Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub Phonak Audéo


all999

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra, to dobra wiadomość ;) a gdzie słyszałeś?

 

Dlaczego pytam, chce je se na BAL przerobić, czy lecą 2 żyły masy to jedno a drugie to czy rezystorki w spliterze nie popsuja mi szyków ;)

 

edit:

fcuk John :D zmieniłeś avatara, nie skumałem że to Ty ;)

Edytowane przez brunnerius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może powie @Andrewek jeśli jeszcze pamięta, bo zdaje się wymieniał w nich wtyczkę (od niego mam takie z wymienioną).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie słucham Auedo w połączeniu z reanimowanym iRiver Clix, gęba mi się sama śmieje i w ogóle mnie nie dziwi, że podobają się tylu osobom.
Zastanawiam się jednak nad docelową zmianą grajka na jakiś z obsługą większej ilości formatów (FLAC), kart pamięci, niedużym i generalnie nowszym. Co byście polecali tak do 500 zł?
Jakby z nimi zagrał np. xDuoo D3? Jak na niego patrzę to mi przypomina duchowego następcę Clixa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Audeo to Kolego takie mięsiste, do 500 to szukaj Fiio X3 używki (da się i taniej) trafiają się w dobrym stanie a baterię łatwo kupić i wymienić, bo w sumie to jedyne co może w starym grajku nie dydać. Z Audeo tworzy piękną parę, całkiem długo mi z nimi służył ;) Nie znam Clixa i D3 ale z opisów to D3 nie jest następcą Clixa a opisy brzmienia D3 wskazują, że do Audeo dobrym kompanem nie będzie. Podkreślam, że zdanie wyrażam na podstawie opisów brzmienia D3, na własne uszy nie sprawdzałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobie przelutowałem kabelek BAL od espresso, jednak grzebanie w tych ciupkich kopułkach nie wymaga aż takiego skilla ;) i Panie Panowie, jutro zamawiam jakąś supermiedź i jacka trrs... Kuwa, jak one teraz piknie grajo ;) jest subbas, bas bas ****s urywas ;) wszystko twarde, szybkie i pięknie kontrolowane z wybrzmiewaniem jakiego tu wcześniej nie było (tu, w audeo), na średnicy boskość jeszcze bosciejsza niż była, góra... tu się niewiele zmieniło albo stary jestem i nie wychwytuję aż takich niuansów na górze. Filtry szare. PO-LE-CAM :) 

Edytowane przez brunnerius
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 21.02.2018 o 09:26, Ros napisał:

Tak sobie słucham Auedo w połączeniu z reanimowanym iRiver Clix, gęba mi się sama śmieje i w ogóle mnie nie dziwi, że podobają się tylu osobom.
Zastanawiam się jednak nad docelową zmianą grajka na jakiś z obsługą większej ilości formatów (FLAC), kart pamięci, niedużym i generalnie nowszym. Co byście polecali tak do 500 zł?
Jakby z nimi zagrał np. xDuoo D3? Jak na niego patrzę to mi przypomina duchowego następcę Clixa.

 

Jako wieloletni fan Audeo (chyba w 2010 u Sonusa je kupiłem i odtąd to są moje główne IEMy, i naprawdę niejedno ze mną przetrwały... pamiętam jak był szał na nie na forum, a później płacz wielu, że w ogóle zero WOW i bassu nie mają, hehe...) aż się uśmiechnąłem jak to przeczytałem ;-)

Bo u mnie w szafie leży pokonany Clix2, a więc generalnie to samo co niegdyś legendarny iRiver E10, tyle, że z flashem zamiast hdd... to był naprawdę fajny tandem. Zresztą Wolfsonowskie DACi generalnie pasowały Audeo ze swoim lekko ocieplonym, troszkę pluszowym brzmieniem. Obecnie już w ogóle z przyczyn życiowych/praktycznych zrezygnowałem z dedykowanego DAPa i nabyłem jakiś czas temu Galaxy S7 (bo to jedyny flagowiec z DACiem i akceptowalnymi dla mnie rozmiarami) i powiem szczerze... z Powerampem i standardowym lekkim podbiciem 60Hz naprawdę jestem zaskoczony tym co potrafi wykrzesać z moich Audeo. Miałem troszkę obaw, bo to chip DAC/amp Cirrusa w nim siedzi, a DAPy o Cirrusa kiedyś oparte były głownie chłodne... ale naprawdę jestem bardzo zadowolony z brzmienia. Brzmi nawet fajniej to połączenie niż mój stary Clix2 w duecie z Audeo :-)

 

Natomiast od kilku lat myślę o nabyciu jakiegoś następcy dla Audeo i głównym wyborem był kiedyś PFE232... ale niestety troszkę inny typ grania i w dodatku do nich bez czegoś w stylu AK nie ma sensu podchodzić, bo smartphone ich nie napędzi :-)

I wygląda na to, że ciężko znaleźć cokolwiek o podobnej klasie poniżej 300 bucksów. FLC8S to obecnie mój go-to. Massdrop Plus (Andromedy za 1/3 ceny, ale muszą mieć naprawdę dobre źródło z ca. 1 Ohm na wyjściu, powyżej zmieniają sygnaturę). Może LZ-A4 jeszcze, i ostatnie co mi jeszcze (z budżetowych rzeczy) przychodzi do głowy to KZ-ZS6 (ale nie wierzę, że są w stanie zagrać z większą klasą od Phonaków, pomimo 4 driverów).

I generalnie tyle... przekopałem w ostatnich miesiącach ponownie headfi wzdłuż i wszerz, i pomimo tylu lat od premiery naprawdę ciężko znaleźć coś, co po opisie dawałoby nadzieję na upgrade w stosunku do PFE, bez rozwalania budżetu na słuchawy za półtora kafla wzwyż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz spróbować VSonic GR07 Classic, bo mają w sobie coś z Audeo. Główne różnice są takie, że VSonic grają przestrzenniej i z lepszym rozciągnięciem na skrajach, ale nie są tak gładkie jak Phonaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Inszy napisał:

Wszystkie słuchawki są inne niż Audeo ;)

 

To jest sedno. Nie ma drugich takich a przynajmniej ja nie znalazłem. Audeo są ze mną już chyba z 10 lat (kupowałem w czasach jak się je zamawiało w sklepach z aparatami słuchowymi a nie w sklepach z audio), obecnie mam już 3 pare i mam/miałem o wiele lepsze iemy ale zawsze jak zakładam audeo to pojawia mi się uśmiech na ustach. v-sonic gr07 classic rzeczywiście chyba najbliżej do audeo ale osobiście wole audeo od nich. @mx19 musisz sie zastanowić jak chcesz żeby grały Twoje kolejne słuchawki bo nie będą grały jak audeo, raczej wątpie żeby multiarmatury i hybrydy zastąpiły Ci je. Ja używam teraz głównie er4xr, to inne granie ale etymotic też ma swoją magie która jest nie do podrobienia.

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Inszy @Spawn

 

No właśnie powiem Wam Panowie, że GR07 faktycznie blisko, ale jest to raczej substytut, niż upgrade. A mi chodzi o coś co zachowa zbliżoną separację, powietrze i holografię do Audeo, dodając jednocześnie trochę ładnie zdefiniowanego subbasu z impactem (ale oczywiście w granicach zachowania balansu wszystkich pasm - po prostu wypełni troszkę brakujące dolne rejestry pasma), może trochę szerszą scenę, i że tak to obrazowo ujmę... takie pociągnięcie ciepła/muzykalności przez całe pasmo, takim najdelikatniejszym z delikatnych pędzlem, takie niemalże niewidzialne. Tak żeby minimalnie wygładzić, ocieplić, umuzykalnić brzmienie, ale absolutnie nie psując i nie zmieniając tego lekkiego przekazu.

 

Dlatego (sądząc po opisach i frequency response graphach) poza Andromedą i Massdropem Plus, które odpadają już na starcie bo nie zamierzam już mieć klasowego DAPa (no i CA generalnie jest out of my range), chyba tylko FLC8s wydaje mi się wyborem, który może iść w tym kierunku. @Inszy - czy przypadkiem nie masz może bezpośredniego porównania FLC8s do Audeo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FLC8s są zdecydowanie bardziej techniczne i surowe w graniu. Już bardziej bym rozważał Fidue A85, które na początku są chude i jasne, ale po jakimś czasie się wyrównują, dostają trochę ciepła, a scenicznie zdecydowanie przewyższają Phonaki. Ale to też bardziej krok w bok i do przodu, a nie oczywiste rozwinięcie Audeo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Inszy napisał:

FLC8s są zdecydowanie bardziej techniczne i surowe w graniu. Już bardziej bym rozważał Fidue A85, które na początku są chude i jasne, ale po jakimś czasie się wyrównują, dostają trochę ciepła, a scenicznie zdecydowanie przewyższają Phonaki. Ale to też bardziej krok w bok i do przodu, a nie oczywiste rozwinięcie Audeo.

 

No to kurcze teraz mi nabiłeś klina lekkiego. Tzn. nie miałbym nic przeciwko większej detaliczności i separacji - ba, bardzo chętnie, ale przy założeniu, że dźwięk jest dosyć napowietrzony (a z tego co czytałem flc8s ponoć takowy ma), może być ciut mniej, może być ciut więcej niż PFE, ale lubię jak jest jednak troszkę oddechu, totalne granie in-your-face ścianą dźwięku nie do końca jest dla mnie (przynajmniej nie na tym etapie mojego życia ;P).

Ale co za tym idzie trochę dół pasma subbass/midbass musiałby być dociążone, żeby zachować balans, bo wiadomo, że większa detaliczność i separacja bez dociążenia dołu w stosunku do Audeo już wiałaby niezłym chłodem.

Z teoretycznego opisu wydaje mi się, że FLC byłby w dechę... równe pasmo, duża szczegółowość, niby powietrza trochę jest i subbas też ładnie wyrzeźbiony... hmm... ale teraz zastanowiło mnie to 'surowe'...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności