Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Test słuchawek Flare Audio R2A, R2S i R2 Pro


maciux

Rekomendowane odpowiedzi

Kickstarterowy hit miniaturowy. Przetestowaliśmy R2 w trzech wersjach, od najtańszej do najdroższej. Jak brzmią najdrobniejsze z doków?

 

Flare Audio R2 to fenomen za granicą, słuchawki dokanałowe mające oferować profesjonalne brzmienie w miniaturowej obudowie. Testujemy trzy modele, a właściwie jeden w trzech wersjach – R2A, R2S i R2 Pro. Które wybrać?

Słuchawki, o których mowa, po raz pierwszy pojawiły się na Kickstarterze, portalu crowdfundingowym. Entuzjaści audio wsparli projekt brytyjskiego Flare Audio i tak oto światło dzienne ujrzały między innymi R2 – pierwsza wersja słuchawek, z prostszą obudową. Aktualnie dostępne są w trzech wersjach, różniących się głównie materiałem kopułek: R2A (175 funtów) to model podstawowy z obudowami wykonanymi z aluminium (w czerni lub bieli). R2S (300 funtów) zostały natomiast wykonane ze stali, a najdroższe R2 PrO (400 funtów) są tytanowe. Wbrew pozorom, wpływ na brzmienie jest spory.

 

http://zakupek.pl/test/sluchawki/porownanie-flare-audio-r2a-r2s-i-r2-pro/

 

3.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie jest poznać twoje zdanie na ich temat. Ja do ich oceny podszedłem nieco mniej krytycznie, może dlatego, że nie często zdarza mi się używać iemów droższych niż 1k zł. Natomiast, w kwestii dźwięku, nie mogę oprzeć się porównaniom do dużych, wokół usznych słuchawek, nawet planarów.

 

Edyta: Nie wiem czy też to zauważyłeś ale moje R2A potrzebują relatywnie mocnego źródła aby zagrały jak producent przykazał. Dla porównania, moje Takstary pro 80, które mają skuteczność w okolicy 101 dB i 60 Ohmów, łatwiej jest napędzić niż te maleństwa.

 

Edyta 2: Tak, doczytałem i widzę, że mamy różne zdanie w kwestii doboru charakteru źródła. Dla mnie R2A z jasnymi źródłami są zbyt płaskie, monotonne, chociaż przyznaje, że "słuchawki lubią się także ze wzmacniaczami".

Edytowane przez PEN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby krytyka się pojawia (mam na myśli wyłącznie wrażenia dźwiękowe), ale ogólny obraz i finalna ocena jest bardzo pozytywna - jak rozumiem recenzja uwzględnia ceny.

Absolutnie nie mogę się zgodzić z tym, że Flare są bardzo łatwe do napędzenia. Chociaż może po prostu źle interpretuje to zdanie bo Flare'y moim zdaniem brzmią dobrze już ze smartphone'a (dobrego:) ) ale potrzebują znacznie więcej mocy żeby osiągnąć ten sam poziom głośności co ponad 95% dokanałówek.

 

Trochę dziwi mnie też podkreślenie, że wersja pro jest na innym poziomie jakościowym niż R2A. Różnica oczywiście jest ale nie tak duża. Scena rozszerza się kosztem głębi, a dźwięk tracąc trochę na muzykalności idzie w stronę analitycznego brzmienia.

 

Nie mam niestety wersji stalowej, ale po tej recenzji naszła i na nią chęć.

 

Jeszcze uwaga na temat napowietrzenia i zwiększania rozmiarów sceny. Moim zdaniem Flare'y są jednymi z najbardziej naturalnych i poprawnie brzmiących słuchawek w kreowaniu sceny. Da się to usłyszeć przede wszystkim w binauralnych nagraniach. Wczoraj porównywałem R2pro z FLC8s (które są wyraźnie bardziej napowietrzone, a instrumenty bardziej rozproszone) i po przejściu na FLC wszystko zaczęło brzmieć dziwnie, nienaturalnie i nierealnie. Oczywiście w pewnych gatunkach, w pewnych nagraniach brzmienie FLC może się bardziej podobać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może dziwny dźwięk był spowodowany przyzwyczajeniem do Flare?

 

No nie bo słuchałem głównie FLC przez cały zeszły tydzień. I ogólnie ani FLC ani Flare nie mają dźwięku do którego trzeba się przyzwyczajać jak to czasami bywa z słuchawkami.

Poprzez "dziwny" miałem na myśli nienaturalny - bo to były utwory testowe typu gość idzie po katedrze czy podchodzi z daleka i szepcze do ucha. Na takich utworach łatwiej ocenić niektóre cechy słuchawek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie nie zauważyłem jakiegoś wyjątkowego wymagania co do mocy, ale przy niskiej impedancji, jednak zgrywały się bardzo dobrze ze wzmacniaczami. Nie dyskwalifikowało to jednak odsłuchów np. z OnePlus Two, Sony Z5 Compact. To rzeczywiście nie aż takie "darcie mordy", jak typowe doki 16 Ohm i ze skutecznością na poziomie 100-110 dB. To też całe szczęście nie armatury w stylu Westone - jeszcze niższa impedancja i skuteczność rzędu 120 dB. Z Flare całe szczęście można poruszyć potencjometrem.

 

Jakoś wyraźnie rzuciła mi się różnica pomiędzy R2A a wyższymi modelami - szczególnie w dynamice, szerokości sceny. R2A były dla mnie najwolniejsze, najmniej angażujące.

 

awayeah: Rzeczywiście można je nazwać naturalnymi. Mają takie mocne rysowanie dźwięku w stylu armatur, ale balans nie w "laboratorium" - bez zimnej analizy.

 

PEN: Lubię neturalne/jasne słuchawki, ale nie ostre i raczej płaskie. Stąd R2A odebrałem jako trochę zbyt wstydliwe w sopranie - to takie zboczenie po Etymotic. Kwestia gustu, więc nie wykluczam synergii z innymi źródłami.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maciux: Odnoszę wrażenie, że to co Ty uznajesz za największą wadę R2A, ja uznaję za największą zaletę :) Spokojne, delikatne, relaksacyjne brzmienie - idealne do delektowania się muzyką akustyczną i ogólnie spokojnymi utworami. I mnie angażują emocjonalnie, ale na pewno nie porywają "do tańca" że tak powiem. W "szybkiej" muzyce rzeczywiście mogą się gorzej sprawować.

 

Co do impedancji - niska impedancja zazwyczaj nie stanowi problemu w jedno-przetwornikowych konstrukcjach. Ale już mam lepszy obraz tego co miałeś na myśli mówiąc, że łatwo je napędzić. Tu też pojawia się kolejna zaleta tej serii - są bardzo nieczułe na szumy. To chyba jedyne dokanałówki jakie testowałem z Oppo HA-2, nie słyszałąc szumu.

 

A skoro preferujesz neutralne/jasne słuchawki to też tłumaczy czemu wersje pro oceniasz jako sporo lepsze (z czym się zgadzam częściowo - technicznie na pewno są lepsze, ale tonalnie bardziej odpowiadają mi R2A).

Edytowane przez awayeah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze moim zdaniem są R2S, bo najrówniejsze, najbardziej otwarte i swobodne w brzmieniu.

 

Prawda, R2A mogą się podobać, ale dla mnie ten ich spokój to jednak braki w dynamice - trochę za słaby atak, zbyt długie wybrzmiewanie. Rzuciło mi się w uszy szczególnie gdy porównywałem z wyższymi i z Etymotic, w innym wypadku tego tak nie słychać. I tak podobają mi się w jazzie, średnica na poziomie. Prawdopodobnie, gdybym zaczął solo od R2A, to oceniłbym je lepiej, ale skoro do porównania od razu miałem wyższe modele, to tak wyszło. Co nie zmienia faktu, że to naprawdę dobre słuchawki, szczególnie w kontekście ich wymiarów i jednak małego drivera dynamicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@upup: Ta "nieczułość na szumy" zadziwia mnie do dzisiaj. Tam gdzie wspomniane wyżej takstary pro80 szumią jak szalone, R2A nadal zachowują czarne tło.

Edytowane przez PEN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchawki ogólnie zadziwiają, szczególnie gdy odkręci się dekielek i zobaczy zwyczajny, samotny drajwerek :)

powinno być tak:

 

Poetycko o R2

 

Słuchawki ogólnie zadziwiają

szczególnie gdy odkręci się dekielek

i zobaczy zwyczajny, samotny drajwerek

 

Maciux

 

Sry ale nie mogłem się powstrzymać :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odkopię... przekopiuje coś z konwersacji, mam nadzieję, że będzie to czytelne, nie chce mi się za bardzo przerabiać =)

 

---

 

O możliwości regulacji basu powiedziała mi osoba od której kupiłem słuchawki... i faktycznie - przykręcamy bardziej to jest mniejsza szpara przy gwincie z tyłu kopułki, można całkowicie dokręcić i wtedy bas jest jak w Etach; odkręcamy bardziej to basu jest więcej - po prostu bassport zastosowano w tych IEMach i to jeszcze o regulowanej wielkości. Stock wartość to jak pamiętam 1 przekręcenie od całkowitego zamknięcia, a ja słucham na 1/4 przekręcenia.

Zobacz jaka jest różnica w tej szparze między kopułką z driverem a nakrętką z tyłu w R2S i R2A:

Flare-R2S_aweperh.jpg

Myślę, że one poza innym materiałem mają też inną stockową wartość dokręcenia tej nakrętki, jak widać R2S są najbardziej dokręcone.

Nie piszę też, że producent przewidział to jako funkcjonalność słuchawek, ale też nie przymocował na stałe (np klejem lub zgrzew) w stock ustawieniu, więc można sobie dowolnie regulować ;)

Nie widzę czegoś takiego jak Fanklub Flare Audio... a wkleiłbym gdzieś swoje spostrzeżenia...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie jest tak jak piszesz - przynajmniej jeżeli chodzi o różnicę w dokręceniu przy różnych modelach. Mam wszystkie 3 i wszystkie miały wymieniany kabel u producenta. Generalnie miałem można powiedzieć 8 różnych Flare i za każdym razem stopień dokręcenia był inny.

 

Raz R2pro po wymianie na kabel z mikrofonem przyjechały z jedną słuchawką dokręconą na maksa, a drugą z wielką szparą. Więc oczywiście dokręciłem drugą i popsułem balans.

 

Rzeczywiście stopień dokręcenia wpływa na bas, ale bawiąc się pokrętłami można też popsuć balans. Potem trzeba "na ucho" stroić.

 

Flare ma maszynę, która dokręca końcówki, jednocześnie mierząc frequency response.

Gość z R&D napisał mi tak swego czasu: "Also, with regard to your question about the end caps (or backplates) – They are part of the pressure balancing system, and are carefully adjusted on our test rig. They shouldn’t become loose, however if they do, they should be very gently tightened, over tightening will compromise the sound quality."

Edytowane przez awayeah
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, kolega od, którego kupiłem się zabezpieczył:

Kopułki zostały z powrotem dokręcone do stanu faktycznego (zaznaczyłem mikro-taśmą zanim zacząłem regulować bas)

I ja również - wiem jaka była wartość początkowa (1 i 1/4 obrotu od pozycji zakręconej), ale na pewno nie wrócę do pozycji stockowej, imo super opcja z tą nakrętką, 1/4 (czyli 20% stock rozszczelnienia) obrotu zostaje, w takich w połączeniu z silikonowymi tipsami (które nie pasują do stocka) się zakochałem, nie w stocku =)

 

 

@awayeah

To co mówisz jest bardzo ciekawe - wynika z tego, że mają spory rozrzut na etapie produkcji driverów D:

 

@Spawn

Dla Ciebie pewnie poprawiłem, dla takiego np Marcusa lub ICTC z forum zepsułem, bo basu ubyło...

utraty balansu nie odnotowałem, a takową minimalną usłyszałem w pewnych słuchawkach, gdzie 2-aj inni bywalcy z forum jej nie wyłapali... więc uznaje, że jej nie ma, aczkolwiek nie zachęcam na siłę w do kręcenia, bo potem nie przyjmuje IEMów na regulację xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję posłuchać R2Pro (S), awayeah na pewno doprecyzuje i mogę się podpisać pod opinią, że to są naturalne słuchawki. Niestety wszystko było podczas meetu i nie za bardzo były warunki i czas na porządny odsłuch. No i spotkałem się ze swoją zmorą, a mianowicie piankami, które nie dogadują się z moim kanałem słuchowym.

Mam nadzieję, że nie jeszcze kiedyś awayeah będzie tak miły i udostępni mi je na odsłuch :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszły mi zielone Star Tipsy z Audiomagic (zepsułem jedne swój przy szybkim ściąganiu), od południa kontynuuje odsłuchy, cały czas przy 1/4. 100% brak różnicy w balansie i na wokalach i na basie - wszystko pięknie, rewelacyjne IEMy =)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Drodzy Panowie, że lubię być pionierem to jako pierwszy będę miał rekablowane R2S na forum.

Konstrukcja super-łatwo rozbieralna, bo driver trzyma tylko gumeczka xD

flare-audio-r2pro-6.jpg

Tylko trudno było znaleźć dostatecznie cienki dobry przewodnik, żeby przeszedł przez

flare-audio-r2pro-4.jpg

ale się raczej udało ;)

http://allegro.pl/kabel-recabling-sluchawek-occ-7n-99-99999-0-5m-i6632966879.html


PS: główny powód to irytujący spliter ;)

Edytowane przez crysis94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Panowie, że lubię być pionierem to jako pierwszy będę miał rekablowane R2S na forum.

Konstrukcja super-łatwo rozbieralna, bo driver trzyma tylko gumeczka xD

flare-audio-r2pro-6.jpg

Tylko trudno było znaleźć dostatecznie cienki dobry przewodnik, żeby przeszedł przez

flare-audio-r2pro-4.jpg

ale się raczej udało ;)

http://allegro.pl/kabel-recabling-sluchawek-occ-7n-99-99999-0-5m-i6632966879.html

PS: główny powód to irytujący spliter ;)

 

http://forum.mp3store.pl/topic/132392-flare-audio-seria-r2/

Ten wątek jest zdecydowanie bardziej popularny :)

Słucham ich w tej chwili. Wiesz, że ten spliter działa dobrze, jeśli je założysz OTE?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności