Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub Fostex


Gość Soundman1200

Rekomendowane odpowiedzi

Majac u siebie th610 mialem zle przeczucia co do trwalosci tych sluchawek, wlasnie glownie mocowania muszli i prosze... Ogolnie to sorry ale poza niewatpliwa uroda to te sluchawki jakoscia uzytych elementow nie robia dobrego wrazenia (patrzac przez pryzmat sumki oscylujacej w granicach 2.500zl. - czyli sporo grosza). Takie czasy teraz w audio - zrobic jak najtaniej a sprzedac jak najdrozej (dobrze, ze chociaz sa ladne, zeby jeszcze umialy oddac emocje w wokalizie to bym im wybaczyl to hihimanowe podejscie do "oszczednosci").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuć telefonem z metra, w zależności jak spadnie to się pęknie lub nie, nie ważne czy kosztował kilka stówek czy tysięcy.

Audiofilskie słuchawki nie są do rzucania, tutaj rozumiem że koledze spadły, bardzo szkoda ale zdarza się. Ale nie można od razu negować jakości wykonania, chcemy żeby słuchawki były lekkie, dobrze się układały na głowie. To wymusza lekkie materiały i osie obrotu. No jak to ma nie pęc :) jak spadnie?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak inne modele Fostexów ale dla mnie TH900 wcale nie są takie pancerne ja w swoim modelu mam problem z tą śruba, która łączy pałąk z muszla co jakiś czas muszę ją dokręcać i wydaje mi się, że z czasem czeka to większość modeli TH900 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie czasami problematyka wytrzymałości słuchawek u niektórych użytkowników, którzy oczekują, że ich słuchawki wytrzymają nalot bombowy i przejazd walcem, i wielkie zdziwienie, że pękły mocowania po upadku na twardą powierzchnię z wysokości 1m. 

 

Ludzie, sprzęt audio nie jest projektowany do użytku w trudnym terenie, nie ma służyć do wbijania gwoździ, czy samoobrony, a zgodnie z jego przeznaczeniem, czyli w domowym zaciszu i z należytą dbałością, gdyż jest to sprzęt elektroniczny i zazwyczaj delikatny.

 

Oczekujecie budowy odpornej na uderzenia i inne nieszczęśliwe wypadki, to się kupuje sprzęt do tego stworzony, czyli np. studyjny bądź estradowy, gdzie nikt nie będzie się cackał o to, czy spadnie z 1m, czy pojawi się rysa na muszli, czy obudowie głośnika lub stołu mikserskiego.

 

Na koniec dodam, że jeszcze nie udało mi się uszkodzić sprzętu, użytkowanego zgodnie z zasadą - jak dbasz, tak masz.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do trwałości TH900 i innych podobnych konstrukcji (np D5000), to już kilka razy spotkałem się z pęknięciem śrubki mocującej widełki muszli, do pałąka - ukręcała się przy normalnym użytkowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Perul napisał:

Co do trwałości TH900 i innych podobnych konstrukcji (np D5000), to już kilka razy spotkałem się z pęknięciem śrubki mocującej widełki muszli, do pałąka - ukręcała się przy normalnym użytkowaniu.

A w mojej zmywarce do naczyń, która kosztowała 1200pln z wniesieniem do mieszkania, od 8 lat nie pękła żadna śrubka ani inna cześć, a różne rzeczy przeżyła, często były to przygody, do których  nie była przeznaczona. Przyczyn takiego stanu upatruję w zastosowaniu kilkadziesiąt razy droższych materiałów niż w hajendzie i dobrym zaprojektowaniu.

 

Edytowane przez audionanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, audionanik napisał:

A w mojej zmywarce do naczyń, która kosztowała 1200pln z wniesieniem do mieszkania, od 8 lat nie pękła żadna śrubka ani inna cześć, a różne rzeczy przeżyła, często były to przygody, do których  nie była przeznaczona. Przyczyn takiego stanu upatruję w zastosowaniu kilkadziesiąt razy droższych materiałów i dobrym zaprojektowaniu.

Niemożliwe, jaka marka....a nie można bo kryptoreklama...ale jestem w szoku, ludziom góra po 3/4 lata siadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Jaworrr napisał:

Rzuć telefonem z metra, w zależności jak spadnie to się pęknie lub nie, nie ważne czy kosztował kilka stówek czy tysięcy.

Audiofilskie słuchawki nie są do rzucania, tutaj rozumiem że koledze spadły, bardzo szkoda ale zdarza się. Ale nie można od razu negować jakości wykonania, chcemy żeby słuchawki były lekkie, dobrze się układały na głowie. To wymusza lekkie materiały i osie obrotu. No jak to ma nie pęc :) jak spadnie?

 

Pozwól, że wtrące 3 grosze :D Słuchawki raczej nie są ze szkła, oczywiście oprócz HD820 ;) Można mieć lekkie i trwałe elementy, Sony kiedyś robiło słuchawki z muszlami z alumimium i były lekkie, a w obecnych czasach powstało wiele trwałych plastików i innych materiałów, ale często stosuje się małotrwałe i tanie, no bo po co słuchawki mają być na lata - pękną po gwarancji i kupujący lecą po kolejne. Jednak gdy mowa o droższych słuchawkach za parę stów, a co dopiero za 2,5k, to takie działanie należy piętnować. Ale po co komu je projektować jak ludzie pieniądza nie szanują i jeszcze usprawiedliwiają takie zachowania :lol:

Edytowane przez oblivion
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś pisał o słuchawkach studyjnych, które z definicji powinny być heavy duty, to zgodzilbym sie z Tobą - ale to nie są słuchawki studyjne. To są słuchawki "audiofilskie" i rzucanie nimi o podłogę niekoniecznie powinno być standardowym zachowaniem. Zdecydowanie nie usprawiedliwia to błędów konstrukcyjnych, które powodują uszkodzenie słuchawek przy prawidłowym użytkowaniu

 

Pozwól, że wtrące 3 grosze Słuchawki raczej nie są ze szkła, oczywiście oprócz HD820 Można mieć lekkie i trwałe elementy, Sony kiedyś robiło słuchawki z muszlami z alumimium i były lekkie, a w obecnych czasach powstało wiele trwałych plastików i innych materiałów, ale często stosuje się małotrwałe i tanie, no bo po co słuchawki mają być na lata - pękną po gwarancji i kupujący lecą po kolejne. Jednak gdy mowa o droższych słuchawkach za parę stów, a co dopiero za 2,5k, to takie działanie należy piętnować. Ale po co komu je projektować jak ludzie pieniądza nie szanują i jeszcze usprawiedliwiają takie zachowania

 

Sent from my LG-H930 using Tapatalk

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Dawindyk napisał:

Gdybyś pisał o słuchawkach studyjnych, które z definicji powinny być heavy duty, to zgodzilbym sie z Tobą - ale to nie są słuchawki studyjne. To są słuchawki "audiofilskie" i rzucanie nimi o podłogę niekoniecznie powinno być standardowym zachowaniem. Zdecydowanie nie usprawiedliwia to błędów konstrukcyjnych, które powodują uszkodzenie słuchawek przy prawidłowym użytkowaniu

 

Rozwalanie się sprzętu za kilka tysięcy od stuknięć/zakładania na głowę/upadków na dywan, świadczy o firmie i na pewno nie świadczy pozytywnie. Jak Beyer, Sony itp. potrafi produkować studyjniaki, które nie rozlatują się w rękach za kilka stówek (te słuchawki nie są z mega drogich materiałów), to dlaczego drogie słuchawki mają być produkowane nie dość, że z shitowych plastików to dodatkowo z mega cienkich (nieprzemyślane konstrukcje imo). I żeby nie było, że to jakiś najazd na Fostexa, mówię ogólnie.

Jeszcze dodam, że jak wiadomo słuchawek nie kupuje się do rzucania, ale jak wiadomo niektórzy mniej lub bardziej szanują sprzęt, więc powinien być w jakiś stopniu użyt(sz)kodniko-odporny :D Jak sprzęt jest tak wrażliwy to po kilku latach sam się rozpadnie nawet leżąc nie używany w kącie :lol:

Edytowane przez oblivion
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie słuchawki mają słabszą wytrzymałość gdyż bogatego stać na naprawy, zarobią też serwisy.

Biednego nie stać na naprawy więc tańsze słuchawki robione są solidniej....he,he?

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchawki naprawione :)

Widełki nie są z plastiku ale z lekkiego metalu- aluminium? 

Koszt widełek 130 zł x 2. Udało się je kupić prosto od dystrybutora/serwisu MIP.

 

Alternatywą był sklep w USA- 55 dolarów za sztukę + 160 dolarów wysyłka ?

 

 

 

Edytowane przez kazikson91
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Hej, na Audiofanatyk jest recenzja TH900 MKI w rekablingu FAW. Jak zwykle ciekawa - w sumie fajne porównanie do TH610. Soundman się pewnie zgodzi?

https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-fostex-th900-mki-kabel-faw/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, trochę się zgadzam ale nie do końca.

Z moimi drugimi TH900 to jak w opisie Audiofanatyka, z tym że pisać że niewielka różnica co do TH610, to jednak przegięcie, jest sporo bardziej rozdzielczo, jest imponująco...

Zaś co do moich pierwszych TH900 z 2013r, zupełnie inne granie niż pisze Evil....sporo lepsze, kto niedawno je kupił w komisie, moje dawne, ten teraz skacze z radości zapewne.

Scena w TH900 w stosunku do TH610 jest spoooro większa, jest jedną z największych w zamkniętych, rozdzielczość na poziomie najlepszych Hi-Endów, głębia sceny imponująca, bas wbija w glebę....ale to opis grania tego modelu z 2013r.

Dobór odpowiedniego toru, tak jak pisze Evil, jest kluczowy dla odpowiedniego odbioru TH900.....

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności