Test słuchawek Oppo PM-3

[Adam 76]

mieliscie moze okazje posluchac pm3 z iFi idsd micro? Barwowo powinno byc ok, napedzic tez spokojnie powinien, co Wy na to?

[lolomanolo]

mieliscie moze okazje posluchac pm3 z iFi idsd micro? Barwowo powinno byc ok, napedzic tez spokojnie powinien, co Wy na to?

Jeśli o ifi chodzi to:
- z ican nano fajnie, w mizerniej nagranych kawałkach można było podbić bas I było cacy, albo podbić scenę crossfed'em, który trochę rozjasniał granie.
- z ican micro se, jak wyżej, tylko lepiej, w każdym aspekcie
- z idac2, świetna scena, fajne nasycenie, ale barwowo wolałem z ha-2

Szczerze mówiąc, jeśli rozważasz ha-2 to nie wiem po co Ci dap. Lepiej byłoby z telefonu puścić na ha-2 i po problemie.

[Adam 76]

z DAP-a rezygnuje, a z tego co sie orientuje to oppo ha2 to jednak nie poziom idsd micro (o bl nie wspominajac), tyle ze zostaje kwestia synergii z pm3 i tu wcale ha2 nie musi stac na przegranej pozycji, jak widzisz nastawiam sie konkretnie na idsd micro i ten konkretny dac/amp mnie zainteresowal ale dobrze wiedziec, ze inne iFi lubia sie z pm3

[lolomanolo]

Zgadza się, bo o ile uważam, że idac2 jest lepszy właściwie we wszystkim od ha-2, to jednak z pm3 wolę ten drugi.

 

Ha-2 ma taki fajny sprężysty basik. Trochę go podbija, ale zero zamuły i to, plus wyraźna góra zdecydowanie zwiększa fun factor na pm3. Inna sprawa, że ha-2 to chyba najlepiej wykonany sprzęt przenośny jaki widziałem.

 

[adriano2510]

Zgadzam się z przedmówcą co do HA-2. Jest jeszcze jedna alternatywa, czyli iBasso D14. Wygląda gorzej, pewnie nie jest tak dobrze wykonany i jest mniej przenośny ze względu na większą grubość. Jednak gra zbliżonym dźwiękiem do DX90, a to już oznacza dobrą synergię. No i jest dużo tańszy. 

 

Tu Maciux je porównał:

http://zakupek.pl/test/wzmacniacze/recenzja-ibasso-d14-bushmaster/2/

Edytowane 8 Czerwca 2017 przez adriano2510

[Adam 76]

Tyle, że Maciux pisze że ha-2 ma bliższą średnicę od D14 a na tym mi zależy i stąd wybór właśnie pm3. I tu może mi D14 nie podejść chociaż faktycznie w recenzji wypadł fantastycznie.

[Adam 76]

Moze juz na przyszly weekend bede mogl sprawdzic najnowszego oppo ha 2se z moimi pm3, bardzo jestem ciekaw jak ta para zabrzmi. Dzisiaj siedze ciagiem juz 4h z pm3 na glacy i te sluchawki maja jedna swietna ceche, im dluzej ich czlowiek slucha tym bardziej je docenia, no kurna dzisiaj nawet grajac z fiolkiem mnie wkrecily, ze moglbym do rana z nimi sluchac muzy. Takie bardzo "dlugodystansowe" sluchawki, bardzo wolno wchodzi sie w ich swiat brzmienia ale jak chwyca to baaardzo ciezko je odlozyc...Uwielbiam je i ciesze sie, ze wlasnie na nie postawilem a tak sie przed nimi bronilem...

[Lord Rayden]

Te wzmacniacze byłyby fajniejsze, gdyby można je było łączyć z playerami czy telefonami jak kiedyś iPoda Classic czy T4g z ampem - przejściówką z kabelkiem z boku wystającym. Było to dość wygodne jak na wystające kabelki.

[Adam 76]

Już pomijając to o czym piszesz @Lordzie i masz oczywiście rację to największą bolączką fiio x5III jest jego nazwę to - "dziwna średnica i specyficzne ukazywanie wokali =ściskanie wokali...", mniejsza z tym, przyjmijmy że fiio x5III świetny jest a po prostu nie łapie najlepszej synergii z pm3. Wybrałem sobie dwa wzmaki do sprawdzenia z pm 3, jeden to ha 2se a drugi to niejaki burson soloist mk2, który z tej parki bardziej mi podejdzie z pm3 tego kupię, priorytetem jest synergia z moimi słuchawkami.

Edytowane 23 Czerwca 2017 przez Adam 76

[adriano2510]

Podzielcie się dobrze zrealizowanymi utworami/albumami, które według Was na PM-3 brzmią wyjątkowo. Takie, które ukazują ich największe atuty, gatunek muzyki bez znaczenia. Może ja zacznę od wrzucenia kilku albumów

 

Edward Sharpe-PersonA 

Waclaw Zimpel-Lam

Agnes Obel-Aventine 

Agnes Obel-Citizen Of Glass 

Dead Can Dance-Anastasis

RY X-Dawn

Angus&Julia Stone-Down The Way

Angus&Julia Stone-Red Berries

Hinkstep-My Forest Queen

Max Million-Monogramma (potrafią tu pokazać pazura, a przynajmniej pazurki, szczególnie na wyrazistym i dynamicznym źródle)

Russian Circles-Station

 

 

 

[lolomanolo]

Wszystkie mikromusic, ale najbardziej polecam Mikromusic w eterze.

[Adam 76]

Dlugo by wymieniac, dzisiejszej nocy Seal album 7.

[westberg]

Świetnie brzmi "Dry" i "Rid of Me" PJ Harvey, "Aerial" Kate Bush, wszystkie najstarsze płyty Dire Straits, dwie ostatnie płyty solowe Stevena Wilsona, wszystko Davida Sylviana (ze szczególnym uwzględnieniem Nine Horses), wszystko Nail Inch Nails... no faktycznie można by wymieniać i wymieniać.

 

Generalnie dobrze brzmi to, co jest dobrze nagrane.

 

Niestety rozwój technologii nie wiąże się ze wzrostem jakości nagrań, a może się wiąże negatywnie, więc najczęściej to, co nowe brzmi kiepsko. Słuchałem np. płytę Anohni "Hopelessness" i daję radę do góra trzeciego kawałka; muzyka fajna, ale totalnie spdrlna przez magistrów od nagrywania (wszystko aż rzęzi).

Edytowane 28 Czerwca 2017 przez westberg

[Lord Rayden]

A mi podoba siè ostatni Kraftwerk 3D Catalogue. Oppo łagodzą nieco ostrość i cyfrowość tych nagrań. W sumie zresztą "digital" dla Kraftwerk jest naturalny.

[Adam 76]

no i juz jutro powinien do mnie dojechac pierwszy konkretny zawodnik pod oppo pm3 (mialem rozpoczac testy od ha 2se ale los chcial, ze pierwszy bedzie burson soloist mk2), mam ogromna nadzieje otrzymac w koncu te potezna sile pm3 ukryta w ich naturalnym oddaniu wokalizy, w koncu chce je uslyszec a nie tylko domyslac sie jak to powinno brzmiec sluchajac ich z proteza w postaci x5III, jeszcze tylko 24 h

[Palpatine]

AMP wzmacnia sygnał DAC (głównie, dodając od siebie barwę) więc oby ten był na wysokim poziomie

Do PM3 przydałoby się coś na jakiejś dobrej kości Sabre

Edytowane 29 Czerwca 2017 przez Palpatine

[Adam 76]

niestety/stety Atoll nie wsadza nic od Sabre w swoje klamoty, moj CD 100se2 jest neutralny, barwowo oszczedny (starsze modele CD 100 od Atoll-a byly bardziej czarujace barwami/ocieplone i plastyka, ten moj - obecnie klepany - nie jest czarusiem, jest bardzo szybki, ze swietna dynamika w skali makro i mikro, i ta dynamika jest jego najwiekszym atutem, zapindala az milo, nie ma nic z usypiajacego misia typu rega apollo -r) ma szanse sie to zgrac - teoretycznie. Bardziej niepokojace jest ocieplenie pm3 plus wzmak grajacy tez po lekko naturalnej/cieplej stronie.

Edytowane 29 Czerwca 2017 przez Adam 76

[grubbby]

A ak300 jest po cieplej stronie, gladkiej... a zgrywa sie wysmienicie:)

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

[Palpatine]

Ta półka zabawek audio jest poza moimi zainteresowaniami więc wierzę na slowo. Mi PM3 wydały sie dość powolne, z wąską sceną wręcz duszne i klaustrofobiczne. Szukałbym dla nich źródła który dałby im troche życia, otowrzyl scenę i może choć nie koniecznie pociągnął wysokie rejestry ku górze. Stąd pomysł o Sabre w Dac plus jakiś Amp aby poprawić kontrolę dołu...ale to tylko teoria, dawno je miałem i nie polubilismy się za bardzo.

Edytowane 30 Czerwca 2017 przez Palpatine

[Adam 76]

Właśnie, również oppo ha 2 podobno jest po ciepłej i gładkiej stronie  a przecież tu sam producent "ustawiał" sygnaturę brzmienia pod swoje pm3, stąd decyzja o sprawdzeniu Bursona. Oczywiście ha 2 se też dostanie szansę, po zakupie na pałę fiołka to już chyba ostatnio mój zakup bez odsłuchu, jednak ryzyko niepowodzenia za duże.... A co do samych Oppo pm 3 to wiadomo, jednemu podejdą, drugi się od nich odbije, ja właśnie chcę od nich jak najbliższych wokali, duuużych źródeł pozornych, gładkości i naturalnej! barwy wokali, świetnej plastyki tego zakresu i te elementy właśnie one mają na kapitalnym poziomie i chyba z tym każdy kto ich słuchał się zgodzi. No i ja słucham muzy gdzie  najczęściej  jest tylko fortepian, wokal żeński i czasem jakiś dęciak (żadnego rocka, elektroniki, metalu) więc kierunek na pm3 wydaje się oczywisty.

Edytowane 30 Czerwca 2017 przez Adam 76

[Palpatine]

Dokładnie jak piszesz. W takim przypadku kierunek na Oppo jest oczywosty. Co nie zmienia faktu, że jakby dodać im dynamiki sceny i powierza to ma pewno nie zaszkodzi.

HA-2 SE jest właśnie na Sabre ES9028QM

[Lord Rayden]

Oppo chyba nie ma pomysłu na nowe słuchawki bo nic nie slychać o np. PM-4 albo PM-3 Mark II.

[westberg]

1 godzinę temu, Palpatine napisał:

Dokładnie jak piszesz. W takim przypadku kierunek na Oppo jest oczywosty. Co nie zmienia faktu, że jakby dodać im dynamiki sceny i powierza to ma pewno nie zaszkodzi.

HA-2 SE jest właśnie na Sabre ES9028QM

 

Dynamikę mają przyzwoitą, gdy się da im odpowiednio dużo prądu. Odnośnie sceny - kiedy im się da odpowiednio dużo prądu, jest ona wręcz holograficzna, ale naturalna. Po prostu chłopaki słuchacie tych słuchawek na jakichś tam samsungach s6 i twierdzicie, że słuchawki są słabe. A jest odwrotnie, wzmacniaczyki w waszych komórkach są kompletnie do pupy. 

 

PM3 w sensie głośności zagrają ze wszystkiego, ale w sensie jakości muszą mieć dobry wzmacniacz. U mnie odpowiednia dynamika, jak i w ogóle generalnie satysfakcjonująca jakość dźwięku, często pojawia się dopiero na volumie 120 (a 150 to max.) na zewnętrznym wzmacniaczu AK380AMP.  A z komórki to co można niby wycisnąć? 5%?

1 godzinę temu, Adam 76 napisał:

Właśnie, również oppo ha 2 podobno jest po ciepłej i gładkiej stronie  a przecież tu sam producent "ustawiał" sygnaturę brzmienia pod swoje pm3, stąd decyzja o sprawdzeniu Bursona. Oczywiście ha 2 se też dostanie szansę, po zakupie na pałę fiołka to już chyba ostatnio mój zakup bez odsłuchu, jednak ryzyko niepowodzenia za duże.... A co do samych Oppo pm 3 to wiadomo, jednemu podejdą, drugi się od nich odbije, ja właśnie chcę od nich jak najbliższych wokali, duuużych źródeł pozornych, gładkości i naturalnej! barwy wokali, świetnej plastyki tego zakresu i te elementy właśnie one mają na kapitalnym poziomie i chyba z tym każdy kto ich słuchał się zgodzi. No i ja słucham muzy gdzie  najczęściej  jest tylko fortepian, wokal żeński i czasem jakiś dęciak (żadnego rocka, elektroniki, metalu) więc kierunek na pm3 wydaje się oczywisty.

 

Ale rock szeroko rozumiany, też brzmi świetnie. Słuchałem sobie niedawno Pixies "Doolitle", gdzie jak wiemy jest ściana dźwieku, a na tych słuchawkach pięknie wszystko odseparowane i klarowne. Oczywiście to też, a może głównie, zasługa źródła dźwięku. I to jest klucz do tych słuchawek - dobre źródło dźwięku oraz dobre jego wzmocnienie. 

Edytowane 30 Czerwca 2017 przez westberg

[Palpatine]

Nie mam wbzwyczaju podpinac sluchawek nausznych do telefonu. U mnie Oppo grały z Aim S808 i FCLII. Myślę, ze prądu miały aż nadto. Po prostu miały poważną konkurencję i tak wypadły a nie inaczej. Ciekawe jak by sie zgraly z DFR. Myślę, że to byłby strzał w 10

[westberg]

3 godziny temu, Palpatine napisał:

Nie mam wbzwyczaju podpinac sluchawek nausznych do telefonu. U mnie Oppo grały z Aim S808 i FCLII. Myślę, ze prądu miały aż nadto. Po prostu miały poważną konkurencję i tak wypadły a nie inaczej. Ciekawe jak by sie zgraly z DFR. Myślę, że to byłby strzał w 10

 

Nie wiem, może to kwestia synergii słuchawek ze źródłem i wzmacniaczem.

 

Ale z drugiej strony opinie na temat PM3 są czasami tak rozbieżne, że aż nieprawdopodobne. Nie można mieć aż tak skrajnych opinii na ten sam temat. To znaczy – można, ale mnie to jakoś, qrka, dziwi. 

 

Ja swoich PM3 słuchałem na DX90, AK300 oraz AK300/AK380AMP i charakter brzmienia był podobny. W zależności od źródła poprawiała się (lub pogarszała) ogólna jakość dźwięku, pojawiały się (lub znikały) pewne niuanse w brzmieniu, zmieniała się rozdzielczość etc. Natomiast słuchawki grały ciągle tą samą sygnaturą. I w życiu bym nie powiedział, że one są klaustrofobiczne, duszne i ciemne. 

 

Powiem całkiem szczerze: sprzedałem shure 846, ponieważ to właśnie one przy PM3 były ciemne, duszne i klaustrofobiczne, a także bardzo, ale to bardzo mało rozdzielcze – zwłaszcza w górnych rejestrach. Był taki jeden moment zwrotny: przez pewien okres słuchałem wyłącznie shure 846 i nawet się przyzwyczaiłem do ich sygnatury, ale sobie pomyślałem, że  zrobię porównanie bezpośrednie z PM3. Na takim jednym kawałku z „Aerial” Kate Bush…No i się okazało, że tak ze 30% szczegółów z PM3 na shurach nie istnieje. Tak po prostu. Ja kapisko, że tu są pełnowymiarowe słuchawki, a tu iemy, no ale to była deklasacja po prostu. Bo tak się właśnie dziwiłem, że większość płyt na shurach jest taka nudna, płaska i nieangażująca zupełnie. Myślałem, że to kwestia produkcji nagrania, ale się okazało, że jednak nie...