Skocz do zawartości

Wzmacniacz do DT150


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, szukam taniego wzmacniacza słuchawkowego pod Beyerdynamic DT150. Z różnych wątków poświęconych wzmacniaczom wyczytałem, że polecane pod te słuchawki są mocne wzmacniacze tranzystorowe. Znalazłem dwie ciekawe konstrukcje, ale nie mam pojęcia jak będą się zgrywały z wymienionymi słuchawkami: Projekt Nostromo Valentine 2.0 oraz SMSL SAP II PRO. Który z nich bardziej pasowałby pod te słuchawki? Ewentualnie jakieś inne propozycje w podobnych pieniądzach? Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie tranzystor, niekoniecznie mocny, ważne żeby nie był portable z końcowym stopniem o niskim napięciu wyjściowym. Raczej w stronę SMSL'a bym się skłaniał, ewentualnie rozważył zakup AIMSC808 (jeżeli nie posiadasz karty dźwiękowej, to zakup samego wzmacniacza najzwyczajniej w świecie odpuść i weź lub dozbieraj na DAC/AMP) lub GeekOut'a używkę na forum - chociaż tego ostatniego nie jestem pewny co do wzajemnego zgrania się.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie tranzystor, niekoniecznie mocny, ważne żeby nie był portable z końcowym stopniem o niskim napięciu wyjściowym. Raczej w stronę SMSL'a bym się skłaniał, ewentualnie rozważył zakup AIMSC808 (jeżeli nie posiadasz karty dźwiękowej, to zakup samego wzmacniacza najzwyczajniej w świecie odpuść i weź lub dozbieraj na DAC/AMP) lub GeekOut'a używkę na forum - chociaż tego ostatniego nie jestem pewny co do wzajemnego zgrania się.

Dziękuję za odpowiedź. Na razie jako źródło planuję używać Fiio X1 (stacjonarnie), z czasem myślę o dokupieniu sensownego daca. Karta wewnętrzna więc odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz do DT-150 musi być mocny ale przede wszystkim neutralny, nie może mieć sztucznie dociążonego dolnego pasma bo zamuli słuchawki. W teorii lampy odpadają, w praktyce nawet na lampiakach fajnie się słuchało dt-150.

Edytowane przez tybysh
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacz do DT-150 musi być mocny ale przede wszystkim neutralny, nie może mieć sztucznie dociążonego dolnego pasma bo zamuli słuchawki. W teorii lampy odpadają, w praktyce nawet na lampiakach fajnie się słuchało dt-150.

Czy masz na myśli jakieś konkretne modele wzmacniaczy? Jak się ma wspomniana "neutralność" do wymienionych wcześniej wzmacniaczy, tj. valentine, smsl oraz zenka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już celujesz w DIY to możesz poczekać na coś jak będzie fajnego do kupienia. Nie wiem jaki masz dokładnie budżet ale czasami za te 400-500zł da się coś naprawdę niezłego kupić.. Co do wzmacniaczy w/w to siedzi tam TPA, a taki wzmacniacz da się zrobić za parę złotych. Myślę że to koszt maksymalnie 50-60zł. + do tego jakaś obudowa.

Edytowane przez Oskar2905
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wy bierzecie te gadki, że DT-150 potrzebują mocnego AMPa... Nie mocnego, a o dużym swingu woltażu na wyjściu (to się też mocno w ich przypadku przekłada na szybkość i headroom), czyli nawet bez żadnego bufora prądowego można je wysterować z jakiegoś mocniejszego opampa (30-50mA to wszystko co zdjedzą i to przy głośności 120dB, a chyba nikt normalny tak nie słucha - chyba, że planuje swój ostatni odsłuch i chce sprawdzić, co mu jeszcze dynamika może pokazać poza trwałym uszkodzeniem słuchu). Mocnego ampa to potrzebują HE-6 albo K1000 ze względu na swoje impedancje i skuteczności.

 

@touok

Napędza LCD-2, które też ponoć elektrowni potrzebują (albo potrzebowały, zanim okazało się, że jednak nie ^^). Ale o zgranie faktycznie tak jak napisałem miałbym obawy - testowałeś, czy też zwykłe przeczucie?


Jak już celujesz w DIY to możesz poczekać na coś jak będzie fajnego do kupienia. Nie wiem jaki masz dokładnie budżet ale czasami za te 400-500zł da się coś naprawdę niezłego kupić.. Co do wzmacniaczy w/w to siedzi tam TPA, a taki wzmacniacz da się zrobić za parę złotych. Myślę że to koszt maksymalnie 50-60zł. + do tego jakaś obudowa.

Ta cena to za transformator nie ^^? Nie wiem, kto normalny podjąłby się poskładania wzmaka na TPA za 100zł - chyba, że tak bardzo się kocha pracować za darmo, a wręcz dokładać do biznesu :D Sam układ kosztuje ze 30zł z wysyłką, do tego układ zasilania + transformator lub ewentualnie projekt zasilania bateryjnego, które nie odetnie wcześniej jednej połówki zasilania, bo mogłoby to upalić sterowane urządzenie (chociaż TPA powinno mieć takowe zabezpieczenie, którego opamp nie posiada niejako pracując podobnie do komparatora). Po drodze dozbiera się kilka duperelków - przełączniki, gniazdeczka no i wątpię, żebyśmy nadal znajdowali się w granicach 20-30zł, prędzej 200-300zł i to o ile ktoś jest biegły w elektronice - w przeciwnym wypadku trzeba to komuś zlecić i doliczyć koszt pracy tegoż człowieka.

 

Niemniej pełna racja, TPA nie będzie fantastyczne i można spokojnie polować na używane DIY w tej cenie - chociaż z mało znanymi projektami to trochę loteria. Na klony można spokojnie polować, bo to zawsze jest do przeróbki/poprawki/odratowania (Lovely Cube, Lehmann Clone, BCL - pod takimi hasłami szukaj) ewentualnie skromniej czasami pojawiają się Forum 608 bodajże - jednak tego nie słuchałem.

Edytowane przez Chickenek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chickenek, czemu kojarzysz moc z mA na wyjściu? P=U*I, logiczne jest przecież, że DT-150 wolą większe napięcie niż natężenie, 40mA im wystarczy w 100%. Co do zasilania we wzmacniaczu to +/12V spokojnie wystarcza. +/-18V testowałem kilka razy ale w gorszych projektach, wydawało mi się, że było jeszcze lepiej, ale spokojnie da się żyć na +/-12 V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wy bierzecie te gadki, że DT-150 potrzebują mocnego AMPa... Nie mocnego, a o dużym swingu woltażu na wyjściu (to się też mocno w ich przypadku przekłada na szybkość i headroom), czyli nawet bez żadnego bufora prądowego można je wysterować z jakiegoś mocniejszego opampa (30-50mA to wszystko co zdjedzą i to przy głośności 120dB, a chyba nikt normalny tak nie słucha - chyba, że planuje swój ostatni odsłuch i chce sprawdzić, co mu jeszcze dynamika może pokazać poza trwałym uszkodzeniem słuchu). Mocnego ampa to potrzebują HE-6 albo K1000 ze względu na swoje impedancje i skuteczności.

 

@touok

Napędza LCD-2, które też ponoć elektrowni potrzebują (albo potrzebowały, zanim okazało się, że jednak nie ^^). Ale o zgranie faktycznie tak jak napisałem miałbym obawy - testowałeś, czy też zwykłe przeczucie?

Jak już celujesz w DIY to możesz poczekać na coś jak będzie fajnego do kupienia. Nie wiem jaki masz dokładnie budżet ale czasami za te 400-500zł da się coś naprawdę niezłego kupić.. Co do wzmacniaczy w/w to siedzi tam TPA, a taki wzmacniacz da się zrobić za parę złotych. Myślę że to koszt maksymalnie 50-60zł. + do tego jakaś obudowa.

Ta cena to za transformator nie ^^? Nie wiem, kto normalny podjąłby się poskładania wzmaka na TPA za 100zł - chyba, że tak bardzo się kocha pracować za darmo, a wręcz dokładać do biznesu :D Sam układ kosztuje ze 30zł z wysyłką, do tego układ zasilania + transformator lub ewentualnie projekt zasilania bateryjnego, które nie odetnie wcześniej jednej połówki zasilania, bo mogłoby to upalić sterowane urządzenie (chociaż TPA powinno mieć takowe zabezpieczenie, którego opamp nie posiada niejako pracując podobnie do komparatora). Po drodze dozbiera się kilka duperelków - przełączniki, gniazdeczka no i wątpię, żebyśmy nadal znajdowali się w granicach 20-30zł, prędzej 200-300zł i to o ile ktoś jest biegły w elektronice - w przeciwnym wypadku trzeba to komuś zlecić i doliczyć koszt pracy tegoż człowieka.

 

Niemniej pełna racja, TPA nie będzie fantastyczne i można spokojnie polować na używane DIY w tej cenie - chociaż z mało znanymi projektami to trochę loteria. Na klony można spokojnie polować, bo to zawsze jest do przeróbki/poprawki/odratowania (Lovely Cube, Lehmann Clone, BCL - pod takimi hasłami szukaj) ewentualnie skromniej czasami pojawiają się Forum 608 bodajże - jednak tego nie słuchałem.

Nie wiem gdzie ty widzisz takie koszty. Sam układ to 20zł. , pcb to jakieś 5zł. (czyli koszt laminatu) , Elementy liczmy 10-20zł. Trafo to jakieś 15-25zł. Do tego jakaś obudowa (jeśli ktoś akceptuje taki wygląd https://www.google.pl/search?q=obudowa+zdw&espv=2&biw=1920&bih=955&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjErey6rrTMAhWG8ywKHQWEDW4Q_AUIBigB#tbm=isch&q=obudowa+plastikowa+uniwersalna&imgrc=p5SXijLWQAtDwM%3A to ~10zł. Gdzie masz te swoje 200-300zł.? Za 200-300 zł. , (nawet mniej) da się zrobić wzmacniacz na tranzystorach w klasie A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Skąd wy bierzecie te gadki, że DT-150 potrzebują mocnego AMPa... Nie mocnego, a o dużym swingu woltażu na wyjściu (to się też mocno w ich przypadku przekłada na szybkość i headroom), czyli nawet bez żadnego bufora prądowego można je wysterować z jakiegoś mocniejszego opampa (30-50mA to wszystko co zdjedzą i to przy głośności 120dB, a chyba nikt normalny tak nie słucha - chyba, że planuje swój ostatni odsłuch i chce sprawdzić, co mu jeszcze dynamika może pokazać poza trwałym uszkodzeniem słuchu). Mocnego ampa to potrzebują HE-6 albo K1000 ze względu na swoje impedancje i skuteczności.

 

@touok

Napędza LCD-2, które też ponoć elektrowni potrzebują (albo potrzebowały, zanim okazało się, że jednak nie ^^). Ale o zgranie faktycznie tak jak napisałem miałbym obawy - testowałeś, czy też zwykłe przeczucie?

Jak już celujesz w DIY to możesz poczekać na coś jak będzie fajnego do kupienia. Nie wiem jaki masz dokładnie budżet ale czasami za te 400-500zł da się coś naprawdę niezłego kupić.. Co do wzmacniaczy w/w to siedzi tam TPA, a taki wzmacniacz da się zrobić za parę złotych. Myślę że to koszt maksymalnie 50-60zł. + do tego jakaś obudowa.

Ta cena to za transformator nie ^^? Nie wiem, kto normalny podjąłby się poskładania wzmaka na TPA za 100zł - chyba, że tak bardzo się kocha pracować za darmo, a wręcz dokładać do biznesu :D Sam układ kosztuje ze 30zł z wysyłką, do tego układ zasilania + transformator lub ewentualnie projekt zasilania bateryjnego, które nie odetnie wcześniej jednej połówki zasilania, bo mogłoby to upalić sterowane urządzenie (chociaż TPA powinno mieć takowe zabezpieczenie, którego opamp nie posiada niejako pracując podobnie do komparatora). Po drodze dozbiera się kilka duperelków - przełączniki, gniazdeczka no i wątpię, żebyśmy nadal znajdowali się w granicach 20-30zł, prędzej 200-300zł i to o ile ktoś jest biegły w elektronice - w przeciwnym wypadku trzeba to komuś zlecić i doliczyć koszt pracy tegoż człowieka.

 

Niemniej pełna racja, TPA nie będzie fantastyczne i można spokojnie polować na używane DIY w tej cenie - chociaż z mało znanymi projektami to trochę loteria. Na klony można spokojnie polować, bo to zawsze jest do przeróbki/poprawki/odratowania (Lovely Cube, Lehmann Clone, BCL - pod takimi hasłami szukaj) ewentualnie skromniej czasami pojawiają się Forum 608 bodajże - jednak tego nie słuchałem.

Nie wiem gdzie ty widzisz takie koszty. Sam układ to 20zł. , pcb to jakieś 5zł. (czyli koszt laminatu) , Elementy liczmy 10-20zł. Trafo to jakieś 15-25zł. Do tego jakaś obudowa (jeśli ktoś akceptuje taki wygląd https://www.google.pl/search?q=obudowa+zdw&espv=2&biw=1920&bih=955&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjErey6rrTMAhWG8ywKHQWEDW4Q_AUIBigB#tbm=isch&q=obudowa+plastikowa+uniwersalna&imgrc=p5SXijLWQAtDwM%3A to ~10zł. Gdzie masz te swoje 200-300zł.? Za 200-300 zł. , (nawet mniej) da się zrobić wzmacniacz na tranzystorach w klasie A.

 

 

10-20 zł to wydasz na 1 porządny kondensator za mostkiem prostowniczym;) Jasne, można zbudować coś dobrze i tanio, ale nie przesadzajmy.

Chcecie najtańszy sensowny wzmacniacz do DT-150? Dwie kostki JRC4556 zasilanie z symetrycznych +/-18V, przy pinach zasilania dać 0.1uF ceramika C0G + 10uF tantal, następnie między + a - już obu układów 10uF tantal. Zasilanie wedle uznania, można nawet wrzucić przetwornicę dc-dc z allegro za 10zł byle by na wyjściu zrobić stabilizację i solidną sztuczną masę. Od biedy bez potencjometra - regulacja cyfrowa w kompie. Zasilanie np. z zasilacza od laptopa. Koszt może realnie się zamknąć w tych 100 zł.

Edytowane przez tybysh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Chickenek, testowałem, inaczej bym nie pisał. Akurat jestem fanem Geeka, ale do DT150 bym go nie polecił. Tak samo nie poleciłbym go jako dac do większego systemu z osobmym ampem. W obu sytuacjach Ty poleciłeś w ciemno bez odsłuchu, a ja tylko piszę, że sprawdzałem i nie polecam. Znam też opinie innych zbieżne z moimi w obu tych przypadkach, także na podstawie odsłuchów.

Oczywiście nic nie przesądzam, bo komuś może się spodobać, ale jednak jako że słuchałem i zdanie mam, to się nim dzielę :)

Geek jest świetnym maleństwem i wiem o co Ci chodzi, żeby nie ulegać stereotypom że nie ma line out to nie zagra jako dac albo że jest mały to nie napędzi dużych słuchawek itp.. No ale akurat w tych przypadkach to się sprawdziło mi.

Edytowane przez touok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Skąd wy bierzecie te gadki, że DT-150 potrzebują mocnego AMPa... Nie mocnego, a o dużym swingu woltażu na wyjściu (to się też mocno w ich przypadku przekłada na szybkość i headroom), czyli nawet bez żadnego bufora prądowego można je wysterować z jakiegoś mocniejszego opampa (30-50mA to wszystko co zdjedzą i to przy głośności 120dB, a chyba nikt normalny tak nie słucha - chyba, że planuje swój ostatni odsłuch i chce sprawdzić, co mu jeszcze dynamika może pokazać poza trwałym uszkodzeniem słuchu). Mocnego ampa to potrzebują HE-6 albo K1000 ze względu na swoje impedancje i skuteczności.

 

@touok

Napędza LCD-2, które też ponoć elektrowni potrzebują (albo potrzebowały, zanim okazało się, że jednak nie ^^). Ale o zgranie faktycznie tak jak napisałem miałbym obawy - testowałeś, czy też zwykłe przeczucie?

Jak już celujesz w DIY to możesz poczekać na coś jak będzie fajnego do kupienia. Nie wiem jaki masz dokładnie budżet ale czasami za te 400-500zł da się coś naprawdę niezłego kupić.. Co do wzmacniaczy w/w to siedzi tam TPA, a taki wzmacniacz da się zrobić za parę złotych. Myślę że to koszt maksymalnie 50-60zł. + do tego jakaś obudowa.

Ta cena to za transformator nie ^^? Nie wiem, kto normalny podjąłby się poskładania wzmaka na TPA za 100zł - chyba, że tak bardzo się kocha pracować za darmo, a wręcz dokładać do biznesu :D Sam układ kosztuje ze 30zł z wysyłką, do tego układ zasilania + transformator lub ewentualnie projekt zasilania bateryjnego, które nie odetnie wcześniej jednej połówki zasilania, bo mogłoby to upalić sterowane urządzenie (chociaż TPA powinno mieć takowe zabezpieczenie, którego opamp nie posiada niejako pracując podobnie do komparatora). Po drodze dozbiera się kilka duperelków - przełączniki, gniazdeczka no i wątpię, żebyśmy nadal znajdowali się w granicach 20-30zł, prędzej 200-300zł i to o ile ktoś jest biegły w elektronice - w przeciwnym wypadku trzeba to komuś zlecić i doliczyć koszt pracy tegoż człowieka.

 

Niemniej pełna racja, TPA nie będzie fantastyczne i można spokojnie polować na używane DIY w tej cenie - chociaż z mało znanymi projektami to trochę loteria. Na klony można spokojnie polować, bo to zawsze jest do przeróbki/poprawki/odratowania (Lovely Cube, Lehmann Clone, BCL - pod takimi hasłami szukaj) ewentualnie skromniej czasami pojawiają się Forum 608 bodajże - jednak tego nie słuchałem.

Nie wiem gdzie ty widzisz takie koszty. Sam układ to 20zł. , pcb to jakieś 5zł. (czyli koszt laminatu) , Elementy liczmy 10-20zł. Trafo to jakieś 15-25zł. Do tego jakaś obudowa (jeśli ktoś akceptuje taki wygląd https://www.google.pl/search?q=obudowa+zdw&espv=2&biw=1920&bih=955&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjErey6rrTMAhWG8ywKHQWEDW4Q_AUIBigB#tbm=isch&q=obudowa+plastikowa+uniwersalna&imgrc=p5SXijLWQAtDwM%3A to ~10zł. Gdzie masz te swoje 200-300zł.? Za 200-300 zł. , (nawet mniej) da się zrobić wzmacniacz na tranzystorach w klasie A.

 

 

10-20 zł to wydasz na 1 porządny kondensator za mostkiem prostowniczym;) Jasne, można zbudować coś dobrze i tanio, ale nie przesadzajmy.

Chcecie najtańszy sensowny wzmacniacz do DT-150? Dwie kostki JRC4556 zasilanie z symetrycznych +/-18V, przy pinach zasilania dać 0.1uF ceramika C0G + 10uF tantal, następnie między + a - już obu układów 10uF tantal. Zasilanie wedle uznania, można nawet wrzucić przetwornicę dc-dc z allegro za 10zł byle by na wyjściu zrobić stabilizację i solidną sztuczną masę. Od biedy bez potencjometra - regulacja cyfrowa w kompie. Zasilanie np. z zasilacza od laptopa. Koszt może realnie się zamknąć w tych 100 zł.

 

Ty chyba żartujesz 10-20zł. na 1 kondensator za mostkiem prostowniczym? Skąd ty te ceny bierzesz? Z kosmosu? Ja dobrze wiem co kupuje bo mam miernik elementów RLC i wiem że dobry kondensator to koszt paru złotych. Przykładem są jamicony o wyższych pojemnościach, powiedzmy od 4700uf, bardzo dobrze trzymają parametry (pojemność i ESR). Za jamicony na mniejszych pojemności to g..no. W ogóle nie trzymają parametrów. Na niższe pojemności dobre są philipsy. Nichicony to syf nie trzymający parametrów. Za 10-20 zł. to mam jamicona 22000uf/35v lub 10000uf/50v.

Edytowane przez Oskar2905
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Skąd wy bierzecie te gadki, że DT-150 potrzebują mocnego AMPa... Nie mocnego, a o dużym swingu woltażu na wyjściu (to się też mocno w ich przypadku przekłada na szybkość i headroom), czyli nawet bez żadnego bufora prądowego można je wysterować z jakiegoś mocniejszego opampa (30-50mA to wszystko co zdjedzą i to przy głośności 120dB, a chyba nikt normalny tak nie słucha - chyba, że planuje swój ostatni odsłuch i chce sprawdzić, co mu jeszcze dynamika może pokazać poza trwałym uszkodzeniem słuchu). Mocnego ampa to potrzebują HE-6 albo K1000 ze względu na swoje impedancje i skuteczności.

 

@touok

Napędza LCD-2, które też ponoć elektrowni potrzebują (albo potrzebowały, zanim okazało się, że jednak nie ^^). Ale o zgranie faktycznie tak jak napisałem miałbym obawy - testowałeś, czy też zwykłe przeczucie?

Jak już celujesz w DIY to możesz poczekać na coś jak będzie fajnego do kupienia. Nie wiem jaki masz dokładnie budżet ale czasami za te 400-500zł da się coś naprawdę niezłego kupić.. Co do wzmacniaczy w/w to siedzi tam TPA, a taki wzmacniacz da się zrobić za parę złotych. Myślę że to koszt maksymalnie 50-60zł. + do tego jakaś obudowa.

Ta cena to za transformator nie ^^? Nie wiem, kto normalny podjąłby się poskładania wzmaka na TPA za 100zł - chyba, że tak bardzo się kocha pracować za darmo, a wręcz dokładać do biznesu :D Sam układ kosztuje ze 30zł z wysyłką, do tego układ zasilania + transformator lub ewentualnie projekt zasilania bateryjnego, które nie odetnie wcześniej jednej połówki zasilania, bo mogłoby to upalić sterowane urządzenie (chociaż TPA powinno mieć takowe zabezpieczenie, którego opamp nie posiada niejako pracując podobnie do komparatora). Po drodze dozbiera się kilka duperelków - przełączniki, gniazdeczka no i wątpię, żebyśmy nadal znajdowali się w granicach 20-30zł, prędzej 200-300zł i to o ile ktoś jest biegły w elektronice - w przeciwnym wypadku trzeba to komuś zlecić i doliczyć koszt pracy tegoż człowieka.

 

Niemniej pełna racja, TPA nie będzie fantastyczne i można spokojnie polować na używane DIY w tej cenie - chociaż z mało znanymi projektami to trochę loteria. Na klony można spokojnie polować, bo to zawsze jest do przeróbki/poprawki/odratowania (Lovely Cube, Lehmann Clone, BCL - pod takimi hasłami szukaj) ewentualnie skromniej czasami pojawiają się Forum 608 bodajże - jednak tego nie słuchałem.

Nie wiem gdzie ty widzisz takie koszty. Sam układ to 20zł. , pcb to jakieś 5zł. (czyli koszt laminatu) , Elementy liczmy 10-20zł. Trafo to jakieś 15-25zł. Do tego jakaś obudowa (jeśli ktoś akceptuje taki wygląd https://www.google.pl/search?q=obudowa+zdw&espv=2&biw=1920&bih=955&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjErey6rrTMAhWG8ywKHQWEDW4Q_AUIBigB#tbm=isch&q=obudowa+plastikowa+uniwersalna&imgrc=p5SXijLWQAtDwM%3A to ~10zł. Gdzie masz te swoje 200-300zł.? Za 200-300 zł. , (nawet mniej) da się zrobić wzmacniacz na tranzystorach w klasie A.

 

 

10-20 zł to wydasz na 1 porządny kondensator za mostkiem prostowniczym;) Jasne, można zbudować coś dobrze i tanio, ale nie przesadzajmy.

Chcecie najtańszy sensowny wzmacniacz do DT-150? Dwie kostki JRC4556 zasilanie z symetrycznych +/-18V, przy pinach zasilania dać 0.1uF ceramika C0G + 10uF tantal, następnie między + a - już obu układów 10uF tantal. Zasilanie wedle uznania, można nawet wrzucić przetwornicę dc-dc z allegro za 10zł byle by na wyjściu zrobić stabilizację i solidną sztuczną masę. Od biedy bez potencjometra - regulacja cyfrowa w kompie. Zasilanie np. z zasilacza od laptopa. Koszt może realnie się zamknąć w tych 100 zł.

 

Ty chyba żartujesz 10-20zł. na 1 kondensator za mostkiem prostowniczym? Skąd ty te ceny bierzesz? Z kosmosu? Ja dobrze wiem co kupuje bo mam miernik elementów RLC i wiem że dobry kondensator to koszt paru złotych.

 

Proszę bardzo, jedna sztuka kondka do mojego nowego projektu, po przewalutowaniu i dodaniu podatku 12zł

http://pl.mouser.com/ProductDetail/United-Chemi-Con/EKYB350ELL562MMP1S/?qs=sGAEpiMZZMtZ1n0r9vR22UhSjrTM10DEdASKXfxMmHxgI5pAm8aAqQ%3d%3d

 

Dobry kond, są jeszcze lepsze i droższe, np. moje "ulubione" KZN

http://pl.mouser.com/ProductDetail/United-Chemi-Con-UCC/EKZN500ELL332MM40S/?qs=48xh8PjiJp4BmhXGH2NVdw%3d%3d

 

Można wszystko zrobić na Jamiconach i dać sobie spokój, ale jak chce się zrobić coś na wypasie to jednak koszty są większe.

Edytowane przez tybysh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Skąd wy bierzecie te gadki, że DT-150 potrzebują mocnego AMPa... Nie mocnego, a o dużym swingu woltażu na wyjściu (to się też mocno w ich przypadku przekłada na szybkość i headroom), czyli nawet bez żadnego bufora prądowego można je wysterować z jakiegoś mocniejszego opampa (30-50mA to wszystko co zdjedzą i to przy głośności 120dB, a chyba nikt normalny tak nie słucha - chyba, że planuje swój ostatni odsłuch i chce sprawdzić, co mu jeszcze dynamika może pokazać poza trwałym uszkodzeniem słuchu). Mocnego ampa to potrzebują HE-6 albo K1000 ze względu na swoje impedancje i skuteczności.

 

@touok

Napędza LCD-2, które też ponoć elektrowni potrzebują (albo potrzebowały, zanim okazało się, że jednak nie ^^). Ale o zgranie faktycznie tak jak napisałem miałbym obawy - testowałeś, czy też zwykłe przeczucie?

Jak już celujesz w DIY to możesz poczekać na coś jak będzie fajnego do kupienia. Nie wiem jaki masz dokładnie budżet ale czasami za te 400-500zł da się coś naprawdę niezłego kupić.. Co do wzmacniaczy w/w to siedzi tam TPA, a taki wzmacniacz da się zrobić za parę złotych. Myślę że to koszt maksymalnie 50-60zł. + do tego jakaś obudowa.

Ta cena to za transformator nie ^^? Nie wiem, kto normalny podjąłby się poskładania wzmaka na TPA za 100zł - chyba, że tak bardzo się kocha pracować za darmo, a wręcz dokładać do biznesu :D Sam układ kosztuje ze 30zł z wysyłką, do tego układ zasilania + transformator lub ewentualnie projekt zasilania bateryjnego, które nie odetnie wcześniej jednej połówki zasilania, bo mogłoby to upalić sterowane urządzenie (chociaż TPA powinno mieć takowe zabezpieczenie, którego opamp nie posiada niejako pracując podobnie do komparatora). Po drodze dozbiera się kilka duperelków - przełączniki, gniazdeczka no i wątpię, żebyśmy nadal znajdowali się w granicach 20-30zł, prędzej 200-300zł i to o ile ktoś jest biegły w elektronice - w przeciwnym wypadku trzeba to komuś zlecić i doliczyć koszt pracy tegoż człowieka.

 

Niemniej pełna racja, TPA nie będzie fantastyczne i można spokojnie polować na używane DIY w tej cenie - chociaż z mało znanymi projektami to trochę loteria. Na klony można spokojnie polować, bo to zawsze jest do przeróbki/poprawki/odratowania (Lovely Cube, Lehmann Clone, BCL - pod takimi hasłami szukaj) ewentualnie skromniej czasami pojawiają się Forum 608 bodajże - jednak tego nie słuchałem.

Nie wiem gdzie ty widzisz takie koszty. Sam układ to 20zł. , pcb to jakieś 5zł. (czyli koszt laminatu) , Elementy liczmy 10-20zł. Trafo to jakieś 15-25zł. Do tego jakaś obudowa (jeśli ktoś akceptuje taki wygląd https://www.google.pl/search?q=obudowa+zdw&espv=2&biw=1920&bih=955&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjErey6rrTMAhWG8ywKHQWEDW4Q_AUIBigB#tbm=isch&q=obudowa+plastikowa+uniwersalna&imgrc=p5SXijLWQAtDwM%3A to ~10zł. Gdzie masz te swoje 200-300zł.? Za 200-300 zł. , (nawet mniej) da się zrobić wzmacniacz na tranzystorach w klasie A.

 

Układ + jego wysyłka

Transformatora za tyle nowego nie kupisz, a o toroidzie to pomarzyć można - tym bardziej, że tu wypada mieć symetryczne wtórne + także wysyłka

Elementy - zależnie od projektu, który ponownie trzeba wykonać, bo przecież laik sobie projektu nie zrobi

PCB - jak wyżej, żaden laik sobie PCB nie zaprojektuje, nie zrobi sobie termotransferu ani nie wytrawi takiej płytki. Potem jeszcze wiercenie - to też wymaga sprzętu.

 

Czyli nadal brakuje: projektanta PCB, firmy która wykona PCB, projektankta aplikacji (tutaj można ściąć koszta i skorzystać z gotowca lub datasheet'a - ale i tym samym nie spodziewajmy się cudów), uwzględnienia wysyłki wszystkiego, osoby która całość zlutuje i zmontuje.

 

Wzmacniacz na tranzystorach jest i będzie tańszy od takiego na TPA... Nic nowego nie odkryłeś, bo układ pokroju TPA musi mieć dziesiątki/setki takich tranzystorów o których wspominasz wewnątrz siebie, a podstawowy wzmacniacz tranzystorowy można zrobić bez symetrycznego zasilania (odpada trafo, można pociągnąć z baterii) i na paru elementach w tym z jednym tranzystorem - odpowiednio oczywiście zaprojektowanych przykładowo w konfiguracji WE albo WC. Najpierw był układ z pojedynczych elementów - potem dopiero układ scalony.

 

Także nadal nie uwzględniasz wielu rzeczy, jak umiejętności danej osoby (lub ich całkowity brak) oraz posiadanie potrzebnych narzędzi.

 

I co tym miernikiem RLC zmierzysz? Po jakim parametrze ocenisz, że kondensator jest dobry - bynajmniej nie w sensie sprawny, tylko dobry jakościowo? A co by zaklinować możliwość napisania "między kondensatorami nie ma różnicy dźwięku" - odpiszę zapobiegawczo, kup sobie kilka i potestuj w torze analogowym, niektóre zmiany głuchy by usłyszał, bo są tak oczywiste, jak po zmianie opampa. Tylko podkreślam w torze analogowym, a nie na zasilaniu, bo tam zmiany są znacznie mniejsze. Taki miernik RLC to sobie można za przeproszeniem między pośladki włożyć i poczytać o urządzeniu zwanym oscyloskop, generator i tym podobnych - wyniki z zabawek nie są zbyt rzetelnym materiałem do osądu.

 

@Chickenek, testowałem, inaczej bym nie pisał. Akurat jestem fanem Geeka, ale do DT150 bym go nie polecił. Tak samo nie poleciłbym go jako dac do większego systemu z osobmym ampem. W obu sytuacjach Ty poleciłeś w ciemno bez odsłuchu, a ja tylko piszę, że sprawdzałem i nie polecam. Znam też opinie innych zbieżne z moimi w obu tych przypadkach, także na podstawie odsłuchów.

Oczywiście nic nie przesądzam, bo komuś może się spodobać, ale jednak jako że słuchałem i zdanie mam, to się nim dzielę :)

Geek jest świetnym maleństwem i wiem o co Ci chodzi, żeby nie ulegać stereotypom że nie ma line out to nie zagra jako dac albo że jest mały to nie napędzi dużych słuchawek itp.. No ale akurat w tych przypadkach to się sprawdziło mi.

Nie poleciłem w ciemno, bo wyraźnie od początku pisałem, że mam obawy o zgranie - akurat w tym wątku, bo masz rację z doborem do amp'a się pospieszyłem i brakło tego dopisku. Wiem na pewno, że z napędem samym w sobie problemów nie będzie - prędzej właśnie ze zgraniem i tutaj chociaż nie słuchałem to czuje że może być zamieszanie zwłaszcza na dole.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Skąd wy bierzecie te gadki, że DT-150 potrzebują mocnego AMPa... Nie mocnego, a o dużym swingu woltażu na wyjściu (to się też mocno w ich przypadku przekłada na szybkość i headroom), czyli nawet bez żadnego bufora prądowego można je wysterować z jakiegoś mocniejszego opampa (30-50mA to wszystko co zdjedzą i to przy głośności 120dB, a chyba nikt normalny tak nie słucha - chyba, że planuje swój ostatni odsłuch i chce sprawdzić, co mu jeszcze dynamika może pokazać poza trwałym uszkodzeniem słuchu). Mocnego ampa to potrzebują HE-6 albo K1000 ze względu na swoje impedancje i skuteczności.

 

@touok

Napędza LCD-2, które też ponoć elektrowni potrzebują (albo potrzebowały, zanim okazało się, że jednak nie ^^). Ale o zgranie faktycznie tak jak napisałem miałbym obawy - testowałeś, czy też zwykłe przeczucie?

Jak już celujesz w DIY to możesz poczekać na coś jak będzie fajnego do kupienia. Nie wiem jaki masz dokładnie budżet ale czasami za te 400-500zł da się coś naprawdę niezłego kupić.. Co do wzmacniaczy w/w to siedzi tam TPA, a taki wzmacniacz da się zrobić za parę złotych. Myślę że to koszt maksymalnie 50-60zł. + do tego jakaś obudowa.

Ta cena to za transformator nie ^^? Nie wiem, kto normalny podjąłby się poskładania wzmaka na TPA za 100zł - chyba, że tak bardzo się kocha pracować za darmo, a wręcz dokładać do biznesu :D Sam układ kosztuje ze 30zł z wysyłką, do tego układ zasilania + transformator lub ewentualnie projekt zasilania bateryjnego, które nie odetnie wcześniej jednej połówki zasilania, bo mogłoby to upalić sterowane urządzenie (chociaż TPA powinno mieć takowe zabezpieczenie, którego opamp nie posiada niejako pracując podobnie do komparatora). Po drodze dozbiera się kilka duperelków - przełączniki, gniazdeczka no i wątpię, żebyśmy nadal znajdowali się w granicach 20-30zł, prędzej 200-300zł i to o ile ktoś jest biegły w elektronice - w przeciwnym wypadku trzeba to komuś zlecić i doliczyć koszt pracy tegoż człowieka.

 

Niemniej pełna racja, TPA nie będzie fantastyczne i można spokojnie polować na używane DIY w tej cenie - chociaż z mało znanymi projektami to trochę loteria. Na klony można spokojnie polować, bo to zawsze jest do przeróbki/poprawki/odratowania (Lovely Cube, Lehmann Clone, BCL - pod takimi hasłami szukaj) ewentualnie skromniej czasami pojawiają się Forum 608 bodajże - jednak tego nie słuchałem.

Nie wiem gdzie ty widzisz takie koszty. Sam układ to 20zł. , pcb to jakieś 5zł. (czyli koszt laminatu) , Elementy liczmy 10-20zł. Trafo to jakieś 15-25zł. Do tego jakaś obudowa (jeśli ktoś akceptuje taki wygląd https://www.google.pl/search?q=obudowa+zdw&espv=2&biw=1920&bih=955&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjErey6rrTMAhWG8ywKHQWEDW4Q_AUIBigB#tbm=isch&q=obudowa+plastikowa+uniwersalna&imgrc=p5SXijLWQAtDwM%3A to ~10zł. Gdzie masz te swoje 200-300zł.? Za 200-300 zł. , (nawet mniej) da się zrobić wzmacniacz na tranzystorach w klasie A.

 

Układ + jego wysyłka

Transformatora za tyle nowego nie kupisz, a o toroidzie to pomarzyć można - tym bardziej, że tu wypada mieć symetryczne wtórne + także wysyłka

Elementy - zależnie od projektu, który ponownie trzeba wykonać, bo przecież laik sobie projektu nie zrobi

PCB - jak wyżej, żaden laik sobie PCB nie zaprojektuje, nie zrobi sobie termotransferu ani nie wytrawi takiej płytki. Potem jeszcze wiercenie - to też wymaga sprzętu.

 

Czyli nadal brakuje: projektanta PCB, firmy która wykona PCB, projektankta aplikacji (tutaj można ściąć koszta i skorzystać z gotowca lub datasheet'a - ale i tym samym nie spodziewajmy się cudów), uwzględnienia wysyłki wszystkiego, osoby która całość zlutuje i zmontuje.

 

Wzmacniacz na tranzystorach jest i będzie tańszy od takiego na TPA... Nic nowego nie odkryłeś, bo układ pokroju TPA musi mieć dziesiątki/setki takich tranzystorów o których wspominasz wewnątrz siebie, a podstawowy wzmacniacz tranzystorowy można zrobić bez symetrycznego zasilania (odpada trafo, można pociągnąć z baterii) i na paru elementach w tym z jednym tranzystorem - odpowiednio oczywiście zaprojektowanych przykładowo w konfiguracji WE albo WC. Najpierw był układ z pojedynczych elementów - potem dopiero układ scalony.

 

Także nadal nie uwzględniasz wielu rzeczy, jak umiejętności danej osoby (lub ich całkowity brak) oraz posiadanie potrzebnych narzędzi.

 

I co tym miernikiem RLC zmierzysz? Po jakim parametrze ocenisz, że kondensator jest dobry - bynajmniej nie w sensie sprawny, tylko dobry jakościowo? A co by zaklinować możliwość napisania "między kondensatorami nie ma różnicy dźwięku" - odpiszę zapobiegawczo, kup sobie kilka i potestuj w torze analogowym, niektóre zmiany głuchy by usłyszał, bo są tak oczywiste, jak po zmianie opampa. Tylko podkreślam w torze analogowym, a nie na zasilaniu, bo tam zmiany są znacznie mniejsze. Taki miernik RLC to sobie można za przeproszeniem między pośladki włożyć i poczytać o urządzeniu zwanym oscyloskop, generator i tym podobnych - wyniki z zabawek nie są zbyt rzetelnym materiałem do osądu.

 

@Chickenek, testowałem, inaczej bym nie pisał. Akurat jestem fanem Geeka, ale do DT150 bym go nie polecił. Tak samo nie poleciłbym go jako dac do większego systemu z osobmym ampem. W obu sytuacjach Ty poleciłeś w ciemno bez odsłuchu, a ja tylko piszę, że sprawdzałem i nie polecam. Znam też opinie innych zbieżne z moimi w obu tych przypadkach, także na podstawie odsłuchów.

Oczywiście nic nie przesądzam, bo komuś może się spodobać, ale jednak jako że słuchałem i zdanie mam, to się nim dzielę :)

Geek jest świetnym maleństwem i wiem o co Ci chodzi, żeby nie ulegać stereotypom że nie ma line out to nie zagra jako dac albo że jest mały to nie napędzi dużych słuchawek itp.. No ale akurat w tych przypadkach to się sprawdziło mi.

Nie poleciłem w ciemno, bo wyraźnie od początku pisałem, że mam obawy o zgranie - akurat w tym wątku, bo masz rację z doborem do amp'a się pospieszyłem i brakło tego dopisku. Wiem na pewno, że z napędem samym w sobie problemów nie będzie - prędzej właśnie ze zgraniem i tutaj chociaż nie słuchałem to czuje że może być zamieszanie zwłaszcza na dole.

 

Ale ******ły.

Po 1 wejdź na allegro i sprawdź ile kosztuje TPA z wysyłką a nie się ciągle ciskasz o wysyłkę.

Po 2 kto kupuje nowe trafo? Po co mi nowe? Transformator to element długowieczny i przy właściwej eksploatacji się nie zepsuje.

Po 3 po kiego chu... chcesz wykonywać nowy projekt jak jest gotowy?

Po 4 Wytrawiania pcb jest bardzo trudno się nauczyć, a DIY jest dla ludzi którzy chcą się czegoś nauczyć. Jeśli taki ktoś nie chce się niczego nauczyć i robi tylko tak jak jest kurczowo w projekcie to DIY nie jest dla niego. Niech sobie lepiej pójdzie do sklepu i kupi gotowca za chore pieniądze.

Po 5 Urządzenia o których piszesz posiadam i nie potrzebuje się dokształcać bo umiem ich używać. Dla mnie dobry kondensator to taki trzymający parametry. Koniec kropka. Swoim pisaniem zapobiegawczo i "zaklinowaniem" raczej mnie nie przekonałeś. Zgodzę się że pomiędzy typami kondensatorów jest różnica ale pomiędzy seriami elektrolitów, nigdy w życiu. Testowałem to już i mam to za sobą. Pomiędzy wzmacniaczami operacyjnymi musi być różnica bo są mają inne schematy/typy tranzystorów itd. ale nie pomiędzy seriami kondensatorów. Słuch mam raczej lepszy od ciebie bo jestem młodszy pewnie (należę do tej raczej najmłodszej grupy użytkowników forum).

Po 6 miernikiem RLC zmierzę to co mi jest potrzebne żeby określić czy dany kondensator jest dobry jakościowo (równoznaczne z tym że dobrze trzyma parametry). Akurat oscyloskopem przysłowiowo strzeliłeś sobie w kolano (chyba że miałeś na myśli cyfrowy, czego nie napisałeś) bo miernik jest i będzie dokładniejszy od oscyloskopu analogowego.

 

Podasz jakiś racjonalny parametr którym można według ciebie określić czy dany kondensator jest dobry jakościowo? Bo w tej chwili to robi się drugie AS.

Edytowane przez Oskar2905
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chickenek, czemu kojarzysz moc z mA na wyjściu? P=U*I, logiczne jest przecież, że DT-150 wolą większe napięcie niż natężenie, 40mA im wystarczy w 100%. Co do zasilania we wzmacniaczu to +/12V spokojnie wystarcza. +/-18V testowałem kilka razy ale w gorszych projektach, wydawało mi się, że było jeszcze lepiej, ale spokojnie da się żyć na +/-12 V.

No właśnie bałem się, że mnie ktoś może błędnie zrozumieć - oczywiście napięcie i prąd są nierozerwalnie związane z mocą. Niemniej pisanie, że potrzeba mocnego wzmacniacza jest głupotą, skoro można słuchawki wysterować z byle czego - chodzi mi o rozdzielenie tych dwóch parametrów, a nie wrzucanie wszystkiego do jednego worka zatytuowanego "mocny wzmacniacz". Kończy się to tak, że już mamy ten mocny wzmacniacz, ale nikt nie wie czy jest mocny napięciowo, czy mocny prądowo, czy mocny na obu polach - a co za tym idzie do jakich słuchawek nam się nada. Wysoka impedancja = wysokie napięcie, niska impedancja = duży prąd i powinniśmy tym się kierować przy zakupie wzmacniaczy - może wymogłoby to na producentach bardziej rzetelne pomiary/opisy/ogólnie pojętą dokumentację techniczną. Kiedyś sprzęty wychodziły ze schematami i konkretne, bo kupowało się raz, a dobrze i konkretny sprzęt, a teraz 100 bubli, byle by mieć, może się uda, że będzie dobrze - nie wiem, czy to dobra droga, bo potem jak przyjdzie kupić coś faktycznie porządnego, to z portfela wychodzi cebula "Panie co tak drogo, na placu widziałem za stówke". A razem z chęcią wydatków na pysk leci także jakość.

 

@Oskar2905

1. Ok zaoszczędziliśmy 10zł - epic win

2. Świetnie, cieszy nas Twoje podejście. Idź do fabryki i zapytaj, czemu na złomie nie szukają traf, tylko kupują nowe... Ahh poczekaj... Może dlatego, że jednak nie każdy chce na śmieciach latać, a ja mam dość tłustych, zużytych traf, po niewiadomo jakich przejściach, a na dodatek trzeba jeszcze trafić odpowiednie uzwojenia i napięcia do swojego projektu, jak już się uda to jeszcze wydajność prądowa. A jak się nadziejesz na jakiegoś Janusza, to będziesz miał 3kg złomu więcej w domu i potrzebę kolejnego zakupu. Skoro budujemy coś nowego, to nie uwzględniamy wycieczki na śmietnisko w celach zakupowych... Przynajmniej mi się jeszcze nie zdarzyło, dla żadnego cżłowieka na tym forum używać rzeczy z odzysku - chyba, że na wyraźną prośbę, a takich wiele nie ma.

3. Rozumiem, że z tego gotowca więcej się nie da wycisnąć, jak już ktoś zrobił to jest ideał, bez możliwości poprawy ^^? To raz, a dwa nadal brakuje zasilania zapewne (nie zerkałem w DS). No i nadal nie jest to pełnoprawny projekt, tylko schemat ideowy, który trzeba przenieść na program i w przypadku trawienia w firmie stworzyć jeszcze GERBER'a.

4. Zasady są proste, ale bez praktyki można zapomnieć o dobrych efektach - ponownie odpada dla laika

5. Ja Ci mówię o 2 różnych elektrolitach, a nie 2 różnych rodzajach kondensatorów. Jak już sprawdzisz, że faktycznie jest różnica, to daj znać, jak dojdziesz swoim miernikiem RLC co jest przyczyną. I powtarzam, w torze analogowym, a nie cyfrowym lub na zasilaniu.

 

Co do słuchu, jak ktoś pisze beż żadnych informacji, że ma lepszy ode mnie I TO M.IN. Z POWODU WIEKU, to chyba nie mamy dalej o czym rozmawiać. Po pierwsze primo sam jestem młody i wiele osób na forum to wie. Po drugie wiek tylko w teorii może być jakimś tam wyznacznikiem - wiadomo z wiekiem słuch się pogarsza, ale nie jest dla mnie problemem znaleźć Ci koleżkę +40 lub +50, który słyszy lepiej od nastolatka, bo ma słuch absolutny albo zawód związany typowo z muzyką.

 

I jak Ty mierzysz, czy on trzyma te parametry? Żywotność konda to jakieś 10 lat w przypadku tych lepszych - katujesz go prądem zwarciowym przez 10 lat i mierzysz na bieżąco? Czy przykładasz sobie sondy raz po raz i jak wyjdą podobne wyniki to trzyma lub też nie? Bo nie jestem zbytnio w stanie tego pojąć. Zamiast sprawdzać jak dobrze tłumi ten kondensator - bo taka jest jego rola, a nie jakieś trzymanie parametrów - i jakie częstotliwości tłumi, jak sobie radzi ze szpilkami i tętnieniami, to Ty mierzysz jego pojemność... Jesus Christ...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chickenek, czemu kojarzysz moc z mA na wyjściu? P=U*I, logiczne jest przecież, że DT-150 wolą większe napięcie niż natężenie, 40mA im wystarczy w 100%. Co do zasilania we wzmacniaczu to +/12V spokojnie wystarcza. +/-18V testowałem kilka razy ale w gorszych projektach, wydawało mi się, że było jeszcze lepiej, ale spokojnie da się żyć na +/-12 V.

No właśnie bałem się, że mnie ktoś może błędnie zrozumieć - oczywiście napięcie i prąd są nierozerwalnie związane z mocą. Niemniej pisanie, że potrzeba mocnego wzmacniacza jest głupotą, skoro można słuchawki wysterować z byle czego - chodzi mi o rozdzielenie tych dwóch parametrów, a nie wrzucanie wszystkiego do jednego worka zatytuowanego "mocny wzmacniacz". Kończy się to tak, że już mamy ten mocny wzmacniacz, ale nikt nie wie czy jest mocny napięciowo, czy mocny prądowo, czy mocny na obu polach - a co za tym idzie do jakich słuchawek nam się nada. Wysoka impedancja = wysokie napięcie, niska impedancja = duży prąd i powinniśmy tym się kierować przy zakupie wzmacniaczy - może wymogłoby to na producentach bardziej rzetelne pomiary/opisy/ogólnie pojętą dokumentację techniczną. Kiedyś sprzęty wychodziły ze schematami i konkretne, bo kupowało się raz, a dobrze i konkretny sprzęt, a teraz 100 bubli, byle by mieć, może się uda, że będzie dobrze - nie wiem, czy to dobra droga, bo potem jak przyjdzie kupić coś faktycznie porządnego, to z portfela wychodzi cebula "Panie co tak drogo, na placu widziałem za stówke". A razem z chęcią wydatków na pysk leci także jakość.

 

@Oskar2905

1. Ok zaoszczędziliśmy 10zł - epic win

2. Świetnie, cieszy nas Twoje podejście. Idź do fabryki i zapytaj, czemu na złomie nie szukają traf, tylko kupują nowe... Ahh poczekaj... Może dlatego, że jednak nie każdy chce na śmieciach latać, a ja mam dość tłustych, zużytych traf, po niewiadomo jakich przejściach, a na dodatek trzeba jeszcze trafić odpowiednie uzwojenia i napięcia do swojego projektu, jak już się uda to jeszcze wydajność prądowa. A jak się nadziejesz na jakiegoś Janusza, to będziesz miał 3kg złomu więcej w domu i potrzebę kolejnego zakupu. Skoro budujemy coś nowego, to nie uwzględniamy wycieczki na śmietnisko w celach zakupowych... Przynajmniej mi się jeszcze nie zdarzyło, dla żadnego cżłowieka na tym forum używać rzeczy z odzysku - chyba, że na wyraźną prośbę, a takich wiele nie ma.

3. Rozumiem, że z tego gotowca więcej się nie da wycisnąć, jak już ktoś zrobił to jest ideał, bez możliwości poprawy ^^? To raz, a dwa nadal brakuje zasilania zapewne (nie zerkałem w DS). No i nadal nie jest to pełnoprawny projekt, tylko schemat ideowy, który trzeba przenieść na program i w przypadku trawienia w firmie stworzyć jeszcze GERBER'a.

4. Zasady są proste, ale bez praktyki można zapomnieć o dobrych efektach - ponownie odpada dla laika

5. Ja Ci mówię o 2 różnych elektrolitach, a nie 2 różnych rodzajach kondensatorów. Jak już sprawdzisz, że faktycznie jest różnica, to daj znać, jak dojdziesz swoim miernikiem RLC co jest przyczyną. I powtarzam, w torze analogowym, a nie cyfrowym lub na zasilaniu.

 

Co do słuchu, jak ktoś pisze beż żadnych informacji, że ma lepszy ode mnie I TO M.IN. Z POWODU WIEKU, to chyba nie mamy dalej o czym rozmawiać. Po pierwsze primo sam jestem młody i wiele osób na forum to wie. Po drugie wiek tylko w teorii może być jakimś tam wyznacznikiem - wiadomo z wiekiem słuch się pogarsza, ale nie jest dla mnie problemem znaleźć Ci koleżkę +40 lub +50, który słyszy lepiej od nastolatka, bo ma słuch absolutny albo zawód związany typowo z muzyką.

 

I jak Ty mierzysz, czy on trzyma te parametry? Żywotność konda to jakieś 10 lat w przypadku tych lepszych - katujesz go prądem zwarciowym przez 10 lat i mierzysz na bieżąco? Czy przykładasz sobie sondy raz po raz i jak wyjdą podobne wyniki to trzyma lub też nie? Bo nie jestem zbytnio w stanie tego pojąć. Zamiast sprawdzać jak dobrze tłumi ten kondensator - bo taka jest jego rola, a nie jakieś trzymanie parametrów - i jakie częstotliwości tłumi, jak sobie radzi ze szpilkami i tętnieniami, to Ty mierzysz jego pojemność... Jesus Christ...

 

Nie znaczy że jak ty miałeś doświadczenia z takimi trafami, (chyba naprawdę ze śmieci, bo ja w życiu nie widziałem takiego trafa "tłustego" itd.) , to inni też takie mają. Nic nie stoi żeby kupić normalne używane trafo które będzie jeszcze długo działać. Zdajesz sobie sprawę że za gotowy projekt uznawane jest wszystko razem z płytką? Poza tym przecież trafo 12V to biały kruk przecież :D (takich się przeważnie do TPA używa). Podpowiem że tych traf jest tyle że można wybierać dowoli.

 

Do "Po 5" : a ty jak dojdziesz i może w końcu napiszesz czemu jest taka wielka różnica w seriach elektrolitów to daj znać. Ja testowałem nausznie i wiesz co wyszło? Wyszło że to bullshit dla audiofilii.

 

Zaczynam od mierzenia pojemności. Po co mam dalej mierzyć i się zagłębiać jak duża część produkowanych dzisiaj kondensatorów nie trzyma nawet tak podstawowych parametrów jak pojemność i ESR? Żywotność 10 lat...w dzisiejszych czasach? Niezłe. Chociaż to też zależy ile używa się danego sprzętu.

Edytowane przez Oskar2905
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dobry kondensator to taki trzymający parametry. Koniec kropka.

 

Czyli kondensator jest dobry, gdy trzyma parametry, nawet w przypadku, gdy są one słabe? ;) Kondensatory elektrolityczne różnią się budową, nawet nie od producenta do producenta ale pomiędzy modelami.

Miernikiem sobie możesz sprawdzić, czy kondek nie kwalifikuje się do wymiany, poważne pomiary parametrów zostaw ich wytwórcom - wszystko masz w notach katalogowych, wystarczy poczytać.

 

Osobiście nie mam nic przeciwko używania tanich komponentów gdy bawię się w fazie projektowania, natomiast gdy wykładam kasę (raz na rok) i angażuję się w jakiś projekt, to wybieram kondki najlepsze na jakie mnie stać.

Czy jest to słyszalne? Twierdzę, że słyszę różnicę między kondkami w zasilaniu, natomiast bez prawdziwych ślepych testów ciężko to udowodnić, coś jak z kablami ale jednak łatwiej jest podmienić kabel niż kondensator (w ślepych testach).

 

Moja święta trójca to Rubycon ZLH, Nippon Chemicon KZN oraz...Elna Silmic II (ale nie w nadmiarze). Miło też wspominam czerwoną Elnę RJH, po taniości do zasilania od biedy ujdą niebieskie BC. Mowa o zasilaniu ogólnie pojętym, nigdy nie testowałem kondensatorów w sygnałówce - nie używam ich.

 

Proponuję przenieść te rozmowy do innego tematu, chociażby "Bądź bohaterem w swoim audio...", tu trochę offtop już tworzymy.

Edytowane przez tybysh
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dla mnie dobry kondensator to taki trzymający parametry. Koniec kropka.

 

Mowa o zasilaniu ogólnie pojętym, nigdy nie testowałem kondensatorów w sygnałówce - nie używam ich.

 

 

Tu się zgadza, ja też staram się nie używać. Najlepszy kondensator to taki którego nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety są aplikacje, gdzie bez kondensatorów się nie obejdzie + dodatkowe zabezpieczenia, jakie stosują producenci też często ich wymagają.

 

Co do różnicy pomiędzy kondensatorami - tak, mam na to odpowiedź, której nie da Ci miernik RLC. Tylko po co rzucać odpowiedź, skoro dana osoba nie wierzy w zjawisko - to tak jakbym Ci odpowiadał, co robił Jezus Chrystus mając totalnie gdzieś, że Ty nie uznajesz wcale jego egzystencji. To równie dobrze można pogadać o tym, dlaczego banany według dyrektywy unii muszą mieć taki, a nie inny kąt zgięcia, a jabłka taką, a nie inną ilość kropek (niestety nie znam profesjonalnej nazwy tychże kropek). Potestuj więc w torze analogowym - jak już dojdziesz do wniosków, że różnice między kondami potrafią być naprawdę spore, to pogadamy dlaczego tak jest. Co by było ciekawiej pewna część odpowiedzi padła w moim poprzednim poście - a ja od dłuższego czasu na tym forum nie praktykuje inicjatywy jedynie z mojej strony (bo to do niczego nie prowadzi, a ja nie mam potrzeby udowodnić nic sobie, tylko wnieść coś od siebie dla ludzi, którzy to czytają), więc jak ona się pojawi z drugiej to ja chętnie wznowię swoją i dokończę odpowiedź. W zasilaniu też różnice pojawiają się na takiej samej zasadzie, jednak są znacznie mniej odczuwalne, bo kondensator w tym przypadku nie przyjmuje na siebie sygnału użytecznego, a jedynie ma wpływ na bazę (zasilanie) na podstawie której modulujemy tenże sygnał (wzmacniamy, tłumimy, synchronizujemy czy cokolwiek innego). Majkel bardzo ładnie rozpisał wariacje zasilania i wpływ tego w przypadku cyfrówki - mądrej lektury multum Ci na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności