Tidal

[Compton]

Zeppelinów nie słuchałem - muszę sprawdzić.

Słuchałem natomiast Deep Purlpe, a utwór Child In Time jest akurat moim testowym.

Nagranie to mam w pliku FLAC (zaznaczam, że nie wiem z jakiego wydania) i na tym z Tidala Master blachy brzmią (w stosunku do pliku FLAC) jakby ktoś je przetrzymywał dłońmi. Mniej rozdzielczo, bardziej głucho, krótsze wybrzmienia, mniejszy akustyczny pogłos.

[audionanik]

In Rock - jakość fatalna, ale jak pamiętam ten album był w ogóle źle nagrany (powstały chyba potem jakieś upiększone wydania).

Dynamika jak wyżej; wszystko na jednym poziomie głośności; taka płaska, gładka, usypiająca papka niestety. Tidal popraw się.

[hibi]

In Rock - jakość fatalna, ale jak pamiętam ten album był w ogóle źle nagrany (powstały chyba potem jakieś upiększone wydania).

Dynamika jak wyżej; wszystko na jednym poziomie głośności; taka płaska, gładka, usypiająca papka niestety. Tidal popraw się.

mnie powaliła EPka Davida Bowie No Plan, mastering mistrzostwo i to nie zależnie od źródła.

Master nie wniósł tego czego oczekiwano, komercja zostanie komercją pod telefony

[Compton]

A dla mnie Bowie na Masterze nie zagrał lepiej niż na YT z kanału EVO.

[Spawn]

Przecież nikt nie obiecywał że to będa od nowa masterowane płyty. Mastering quality w nazwie MQA oznacza że mamy dostać 24/192 przy których rzeczywiście płyty są masterowane tyle że to taka półprawda bo nie jest prawdziwe 24/192 tylko taka zaawansowana forma upsamplingu gdzie plik musi zostać specjalnie przygotowany. Jak pełne 24/192 z HDtracks czy SACD brzmi słabo to MQA moze brzmieć tylko gorzej. Ciekawe jeszcze czy te MQA z tidala rzeczywiscie są robione z prawdziwych plików hires czy przepuszczają zwykłe 16/44 czyli takie robienie flaca z mp3

Edytowane 12 Stycznia 2017 przez Spawn

[keicaM]

 

In Rock - jakość fatalna, ale jak pamiętam ten album był w ogóle źle nagrany (powstały chyba potem jakieś upiększone wydania).

Dynamika jak wyżej; wszystko na jednym poziomie głośności; taka płaska, gładka, usypiająca papka niestety. Tidal popraw się.

mnie powaliła EPka Davida Bowie No Plan, mastering mistrzostwo i to nie zależnie od źródła.

Master nie wniósł tego czego oczekiwano, komercja zostanie komercją pod telefony

 

 

Ale tego nie ma w masterze na Tidalu.

[Compton]

Racja. Jedynie HIFI

[audionanik]

Znaczy czego nie ma? Bowiego może, bo Parple są.

[Compton]

Nowy Bowie jest tylko HIFI. Stare jego nagrania są w Masterze.

[hibi]

Przecież nikt nie obiecywał że to będa od nowa masterowane płyty. Mastering quality w nazwie MQA oznacza że mamy dostać 24/192 przy których rzeczywiście płyty są masterowane tyle że to taka półprawda bo nie jest prawdziwe 24/192 tylko taka zaawansowana forma upsamplingu gdzie plik musi zostać specjalnie przygotowany. Jak pełne 24/192 z HDtracks czy SACD brzmi słabo to MQA moze brzmieć tylko gorzej. Ciekawe jeszcze czy te MQA z tidala rzeczywiscie są robione z prawdziwych plików hires czy przepuszczają zwykłe 16/44 czyli takie robienie flaca z mp3

raczej downsampling

wystarczy sprawdzić jakiś cichy album z hdtrack (nagrany z dobrą dynamiką) i porównać z tidalem master

[Compton]

Hymm,

słucham sobie teraz albumu Madonny Like A Virgin jako MASTER i muszę powiedzieć, że brzmi to dla mnie całkiem dobrze.

Mam akurat FLACa Material Girl i ten z MQA zabrzmiał cieplej, głębiej, tak bardziej analogowo. Flaczek taki trochę ostrawy.

[danonek123]

Te dwie opcje w "trybach wyłączności" mają być odznaczone?

[Compton]

Ja mam zaznaczone.

[hibi]

Te dwie opcje w "trybach wyłączności" mają być odznaczone?

dla Master ustawiasz w tidalu tryb z pominięciem windowsa

[danonek123]

Dzięki, zrobione

 

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[audionanik]

Hymm,

słucham sobie teraz albumu Madonny Like A Virgin jako MASTER i muszę powiedzieć, że brzmi to dla mnie całkiem dobrze.

Mam akurat FLACa Material Girl i ten z MQA zabrzmiał cieplej, głębiej, tak bardziej analogowo. Flaczek taki trochę ostrawy.

To się wszystko zgadza (akurat moje spostrzeżenia są z innych płyt, ale to nieistotne, bo są takie same), tylko chodzi o to, że nie ma pierd.lnięcia; całe kawałki są grane jakby na jednym natężeniu dźwięku, nic się nie wybija z głośnością - np. nagłe uderzenia typu rimshot unisono z gitarą rytmiczną, które potrafią wręcz wystraszyć, tu usypiają; i na abarot - delikatne uderzenia w krowie dzwonki są niemal tak samo głośne jak crash ze stopą - wtf? Kawałki, na których aż podskakiwałem momentami, potrafię przespać.

Edytowane 12 Stycznia 2017 przez audionanik

[Compton]

Właśnie skończyłem odsłuch całego albumu Red Hotów i rzeczywiście, gra to łagodniej na MQA niż na plikach FLAC z kompa, na czym cierpi dynamika ale z kolei utwory pozbawione są wszelkiej ostrości.

[biamarxa]

Cześć, mam pytanie odnośnie tidala.Czy w trybie offline moge ściągnąć dowolną ilość albumów, czy ograniczeniem jest tylko pojemność dysku czy są jakieś limity?:-)

[kopec23]

Tylko wolne miejsce na karcie ogranicza ilość albumów - z tym, że od czasu do czasu trzeba się zalogować online żeby program sprawdził aktywność subskrypcji.

 

Edit: oczywiście mówimy o aplikacji mobilnej, na PC nie można korzystać offline.

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 13 Stycznia 2017 przez kopec23

[biamarxa]

Ok.dziękuje.

[Compton]

Właśnie odsłu****ę sobie album Avishai Cohen Trio - From Darkness.

Coby panowie nie mówić, mi to gra bardzo dobrze.

[vonBaron]

Skąd wiadomo która muzyka jest HiFi a która Master?

[kopec23]

Wszystkie w zakładce master są w tej jakości, ale ponoć też trafiają się takie, które nie są tam umieszczone.

 

Jak trafia się master to znaczek HIFI w prawym dolnym rogu znika i pojawia się master.

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[nsk]

http://forums.linn.co.uk/bb/showthread.php?tid=35624

[Palpatine]

Testuje 30 dniowy trial za free.

Mam ustawione HFI ale Master to nie trafił mi się jeszcze ani jeden kawałek poza zakładką, także raczej niewiele jeszcze tego jest.

Różnice dla mnie między HFI a High są subtelne acz wyczuwalne.

Edytowane 14 Stycznia 2017 przez Palpatine