Skocz do zawartości

Koncerty - kto grał, gdzie, jakie było nagłośnienie i wrażenia?


hechlok

Rekomendowane odpowiedzi

Meinl Drum Festival - Warszawa 17.09.2016 Teatr Roma. Nagłośnienie tym razem nienajlepsze, szczególnie jak leciały podkłady muzyczne pod które grali perkusiści. Sama perkusja nagłośniona fajnie. Niesamowite wydarzenie, bardzo rożne podejście do instrumentu, odmienne style gry. Warto bylo przyjechać chociażby dla ostatniego występu Torresa, perkusisty Comy i Dimmu Borgir (razem na scenie - zupełnie inne szkoły gry). Jak zawsze potwierdziło sie powiedzenie "słuchawki sruchawki" - prawdziwa muzyka jest na żywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warszawa, Proxima, 29.09 - Obscure Sphinx + Sunnata + Sounds Like the End of the World: Chyba najlepszy zestaw koncertów, na jakim byłem :). Nagłośnienie referencyjne wręcz, czysto, selektywnie, z mocą, ale co ważne - bez przegiętej głośności, przez cały czas poniżej progu bólu (i to stojąc pod samą sceną, przy barierce), dawno czegoś takiego nie słyszałem. Rewelacja, i to w śmiesznej cenie 40 zł :D

Edytowane przez jouhou
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

King Crimson, Wrocław NFM 20.09.2016. Tego sie nie da opisać. Sala piękna, nagłośnienie perfekcyjne. Legenda rocka progresywnego, a w zasadzie muzycy grający muzykę klasyczną na nowoczesnych instrumentach w wersji na 3 perkusje, dwie gitary, bas, saksofon i klawisze. Panowie grali 3h i zagrali wszystkie największe przeboje włącznie z Epitaph, Starless, At The Court Of The Crimson King i 21st Century Schizoid Man. Mój tata, z którym pojechałem na koncert przeżywa do tej pory.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

King Crimson, Wrocław NFM 20.09.2016. Tego sie nie da opisać. Sala piękna, nagłośnienie perfekcyjne. Legenda rocka progresywnego, a w zasadzie muzycy grający muzykę klasyczną na nowoczesnych instrumentach w wersji na 3 perkusje, dwie gitary, bas, saksofon i klawisze. Panowie grali 3h i zagrali wszystkie największe przeboje włącznie z Epitaph, Starless, At The Court Of The Crimson King i 21st Century Schizoid Man. Mój tata, z którym pojechałem na koncert przeżywa do tej pory.

Zazdroszczę Schizoida na żywo, jak Shining na swoim koncercie cover wykonał, to kapcie spadały, więc oryginał też musiał wymiatać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

King Crimson, Wrocław NFM 20.09.2016. Tego sie nie da opisać. Sala piękna, nagłośnienie perfekcyjne. Legenda rocka progresywnego, a w zasadzie muzycy grający muzykę klasyczną na nowoczesnych instrumentach w wersji na 3 perkusje, dwie gitary, bas, saksofon i klawisze. Panowie grali 3h i zagrali wszystkie największe przeboje włącznie z Epitaph, Starless, At The Court Of The Crimson King i 21st Century Schizoid Man. Mój tata, z którym pojechałem na koncert przeżywa do tej pory.

Właśnie słucham Starless. Nic tylko żałować akiego wykonania

Edytowane przez krz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Decapitated - 20 lsitopada - warszawska Proxima

Nagłośnienie dramat na kółkach, ale to nie zdążyło przeszkadzać. Już wiem, czemu trasa się nazywała "Mielimy Polskę na XX-lecie". Rozpierdziel totalny, zniszczenie zasiane, a przy tym każdy w młynie z bananem na ryju. Do tego na scenie i potem wśród ludzi tort i szampan, hucznie śpiewane Sto Lat między utworami. Piękna sprawa... :)

Tylko trzeba jednak w w przyszłości w stopery zainwestować, bom dziś głuchy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes Obel w Starym Maneżu 11.11.2016r. W drugim rzędzie nagłośnienie było bardzo dobre. Agnes zagrała angażująco i z uczuciami, można było odpłynąć w stworzonej atmosferze. Szacunek dla niej i pozostałych dziewczyn z jej składu. Generalnie polecam jej koncerty, ja chcę więcej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decapitated - 20 lsitopada - warszawska Proxima

 

Nagłośnienie dramat na kółkach, ale to nie zdążyło przeszkadzać. Już wiem, czemu trasa się nazywała "Mielimy Polskę na XX-lecie". Rozpierdziel totalny, zniszczenie zasiane, a przy tym każdy w młynie z bananem na ryju. Do tego na scenie i potem wśród ludzi tort i szampan, hucznie śpiewane Sto Lat między utworami. Piękna sprawa... :)

 

Tylko trzeba jednak w w przyszłości w stopery zainwestować, bom dziś głuchy :D

Decapitated to mieliło kiedyś przed wypadkiem, teraz to już nie jest death metal tylko młodzieżowe granie 'defkorowo-grófowe' -_-

Edytowane przez _dorian_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Decapitated - 20 lsitopada - warszawska Proxima

 

Nagłośnienie dramat na kółkach, ale to nie zdążyło przeszkadzać. Już wiem, czemu trasa się nazywała "Mielimy Polskę na XX-lecie". Rozpierdziel totalny, zniszczenie zasiane, a przy tym każdy w młynie z bananem na ryju. Do tego na scenie i potem wśród ludzi tort i szampan, hucznie śpiewane Sto Lat między utworami. Piękna sprawa... :)

 

Tylko trzeba jednak w w przyszłości w stopery zainwestować, bom dziś głuchy :D

Decapitated to mieliło kiedyś przed wypadkiem, teraz to już nie jest death metal tylko młodzieżowe granie 'defkorowo-grófowe' -_-

Zdefiniuj młodzieżowe ;)

Na moje to ostatnie albumy to więcej luzu i feelingu w tej nadal mocarnej grze, pewnie i większość woli stare turbogranie, ja jestem fanem postsauronowej ery :)

 

A do chodzących na koncerty mam pytanie właśnie o zatyczki. Jest jakiś balans między izolacją a tłumieniem/pogarszaniem brzmienia (brzmienia, nie głośności)? Fajnie by było, żeby nieźle redukowały głośność, ale z drugiej strony jak ma to brzmieć jak po zatkaniu sobie uszu palcami to odechciewa się na koncerty chodzić :(

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnes Obel w Starym Maneżu 11.11.2016r. W drugim rzędzie nagłośnienie było bardzo dobre. Agnes zagrała angażująco i z uczuciami, można było odpłynąć w stworzonej atmosferze. Szacunek dla niej i pozostałych dziewczyn z jej składu. Generalnie polecam jej koncerty, ja chcę więcej!

A ja znowu przegapiłem. Coś słabo z reklamą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

The Dillinger Escape Plan i Hining - 11 lutego 2017, Stodoła

Zacznę od minusów - było za głośno, aczkolwiek dźwięk nie zlewał siew papkę, jak to często bywa, po prostu za głośno i trochę ogłuchłem, bo stoperów nie wziąłem.

Shining - bardzo fajnie, tylko krótko i szkoda, ze nic starego już nie grają.
Natomiast DEP... inny wymiar intensywności koncertu, miazga. Kazdy muzyk biega po scenie, rzuca się, tańczy, pląsa, oczy musiały skakać od lewa do prawa żeby nadążyć. Rozpierdziel nieziemski. Jak oni potrafią odczyniać te tańce śmierci przy tak intensywnej muzyce i "łamaniu metrum". Czegoś takiego jeszcze nie przeżyłem - intensywność 15/10. Rewelka. Na deser wideo (nie moje) skoku wokalisty :)
Setlista super - pełny przekrój, miazgę w 7/16, 3/4 itd. przeplatają niemal popowymi kawałkami, czy utworem, który zaczyna się pianinem, a potem wchodzi perka w klimacie samby.
DEP to zdecydowanie jeden z najoryginalniejszych metalowych zespołów XXI wieku, a i rozumiem opinie, że to najlepszy na żywo zespół na świecie.



Potem 1.5 h stania w mrozie, czekając na nich, ale warto było - przesympatyczni Panowie :)
P.S. wypadek mieli i koncert w Krakowie odwołany :( Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Devin Townsend Project, Between the Buried and Me, Leprous - Stodoła, 19.02.2017

Pierwszy Leprous. Trochę do mnie nie trafiają. Nagłośnieniowo tak o, dźwięk się trochę zlewał.

Potem Between the Buried and Me. Geniusze zmian tempa i brzmienia w utworach. Jebs jebs jebs i przejście w folkowo-cyrkowe klimaty, zaraz potem pianino i wjazd rykiem metalcorowym. Wśród całego korowego grania jedni z wyróżniających się. Niestety wokal ginął w natłoku instrumentów, dźwiękowcy się nie popisali.

Czas na gwiazdę wieczoru... DTP widziałem dwa razy i wiedziałem dwie rzeczy: będzie pięknie wykonana piękna muzyka i kupa śmiechu. Devin wyszedł zdecydowanie bardziej luzacko niż ostatnio, co sam wspomniał, setlista potężniejsza, bardziej podniosła. Instrumentalnie Panowie super, a wokal Deva był w najwyższej formie. Ciężkie utwory przeplatane były "weselszymi", usłyszałem Planet of the Apes i moje ulubione z ostatniej płyty Higher (pięknie nagrane poniżej). Wisienką na torcie było akustyczne Ih-Ah odśpiewane przez cały klub, przy czym Devin po refrenie zaproponował całej Stodole wydarcie się w iście death metalowym stylu, po to, aby zaraz wszyscy na jego komendę piszczeli niczym dziewczyny na The Beatles.
Kolejny plus dla dźwiękowców, naprawdę porządnie wszystko brzmiało.
DTP to coś pięknego, a dodatkowego piękna nabiera na żywo. Kiedy po ostatnim koncercie stwierdziłem, że bardziej pozytywnie pięknego koncertu nie uświadczę, przyjeżdża Devin i podnosi poprzeczkę jeszcze wyżej - absolutnie 10/10 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Riverside - 26.02.2017, Progresja

Sami muzycy oba koncerty - sotoni i niedzielny - traktowali jako jeden wieczór. I wieczór był piękny, magiczny...
Ok. 2h 40 minut emocjonalnej, pięknej progresywnej muzyki. Nagłośnienie dawało radę, aczkolwiek czasem potrafiło się wsio delikatnie zlewać. Nie przeszkadzało jednak.
Świetnie, naprawdę świetnie grali, śpiewali. Oświetleniowcy czapki z głów, ich raca perfekcyjnie budowała klimat.
Niestety wcześniej zespołu nie widziałem na żywo, więc nie mogę porównać się do ery Piotra Grudzińskiego. Ale Maciek Miller świetnie się wkomponowuje w zespół.

Piękny, naprawdę piękny wieczór przeżyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

John Zorn & Symphony Orchestra 19 maja 2017 w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu.

Powiem tylko tak - wow. Akustyka w NFMie jest genialna, żaden sprzęt tego nie odda. Zdecydowano się też na bardzo ciekawy zabieg. Oprócz pełnej orkiestry na scenie zamknięto górny balkon i rozstawiono na nim dodatkowych muzyków. Uzyskany efekt robił wrażenie, trąbki i bębny dobiegały z każdej strony. Pełne 3D :P

Ogólnie to jakieś kilka miejsc obok mnie siedział gość w za dużej bluzie z kapturem zaciągniętym na głowę i bojówkach. Jakie było zdziwienie ludzi na sali gdy na koniec ściągnął kaptur i na scenę wbiegł Zorn ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 5 lat później...
  • 2 miesiące temu...
  • 7 miesięcy temu...

Odkopuję wątek, bo wydaje mi się być najlepszym miejscem do podzielenia się wrażeniami.

Wczoraj miałem okazję być na Stadionie Śląskim na Historii Polskiego Hip Hopu, wykonywanego symfonicznie przez NOSPR pod batutą JIMKA.

Kurczę, no nie zagrało to. Pod względem akustycznym kupa.
Stałem na płycie, w pobliżu dźwiękówki, ale nawet tutaj doświadczenie psuł już zbyt duży pogłos.
Dodatkowo góra ścięta, kłująca; średnica prawie niewychwytywalna, zbita. Możliwości wychwycenia jakiejkolwiek linii melodycznej bliskie zeru. Istniała tylko perkusja, wokale i "coś tam w tle".

Atmosfera bardzo fajna, niesamowite pokłady energii, prawdopodobnie (bo do końca wysłyszeć nie mogłem) ciekawe aranże.

Bawiłem się dobrze, choć pod względem audiofilskim mam dość spory niesmak. I to taki trudny do zaspokojenia - bo materiał, z tego co mi wiadomo, rejestrowany nie był, a jednak jest unikatowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 24.09.2023 o 21:29, ronald napisał(a):

Może ktoś był ostatnio na jakimś koncercie Turbo.  Zespół z mojej młodości. Może warto się wybrać i powspominać ? Hoffman na gitarze zawsze wymiatał ciekawe jak teraz to brzmi?

 

Odpowiadam po półtorej miesiąca. Turbo od czasu jak skończyli współpracę z Kupczykiem kilkanaście lat temu jest w znakomitej formie, choć Hoffmann to już starszy pan, ale energii wielu młodszych mogłoby mu pozazdrościć. Właśnie grają koncerty z okazji 40 lecia Dorosłych Dzieci (ciekawostka, koncerty z tej samem okazji gra równolegle również Kupczyk ze swoim CETI).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności