Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Disco, Soul lata 60-te, 70-te, 80-te


Michael1986

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Zapraszam do świata Disco, a także Soul z lat 60-tych, 70-tych oraz 80-tych. Temat powstał z inspiracji @Brombo Turtle oraz @Dawid06 i jest uzupełnieniem już istniejących tematów:

funk/dobry groove zapoczątkowanego przez @fuzz oraz

House i podgatunki (bez progressive i electro) utworzonego przez @Dawid06, w których także się udzielam.

W kontekście ewolucji muzyki (w znaczeniu funky i nie tylko) tanecznej: od Funk(&Groove) do House (classic, deep, garage), ten temat ma być brakującym ogniwem pośrednim między tymi dwoma. Długo brakowało nam miejsca na owo brakujące ogniwo: temat funk/dobry groove w zamierzeniu autora miał nie zawierać Disco, zaś aby zachować pewne ramy gatunkowe tematu House i podgatunki (bez progressive i electro) tam należałoby publikować tylko Nu-Disco.

 

Tak więc powstało miejsce na przecież nie małą i ogromnie znaczącą część muzyki czarnej oraz tanecznej: Disco oraz Soul z wyżej wymienionych dekad, cieszącej się zresztą coraz większą popularnością. W końcu nie ma to jak retro, zatem mam nadzieję, że temat stanie się inspiracją dla tracklist paru gorących domówek :)

Generalnie temat z mojej strony będzie szedł w stronę Disco i około-discowego Soulu. Sporo też będzie Post-disco (Disco po 1979, zmierzające powoli w stronę House), a także Disco z elementami muzyki latynoskiej. Będą to głównie zespoły z USA, także Karaibów, UK czy Ameryki Łacińskiej. I raczej te zespoły/utwory bardziej ambitne i mniej oklepane na różnych Disco Fever'ach. W mniejszym stopniu z Europy kontynentalnej czy innych części świata - osobiście nie przepadam za Eurodisco, ale zapewne znajdą się koneserzy tej muzyki, których też zapraszam
i oddaje wam pole do popisu. Jestem otwarty na wasze propozycje.

 

Zapraszam do współpracy,

@Michael1986

 

----

 

 

Na pierwszy ogień Inner Life z genialnym wokalem Jocelyn Brown z Salsoul Records (wraz z Loleattą Holloway uważana za prawdziwą królową Disco). Ain't No Mountain High Enough napisana została przez Nickolasa Ashford & Valerie Simpson z Motown w 1966. Pierwsze wykonanie to duetu Marvin Gaye i Tammi Terrell, następne znaczące wykonanie to Dianna Ross (z Supremes w 1968 i w 1970 już solo). Wersja Inner Life wg. mnie jest po prostu powalająca.

 

Inner Life ft Jocelyn Brown - Ain't No Mountain High Enough [Larry Levan Garage Version] (1981):

 

(Eumir) Deodato - Keep On Movin' (1982): genialny Brazylijczyk.

Edytowane przez Michael1986
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm chcialoby sie cos napisac ale wtedy wypadalo by zapodac kawalek.. a nie jestem w stanie wyobrazic sobie czegokolwiek co przebilo by Ain't No Mountain High Enough w temacie Disco. Ten numer wyczerpuje calkowicie temat hehe reszta to juz "post-disco"

tak wiec nie bede sie silil tylko zapodam kawalek ktory kocham rownie mocno co powyzszy i choc moze mniej znany jest to robi robote

 

 

kawalek zdecydowanie wyprzedzajacy czasy w ktorych powstawal a tu dla odmiany numer wspolczesny bezblednie oddaje prawdziwego ducha disco;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombo: fajne wrzuty dałeś, szczególnie Sine. Po za tym pierwsza odpowiedź. :win:

No faktycznie Ain't No Mountain High Enough to jeden z najfajniejszych kawałków. Niemniej, nie chodziło mi o onieśmielenie, ale o zachętę :)

 

Dobra jedźmy dalej:

 

Raw Silk ‎– Do It To The Music (1982): coś dla Dawida.

 

KC & The Sunshine Band - Give It Up (1982): czyli coś od zespołu bardziej oklepanego. Bardzo fajny teledysk.

 

Aurra ‎– Like I Like It [Extended Remixed Version] (1986): "seryjnie" podliftowana wersja utworu z 1985. "A whole lot more than a little bit and a little bit more than a lot - Like I like it"

P. S. Avatar Youtubowego usera nosi pewne podobieństwo do mojego. Jednak zbieżność wizualna przypadkowa.

Edytowane przez Michael1986
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze jak mysle o disco to pierwsze co mi przychodzi na mysl to pozne lata 70, kawalki gra cala orkiestra, goraczka sobotniej nocy itd. wiem ze disco wtedy sie nie skonczylo ale coz pierwsze wrazenie zawsze mialo na mnie bardzo duzy wplyw. stuff z lat 80 niby nazywam disco ale juz tego tak nie czuje.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombo: Amii Stewart jakoś mi w ogóle nie podchodzi - taka za bardzo pop-Discowa, czy nawet Euro-Disco. Ale like dam jak mi limit zejdzie.

Hehe, ja kiedyś też byłem takim purystą, który preferował Disco bez elementów elektronicznych. :) Tylko dla mnie te wcześniejsze Disco to wczesne lata 70-te. Ale i takie utwory będą.

 

Inszy: Knight Rider to już raczej synth-pop/electropop, ale fajnie, że przypomniałeś mi lata dzieciństwa.

 

 

First Choice - Armed And Extremely Dangerous (1973): świetny zespół z Filadelfii grający Philadelfia Soul (z którego de facto powstało Disco) dla Philly Groove Records potem Salsoul Records

 

Brainstorm - Lovin' Is Really My Game (1977): polecam kanał Slayd5000 na YT

 

Bionic Boogie - Hot Butterfly (1978): bardzo fajny utwór od Bionic Boogie

Edytowane przez Michael1986
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda nie siedzę w tym nurcie za mocno i mało się na nim znam ale bardzo lubię album Chic, C’est.

 

 

a zwłaszcza to:

 

 

no i do relaksu:

 

 

Poza tym ten kawałek jest dobry:

 

 

Tyle ode mnie :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karmazynowy: Chic to jeden z najlepszych zespłów, tak samo jak siostrzany zespół genialnego basisty Nile Rodgersa i Bernarda Edwards - Sister Sledge.

 

Sister Sledge - Thinking Of You (1979): jedna z najlepszych linii basowych Rogersa (jak nie najlepsza)

 

Sister Sledge - Easier To Love (1979): kolejny utwór z genialnego albumu We Are Family

 

Shalamar - Make That Move (1980):

 

France Joli - Gonna Get Over You (1981):

Edytowane przez Michael1986
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombo: Amii Stewart jakoś mi w ogóle nie podchodzi - taka za bardzo pop-Discowa, czy nawet Euro-Disco. Ale like dam jak mi limit zejdzie.

 

 

hehe spoko Michael ja nie taki pies na lajki :lol:

co do Amii to tez za nia nie przepadam - i tez zauwazylem cos wlasnie prostackiego w jej muzyce ale paradise bird wyjatkowo akurat mi sie podoba mysle ze ladnie by pozamiatal puszczony na prywatce;) w klubie zreszta tez - wyobraz sobie piekielna disco balange i ten kawalek puszczony gdzies wokolicach konca imprezy;)

 

OSTro;)

no ciekawe czy dostane lajka tym razem :lol:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombo: Paradise Bird akurat się wyróżnia i dałem like. Fajnie, że dałeś Originals bo kiedyś namiętnie ich przerabiałem i ten westernowaty wstęp. hehe :) Dan Hartman też fajny, co ciekawe miał i albumy rockowe.

 

Light of the World - Time (1980/1981): ciekawy zespół z UK

 

Linda Clifford - Shoot Your Best Shot (1980): Boże jak ją uwielbiam

 

Mass Production - Sky High (1978):

 

Roy Ayers - Running Away [12" Version] (1977): Roya Ayers to chyba nie trzeba przedstawiać

Edytowane przez Michael1986
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no zeby nie bylo ze dostaje lajki tylko po znajomosci...;)


Linda Clifford - Shoot Your Best Shot (1980): Boże jak ją uwielbiam

 

 

 

hehe ja tez. pierwszy singiel ktory licytoiwalem na alledrogo byl wlasnie jej;)

 

Light of the World very nice, wogle swietna selekcja! we are coming at my disco baby;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombo: Venise - tego nie znałem, a naprawdę miłe dla ucha. Runaway Love miałem dawać, już było wklepane do edytora postów. ale w ostaniej chwili się rozmyśliłem i zmieniłem na Shoot Your Best Shot. Poza tym gratuluję zakupu (bo wnioskuje, że wylicytowałeś).

 

 

Tavares - Love uprising [12" Version] (1980):

 

S.O.S. Band - Take Your Time (Do It Right) (1980):

 

Margie Joseph - How Will I Know (1978): Ok, miał być też Soul z tego okresu to daję

 

James Brown - It's Too Funky In Here (1979): takiego JB pewnie nie znacie - album: The Original Disco Man

Edytowane przez Michael1986
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super, że mamy ten temat ! Dopiero mam czas, żeby to wszystko przesłuchać ale w międzyczasie dam i coś od siebie, może nie do końca pasuje do wyżej wrzucanych utworów ale co mi tam :D

 

https://www.youtube.com/watch?v=H5tJ3rRUmf0

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawid06: Twoje wrzuty jak najbardziej pasują. Mnie urzekły: Superior Movement, The Bobbettes i oczywiście Patrice Rushen :) Dałem i coś dal ciebie. Dobra zrobię też mini reklamę twego tematu :)

 

Diana Ross - Give up (1980): tu wersja Nu-Disco

 

Barbara Pennington ‎– Spend A Little Time With Me (1978): świetny kawałek

 

Dayton - Conversation (1982):

 

Kano - Dance School (1983):

Edytowane przez Michael1986
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombo: Venise - tego nie znałem, a naprawdę miłe dla ucha. Runaway Love miałem dawać, już było wklepane do edytora postów. ale w ostanie chwili się rozmyśliłem i zmieniłem na Shoot Your Best Shot. Poza tym gratuluje zakupu (bo wnioskuje, że wylicytowałeś).

 

 

wylicytowalem ale ktos mi podbil ostro;) kupowalem od kolesia ktory masowo wystawial winyle i prawie zawszwe cena zaczynala sie od zlotowki bez ceny minimalnej.. jakie ja rzeczy tam smignalem po pare zlociszy hehe zwlaszcza mniej popularne co nikt nie licytowal;)

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombo: Mary Mundy - niezła ona jest. Jak dobrze, że założyłem ten topic, bo ciekawe kawałki sobie odkryje dzięki wam :)

 

The O'Jays - Darlin' Darlin' Baby (Sweet, Tender, Love) (1976):

 

Teddy Pendergrass - Easy, Easy Got To Take It Easy (1979):

 

Phyllis Hyman - You Know How To Love Me (1979): ten kawałek mnie zawsze wprowadza w dobry nastrój

 

MFSB - Plenty Good Lovin (1976): Ten zespół to moje pierwsze poważne doświadczenia z Disco. Mają ogromny talent, a ja ogromny sentyment. Utwór z genialnego albumu Summertime.

Edytowane przez Michael1986
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombo: Kolejna porcja już jedzie. Ja fajne Disco w różnych stylach mogę wam serwować na okrągło :) Klimaty kosmiczne w stylu eurodisco są mi dość obce, ale jak masz to wrzucaj śmiało.

Dobra ja też dam coś mimo, że dość klasycznego, to też bardziej kosmicznego:

 

Sheila & Black Devotion - Spacer (1979): Teledysk, wokal (oraz wokalistka) bardzo eurodisco, jednak nie dajcie się zwieźć - to jest produkcja Chic (Nile Rodgers i Bernard Edwards).

 

The Salsoul Orchestra - Magic Bird Of Fire (1977): tu już widzę oczami wyobraźni jak lądują kosmici niczym w Bliskich spotkaniach trzeciego stopnia Spielberga

 

 

The Brothers Johnson - Stomp! (1980): to jeden z fajniejszych utworów disco

 

Gayle Adams - Your Love Is A Life Saver (1980):

 

Commodores - Lady (You Bring Me Up) (1981): i pomyśleć, że do tego utworu dali profesjonalny teledysk - pełen wypas w tamtych czasach jeśli chodzi o Disco w USA (poza Village People)

 

Village People - Fire Island (1977): Dziś technicznie już piątek więc: "It's a funky weekend, a funky funky weekend"

Edytowane przez Michael1986
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombo: Kolejna porcja już jedzie. Ja fajne Disco w różnych stylach mogę wam serwować na okrągło :) Klimaty kosmiczne w stylu eurodisco są mi dość obce, ale jak masz to wrzucaj śmiało.

Dobra ja też dam coś mimo, że dość klasycznego, to też bardziej kosmicznego:

 

chetnie bym powrzucal i poobsluchiwal ale kurde stronka ladowala mi sie przez 20 min! musze se kompa kupic chyba... sprobuje w spoilerach wrzucac moze bedzie lepiej

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombo: Dobra daje w spojlerach, bo mi wczytuje z 1 minutę.

Chliiy to nawet kiedyś dawałem zsamplowane w temacie House :)

 

 

Shakatak - Easier Said Than Done (1982): fajny zespół Funk-Jazzowy z UK

 

 

 

Loleatta Holloway ‎- Casanova (1975): genialny Soulowy kawałek od tej bogini Disco oraz House

 

 

 

Isaac Hayes - After Five (1975):

 

 

Geniusz Isaaca Hayesa jest często zapominany w kontekście początków Disco. Owszem zasługi Steve Wonder, O'Jays (Philly Soul) czy nawet Manu Dibango (szczególnie dla eurodisco) są wybitne, ale to "Czarny Mojżesz" (jak jest nazywany Hayes) ze swoim wyjątkowym połączeniem Soulu, Bluesa i Jazzu z wyszukanymi aranżacjami orkiestrowymi, wywarł ogromny wpływ szczególnie na Philly Soul. Przecież motyw z Shafta do dziś króluje na składankach Disco, a wyprzedza czasowo (1971) wyżej wymienionych zasłużonych dla Disco parę lat, nie mówiąc o początkach tego trendu w jego muzyce w 1969.

 

High Fashion - You're the Winner [Extended Version] (1982): absolutnie wciągający kawałek. Polecam szczególnie Dawidowi ten zespół.

 

 

 

Faze-o - Funky Lady (1978):

 

 

Edytowane przez Michael1986
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brombo: Dobra daje w spojlerach, bo mi wczytuje z 1 minutę.

 

 

dzieki. u mnie jest poprostu tragedia - nic nie moge zobic praktycznie :angry:

btw jak zwykle swietna selekcja, nie znalem tego wykonania casanova (tylko coffee)

 

 

 

 

 

 

yea udalo mi sie napisac posta po pol godzienie hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Donna Summer - Bad Girls (1979): adikadik dał w temacie House kawałek ATFC bazujące na tym utworze

 

 

 

Halloween - Come See What It's All About (1979): nie mylić z metalową grupą

 

 

 

Kleeer - Tonight's The Night (Good Time) (1979):

 

 

 

Linx - Intuition (1981): fajny Brytyjski zespół. Zawsze mi podobał mi się dźwięk Steel pan - Trinidackich "pateleńiek"

 

 

 

Mass Production - Welcome To Our World (of Merry Music) (1976):

 

 

Edytowane przez Michael1986
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melba Moore - You Stepped Into My Life (1978):

 

 

 

Positive Force - We Got The Funk (1979):

 

 

 

Rick James - Ghetto Life (1981): eh to Vice City

 

 

 

The Ritchie Family - Frenesi (1975): super zespół, a'la MFSB czy Salsoul Orchestra.

Surface - Falling in Love (1983):
Edytowane przez Michael1986
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności