Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Recenzja OPA Burson Supreme Sound V5


Rekomendowane odpowiedzi

tak na marginesie

 


Nie wiem jak grały wzmacniacze Bursona kiedyś, ale ten co mam, jest bardzo dobry, a v2 świetny

 

 

więc jeśli rozszerzyć to na wzmacniacze operacyjne, to mogę na następnęgo meet'a czy to w Żywcu czy to w Leśniczówce (albo w innym miejscu) zabrać ze sobą wzmacniacz Burson Lykan plus op-amp'y Burson'a i nie tylko:

(OPA LF03d zaprojektowany i wykonany przez: Sivasankar CHANDER z Indii, OPA-2 zaprojektowany przez: DIY Audio Workshop Mickland, Sonic Imagery Labs 994 Enh-Ticha, Discrete Op Amp SS3602, HDAM- High Definition Analog Module zaprojektowany w oparciu o projektop-amp'a dyskretnego firmy Marantz, prawdopodobnie na wzór tego modelu zaprojektował swoje OPA Audio GD i Burson gen 1, DEXA-7372 zaprojektowany przez: DEXA Technologies ApS Christiansgade z Danii, Muses 01, Muses 02 zaprojektowane przez: New Japan Radio Co. oraz wiele wiele innych). Będziesz miał okazję zapoznać się z OPA z dawnych lat i porównać je ze sobą, a w szczególności zapoznać się z progresem jaki nastąpił przez te kilka lat w op-amp'ach firmy Burson.

Edytowane przez Blondie
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Op-ampy dyskretne mogą mieć tylko jedną zaletę - miewają dołożone elementy zasilania typu kondensatory lub nawet lokalne stabilizatory (pewnie LDO, bo inaczej cięły by za dużo amplitudy sygnału), i może przez to tak być, że w takiej aplikacji jak PCet (zaprzeczenie optymalnych warunków na każdym odcinku) zagrają dobrze - właśnie przez tą własną "oczyszczalnię". W OPA Audio-gd niczego takiego nie było, to były czyste op-ampy, z dołożonymi kondensatorami co najwyżej na szynach, które z ulgą odlutowałem w egzemplarzach niegdyś recenzowanych. To były jakieś badziewne foliowce psujące tylko dźwięk.

 

Tymczasem, jeżeli scalak w swoim otoczeniu dostanie to, co w najnowszych op-ampach dyskretnych dodano na pokład, to nic mu nie podskoczy. Wiadomo, że na rachitycznej platformie układ z własnym osprzętem wielkości wieżowca na makiecie Manhattanu może wypaść co najmniej nie gorzej, ale jak wpinałem takie drapacze chmur do DACa, gdzie zasilanie było wielostopniowo filtrowane, to zawsze się znalazł zwycięski scalak. Zresztą - niech mnie kule biją - ale widziałem gdzieś chyba ostatnio fotę takiego "dyskretnego" op-ampa, który się składał z op-ampa scalonego, stabilizatorów oraz elementów pasywnych, w tym drobne elektrolity.

 

Gdybym był firmą Burson - a nigdy nie będę z racji poglądów - to bym tak zrobił Lycana, żeby dyskretniaki w nim błyszczały. I w sumie będą, bo jest to dość rachityczna platforma i op-amp z własnym osprzętem może zagrać ponad swoje genetyczne wady względem scalaków, a jest to przede wszystkim duża indukcyjność pasożytnicza całego układu. Poza tym jak wiadomo z podstaw elektroniki - układy złożone z niewielkiej liczby tranzystorów są tym bardziej liniowe im większe mają napięcie zasilania względem amplitudy sygnału. Taką drogą idzie np. firma Phonitor lub SG Acoustics, tylko że tam napięcia zasilania dochodzą do ponad 100V całościowo albo wynoszą co najmniej połowę tego, i wtedy to nawet 4 tranzystory na krzyż mogą zrobić robotę właściwie im przydzieloną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzęt Barson'a sam się broni - gra bardzo dobrze i SS V5, i Lykan

 

 

co do wyższości OPA dyskretnych nas scalonymi - to spór znany od lat

i jedna i druga strona może wytoczyć argumenty i kontrargumenty,

wydaje się, że polemika będzie trwała i trwała (przypomina mi jak kiedyś debatowano o wyższości PC nad Amigą... stare dzieje :) )

 

co do zalet jednych i drugich warto wymienić też takie

OPA dyskretne:
+ proces projektowania nie wymaga odpowiedniego zaplecza technologicznego (można zrobić projekt w garażu),
+ mało odpadów produkcyjnych,
+ są projektowane pod kątem audio,
+ możliwość rygorystycznego doboru pojedynczych komponentów OPA (potencjalna wysoka jakość materiałów),
+ markowe serie produkcyjne trzymają zawsze wysoki poziom wykonania (za wyjątkiem niektórych wynalazków z Chin),
+ świetnie odprowadzają ciepło bez dodatkowych radiatorów.

Zalety OPA scalone:
+ tanie,
+ produkcja na masową skalę (łatwy proces produkcyjny na masową skalę),
+ łatwe do aplikacji (pasują do niskiej obudowy lub wszędzie tam gdzie jest mało miejsca),
+ łatwe do przenoszenia (wysyłka, pakowanie, itd.).

 

ale z punktu widzenia użytkownika i tak ostatecznym sędzią jest jego własne ucho

 

 

co do zakłóceń w PC, to ciekawi mnie ich skala, bo argument o EMI pojawia się często, ale pomiarów EMI jakby mało...

do tego pamiętać trzeba, że ewentualne zakłócenia w jednym PC są duże a w innym małe, bo przecież kombinacji budowy PC jest niezliczona ilość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1+ Czy projekt z garażu to będzie dobry projekt? Oprogramowanie do tworzenia układów scalonych też istnieje, ale zapewne jest drogie, no i kto (mi) to wyprodukuje? :) Mieliśmy na studiach np. projektowanie układów cyfrowych w CMOS, środowisko było na Macach.

 

Ad 2+ Nie rozumiem w ogóle tego argumentu. Op-amp dyskretny generuje znacznie więcej docelowego odpadu z racji gabarytów, szczególnie gdy zakończy żywot.

 

Ad 3+ Każda z poważnych firm ma w ofercie szereg układów scalonych stricte pod audio.

 

Ad 4+ W układach scalonych też można mniej lub bardziej wyśrubować tolerancje technologiczne, co się przekłada na ceny. Stąd są różne odmiany parametryczne tych samych kostek. Poza tym producenci układów dyskretnych są "niewolnikami" producentów podzespołów. Jak się zmieni jakość jednego elementu, to jest wpływ na cały układ. Właściwie to każdy element powinien być zawsze z tej samej serii tego samego producenta, łącznie z tranzystorami.

 

Ad 5+ Dla mnie czysty układ scalony jest szczytem dostępnej jakości w sensie solidności obudowy i długości ścieżek.

 

Ad 1- Tanie? To zobacz ile kosztuje np. OP27A.

 

Ad 2- Cała elektronika układów dyskretnych też jest z elementów produkowanych na masową skalę. To jest nic innego jak specyficznie zaaplikowana masówka.

 

Ad 3- zgoda

 

Ad 4- zgoda

Edytowane przez majkel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już wspomniałem "i jedna i druga strona może wytoczyć argumenty i kontrargumenty", co widać powyżej... ;)

co do słowa "garaż" - jest tutaj symbolem o znaczeniu "nie firmowy" bez potężnego zaplecza technologicznego,
przykładów projektów nie firmowych OPA jest kilka, IMO są świetne:

1) konstrukcja wykonana przez user'a AZP z nieistniejącego forum francuskiego (nie do kupienia, wersja limitowana, 20-30sztuk?)
138irf6.jpg

 

 

02x3qti.jpg

 

15r5rxb.jpg

ampliopdiscretazplacl5hpkx.png

 



2) Sparko Labs SS3602 (posiadam, do kupienia ebay)
Sparko Lb. Projekt, produkcja - jeden człowiek, więc trudno to nazwać firmą (no chyba, że ostatnio coś się zmieniło)
016or7f.jpg

3) LF03 (posiadam, do kupienia na zamówienie)
nazwa pochodzi od: "LF is acronym for Lake-Forest. „Lake” for clear, transparent, liquid-like sound; and "Forest" for deep, dark, airy sound".
Projekt, produkcja - jeden człowiek, pasjonat audio, pracownik firmy Intel - nie firma
jeden z najlepszych OPA jakie przyszło mi używać, cudownie gra

deffiehd1to5o.jpg

4) OPA301 (posiadam, do kupienia ebay)
Projekt, produkcja - jeden człowiek,
sh108960k6r97.jpg

to tak ad vocem "kto mi to wyprodukuje", bo pytanie prawidłowe powinno brzmieć: "kto mi to kupi?"
w przypadku 2, 3 i 4 - sprzedaż jest bezproblemowa

 

nr1 w założeniu był tylko manifestem "że można", wbrew wszystkim malkontentom i hejterom - a takich nie brakowało jak AZP zaczynał projekt,

 

zapewne jest tego więcej w świecie,
trochę żal, że nie ma konstrukcji polskiej



ps
przepraszam za off top - bo tematem jest OPA Burson SSV5

Edytowane przez Blondie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że jesteś pasjonatem takich układów. One występują powszechnie w sprzęcie audiowizualnym tylko są elementem większego układu elektronicznego, po prostu zajmują jakiś tam obszar płytki drukowanej, szczególnie w sprzęcie starszym z czasów, gdy układy scalony dopiero zaczynały się rozwijać.

 

Ktoś wpadł na pomysł, żeby takie obwody dyskretne wyekstrahować na osobne PCB z wtyczką DIP8, natomiast to zawsze będzie kombinacja wymyślonych dziesiątki lat temu konfiguracji tranzystorów i/lub układów scalonych. Analizowałem kiedyś 3 różne architektury opków Audio-gd, bo akurat dostałem je w prezencie w zamian za recenzję anglojęzyczną. Tam nic odkrywczego nie ma. Jeden miał klasę A single ende na wyjściu i stopień różnicowy niesymetryczny, inny miał push-pull na Darlingtonach, jeszcze inny coś a la Sziklai, a wejście znowu jako symetryczny stopień różnicowy, tylko zdublowany na NFET i JFET. To wszystko to jest po prostu fragment typowych architektur dyskretnych wzmacniaczy audio, głośnikowych bądź słuchawkowych, tylko zbudowanych osobno bez końcówki mocy i narzuconego wzmocnienia.

 

Gdyby producenci czuli, że jest się czym pochwalić, to by pokazali schematy i może nawet je opatentowali, ale oni dobrze wiedzą, że to złożenia obwodów znanych z podręczników.

 

Co do "kto mi to kupi?". No mało kto, bo to jest baaardzo niszowy interes takie op-ampy. Mało kto je zmienia, a jeszcze mniej osób ma ochotę robić im miejsce w swoich urządzeniach, bo nie wszędzie ono się znajdzie z marszu.

 

Poproś któregoś pasjonata o schemat, skoro już się nie bawi w składanie. Może Ci udostępni, to sobie zamówisz w jakiejś prototypowni PCB wraz z obsadzeniem. Natomiast jeśli jesteś elektronikiem, to się możesz sam pobawić w projektowanie takich układów. Cała idea sprowadza się do zrobienia wzmacniacza różnicowego z wyjściem niesymetrycznym, o możliwie dużym wzmocnieniu w otwartej pętli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchałem. Pod koniec grudnia będę w Polsce, to mogę porównać w Headonicu jak mi ktoś tego Bursona pożyczy. Porównam z paroma używanymi kostkami i dam znać co jak się ma do czego.

 

Dla mnie też się liczy jak co gra. Na razie jedyna architektura dyskretna, która może podskoczyć do interesującego mnie poziomu jakości, to wyjście symetryczne DACa @audionanika. Oczywiście to nie jest op-amp tylko dedykowany konwerter I/V. Ja mam źródła ze stopniami na op-ampach, ale niemodyfikowalne pod względem podejścia przez DIP8, zresztą ich brzmienie całkowicie mnie zadowala. Tutaj w sumie mógłbym powiedzieć, że uchylę kapelusza, jeżeli Burson zagra na poziomie dobrze zaaplikowanego LM833 w wersji poczwórnej lub BA4556. :) Takie kości siedzą w moich odtwarzaczach płyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Mam przyjemność odsłuchu tego wzmacniacza.Jestem pod wrażaniem jego brzmienia pod Burson Lycan .Warto przesłuchać jego. Głębia,holografia, to chyba najlepsze atuty jakie ma do zaprezentowania. Ładnie potrafi podciągać brzmienie nawet nie jakiś drogich słuchawek. Skalak robi naprawdę duży narzut na dźwięk, w pozytywnym znaczeniu. Najlepszy jaki słyszałem razem z OPA301 AUDIOFEEL.

 

 

Edytowane przez adivxv
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności