Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Rekomendowane odpowiedzi

Dnia 23.06.2017 o 00:08, Adam 76 napisał:

Moge potwierdzic, ze pionek 100 z meze 99 classics lapia kapitalna synergie, troszku ten bas dalej jest "mezzowy heh" ale ile w tym polaczeniu jest "muzyki w muzyce", swietna barwa, nasycenie, no slucha sie tego baaaardzo przyjemnie.

 

to jest właśnie największy plus tych mezów. ta ich dawka muzykalności.

szukam drugich słuchawek do domu bo jedne ciągle "w użytku"  no i nie mogę nic ciekawego znaleźć. widziałem na forum, że ktoś miał podobny problem jak ja :)

carbony/nighthawk za ciemne i zagęszczone, w1000z zbyt płaskie i za duzo szczegolu kosztem dociazenia, shure1540 słabo z górą przy większych głośnościach, fostex 00 okropna zleweajaca sie cyfrowa gora, oppo3 strasznie duszne klaustrofobiczne wrecz.  w meze, mimo masywnego basiura nie wydaję mi się żeby na czymś cierpiała średnica lub góra a barwa i "przyjemnosc" z odsluchu jest na mega wysokim poziomie.

spróbuje jeszcze sobie z  polecanymi fostex th610...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Palpatine napisał:

Po tym co pisał Adam i Soundman to TH610 mogą być strzałem w dziesiątkę. Obawiam się tylko, że aby pokazały klasę trzeba do nich źródła za drugie tyle.

 

Wlasnie sie obawiam ze nie ale juz mi sie koncza pomysly .:)... harczaca gora z tendencja do sybilizacji + slabe faktury na basie. Zobaczymy.

po przestudiowaniu forum to na Soundmana biore poprawke :) wady zostana wytkniete dopiero jak je pogoni :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Palpatine napisał:

Niektórym to nawet Hawki czy HD650 sybilują ;) 

:) punkt odniesienia swoje robi. Mi po drewnianych Hawkach wydawalo sie ze Meze sa ostre :) przez minute pred adaptacji sluchu no ale jednak tak bylo :-) (na jasnym nagraniu) :)

 

Edytowane przez chronic_pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kurfa, to faktycznie Hawki musza byc specyficzne jak po nich meze wydaja sie ostre ... fiu, fiu. Chociaz zostaje jeszcze pewnie kwestia reszty toru, a tu kombinacji jest, ze nie zliczy, no i gusta, przyzwyczajenia itd. Sprawdziles juz tyle nausznikow to sprawdz tez fostexy th610, uslyszysz roznice jakosciowa na basie no i bas bedzie zawsze tam gdzie jego miejsce a nie jak w meziaczkach wedrujacy po calym pasmie, no ale co kto lubi lub sie przyzwyczail :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Nowych padach od Meze, te troszkę większe i pomarszczone na bokach w środku, dzwięk trochę się oddalił, ale to pewnie kwestia wyrobienia się gąbki w  padach. Oryginalne muszę skleić i zostaną jako zapasowe.

 

http://eardrummer.pl/wp-content/uploads/2016/09/IMG_9248.jpg

Teraz mam te:

bg15.jpg

Inny materiał, dłużnej mogę w nich posiedzieć i troszkę mniej uszy się grzeją. Cieńsza gąbka przed przetwornikiem. Dźwięk trochę się oddalił, ale to pewnie kwestia wyrobienia się gąbki w padach. Bez większych zmian może przez ta cieńsza gąbkę przed przetwornikiem bas jest ciut inny, ale ciężko mi określić różnice. Chyba kotły i bębny perkusji są mniej dociążone niż wcześniej, ale znów jak gąbka się ułoży, słuchawki będą bliżej ucha niż teraz.

 

Edytowane przez KaszaWspraju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Na zmianę używam Classicsów i Neo i ... Neo w moim przypadku okazują się wygodniejsze - większe pady sprawiły, że słuchawki są wreszcie wokół  a nie na-uszne. Pod względem dynamiki Neo też mają nieco więcej do powiedzenia.

 

meze_99neo-0026.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, SoundRebels napisał:

Na zmianę używam Classicsów i Neo i ... Neo w moim przypadku okazują się wygodniejsze - większe pady sprawiły, że słuchawki są wreszcie wokół  a nie na-uszne. Pod względem dynamiki Neo też mają nieco więcej do powiedzenia.

 

meze_99neo-0026.jpg

 

 

 

 

:-) 

Hajs leci od Rumunow czy od polskiego dystrybutora ? :) nie bierz tego do siebie - pytam tylko z ciekawosci :)

Edytowane przez chronic_pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;)oj tam, oj tam, meze i tak juz sa "rozgryzione" i kazdy wie czego sie spodziewac, nowe sa lepsze, bardziej dynamiczne (nie wiem o jaka "dynamike" chodzi) itd., recenzenci zachwyceni progresem i ok. Moze kiedys zanabede uzywke tych tanszych i "lepszych" meze dla dzieciaka, pamietam jak mialem drewniane meziaki i malemu banan z buzki nie schodzil przy electro hah a z oppo pm3 juz usmieszku u niego brak:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.08.2017 o 21:22, chronic_pl napisał:

 

 

:-) 

Hajs leci od Rumunow czy od polskiego dystrybutora ? :) nie bierz tego do siebie - pytam tylko z ciekawosci :)

Tak jak napisałem w recenzji propozycja recenzji przyszła bezpośrednio z Meze i może to dziwne, ale testy są u nas niezmiennie bezpłatne. O tym, że Meze mają oficjalną dystrybucję w PL dowiedziałem się praktycznie w momencie publikacji, gdy uzupełniałem dane techniczne - za czasów recenzowania Classicsów Meze były dostępne jedynie bezpośrednio od producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ostatnio wpadł do mnie znajomy z nowymi nieodpakowanymisluchawkami firmy Krueger Matz (czyli brandowanego chinczyka) :)

Zapakowane w ten sam karton co Meze, podobne drewno (to samo chyba nawet), kabel również jakiś taki podobny, dźwiek również :) .

Nie miałem okazji obejrzeć od środka, ale nie zdziwiłbym się gdyby tam siedział chiński esmooth - chodzi mi o przetwornik.

Opakowanie Mezów jest na 100% z fabryki Esmooth'a więc pewnie reszta rzeczy też.

Edytowane przez chronic_pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Spawn napisał:

Wiadomo o tym od kilku lat że to właśnie oni produkują dla meze.

 

Nie.

Od lat wiadomo, że poprzednie modele produkował (dość mocne słowo bo Antek po prostu kupował od nich słuchawki ze swoim logiem) dla nich ESMOOTH, a okazuje się, że współpracują jednak dalej - mimo, że Antoni mówił zupełnie coś innego.

 

Słuchając nowe classiki oraz neo słychać jak na tacy, że są warte jakieś 500 zł max  z czego 300 zł za dizajn. Takie DT150 zjadają nową partie Meze na śniadanie :)  

 

P.S. Dalej lubie Meze 99 Classic z 2016 - ale też nie są to słuchawki idealne bo przegięta pompa w basie przy basowych nagraniach jest męcząca. Jako przenośnie fajne słuchawki, ale nic poza tym. Uważam, że obecna cena 1500 PLN to jakis kosmos za te słcuhawki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak grają obecne classici (bo swoje kupowałem w styczniu 2016) ani neo ale słuchałem kilku par innych zamkniętych, nawet 3 krotnie droższych i wolałbym meze. Zacząłem już nawet żałować że je sprzedałem. Dt150 nie są lepsze a już napewno nie są przenośne ;) Meze muszą pograć 100 godzin bo inaczej bas dudni i jest oderwany od całosci.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Spawn napisał:

Nie wiem jak grają obecne classici (bo swoje kupowałem w styczniu 2016) ani neo ale słuchałem kilku par innych zamkniętych, nawet 3 krotnie droższych i wolałbym meze. Zacząłem już nawet żałować że je sprzedałem. Dt150 nie są lepsze a już napewno nie są przenośne ;) Meze muszą pograć 100 godzin bo inaczej bas dudni i jest oderwany od całosci.

 

J/w - pierwszy rzut classikow byl ok. Mam je nadal - przegralem na nich ponad 500h, ale bas w tych sluchawkach zawsze bedzie pod pewnymi wzgledami skaszaniony, ale to raczej juz kazdy kto sluchal te sluchawki to wie :) Jako przenośne słuchawki dają rade, ale jako domowe w cichym otoczenia dudnią non stop - z każdym źródłem bo sprawdzałem na na prawdę wielu konfiguracjach.

 

DT150 może faktycznie nie są przenośnie, na pewno są brzydkie jak noc - ale jakością dźwięku niszczą Meziaki (podpiete pod dobry tor - bo Meze to typowe mobilniaki - wszedzie zagraja podobnie). To tylko porównanie - sam już nie posiadam DT150. Przy porównaniu nie chodzi mi o sygnaturę brzmieniową tylko po prostu jakość grania.

 

To, że bardziej Ci odpowiadają Meze od 3 razy droższych słuchawek to po prostu kwestia Twojego gustu i muzyki jakiej na nich słuchasz - faktycznie zdarzają się drogie szroty, ale większość droższych słuchawek jest bez porównania lepsza (a nawet i tańszych). Te Meze za to wydają się przecenione sporo - posłuchaj sobie KrugerMatz albo innych Esmoothów - grają podobnie/niektóre tak samo "muzykalnie", ciepło basowo - a kosztują 200 zł. Dodam, że też są drewniane.

Nowy basowy Roger Waters albo nowe remastery PF są niesłuchalne na Classikach z 2016 - na nowych nawet nie próbuje bo wiem jaka klucha będzie. Prince, albo stare nagrania z lat 80, które nagrane są płasko - już są ok. Mówie o słuchaniu w domu - jako mobilne słuchawki się sprawdzają - ale z drugiej strony jako mobilniaki to te Meze też nie są jakieś mega wygodne na miasto/rower.

Edytowane przez chronic_pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności