Skocz do zawartości

Equalizer - używać czy nie?


Brain

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam do was pytanie odnośnie equalizera / korektora. Czy używanie go pogarsza w jakikolwiek sposób jakość dźwięku? Nawet używany w celu wyrównania brzmienia. Tzn czy osoby z tego forum używają go w przypadku jakichś niedociągnięć czy raczej to omijają zmieniając brzmienie innymi sposobami (np. ingerencją w tor)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdziwy audiofil powie ci, że eq nie należy używać. Ale imo jest to najtańszy sposób na korektę brzmienia, szczególnie gdy masz do dyspozycji suwaki.

Edytowane przez Sound John
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez pół życia byłem audiofilsko obrażony na equalizer - do momentu spotkania dobrego urządzenia z equalizerem którego czasem z lubością używam. To stary niemiecki preamp z 4 pasmowym korektorem bardzo inteligentnie zrobionym którym mogę sobie świetnie dodać akcent brzmieniowe lub skorygować bylejaką realizację. Mogę też lekko dopasować brzmienie np. do słuchawek.

Tylko krowa nie zmienia poglądów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Tobie będzie odpowiadała muzyka przepuszczona przez eq a my tu wszyscy powiemy że to "be" i tak się nie robi to przestaniesz go używać? Przede wszystkim trzeba sobie zadać zasadnicze pytanie. Czy po korekcie w eq muzyka nam się podoba czy nie? Jeżeli tak to dlaczego miałbym go k u z w a nie używać? Gdzieś jest odgórnie ustalone ze tego się nie tyka? Nie popadajmy w paranoję, trzeba się cieszyć muzyka a nie szukać dziury w całym.

Cześć, mam do was pytanie odnośnie equalizera / korektora. Czy używanie go pogarsza w jakikolwiek sposób jakość dźwięku? Nawet używany w celu wyrównania brzmienia. Tzn czy osoby z tego forum używają go w przypadku jakichś niedociągnięć czy raczej to omijają zmieniając brzmienie innymi sposobami (np. ingerencją w tor)

Edytowane przez Teti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam uraz do korektora z czasów analogowych, gdzie taki korektor, szczególnie tańszy, wprowadzał zniekształcenia, głównie fazowe i degradował dźwięk. Ale dzisiaj w dobie korekcji cyfrowej to prawdopodobnie oprócz podgłośnienia ( lub ściszenia) określonego pasma raczej nic się nie dzieje. Więc można, jeśli jest taka potrzeba.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę przeciwwskazań. :) Jeżeli jest EQ dlaczego go nie używać? Oczywiście jeśli jest dobry i nie psuje dźwięku. Jeśli mowa o programowym EQ.

Można delikatnie podciągnąć to i owo, żeby pasowało. Nie zawsze można pozwolić sobie na żonglerkę sprzętem i nie zawsze przyniesie to efekty.

 

Czasem lepiej nie. Mam tu uraz do tzw. Bass Boostów podbijających w prymitywny sposób bas w tańszych sprzętach, wzmacniaczach.

W niektórych te zmiany zaś są subtelne, np. dobrze wspominam taki Ifi ICAN Nano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zależności od dnia i nastroju mam tak, że te same albumy raz bardziej podobają się bez EQ a innym razem lepiej brzmią z EQ - ot paradoks.

 

Mając kolumnowy sprzęt stacjonarny entry-hi-end wszystkie pasma grały mi w sam raz i nie używałem EQ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Ja lubię poeksperymentować equalizerem w sofcie sc808. Jak na softwarowe rozwiązanie jest on genialny i bardzo dobrze działa - mówiąc najprościej. Z kolei equalizer w mojej wieży Technicsa ( wiem, musze ją wymienić ) działa tragicznie ale musiałem go użyć - bez niego strasznie dudni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie tyle czasu i pieniędzy poświęcają na sprzęt, żeby brzmiał jak najlepiej, że użycie korektora trochę umniejsza sens poszukiwań. Chociaż z drugiej strony audiofile akceptują kable zmieniające barwę, ale korektora kijem nie tkną :D .

Ja osobiście uważam, że jeśli ktoś ma już odpowiedni sprzęt, to korektor wniesie niewiele, co najwyżej wspomniane lekkie zabarwienie w zależności od nastroju.

Oczywiście mówimy tu o dobrych korektorach, bo słabe faktycznie psują całą zabawę. Poza tym korektor cudów nie uczyni: im słabsza jakość dźwięku, tym gorsze efekty da korektor.

Tak więc jak każde inne narzędzie - powinno być wykorzystane z głową :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły z korektora nie korzystam, bo lubię jak grają zestawy, które sobie łączę. No i jednak eq często mocno degraduje dźwięk kiedy na siłę próbujemy przekonać sprzęt, by grał inaczej niż potrafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ale gdy słuchamy na głośnikach; i co z tego jak są dobre ale pokój nie gra dobrze, np bass się kotłuje w rogach, to można przyciąć / dostosować do pokoju :)

 

no ale ja nie ruszam go :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności