Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Tidal vs Spotify - jakość dźwięku


konrad_a

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko zalyży od masteringu, od jakiegoś roku używam aby serwisów i trafiam na kawałki lepiej nagrane na jednym bądź drugim. 
Testowałem wszystkie serwisy dostępne w Polsce i nie tylko. Tidal wygrywa, razem z Qobuz. Potem Deezer, Spotify i sporo dalej Apple Music. Oczywiście piszę tylko o jakości dźwięku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Mam pytanie. Jak tak używacie różnych serwisów, to który Waszym zdaniem podaje najciekawsze rekomendacje? Jak używałem tidala i deezera jakiś czas temu, to serwisy polecały mi to co i tak miałem gdzieś w ulubionych. Spotify poleca rzeczy z kosmosu, ale zbliżone do tego co słyszałem przez ostatni tydzień. Odkryj w tym tygodniu i premiery to są rzeczy które przesłuc**ję od dechy do dechy.

No i jak dzieci męczą mnie o muzykę z kucyków przez 2-3h jak gdzieś jedziemy to w rekomendacjach tego typu pierdy się nie pojawiają - jakoś to ogarnęli.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotify poleca mi ciekawe rzeczy i korzystam. Parę ciekawych bandów stamtąd wybrałem.
Tidal w*******a wszędzie kichy w stylu wlasciciela, więc odpalam tam tylko kokretne rzeczy. Playlisty proponowane przez Tidala są beznadziejne, oklepane, niczego odkrywczego nigdy w nich nie znalazłem.
Nawet apple music radzi sobie lepiej, a to już jest duże osiągnięcie dla nich.
Z innych serwisów nie korzystałem wystarczająco dlugo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesłuchiwanie z gwiazdkami, lol :)

W deezerze kiedyś były takie fajne nakładki do eksploracji muzyki. Rewelacyjna była taka do katalogu Blue Note. Można było grzebać w podgatunkach jazzu, patrzeć (słuchać) jak zmieniały się na przestrzeni lat, przesłuchiwać najbardziej reprezentatywne kawałki. Najlepszy ficzer deezera.

A szkoda, że w tidalu z rekomendacjami dalej jest słabo... Może ktoś ma inne opinie i poradzi jak cfanie trzeba tego używać?

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jakkul napisał:

...
A szkoda, że w tidalu z rekomendacjami dalej jest słabo... Może ktoś ma inne opinie i poradzi jak cfanie trzeba tego używać?
...
 

W Tidalu wybierasz utwór, który Ci pasuje, a potem klikasz na 3 kropki i wybierasz "radio utworu" - wtedy wyszukuje podobne kawałki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć. Czy mógłby ktoś mi napisać jak działa tryb offline w Spotify? Jestem już zmęczony ułomnością Tidala i myślę nad przesiadką.

Interesują mnie takie rzeczy:

1. Co można pobrać do trybu offline?
2. Czy muzykę pobraną do trybu offline można przeglądać w kategoriach? Czy przypisuje się tak jak w Tidalu, np. album dostępny jest tylko w albumach. Jak pobiorę utwór, to jest on dostępny tylko tam - jego album nie jest dostępny w albumach.
3. Jak z jakością offline?
4. Czy funkcjonalność i wygoda obsługi aplikacji znacząco różni się w trybie offline vs. online? Nie pytam o tutaj o takie oczywiste rzeczy jak dynamiczne playlisty, radia, itd. korzystające z internetu.
5. Czy da się dodawać utwory do ulubionych lub tworzyć playlisty w trybie offline?

W zasadzie cały problem z Tidalem polega na tym, że mam pobrane prawie 2 tysiące utworów, i przeglądanie ich na liście utworów bądź w kolejce jest katorgą. Optymalizacja tej aplikacji ssie totalnie. Przewijana lista lagujące tragicznie. Podobnie jest w playlistach. Co do pobierania to nie wiem, może mam za duże wymagania, w sumie w trybie online działa to podobnie (jak pobiorę album artysty, to nie mam tego artysty automatycznie w bibliotece), ale może w Spotify jest inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wszystko.

2. Tak jak w tidalu, jak pobierz album to jest w albumach, playlista w playlistach.

3. Taka sama jak online, wybierasz poziom jakości dla zapisu tak jak dla odtwarzania.

4. Nie widzę różnicy.

5. Playlisty tak, z ulubionymi nie wiem o co chodzi, skoro masz jakiś utwor w trybie offline to automatycznie jest ulubionym.

 

Nie prościej wziąć triala na miesiąc i przetestować samemu?

Edytowane przez Karmazynowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wszystko.

2. Tak jak w tidalu, jak pobierz album to jest w albumach, playlista w playlistach.

3. Taka sama jak online, wybierasz poziom jakości dla zapisu tak jak dla odtwarzania.

4. Nie widzę różnicy.

5. Playlisty tak, z ulubionymi nie wiem o co chodzi, skoro masz jakiś utwor w trybie offline to automatycznie jest ulubionym.

 

Nie prościej wziąć triala na miesiąc i przetestować samemu?

Mam już konto od dawien dawna, nie chce na próbę dodawać nowego default_wink.png Coś jak widać mnie nie trzymało na Spotify, konto założyłem tam w 2013 roku. A nie założę konta bez karty, a kartę mam jedną

 

Za to jest teraz promo na 3 miechy premium za 19,99, ale zanim kupię chce wiedzieć w co się pakuje. A nie znalazłem takich informacji w sieci. Więc dzięki Karmazyn default_smile.png

 

To jeszcze dwie rzeczy: czy jeżeli jestem w trybie offline, w ulubionym albumie, i chciałbym przejść do artysty albumu, którego akurat nie mam dodanego do ulubionych, lub mam, ale jego zawartość (po Twojej wiadomości wynika, że da się dodać do biblioteki offline artystę) jest nie pobrana na urządzeniu - w obu przypadkach jest taka możliwość?

 

Oraz czy ... (coś tu miało być, ale międzyczasie zapomniałem :D).

 

Dlaczego pytałem o oznaczanie utworów jako ulubione offline? Bo przez ułomność Tidala, zamiast pobierać XXX albumów osobno (z których i tak nie mogę odtworzyć wszystkich utworów losowo), zrobiłem sobie z nich playlistę i pobrałem całą playlistę. Mam tam dużo muzyki, nie wszystkie utwory mam osłuchane, niektóre zapomnę oznaczyć. Stąd to pytanie. W Tidalu nie da się tego zrobić będąc offline (czy to w trybie, czy bez neta po prostu).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jesteś w offline to nie możesz przejść do artysty lub do albumu utworu, którego słuchasz. Te opcje są wyszarzone.
A tu dupcia. Ale jak posiadam pobrany album to chyba mogę, co? ;) Np. z playlisty przejść do albumu.

A proszę powiedz mi jeszcze jak wygląda pobieranie danych dla artysty?

I przypomniałem sobie o co miałem zapytać: czy da się może pobrać całą polubioną bibliotekę jednym przyciskiem, czy trzeba każdą rzecz osobno? Każdy album, artystę, każdy utwór?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 minutę temu, x X x napisał:

A proszę powiedz mi jeszcze jak wygląda pobieranie danych dla artysty?

Nie wiem, nie dodaję artystów w ogóle. Działam tylko na albumach i playlistach.

2 minuty temu, x X x napisał:

A tu dupcia. Ale jak posiadam pobrany album to chyba mogę, co? ;) Np. z playlisty przejść do albumu.

Nie da rady.

2 minuty temu, x X x napisał:

I przypomniałem sobie o co miałem zapytać: czy da się może pobrać całą polubioną bibliotekę jednym przyciskiem, czy trzeba każdą rzecz osobno? Każdy album, artystę, każdy utwór?

Też nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio dostaje piany, bo coraz częściej spotykam się z przykrym zjawiskiem przesteru w wgranych na Tidala nagraniach. Szczególnie dotyczy to muzyki tanecznej, elektronicznej. Niektórych np Bjorna Torske nie da się słuchać. W muzyce rockowej też się zdarza. Nie wiem, czy oni tak to nagrywają, czy czy Tidal kaszani, ale na moim sprzęcie to jest bardzo wyraźne. Co ciekawe, jest tak samo na Spotify w tych samych utworach. Zauważyliście zjawisko? 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minutes ago, roger987 said:

Ostatnio dostaje piany, bo coraz częściej spotykam się z przykrym zjawiskiem przesteru w wgranych na Tidala nagraniach. Szczególnie dotyczy to muzyki tanecznej, elektronicznej. Niektórych np Bjorna Torske nie da się słuchać. W muzyce rockowej też się zdarza. Nie wiem, czy oni tak to nagrywają, czy czy Tidal kaszani, ale na moim sprzęcie to jest bardzo wyraźne. Co ciekawe, jest tak samo na Spotify w tych samych utworach. Zauważyliście zjawisko? 

Próbowałeś w ustawieniach Spotify potrenować z 'Volume level' gdzie mamy trzy opcje normalizacji dźwięku. Moje wrażenie jest takie, że na 'quiet' jest najlepiej, sam Spotify pisze coś o tym, że w tym ustawieniu jest najlepsza dynamika (albo jakoś tak to opisują)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, roger987 said:

Ostatnio dostaje piany, bo coraz częściej spotykam się z przykrym zjawiskiem przesteru w wgranych na Tidala nagraniach. Szczególnie dotyczy to muzyki tanecznej, elektronicznej. Niektórych np Bjorna Torske nie da się słuchać. W muzyce rockowej też się zdarza. Nie wiem, czy oni tak to nagrywają, czy czy Tidal kaszani, ale na moim sprzęcie to jest bardzo wyraźne. Co ciekawe, jest tak samo na Spotify w tych samych utworach. Zauważyliście zjawisko? 

Pisząc "przester" masz na myśli zniekształcenia dźwięku, charczenie, czy podbite skraje pasma? Podaj konkretne utwory, sprawdzę w Spotify.

1 hour ago, Rafacio said:

Tak poczytałem ten wątek i chyba jednak po prostu lepiej sobie kupić płytę na nosniku fizycznym czy jako pliki, ale po prostu kupić niź to cudowanie.

Oczywiście, że jest to najlepsze rozwiązanie jakościowe, jednak serwis streaming-owy ma wiele zalet, których nie da posiadanie nośnika,

czy też pliku - bardzo bogata biblioteka muzyczna. 

 

Generalnie, od jakiegoś czasu, rzadko wracam do znanych mi wykonawców, ponieważ mam niesamowitą zajawkę na odkrywanie nowych,

o których nie miałem zielonego pojęcia, a jest tego (całe szczęście!) od jasnej cholery. 😍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotify Premium używam odkąd jest dostępny w PL. Wczoraj natomiast skorzystałem z promocji Tidal i założyłem konto Premium za darmo przez 6 miesięcy.

Darmowe Konto na Tidal to nie jest standard HiFi ani tym bardziej Master, więc o ewentualnych różnicach w jakości Spotify / Tidal na razie się nie wypowiem.

Interface Tidal jest inny niż Spotify, ale czy gorszy (takie słyszałem głosy) tego jeszcze nie wiem.

Na Spotify korzystam głównie z Playlist (obcych i własnych), natomiast na Tidalu cały zasób oparłem na artystach (to trochę tak jakby dalej korzystać z domowej biblioteki płyt).

Sądzę, że Spotify jest lepsze do odkrywania nowej muzyki. Łatwiej też tworzyć bibliotekę playlist (idealne do podróży). Tidal "wymusza" większy porządek, bardziej tradycyjne podejście - artysta / album. Playlisty wydają się mnie intuicyjne (pierwsze wrażenie).

Do czerwca mam czas na testy, ale coś czuję, że po okresie próbnym wykupię abonament Master i zdecyduję czy zostawić Spotify czy zrezygnować. Być może do tego czasu, Spotify podniesie jakość.

 

Reasumując testuję i się uczę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

A co ona taka rozjechana na tym screenie xD

 

Ja też już mam, ale akurat skończyło mi się konto HiFi. Ale jest też inna strona medalu - w końcu naprawiona została zalagowania lista utworów i albumów! Także chyba powoli czas wrócić do Tidala ze Spotify. Tym bardziej, że 2 razy mnie Spotify załatwiło i straciłem dostęp do całej pobranej biblioteki na pionku - 4,5k utworów, ponad 50 giga pobierania eh. 8h przy moim internecie 60 Mbit/s (plus pewnie możliwościach samego odtwarzacza/serwerów Spotify).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności