Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub pchełek


Play

Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, Sound John napisał:

pchły hybrydy ? to co z armaturą ? ?

 

Po konstrukcji to widzę, że nie są to takie zwykłe pchełki, ale jak zwykle u chińczyków - przerost formy nad treścią.

Bardzo fajne pchełki z armatura :). 

Jak chcesz to podeślę Ci do posłuchania. Na pewno jeszcze pchełek hybrydowych nie słuchałeś a warto :)

Edytowane przez Jaro54
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Sound John napisał:

E tam, dla mnie pchełki to muszą być ciepłe. A armatury bym o to nie podejrzewał.

Są neutralne i o dużej przestrzeni ze sporą szczegółowością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Hej, zapisuję się, z wieloma Monk+, nieodpakowanymi Monk+ Candy, moimi ostatnio ulubionymi RY4S i rozczarowującymi MS16 (to chyba złe słowo, jak na 8 dolarów to i tak są spoko). Szukam jakiegoś upgrade z RY4S do około 200zł (50$), po osłuchaniu dokanałowych trn v20, ciężko się wraca do pchełek (jeżeli chodzi o wrażenia z odsłuchu, to tylko do RY4S szybko się przyzwyczajam). Czytałem ostatnio na earbuds anonymous o Willsound mk1/mk2/mk3, czy ktoś z was je miał, ma i mógłby podzielić się wrażeniami, czy opłaca je ściągać z wysyłką kosztującą 1/3 ceny słuchawek? A może ktoś ma inne propozycje - co mogłoby się spodobać komuś komu przypadły do gustu RY4S.

Edytowane przez Vabigoon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pierwsze wrażenia z Monk Lite:

- wersja 40 ohm gra lekkim V, z mocniejszym akcentem na dole i wokalach. Trochę przypominają Monki Espresso, ale są nieco mniej nasycone i przestrzenne. Przy cenie jak za stare Monki oferują dźwięk bardziej zwarty i dynamiczny, mniej przyciemniony. Co dla mnie ważne, to to, że w końcu są lepiej rozciągnięte na górze i dynamiczne na dole, dzięki czemu nie boją się już mocniejszego grania. 

- wersja 120 ohm też gra V, ale w porównaniu do tańszej wersji, jeszcze lepiej rozciągnięto je na skrajach, poprawiono dynamikę oraz powiększono scenę, przez co grają nie do końca jak pchełki. Gdybym nie wiedział czego słucham, to bym obstawiał na jakieś trochę większe półotwarte słuchawki. Za osiem dych? Wręcz kradzież.

 

No i w końcu Monki, w których mogę siedzieć dłuższy okres czasu. Nie wypadają, nie uwierają, po prostu pewnie i komfortowo leżą w uchu.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Monki Lite 120 Ohm od około tygodnia. Mają za sobą już ok 40 godzin grania / wygrzewania. Tak jak na początku wydawały mi się trochę V, a właściwie bardziej U, tak po ok. 30 godzinach bardzo się wyrównały. Porównując do innych Monków opisałbym, ze sygnatura leży gdzieś pomiędzy Candy a Monk Plus, bardziej w kierunku plusów. Rzeczywiście scena niezwykła, dużo powietrza, no i wreszcie super wygoda. Można mieć je w uszach pewnie z kilka godzin bez uczucia dyskomfortu. Muszę dodać, że słucham ich bez gąbek, gdyż preferuję jaśniejszy sposób prezentacji. Zakleiłem również otworki Bass Refleksu, co wg mnie słyszalnie zmienia wybrzmiewanie niskich tonów na plus. Generalnie można sobie za pomocą gąbek (grubych, cienkich, z otworem), lub bez dostosować brzmienie Lite pod swoje upodobania. Dodam jeszcze, że porównywałem sygnaturę dźwięku Monków Lite i nausznych AKG 220M na welurach i muszę powiedzieć, ze - pomijając wszystkie aspekty związane z konstrukcją (douszne / wokółuszne) są bardzo blisko.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Spotkał się ktoś ostatnio z pchełkami do 100 zł, które grają dobrze z telefonu przy cichym słuchaniu? Monki (pierwsze) są ok, ale jak są się słucha cicho, to się robi buła na dole

Edytowane przez Play
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównałem łeb w łeb monki z MS16. Na Monkach już nie było nic słychać a na MS16 spokojnie w cichym miejscu można słuchać. Kosztują poniżej 8$ na aliexpress

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Memt T5 - pierwsze wrażenie.

Mam nadzieję, że będzie lepiej. Chwilowo wydają się trochę hałaśliwe, a i traci na tym szczegółowość.  Jakość wykonania - naprawdę jest dobra, porównując z inną chińską tanią słuchawką, jest po prostu super. Tylko ten środek trochę straszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

Ja ostatni odkryłem pchełki na nowo :)

Zawsze uważałem je za coś gorszego, nie wartego w ogóle zainteresowania.

Aż w końcu trafiły w moje ręce VE Monk Lite i QianYun Qian69

I kurcze ta przestrzeń, separcja, nawet bas, który nie przytłacza ale jest wtedy gdy go potrzeba.

Zakochałem się :) I teraz żadne dokanałówki nie potrafią mi tego dać i marudzę na nie 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

A mieliście kiedyś Pandę w domu?

https://pl.aliexpress.com/store/product/2017-New-DQSM-Z-W-Panda-PK2s-Earbud-In-Ear-Earphone-Flat-Head-Plug-Earplugs/1825606_32831045644.html?spm=a2g17.12010615.8148356.67.7de53209TFbRkl

Takie kiczowate w wyglądzie, że ludzie masowo biorą. Wziąłem i ja :) Nawet ok, ugładzone trochę Monki+.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie wiem jak to opisać :D Chciałem rzec chyba, że coś pomiędzy pierwszymi Monkami a Plusami, więcej ciężaru ma tu środkowy bas względem Plusów.

 

Edit. Zostaną ze mną, za niespełna 17$ to okazja. Bardzo fajne muzykalne brzmienie, dociążone, ale nie gubiące wiele detali, góra i scena dość przeciętne, wygoda perfekcyjna. Wolę je do nieangażującego na szybko/w półśnie słuchania od Monk+, Senfer PT15 i Qian39.

Edytowane przez Bokrug
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj otrzymałem, dziś posłuchałem niezbyt tanich Penon BS1:

https://penon-official.com/product/bs1-official-version/

 

Uwagę na pewno zwraca gruby, ale wygodny kabel - hybryda, 8 żył. Do tego piękne drewniane etui. A jak nacieszymy oczy, to dociera do nas octowy smrodek z pudełka, który przesiąknął do słuchawek... Cóż, wietrzę...

 

A brzmienie? Godzina słuchania i w słabych warunkach, bo wymęczył mnie dziś ból głowy, więc percepcja słuchowa jest trochę wczorajsza i odbiór może się zmienić, ale... Jest rewelacyjnie. Dynamiczne, zwarte, lekko ocieplone, z fajnym zróżnicowanym basem o dobrym zejściu i rozciągniętą, ale nienachalną górą. Na pierwszą linię wysunięte wokale, ale jest poczucie wielowarstwowości sceny.

 

W tym momencie do Ostry KC08 dokładam drugi model pchełek w których niczego mi nie brakuje. Za nimi idą OURART Ti7 oraz Monk Lite 120ohm, ale to już kawałek dalej.

Edytowane przez Inszy
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przyszły do mnie Monki Lite 120. Wygoda mega, tylko EP30 są wygodniejsze. Dźwięk - dół jest zamulony, wyższa średnica trochę za bardzo się wybija. Teraz pytanie - kwestia wygrzania, czy napędu? Bo standardowo słuchane z telefonu, w dodatku o średnim audio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Play napisał:

Hah, tak myślałem. I tak zamierzam kupić jakiegoś prztyczka z większą mocą, który by je rozbujał, najlepiej na bt. Trzeba tylko zrobić rozeznanie

To bierz Fiio BTR-3, rewelacyjny sprzęt. Jak w grajku masz LDAC lub HWA to różnica kabel - BT nie zauważalna 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności