Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Chord Mojo


all999

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli ktoś używa Mojo nie portable to jest sens. Mi się podoba, bo jest pełen pakiet od razu, nie muszę się martwić o transport i całość mogę przenosić z miejsca na miejsce. No ale ta cena...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich mają projektantów, projektują pod swoje potrzeby ;)

Moim zdaniem zarówno Mojo jak i dodatki do niego to nie jest

taki normalny DAC amp do telefonu jak np. HA-2 Oppo czy inne

płaskie konstrukcje do kanapki. To bardziej urządzenie w podróże

do hotelu na wyjazdy, a nie do kieszeni, choć waga i wymiary

mogą na to wskazywać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś używa Mojo nie portable to jest sens. Mi się podoba, bo jest pełen pakiet od razu, nie muszę się martwić o transport i całość mogę przenosić z miejsca na miejsce. No ale ta cena...

 

Skoro używasz mojo nie portable to czemu nie kupisz stacjonarnego daca po prostu, bedzie bardziej bezkompromisowo i zapewne taniej a jak nie taniej to pewnie lepiej. No i przecież poly nic praktycznie nie zmienia. Telefon mający wszystkie blutoothy, wifi, stramingi itd załatwia sprawę tyle że musisz mieć kanapke więc gdzie tu sens robić kanapke z czego innego i nadal musieć korzystać z telefonu? Dla tych co nie lubią kanapek zamienili cheesburgera za 5zł na bic maca za 10zł? :D

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komputerek na którym stawiamy mpd ?


jeżeli już tak to przy tej cenie powinny być 2 karty SD

jeżeli to jest drogo dla anglików.. to Polska jest zieloną wyspa dla producentów audio :D

Edytowane przez hibi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jeśli ktoś używa Mojo nie portable to jest sens. Mi się podoba, bo jest pełen pakiet od razu, nie muszę się martwić o transport i całość mogę przenosić z miejsca na miejsce. No ale ta cena...

 

Skoro używasz mojo nie portable to czemu nie kupisz stacjonarnego daca po prostu, bedzie bardziej bezkompromisowo i zapewne taniej a jak nie taniej to pewnie lepiej. No i przecież poly nic praktycznie nie zmienia. Telefon mający wszystkie blutoothy, wifi, stramingi itd załatwia sprawę tyle że musisz mieć kanapke więc gdzie tu sens robić kanapke z czego innego i nadal musieć korzystać z telefonu? Dla tych co nie lubią kanapek zamienili cheesburgera za 5zł na bic maca za 10zł? :D

 

 

Bo Mojo mogę dowolnie przenosić od kolumn, do biurka, do stolika nocnego gdzie mam staxy, do pracy. Portable nie używam, w sensie, że w ruchu, np. w komunikacji miejskiej. Ze stacjonarnym Daciem to nie chciałoby mi się tego rozpinać. Musiałbym mieć ze 3 stacjonarne DACi. :) Druga sprawa, że nie znalazłem nic co by grało jak mojo do 2k.

 

A co za różnica czy ten adapter ma ekran czy nie. Gdybym go miał używać portable to nie ma dla mnie różnicy czy musiałbym wyciągać telefon, żeby zmienić utwór czy wyciągać mojo z ekranem lub kanapke/dapa, skoro i tak telefon ciągle noszę przy sobie. A tak mogę mojo z poly wrzucić do plecaka i obsługiwać wszystko telefonem, przynajmniej nie motałbym się z kablem od słuchawek.

 

Dla mnie jedynie przestrzelili z ceną i to ostro.

Edytowane przez Karmazynowy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sensowne to! jeżeli jest jak myślę

mpd jest super - androidowe aplikacje nie mają startu to tego serwera linuksowego

 

o kanapce nie ma mowy, wystarczy zapodać playlistę z karty i można wyłączyć telefon :) bomba

 

są lepsze przystawki do ich droższego sprzętu nawet CDaudio mają


 

 

Jeśli ktoś używa Mojo nie portable to jest sens. Mi się podoba, bo jest pełen pakiet od razu, nie muszę się martwić o transport i całość mogę przenosić z miejsca na miejsce. No ale ta cena...

 

Skoro używasz mojo nie portable to czemu nie kupisz stacjonarnego daca po prostu, bedzie bardziej bezkompromisowo i zapewne taniej a jak nie taniej to pewnie lepiej. No i przecież poly nic praktycznie nie zmienia. Telefon mający wszystkie blutoothy, wifi, stramingi itd załatwia sprawę tyle że musisz mieć kanapke więc gdzie tu sens robić kanapke z czego innego i nadal musieć korzystać z telefonu? Dla tych co nie lubią kanapek zamienili cheesburgera za 5zł na bic maca za 10zł? :D

 

 

Bo Mojo mogę dowolnie przenosić od kolumn, do biurka, do stolika nocnego gdzie mam staxy, do pracy. Portable nie używam, w sensie, że w ruchu, np. w komunikacji miejskiej. Ze stacjonarnym Daciem to nie chciałoby mi się tego rozpinać. Musiałbym mieć ze 3 stacjonarne DACi. :) Druga sprawa, że nie znalazłem nic co by grało jak mojo do 2k.

 

A co za różnica czy ten adapter ma ekran czy nie. Gdybym go miał używać portable to nie ma dla mnie różnicy czy musiałbym wyciągać telefon, żeby zmienić utwór czy wyciągać kanapke/dapa, skoro i tak telefon ciągle noszę przy sobie. A tak mogę mojo z poly wrzucić do plecaka i obsługiwać wszystko telefonem, przynajmniej nie motałbym się z kablem od słuchawek.

 

Dla mnie jedynie przestrzelili z ceną i to ostro.

 

pewnie, Mojo rządzie :D my to wiemy

Edytowane przez hibi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby był mały wyświetlacz i przyciski to tak, można o telefonie zapomnieć.

Jeszcze nie widziałem takiego "playera" którego włączasz raz i nie da się nic przełączyć.

Więc i tak zostaje potrzeba "kontrolera" (np. telefonu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzycie na to ze złej strony. To telefon jest waszym playerem tylko słuchawki wtykacie w Mojo. :)

 

Dla mnie nawet lepiej bo wpinam polymojo w stacjonarkę a telefon jest moim pilotem i transportem w jednym. Dla przykładu teraz odpalam laptopa z spotify, do tego wpinam mojo, podpinam pod kolumny i na tel. odpalam spotify, żeby tym sterować.

Edytowane przez Karmazynowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby był mały wyświetlacz i przyciski to tak, można o telefonie zapomnieć.

Jeszcze nie widziałem takiego "playera" którego włączasz raz i nie da się nic przełączyć.

Więc i tak zostaje potrzeba "kontrolera" (np. telefonu).

a kto nie ma telefonu ?

kto pisał że nie da się przełączyć?

ile czasu korzystasz z ekranu w DAPie ?

cała energia aku idzie na audio :)

Edytowane przez hibi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzycie na to ze złej strony. To telefon jest waszym playerem tylko słuchawki wtykacie w Mojo. :)

 

Dla mnie nawet lepiej bo wpinam polymojo w stacjonarkę a telefon jest moim pilotem i transportem w jednym. Dla przykładu teraz odpalam laptopa z spotify, do tego wpinam mojo, podpinam pod kolumny i na tel. odpalam spotify, żeby tym sterować.

 

Nadal nie rozumiem po co Ci poly. Wpinasz mojo w kompa i sterujesz przez telefon odtwarzaczem odpalonym na komputerze.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie po to, żeby nie mieć kompa i żeby z nim nie latać miedzy 4 miejscami, o których pisałem wyżej. Tak mam muzę w jednym miejscu na karcie i wszędzie ta sama biblioteka, nie muszę sie martwić o baterię w laptopie, czy mi nie padnie zaraz etc. Mogę też steamować do mojo z innych urządzeń, z tel, z ipoda. Ale może jestem złym przykładem bo nie używam mojo do typowych zastosowań, do jakich został zaprojektowany.

Edytowane przez Karmazynowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakby był mały wyświetlacz i przyciski to tak, można o telefonie zapomnieć.

Jeszcze nie widziałem takiego "playera" którego włączasz raz i nie da się nic przełączyć.

Więc i tak zostaje potrzeba "kontrolera" (np. telefonu).

a kto nie ma telefonu ?

kto pisał że nie da się przełączyć?

ile czasu korzystasz z ekranu w DAPie ?

cała energia aku idzie na audio :)

 

Właśnie to napisałem, _musisz_ mieć telefon, nie ma opcji żebyś nie miał, więc jak pytasz kto nie ma - ja bym chciał nie musieć mieć i tego poly nie daje. Natomiast można to osiągnąć przez podłączenie np shanling m1.

Mały ekran mono zużywa tak mało energii (patrz zegarki elektroniczne) że nie ma co porównywać z proądożernymi transmisjami (np. wifi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie po to, żeby nie mieć kompa i żeby z nim nie latać miedzy 4 miejscami, o których pisałem wyżej. Tak mam muzę w jednym miejscu na karcie i wszędzie ta sama biblioteka, nie muszę sie martwić o baterię w laptopie, czy mi nie padnie zaraz etc. Mogę też steamować do mojo z innych urządzeń, z tel, z ipoda. Ale może jestem złym przykładem bo nie używam mojo do typowych zastosowań, do jakich został zaprojektowany.

Jeśli dobrze pamiętam to już Shanling m1+mojo daje możliwość streamingu po bluetooth (w kierunku 'do' mojo).

Pewnie tak, poly to takie rozwinięcie możliwości streamingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie mogli dodać tylko modułu WiFi za pińcset? przecież reszta to jakiś dublujący telefo wodotrysk...

 

właściwie to moduł WiFi powinien być wielkości kolejnego światełka Mojo i kosztowa 99 zł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to, że ekranu nie będzie to było wiadome, Chord się nie bawi w takie sprawy. Soft i UI w Dave wygląda śmiesznie :). Jak się nie chce używać telefonu do sterowania to się kupuje normalnego DAPa, jakieś wydziwianie w stylu Mojo + Poly + kolejny transport to już przerost dla mnie. Pewnie do Hugo też szykują takie cudo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności