Superata Astell&Kern AK380 SS

[Fatso]

W przypadku A$K płaci się głównie za emocje, i od tych emocji aż kipi przy okazji każdego tematu na ich temat. A że to są emocje wynikające w 90% z ceny, to inna sprawa. Ważne że za nie się właśnie płaci.

[Spawn]

Jedno jest pewne, stosunek emocji i postów do ilości osób posiadających ak380 jest nie do pobicia

[hibi]

przy tej półce można sobie jedynie pogadać także to czynimy

[Jaro54]

 

W przypadku A$K płaci się głównie za emocje, i od tych emocji aż kipi przy okazji każdego tematu na ich temat. A że to są emocje wynikające w 90% z ceny, to inna sprawa. Ważne że za nie się właśnie płaci.

50 chętnych na Xiii może przyżywać słabiej?

 

Prawie takie same bebechy za niecałe 10% ceny w/w AK. Rachunek prosty jak drut. Zagra o 15-20 % może gorzej lub nie a 25 tyś w kieszeni

[Azahiel]

Jak dla mnie każdy kupuje to co chce i jak chce i za ile chce... Wulkan'a znam osobiście i wie że jestem mocnym sceptykiem jeśli chodzi o takie rzeczy, ale no cóż- on to słyszy- super i nic mi do tego

Co do Wojtka- czasami fakt podchodzi emocjonalnie, ale z drugiej strony broni marki bo to generalnie dobry produkt. Nie patrząc całkowicie na cenę to mało rzeczy można mu zarzucić- jedynie kwestie już gustów co do wyglądu, jak to gra i się nam zgrywa itp.

 

Co do sprzedawcy i tego że broni itp... Sprzedawca też człowiek, dopóki nie wciska tego nachalnie (tzw. Sprzedał ślepemu soczewki) to nie widzę w tym żadnego minusu... Jeśli ktoś jest pasjonatem audio przy okazji to tym bardziej. Zapraszam kiedyś do kontaktu telefonicznego albo na sklep w Łodzi, zdziwisz się że nikt Ci nie wciska Ci czegoś na siłę. W gruncie rzeczy ma to się Tobie podobać i tyle. Ja jeszcze rozumiem jakbyśmy mieli wielkie za to profity albo nie wiadomo ile z tego kasy, a tak nie jest

 

Wracając do tematu jak dla mnie SS wnosi tylko rodzaj obudowy i tylko tyle. Wiadomo że jest to produkt exlusive więc cena też jest unikatowa. To trochę jak z kolekcjonerkami wszelkiego rodzaju- coś dodatkowego, wyższa cena. Kogoś stać na to- niech kupuje.

 

@up- bebechy i te same, ale kwestia też jak to zrealizują dalej. Jak soft będzie na to wpływał.

[Jaro54]

Raczej Fiio przy ich cenach oferuje niezły sprzęt

[Azahiel]

Raczej Fiio przy ich cenach oferuje niezły sprzęt

 

Owszem, ale i tak największą obawą jest ich soft. Przy x7 niestety jest trochę problemów.

[crysis94]

@up
Było przy wcześniejszym, nowy na 5.1 jest ok - zawsze przy premierze nie mają rewelacyjnego softu, ale taki AK też do swoich klocków później dodawał istotne funkcje jak DAC czy streaming

[Azahiel]

No to fakt, ale stabilność działania jednak lepiej. Tutaj jest różnica na wyjściu gotowego produktu na rynek.

[Jaro54]

No to fakt, ale stabilność działania jednak lepiej. Tutaj jest różnica na wyjściu gotowego produktu na rynek.

Ale czy warta 25 tysiaków?

[Azahiel]

A czy ja mówię o konkretnie tym modelu? Ak380 ss będzie miał taki sam soft jak 380/320/300 Wiec?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ZenekHajzer]

A czy ja mówię o konkretnie tym modelu? Ak380 ss będzie miał taki sam soft jak 380/320/300 Wiec?

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale wtedy pada Twój argument z poprzedniego posta, że softem się od fiio różni : )

Ja to odebrałem tak samo -płacimy 25 kafli za soft

[Azahiel]

Nie zrozumiałeś widzę... chodziło mi o korelacje wydania produktu w kwesti jak do tego podchodzi astell i fiio. A drugie ze może grać z gola inaczej- właśnie przez soft. Przypomnijmy sobie chociażby taki ibasso dx50, przez tyle softów co on miał- praktycznie na każdym brzmiał inaczej

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ZenekHajzer]

Nie zrozumiałeś widzę... chodziło mi o korelacje wydania produktu w kwesti jak do tego podchodzi astell i fiio. A drugie ze może grać z gola inaczej- właśnie przez soft. Przypomnijmy sobie chociażby taki ibasso dx50, przez tyle softów co on miał- praktycznie na każdym brzmiał inaczej

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zrozumiałem. Mnie chodzi o to, że przy elektronice z zewnątrz (nie jak w przypadku Chorda) to drogo sobie liczą za design i za soft. Zwłaszcza że w kontekście brzmienia, to mnie z butów nie wyrwało do tej pory żadne z urządzeń, a tańszym się to udało. Uważam a&k za udany sprzętu ładny, dopracowany, dobrze grający. Z przestrzeloną 5-6, a nawet 10-cio krotnie ceną.

[Azahiel]

Jak za większość produktów premium- co tu ukrywać. Jak weźmiemy generalnie elektronikę to 3/4 jest przeceniona. A już wersje specjalne tym bardziej.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ZenekHajzer]

Jak za większość produktów premium- co tu ukrywać. Jak weźmiemy generalnie elektronikę to 3/4 jest przeceniona. A już wersje specjalne tym bardziej.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja dzięki temu forum wyrosłem z hejtu. Mam świadomość że sprzęt za 1/8 ceny ówczesnego topowego 240, zagrał mi porównywanie/lepiej od akacza.

Ale tak jak pono/c4 są adresowane do mnie, tak A&K ma inny target.

[Azahiel]

No i dokładnie o to chodzi. Zreszta po to mamy wybór. Nikt nie każe go kupować. Ja doceniam astell i jak najbardziej mógłbym mieć Ak300. 380 czy 320 nie bo nie pasuje mi jego sygnatura dźwięku. Doceniam jego brzmienie. Nie patrzę na cenę bo to inna sprawa. Po prostu doceniam produkt jako całość. C4 czy Pono tez doceniam z różnych powodów. Co kto lubi

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ententa]

Dziś wpadł do mnie Piotr Sawicki z MP3 Store / MIP i miałem okazję posłuchać jego AK380ss.

 

Przyznam, że nie mam porównania do AK380, 380cu ani 300... Mam jedynie porównanie do Sony ZX2 oraz Cayin i5, oraz do sprzętów stacjonarnych, w tym Twin Head z wymienionymi przez Piotra Rykę lampami oraz combo Cayin iDAC6 & iHA6. Słucham dużo DSD, a z gatunków: klasyki, jazzu, elektroniki, trochę popu klasy Sade itp.

 

AK380ss: Sprzęt jest najwyższej klasy. Takiego skoku jakościowego dawno już nie słyszałem. Bardzo wysoka kultura grania: Music Instructor brzmi niemal jak Mozart ;-P

Zaszokowała mnie detaliczność i separacja instrumentów, a konkretnie: usłyszałem głosy, instrumenty, szczegóły, jakich wcześniej nie doświadczyłem i nie wiedziałem, że są w nagraniu - tego się nie spodziewałem.

Utwory wcześniej przeze mnie omijane nagle zaczęły brzmieć - kolejny szok.

Bas schodzi bardzo nisko i ma niesamowitą kontrolę, były utwory gdzie wcześniej... w ogóle nie słyszałem linii basowej! a tu nagle okazuje się, że jest, tylko bardzo niska.

Podobnie było z elementami perskusji (np. delikatny hihat), przykrytymi w innych sprzętach pozostałymi dźwiękami, a tu się pojawiły.

Przestrzenność, rozmieszczenie instrumentów... Sprzęt nie wali wszystkiego na twarz, wręcz przeciwnie - rozkłada w 3D, holograficznie, wokół słuchacza.

Słowem, sprzęt jest świetny.

 

Bajki o braku synergii z Ultrasone Edition 5 wkładam między bajki :-) Testowałem jeszcze z 2 innymi słuchawkami klasy kontrowersyjnej, w tym z Final Lab2 (o drugich nie powiem, by nie wystawiać się na hejt), z którymi to zostałem "zanurzony w dźwięku", wszystko zaczęło "grać wokół mnie".

 

Nie wiem jak plasuje się względem C4, Fiio i wielu z innych wymienionych sprzętów. Być może moje dotychczasowe DAPy ww to szajs, powiecie. Może Twin Head i stacjonarny Cayin to szajs. Nie wiem.

 

Pamiętam z AVS, że AK380 w wersji zwykłej już tam powaliło swoją detalicznością i nawróciło mnie na DAPy w ogóle (miałem tylko mojo + fon). Inne testowane tam DAPy nie zrobiły na mnie takiego wrażenia, w tym nowa "złota cegła" Sony i flagowy Hifiman oraz kolegi ORGdynia Lotoo Gold. Więc może po prostu mi osobiście AK podchodzi, nie wiem.

 

Na minus: urządzenie jest duże, ciężkie (kloc), dolna część ampa (z wejściem słuchawkowym) mogłaby też być ze stali, a ma ściankę plastikową; śruba przykręcająca ampa powoduje lekkie (1mm) odstawanie urządzenia z drugiej strony (jest niesymetryczne mocowanie), futerał bardziej pasowałby luksusowy skórzany, a nie z jakiegoś tworzywa / materiału choćby i wojskowego, aczkolwiek funkcjonalne i z przypinką na pasek. Wejścia otoczone są plastikową obwódką, co nie przystaje, mogłyby być metalowe - albo ukryć je. To są szczegóły. Nie wiem dlaczego sprzęt nie czyta mi niektórych plików. Momentami też wariował i zaczynał mi przeskakiwać po nagraniu, jak po uszkodzonej płycie, okazało się, że na stałe wcisnął się guziczek przewijania - nie powinno tak być - ale nie popsuł się, wrócił na swoje miejsce. Osobiście wolałbym obły, organiczny kształt, ale to osobiste preferencje.

 

Dziękuję Piotrowi Sawickiemu i Mp3store za możliwość odsłuchania urządzenia.

 

Moderatorzy mogą przenieść to do recenzji, jeśli ma to wartość.

Edytowane 4 Lutego 2017 przez SlawekR

[SlawekR]

Niestety, ale to jest ten moment, kiedy nie obejdzie się bez konkretnej interwencji.

 

Każdy producent ma prawo produkować i sprzedawać sprzęt jak ma tylko ochotę i robić to zgodnie z własną wizją marketingową.

 

Każdy potencjalny użytkownik, lub nawet hejter, ma prawo do własnej opinii na temat tego sprzętu i postępowania producenta.

Natomiast zaczepna i personalna, w charakterze, forma wyrażania tejże opinii jest absolutnie niedopuszczalna, gdyż rodzi eskalację złych emocji, kompletnie nieadekwatnych i nieprzystających do przedmiotu sporu i sytuacji.

Co jest o tyle dziwne, ze rozmowa dotyczy kawałka elektroniki, a nie jakichś istotnych spraw, które wymagałyby takiego poziomu gniewu i zacietrzewienia.

 

Przywołuję więc wszystkich zainteresowanych do porządku, dorośli ludzie nie powinni zachowywać się jak dzieci. Ale jeśli tak się będą zachowywać, to nie pozostawicie nam wyboru i tak będziemy zmuszeni Was potraktować, karcąc i bijąc po łapkach.

 

Wątek sprzątam. I bardzo proszę o kilkukrotne zastanowienie, przed napisaniem kolejnego zaczepnego i prowokacyjnego postu, gdyż takowe spotkają się z natychmiastową reakcją administracyjną, a ich autor uda się na tygodniowy urlop wypoczynkowy. Personalne zaczepki będą nagradzane podwójnie.

 

EDIT

Posprzątane, jeśli pozostały w związku z tym nieciągłości i nielogiczności, trudno. Sami dyskutujący są sobie winni, przez żenujący sposób prowadzenia dyskusji.

A na przyszłość uprasza się o więcej dystansu, do siebie, do innych, jak i do sprzętu elektronicznego. Bo to właśnie nic innego, tylko kawałek elektroniki. Unoszenie się w związku z powyższym na wyżyny emocji i to negatywnych jest kompletnie irracjonalnym zachowaniem. Czas wrzucić na luz.

Edytowane 4 Lutego 2017 przez SlawekR

[brunnerius]

Ja tylko, w tonie wypowiedzi Sławka, nie posiadając ale kilkukrotnie na spokojnie słuchając AK70, AK300 i wczoraj na kawusi z Lordem AK300 +AMP i mając doświadczenie z dobrymi i tańszymi odtwarzaczami:

 

Panowie, "..dla każdego jego raj..."

 

Ażeby nie być poza tematem dotyczącym, może nie AK380 bo go nigdy nie słuchałem na tyle długo, żeby coś powiedzieć, to Akacze to świetne odtwarzacze i jeżeli coś spełnia oczekiwania użytkownika to dlaczego to negować? Bo drogie? Eee...

 

Sama trzyseta to porządny kawał świetnie grającego i funkcjonalnego sprzętu, podpięcie do niej wzmaka nie tylko daje więcej soku, znacząco też poprawia brzmienie, więc co? Bez sensu bo drogi, bo firma ma taką a nie inną strategię? A może ważniejsze jest to, że ten co kupił ma to co chciał i w jego fascynacji muzyką właśnie to daje mu to co chciał dostać?

 

I jakby mój post został oceniony jako kolejny prowadzący do dyskusji skierowanej na złe tory to proszę o skasowanie.

 

Peace and Love Bracia i Siostry.

Edytowane 4 Lutego 2017 przez brunnerius

[westberg]

Słuchać samemu to jedyna metoda na wyrobienie zdania. Na pewnej stronie jeden pan nazachwycał się AK380, twierdząc w zasadzie, że jest to szczyt ewolucji tego typu urzadzeń i że w ogóle jest to coś przezachwycającego. Po czym dostaje AK380 Amp i pisze tak: "sama różnica pomiędzy AK380 ze wzmacniaczem Astell&Kern AMP AK380 i bez...muszę przyznać, że w tym miejscu cisną mi się pod pióro same niemiłe określenia....coś w stylu śniętego śledzia albo przydepniętej myszy".

 

Emocjonalność i egzageracja u dojrzałych facetów to jednak lekka żenada, bo jak się człowiek wystrzela z komplementów z najwyższego diapazonu, to potem zaczyna mu brakować słów...albo przychodzi mu odszczekiwać wcześniejsze zachwyty.

 

Poza tym pamiętajmy o jednym: na pewnym poziomie jakości sprzętu, nie ma lepszych czy gorszych. Urządzenia różnią się cechami, a nie wadami. Do tego dochodzi kwestia tego, że mózg zawsze po jakimś czasie się nudzi i potrzebuje odmiany. Stąd ta audiofilska presja na ciągłe zakupy. Każdy zakup motywowany jest chęcią uzyskania "lepszości", a potem okazuje się, że jest to "inność", która po jakimś czasie też się nudzi.

[Superata]

Jednak coś w tym jest - jak podał AK wszystkie limitowane SS zostały już wyprzedane. Nie oznacza to że znalazły klientów część może być na stockach u lokalnych sprzedawców. Fakt, że AK już nie ma. Jak widać popyt na limitowane edycje musi być.

 

Tak przy okazji jest naprawdę wielu userów AK w tym na forum. Wielu przychodzi na sklep podzielić się wrażenia lub zapytać o coś bo krępuje się wstydzi odezwać się na forum by nie być zlinczowanym czy skrytykowanym za głupotę bo kupiło AK. Nie miło. AK380 to rozwinięcie 300/320 które są ok, 380 zła tylko za cenę.

 

Zawsze powtarzam rozwaga i słuchanie - doświadczenie.

[saudio]

Wszystko zależy od indywidualnych preferencji, Wojtku słuchaliśmy razem już nie pamiętam

który to był AKacz chyba 380 z UE5L i nie było szału, góra była bardzo słaba, zapiaszczona.

Możliwe że coś poprawili, może będzie okazja sprawdzić na jakimś spotkaniu, wiosna niedługo

więc będzie łatwiej

Tymczasem moim zdaniem iBasso właśnie zrobiło psikusa Astellowi, to tak na moje ucho,

zwłaszcza cenowo no i nawet wzmak jest zbędny jak w QP1R.

[wulkan]

Każdy zakup motywowany jest chęcią uzyskania "lepszości", a potem okazuje się, że jest to "inność", która po jakimś czasie też się nudzi.

No mnie jakoś po 1,5 roku użytkowania, AK-acz brzmieniowo się nie znudził i jak tylko jeden dzień go nie słucham (z uwagi na brak czasu), cholernie mi czegoś brakuje.

[Superata]

Wszystko zależy od indywidualnych preferencji, Wojtku słuchaliśmy razem już nie pamiętam

który to był AKacz chyba 380 z UE5L i nie było szału, góra była bardzo słaba, zapiaszczona.

Możliwe że coś poprawili, może będzie okazja sprawdzić na jakimś spotkaniu, wiosna niedługo

więc będzie łatwiej

Tymczasem moim zdaniem iBasso właśnie zrobiło psikusa Astellowi, to tak na moje ucho,

zwłaszcza cenowo no i nawet wzmak jest zbędny jak w QP1R.

 

Jasne czas nie stoi w miejscu i dobrze - konkurencja. Mam nadzieje, że DX200 zmieni politykę cenową i zmusi AK do większej wydajności. Wpadnij wypożyczę ci AK380 porównasz ze swoją 300 napiszesz kilka słów,