Adam 76 Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 tylko czemu tego nie bylo przy focal elear? PM3 to przeciwny do th610 biegun brzmienia, na razie zostawmy pm3 w spokoju, jak poslucham ich pod ha2se i soloistem mk2 na pewno podziele sie wrazeniami, a tu pozwolmy kazdemu kto slyszal th 610 swobodnie sie wypowiedziec bez niepotrzebnych wycieczek z rzeczywistoscia przekazu itp. w koncu ma byc mila wymiana zdan a nie pouczanie, gdzie w audio zabawie jest prawda, bo tu jednej, jedynej prawdy nie ma, tu sa emocje a nie matematyka slucham wlasnie Enigmy MCMXC a.D. i nie wiem jakim sposobem nie posluchalem tego na th 610... Ehh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 Adam ,to dla Ciebie byłyby idealne AKG812...koniecznie posłuchaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nsk Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 Eleary mają dziurę na średnicy, ot co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 (edytowane) 36 minut temu, Soundman1200 napisał: Adam ,D7200 również przekazują ś,ć...w niektórych nagraniach,gdyż tak ma być...he.he. Ludzka mowa tak ma i nic na to nie poradzisz, na koncercie to samo byś usłyszał. Ale to nie jest sybilizowanie czy jak to tam się nazywa...dobre słuchawki to przekazują i tyle. Te co nie przekazują,ukrywają jak mówisz PM3 to widać mają zgaszoną, obłaskawioną górę jak to planary... Więc są nie do końca prawdziwe w przekazie,ale rozumiem że to może się podobać też. Ale z rzeczywistością przekazu nie ma to nic wspólnego... Ja wolę bliższą prawdy muzykę graną przez dynamiki...he,he. Kompletnie sie z tym nie zgadzam. Jak by Ci taka Katie Melua zaspiewala przed nosem bez mikrofonu to by nie bylo sybilizacji. Sybilizacje slychac na nagraniach i koncertach bo spiewa do mikrofonu i slyszysz sprzet naglasniajacy a to nie jest naturalne. Ostrosci powstaja podczas nagrywania, ś, ć czy inne szeleszczenie talerzy. Jak ostatnio widzialem perkusje to byly tam metalowe talerze a nie paczki z chipsami zeby szelescic. Powinno to byc metaliczne i dzwieczne. Elektrostaty jakos potrafia miec wiecej gory i nie byc ostre. Dynamiki za to czasami nie tylko nie maskuja ulomnosci nagrania co potrafia wrecz potegowac. Podsumowujac, sybilizacja nie jest naturalna. Edytowane 23 Czerwca 2017 przez Spawn 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 (edytowane) Nie mówię o sybilizacji...bo właściwie takiej nie odbieram w Th610...czuć oczywiście rozjaśnienie na wyższej średnicy ,ale to jest zbawienne dla przekazu jak dla mnie... Mówię o ć i ś...jak ma być w utworze to tak wokalista przekaże i tyle.. Dobrym przykładem jest ten znany kawałek Wodeckiego i Sośnickiej,ona miała zwyczaj podkreślać C...i to słychać ,na żywo też bym to słyszał... Uwielbiam te C i S podkreślane przez Sośnicką,bez tego czegoś by mi brakowało,czy to są sybilizacje? Wolę jednak dla tego dynamiki...he,he. Edytowane 23 Czerwca 2017 przez Soundman1200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 A podkreślanie ś, ć to nie sybilizacja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 (edytowane) No cóż w rzeczywistości też słyszę jak ktoś mówi/śpiewa, są ć i ś i c i sss....oczywiście przesadne podkreślanie jest uporczywe i męczące... Ale jak słuchawki to niwelują do końca to dla mnie już słaba góra w słuchawkach... Sybilacje były w TH600 oraz są w HD800 ,kto słuchał wie o co chodzi...męczyło to mocno. No dobrze,dla uspokojenia Adama i Spawna,widać jestem fanem minimalnych sybilacji...i to lubię! Edytowane 23 Czerwca 2017 przez Soundman1200 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 (edytowane) Mnie sie nie zdarzylo uslyszec sybilizacji jak ktos mowi w tzw realu bez mikrofonu i sprzetu naglosnieniowego. Edytowane 23 Czerwca 2017 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaszaWspraju Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 (edytowane) Dla mnie też TH610 nie sybilizują, ale przekazują to co jest bliskie rzeczywistości. Znam osoby które się ciężko słucha właśnie prze wysoki głos i ś ć i inne szelesty. Jak będą Questyle 600i lub 400i w Łodzi postaram się posłuchać jeszcze raz TH610, bo z Aune X1S dużo straciłem wydaje się i moja recka nie jest pełna. Edytowane 23 Czerwca 2017 przez KaszaWspraju 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 (edytowane) Pewnie że są takie osoby,ja sam z resztą słabo mówię i sybilizuję...he,he. Mówię często ś i ć,szzz....nieładnie mówię, ale mowa to moja słaba strona... Widzę jaki progres na plus Fostex zrobił z Th610, które notabene według mnie powinny otrzymać oznaczenie Th700 lub Th800, bo tak są dobre wedle Th600. Th600 sybilowały niemiłosiernie , z tego powodu je głównie sprzedałem. Można by je określić w skali 9/10 sybilizacji... A już Th610 tylko 1/10...taki progres na plus....Fostex mi zaimponował... Edytowane 23 Czerwca 2017 przez Soundman1200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam 76 Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 soundman Twoja wymowa to jeszcze pikus, mi w ciagu 2 miesiecy polecialy zeby piatki i szostki (wyrwane) i kurfa teraz spiewam - pod papugami w koloLowe muszle gwizdze wiatL... Heh no ale starosc nie radosc. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawn Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 (edytowane) No to przyklad ekstremalny. Dmuchnij w podlaczony pod naglosnienie mikrofon. Nieprzyjemne nie? Dmuchnij tak samo komus w twarz. Jakos czlowiek sie juz nie krzywi (chyba ze oddech nieswiezy). Mikrofon poteguje efekt i to nie jest naturalne ani prawdziwe. Edytowane 23 Czerwca 2017 przez Spawn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 A ja Adamie żeby Cię zdenerwować,nigdy u dentysty nie byłem w dorosłym życiu...wszystkie zęby jak u murzyna...ha,ha... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audionanik Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 (edytowane) Dziwny ten spór o syli..sybi..coś tam, bo obie strony mają rację. Toto cuś, to agresywne dźwięki między ok. 2khz a 12 khz, które występują zarówno w mowie jak i instrumentach naturalnie; tylko rzadziej i nie tak twardo jak w nieudolnych nagraniach (ciulowe, źle ustawione mikrofony np.), dodatkowo skopanych mocną kompresją, źle dobranymi filtrami itd. gdzie ich energia, atak i procentowa zawartość w całej masie dźwięków ma się nijak do wydarzenia dźwiękowego słyszanego na żywo i bez nagłośnienia. Dodatkowo takie słuchawki jak hd800, czy grado (które koniecznie chcą być zaje.iste, ale im nie wychodzi) dorzucają swoje wywalając na wierzch, nienaturalnie drobne szczegóły z zakresu wyższej średnicy; jak jeszcze brakuje przy tym rozdzielczości (a jednym i drugim brakuje) i jest utwardzenie dźwięków w tym rejonie to mamy sylizubilizujące nieszczęście. Te szszśśćżżcccyy najczęściej na żywo brzmią miękko, czasem twardo (jak ktoś się napnie mocno); chodzi o wyważenie proporcji w stosunku do pozostałych dźwięków. Także tego...a talerze perkusji na żywo, to prawie w ogóle nie syczą, raczej dźwięczą i jeszcze wydają sporo niskich dźwięków (pasmo większości zaczyna się już od ok.200hz). Na upartego to i stopę perkusji można nagrać tak, że zęby będą boleć. Edytowane 24 Czerwca 2017 przez audionanik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
decees Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 @Soundman1200 pamietales o mnie? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 (edytowane) Kolejne krótkie porównanie D7200 z TH610. Potwierdzają się moje wcześniejsze wrażenia z wczoraj. D7200 grają sporo dalej i mniej szeroko od TH610. Porównywane na tej samej głośności słuchania,mogę nawet obie słuchawki mieć wpięte w Questyle na raz, ale jednak trochę to pogarsza przekaz.Na d7200 muszę w systemie z 45 dać na 60 siłę głosu by było podobnie głośno na obu. Th610 mniej wymagają kręcenia potkiem gdyż słyszę wokal bardzo dobrze, efekty otaczające,inne instrumenty itd. są blisko mnie przy uszach, otaczają mnie... D7200 grają bardziej w głąb niż szeroko,wokal trochę gubi się na tle instrumentów, brakuje tej rozciągłości dźwięków jak jest w Th610. Przekaz D7200 jest delikatniejszy,dźwięki oraz instrumenty są mniejsze, co zmusza do zwiększania volume, robi się za głośno... Trochę przypomina mi to wspomnienia z TH900 ,gdzie również wokal był za daleko. Dobrym przykładem jest utwór zespołu Simple Mind, gdzie dużo się dzieje między uszami, prawdziwa uczta audiofilska. Tutaj TH610 wypadają sporo lepiej od D7200. Jest uczucie wielkiej przestrzeni, efekty latają między uszami, wokalista słyszalny akuratnie,nie niknie w przekazie, detal bardzo dobrze słyszalny ,instrumenty w tle...aż chce się jechać do Irlandii...poczuć te przestrzenie. D7200 wypadają o 1/3 słabiej ,nie ma tej sceny i przestrzeni, wokal trochę za daleko,mniej słyszalny, nie porywa tak przekaz. Brakuje D7200 tego rozwibrowania i organiczności w przekazie,trochę to za sztywne i zbyt skupione w środku sceny. Na prośbę Decees, porównałem początek utworu Dead Can Dance, Song of The Stars... Tutaj już przewaga sceny, napowietrzenia, wyrazistości i obecności dźwięku,wrażenie live wybitnie po stronie TH610. Właściwie D7200 nie mają pogłosowości oraz uczucia powietrza,dali przestrzeni jak mają Th610. Początek ,miałem uczucie że mi czaszka pęknie,bardzo realistyczne,niemal fizyczne odczucie w Fostexach... Odgłosy lecącego ptaka, uczucie jak znika w oddali...to jest to. Nawet można by się zacząć bać jakby to była 24h....he,he. Bębny i ten efekt szurania, bliski i bardzo realistyczny. Na D7200 znika pogłosowość i uczucie głębi sceny bez końca, są tylko efekty. Niestety też dalej przekazywane i mniej wyraźnie, mało uczucia Live...dwa razy słabszy przekaz 3D. Edytowane 24 Czerwca 2017 przez Soundman1200 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
decees Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 Dzieki piekne, kurde gdyby nie to ze jestem juz na lotnisku to bym chyba juz jechal do Ciebie to sprawdzic nausznie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 (edytowane) Ale to może idealne zgranie Questyle z Th610, bo czytałem że go rok stroili również pod Th900,może stąd tak grają razem jakby to był wzorcowy zestaw...he,he.. Decees, jak słuchałeś Th900 to byś wiedział o jaką przestrzenność ,napowietrzenie mi chodzi... Jedni to uwielbiają,tą scenę bez końca niemal, echowość w przekazie...inni nienawidzą... Pod tym względem Fostexy nie mają sobie równych w zamkniętych...może te nowe Sony za 10tys, nie słuchałem. Dobry przykład przestrzenności TH610, na D7200 to już co innego... Edytowane 24 Czerwca 2017 przez Soundman1200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Palpatine Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 Czy to znaczy ze 610 są poglosowe jak 600/900/NH a w 7200 brak tego efektu? Może stąd tak duże różnice w przekazie. Wybrzmiewanie instrumentów zawsze da efekt otwartości i sprawi że nuzyka jest bardziej żywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgadza się...masz Hawki,wiesz co to pogłosowość one też z tego słyną... W D7200 mniej jest tej pogłosowości, bardziej brzmią jak studyjne słuchawki, co też rozumiem ma swoich fanów takie granie. Co nie zmienia rzeczy że scena i tak o 1/3 mniej szeroka i mniej głęboka w D7200. Gdybym musiał dopłacać 1tys a utracić tyle sceny i echowości , a uzyskać utwardzenie przekazu i mniej przyjemny wokal... To byłaby lipna zamiana... Tak, bliżej,sporo bliżej Th610 jest Hawkom niż D7200. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam 76 Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 no dobra, soundman a w czym Twoim zdaniem denony wygrywaja z fostexem? Jest jakis gatunek muzyki w ktorym denony daja wiecej od th610 czy zawsze jest KO na denonie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 (edytowane) Jakoś z rana w klasyce podeszły mi Denony.... Ta ich wyrazistość ,brak cudowania ze sceną fajnie podeszły mi w klasyce. Jeszcze posłucham No tak,do małych składów w klasyce lepiej wypadają D7200. Instrument brzmi wyraźniej, naturalniej,poważniej, bez rozwibrowania w przekazie...sama muzyka. Trochę dalej jest muzyk niż w TH610, tak 2m ode mnie, w TH610 tuż prze de mną... Edytowane 24 Czerwca 2017 przez Soundman1200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karmazynowy Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 @Soundman1200, Mojo odpaliłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 Próbowałem z tymi sterownikami i programem do nich i nadal nic...nie wykrywa mi system Mojo...lipa...szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karmazynowy Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 Ty to jesteś zdolna bestia. Mi działał z 4 telefonami, 4 komputerami, 2 tabletami, 3 dapami, iOs, Android, Windows, Linux 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.