Skocz do zawartości

Dylematy audioholika, czyli co kupić?


manuelvetro

Rekomendowane odpowiedzi

 

I jeszcze ta psychoakustyka - fa-003 na padach hybrydowych - dla mnie cały czas były wymarzonym zamkniętym odpowiednikiem dt880 32 ohm. Wczoraj fa-003 ani z o2, ani solo z iPada, czy touch6 nie mogłem zdzierżyć (żyletki). Dzisiaj cudownie grały dt880 32 ohm prosto z taczki 6, tak dobrze, że myślałem, czy trzeba mi czegoś więcej?

 

 

Odpowiedź na to pytanie udzielana jest tu zdaje się samodzielnie i automatycznie. Dla mnie osobiście zawsze liczą się pobudki będące powodem zmian i takie zdanie wyrażałem wielokrotnie. Ostatecznie to, czego nam wszystkim potrzeba, to albo znalezienia sobie własnych end-gamerów w słuchawkach i torze, albo po prostu ważniejszych wydatków.

Retoryczne pytanie zadałem tym razem, fakt.

 

Endgamer - to chyba ściganie króliczka jednak jest wpisane w ten cel ostateczny, jak wiadomo niedoścignionego.

 

Z drugiej strony, można dac sobie another endgame tj. dać sobie siana, spokój. Co ja sobie zafundowałem zresztą, na prawie dwa lata.

I to był chyba mój właściwy endgame, Evil, masz rację.

Ergo jestem tutaj znowu przez pomyłkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Może jakieś HE400i/s?

 

Po przygodach Szakovskiego z tymi słuchawkami myslę że można sobie dać z nimi spokój :D...chyba że chcesz mieć słuchawkową alfę romeo :D .

 

No racja, ale może właśnie to podpada pod "chwilowe zadowolenie"

 

Pół roku to raczej nie chwilowe :D Po tygodniu od kupna poleciały na gware xD Teraz znowu lecą. Ale grają miodzio. Jak ma się blisko serwis albo sklep to polecam. Grają super, a w czasie jak są na gwarancji to można odpocząć od audio, samo zdrowie.

Edytowane przez Szakovsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Retoryczne pytanie zadałem tym razem, fakt.

 

Endgamer - to chyba ściganie króliczka jednak jest wpisane w ten cel ostateczny, jak wiadomo niedoścignionego.

 

Z drugiej strony, można dac sobie another endgame tj. dać sobie siana, spokój. Co ja sobie zafundowałem zresztą, na prawie dwa lata.

I to był chyba mój właściwy endgame, Evil, masz rację.

Ergo jestem tutaj znowu przez pomyłkę.

Tzn. chodziło mi o sprzęt, poza którym nie ma już ani potrzeby, ani sensu, ani żadnego namacalnego zysku szukać. Jednakże przy takim rozumowaniu jak zacytowane, wychodziłoby że zarówno ten wątek jak i rozmowa z nami to również pomyłka :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Retoryczne pytanie zadałem tym razem, fakt.

 

Endgamer - to chyba ściganie króliczka jednak jest wpisane w ten cel ostateczny, jak wiadomo niedoścignionego.

 

Z drugiej strony, można dac sobie another endgame tj. dać sobie siana, spokój. Co ja sobie zafundowałem zresztą, na prawie dwa lata.

I to był chyba mój właściwy endgame, Evil, masz rację.

Ergo jestem tutaj znowu przez pomyłkę.

Tzn. chodziło mi o sprzęt, poza którym nie ma już ani potrzeby, ani sensu, ani żadnego namacalnego zysku szukać. Jednakże przy takim rozumowaniu jak zacytowane, wychodziłoby że zarówno ten wątek jak i rozmowa z nami to również pomyłka :).

Dokładnie, Jakubie. Pomyłka totalna. Endgame. Koniec nawrotu. Możesz zamknąć temat. The end.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności