Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×
  • 0

Senki HD380 Pro vs Brainwavz HM5


Bodek111

Pytanie

Po jechaniu na dokanałówkach brainwavz m3 pomyślałem o założeniu czegoś na swój głupi łeb i tak czytając, szukajać wytypowałem sobie dwa modele podane w tytule tzn. Sennheiser HD380 pro oraz Brainwavz HM5. Przedział cenowy to ~500 zł

 

HM5:

1.Wyglądają solidnie, aczkolwiek pałąk ponoć lubi się buntować(łamać, pękać po ok roku)

2.Grają nawet nawet, aczkolwiek bezpośrednio z telefonu (sony Xperia m2), brzmią równo jak dla mnie

3.Są tańsze

 

HD380 pro

1.Jednak senki, nie za często słyszałem o awariach czy uszkodzeniach.

2. Nie miałem ich na uszach, ale być może będzie okazja.

3. Droższe

 

To są moje subiektywne spostrzeżenia, dodacie coś od siebie, a może polecicie jeszcze coś innego? :)

Jestem laikiem w tematach audio, coś tam czytam coś oglądam.

W niedalekiej przyszłości planuję zaopatrzyć się w wzmacniacz słuchawkowy( taki do telefonu:P)

W domu dysponuję pewnym zabytkiem (chyba) a mianowicie wzmakiem Technicsa SU - V660 i chciałbym również za jego pomocą posłuchać co nieco :)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Trudno coś napisać nic nie wiedząc o tym jakiej muzyki słuchasz i czego oczekujesz od słuchawek.

Jeśli miał bym coś polecić w ciemno to polecam AKG K550 / K551, lub używane Philips Fidelio L2.

 

HD380 pro kiedyś kosztowały w okolicach ~300 zł i wtedy jak najbardziej można je brać, za 500 zł ma się już jednak lepsze słuchawki. Są za to wykonane bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam!

 

HD380 to dosyc specyficzne sluchawki. Są mocno indywidualne ze względu na niskie tony :) Totalnie odbiegają od sennheiserowskiego basu. :) Myślę, że mogą być fajne dla muzyki typu Beth Hart i Joe Bonamassa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czego oczekuję.

Chciałbym oczywiście, aby grały dobrze, mam uczulenie na dominujący bas. Lubię go aczkolwiek nie w momencie kiedy zbytnio dominuje. Fajnie by było jakby były w miarę wytrzymałe, porządne, stąd myśl o senkach.

Czego słucham :D

Średnio cięższe brzmienia jak i również

Powerwolf - Coleus Sanctus

Iron Maiden

Nightwish

Tchaikovsky

Beethoven

Two Steps From Hell

 

Myślałem nad w miarę zrównoważonymi słuchawkami, lubię jak czasem dół fajnie zamruczy, a i lubię średnio wyższe akcenty.

Lubię się delektować szczegółami i rozbijać melodię na elementy. Oczywiście nie mam muzykalnego ucha, takie tam domowe zabawy.

Zdaję sobie sprawę, że przy tej cenie oraz przy urządzeniu wyjściowym nie poszaleję i zapewne za rok będę próbował skoczyć dalej no ale jednak warto teraz znaleźć jakiś kompromis pomiędzy ceną, a jakością

Edytowane przez Bodek111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

HD380 miałem bardzo długo jak na mnie i bardzo je lubiłem. Nie są to słuchawki do każdego rodzaju muzyki.

 

W elektronice sprawdzają sie genialnie. Nie miałem na uszach niczego co choćby w połowie tak pięknie operowało basem, zwłaszcza niższym. Idealne słuchawki do DnB.

W gitarowym graniu niestety brakuje trochę wypełnienia. Przesiadłem się na ATH-M50 i jest dużo lepiej choc czasem brakuje mi tych pomruków i wibracji.

 

Do tego Senki są nie-do zda-rcia. Musiałbyś je chyba wrzucić pod pociąg żeby je rozwalić. Nie cackam sie zbytnio ze sprzętem, więc był to dla mnie spory plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam

Mam dokładnie ten sam dylemat co kolego rok temu.

Mógłby ktoś powiedzieć które z tych słuchawek są lepsze dla takich gatunków jak elektronika, pop, jazz?

Słuchawki te są w chwili obecnej w dokładnie tej samej cenie dlatego chciałbym prosic o poradę.

Źródłem będzie integra w laptopie.

Inną opcją są też ultrasone HFI 580

Edytowane przez piaskoplywak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Do jazzu to na pewno HM5 lepsze, bo prawdziwsze w brzmieniu, ale osobiście wolałbym HD380, bo są dużo porządniej wykonane, wręcz pancerne (z wyjątkiem padów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Do elektroniki i popu 380 nadadzą się idealnie to co robią w kawałkach w których dzieje się dużo w niskich rejestrach ciężko opisać :) Do jazzu gorzej, bo mają dziurę na średnicy przez co brakuje czasem dociążenia/masy. Najbardziej przeszkadzało mi to w cięższym gitarowym graniu.

 

Jeśli chodzi o wykonanie miałem je z drugiej ręki już dwuletnie, zostały ze mną jeszcze trzy lata i rozpadły się pady, ale w 380 to żaden problem bo pady i obicie pałąka są wymienialne i łatwo dostępne. Także myk i były jak nowe. Najtrwalsze słuchawki jakie miałem. Można by samochodem po nich przejechać i jedyne co musiałbyś zrobić to wymienić oponę w samochodzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności