Skocz do zawartości

Sny audio


mykupyku

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi się dzisiaj, że mój cioteczny brat (którego nie widziałem ze 20 lat, to się nawet ucieszyłem że go widzę) miał na sprzedaż słuchawki... Całe audio było zespolone/zaszyte w przedziwnej konstrukcji - była to duża zimowa czapka przypominająca kaptur, w miejscu muszli były w czapce bardzo duże wybrzuszenia obszyte welurem, centralnie umieszczono jedną membranę za siateczką plus... cztery membarny w rogach wybrzuszenia. Całość prócz "muszli" była obszyta miśkiem i w kolorze khaki. Pomyślałem - rewelacyjne słuchawki na zimę i już miałem zabrać się do słuchania i... się obudziłem. Aha, na czapce był napis Philips. :)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Ty śnisz na jawie. Te całe testy, zakupy i podróże...

 

W sumie podziwiam Cię za szybkie decyzje. Ja często nie mogę się zdecydować i okazja mija. Raz tylko byłem "szybki jak Staszek" - przy decyzji o zakupie PM-3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie podziwiam Cię za szybkie decyzje.

 

Decyzja szybka to niestety nie jest decyzja roztropna :) Szybko się nakręcam na sprzęty, ale teraz już naprawdę niewiele mi zostało, żeby zakończyć te podróże, testy, bo już znaczną większość z mojej listy wykreśliłem.

 

Jeśli jeszcze miałbym w nocy śnić o słuchawkach to miałbym obawy o własne zdrowie psychiczne :P

Edytowane przez FeX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się dzisiaj, że mój cioteczny brat (którego nie widziałem ze 20 lat, to się nawet ucieszyłem że go widzę) miał na sprzedaż słuchawki... Całe audio było zespolone/zaszyte w przedziwnej konstrukcji - była to duża zimowa czapka przypominająca kaptur, w miejscu muszli były w czapce bardzo duże wybrzuszenia obszyte welurem, centralnie umieszczono jedną membranę za siateczką plus... cztery membarny w rogach wybrzuszenia. Całość prócz "muszli" była obszyta miśkiem i w kolorze khaki. Pomyślałem - rewelacyjne słuchawki na zimę i już miałem zabrać się do słuchania i... się obudziłem. Aha, na czapce był napis Philips. :)

Pisz do michauczoka, pewnie da radę to złożyć.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Śniło mi się dzisiaj, że mój cioteczny brat (którego nie widziałem ze 20 lat, to się nawet ucieszyłem że go widzę) miał na sprzedaż słuchawki... Całe audio było zespolone/zaszyte w przedziwnej konstrukcji - była to duża zimowa czapka przypominająca kaptur, w miejscu muszli były w czapce bardzo duże wybrzuszenia obszyte welurem, centralnie umieszczono jedną membranę za siateczką plus... cztery membarny w rogach wybrzuszenia. Całość prócz "muszli" była obszyta miśkiem i w kolorze khaki. Pomyślałem - rewelacyjne słuchawki na zimę i już miałem zabrać się do słuchania i... się obudziłem. Aha, na czapce był napis Philips. :)

Pisz do michauczoka, pewnie da radę to złożyć.

 

 

czapka z drewna na zimę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjeżdżam do rodziców. Wchodzę. Na ławie leżą słuchawki.

Normalnie wypas : nauszne, składane, drewno, skóra i metal. Przepiękne. Głowę dałbym, że to ręczna robota.

Wyglądają jak biżuteria ( ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu ). Przychodzi Ojciec, siada i zakłada mowę.

Ze znawstwem i swadą opowiada mi o ich walorach użytkowych i sonicznych.

Kiedy przechodzi do zakresu częstotliwości, SPL itp. dociera do mnie, że mój Ojciec nigdy nie przejawiał zainteresowania muzyką, nigdy nie miał słuchawek, oraz nie ma prawa wiedzieć rzeczy, które mi właśnie opowiada. Moje zdumienie jest więc ogromne. W zasadzie to jestem w szoku ( dużym ).

Słucham go, ale oczy lecą mi do słuchawek. Chcę je koniecznie wziąć do ręki, dotknąć ... Zaczynam się dosłownie ślinić.

 

Wyciągam po nie rękę ...

Budzę się. Zasnąłem w dokach. DAP się wyłączył i cisza zadziałała jak budzik.

 

To były najpiękniejsze słuchawki jakie kiedykolwiek widziałem.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

no i znowu...

 

śniło mi się...

 

środek nocy, wszyscy śpią... grzebię w swoim nowym FiiO X7 - wyjąłem bebechy i chciałem poprawić wzmacniacz, miałem kilka chipów dobrego sortu do wmontowania... wtem...

jacyś goście wchodzą i wynoszą moje śpiące dzieci z domu... a one nie płaczą, nie budzą się nawet...

stwierdzam - spoko, zaraz się tym zajmę i wracam do X7... kapuje się że przecież sekcja wzmacniacza to jest w tym zewnętrznym module, a ja grzebię w DACu...

odkładam sprzęt, wyskakuje przez okno i uśmiecham się do gości z moimi dziećmi...

i jak zwykle się budzę zanim komuś dokopie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i znowu...

 

śniło mi się...

 

środek nocy, wszyscy śpią... grzebię w swoim nowym FiiO X7 - wyjąłem bebechy i chciałem poprawić wzmacniacz, miałem kilka chipów dobrego sortu do wmontowania... wtem...

jacyś goście wchodzą i wynoszą moje śpiące dzieci z domu... a one nie płaczą, nie budzą się nawet...

stwierdzam - spoko, zaraz się tym zajmę i wracam do X7... kapuje się że przecież sekcja wzmacniacza to jest w tym zewnętrznym module, a ja grzebię w DACu...

odkładam sprzęt, wyskakuje przez okno i uśmiecham się do gości z moimi dziećmi...

i jak zwykle się budzę zanim komuś dokopie!

 

To już oficjalne! W porównaniu do Ciebie ja jestem całkowicie normalny ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

jest nowy do kolekcji:

 

 

sen...

 

wróciły TH-X00 z rekablingu, oglądam - kable świetne, patrze na słuchawki a tam zamiast nowych gniazd dwie wielkie puste czarne dziury...

rozbieram słuchawki, a tam w środku kabel siedzi ale gniazda brak, rozbieram dalej a w muszlach pełno włoskiego makaronu (Pipette Rigate), świeżo ugotowany jeszcze miękki - myślę, kurna co to za mod... a jak kluski się zeschną to jak to zagra...

ale nie posłuchałem, bo gniazd nie było :)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest nowy do kolekcji:

 

 

sen...

 

wróciły TH-X00 z rekablingu, oglądam - kable świetne, patrze na słuchawki a tam zamiast nowych gniazd dwie wielkie puste czarne dziury...

rozbieram słuchawki, a tam w środku kabel siedzi ale gniazda brak, rozbieram dalej a w muszlach pełno włoskiego makaronu (Pipette Rigate), świeżo ugotowany jeszcze miękki - myślę, kurna co to za mod... a jak kluski się zeschną to jak to zagra...

ale nie posłuchałem, bo gniazd nie było :)

 

To rzeczywiście koszmar.... Miękki makaron zamiast al dente :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności