jd1210 Opublikowano 12 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2015 Może zacznij tak jak Miki, od Zeppelinów, King Crimson, Yes. Ze swojej strony polecam na początek całą dyskografię Rush. https://www.youtube.com/watch?v=JVkb7ulSnjA 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugz Opublikowano 12 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2015 (edytowane) Może zacznij tak jak Miki, od Zeppelinów, King Crimson, Yes. Ze swojej strony polecam na początek całą dyskografię Rush. Dzięki, więc zaczynam moje kolejne podejście do tego "nurtu muzycznego" Edytowane 12 Lutego 2015 przez Ugz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 13 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2015 Nie ma nic bardziej osobistego niż gust muzyczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hafis Opublikowano 13 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2015 Nie ma nic bardziej osobistego niż gust muzyczny.Szczoteczka do zębów Naskrobane wirtualnie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TrueFaith Opublikowano 13 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2015 (edytowane) Nie ma nic bardziej osobistego niż gust muzyczny.Szczoteczka do zębów Naskrobane wirtualnie Szczoteczkę można wyparzyć, podobnie jest z gustami Miałem napisany cały poemat o swojej przygodzie ale Chrome się scrashował, powiem tyle, że moim zdaniem im lepszy sprzęt tym lepszej muzyki zaczynamy słuchać i ogólnie się ją interesować. Muzyka i sprzęt do jej odsłuchu są ściśle powiązane i raczej nikt na słuchawkach z tesco za 15,90 czy słuchawkach gamingowych z podbitym basem o 30 decybeli nie będzie szukał smaczków w starszych nagraniach rockowych tylko odpali rap albo elektronikę i zacznie mordowac basem swój mózg (czasami poniekąd dosłownie...). I to w większości przypadków nie jest kwestia, że nie stać, tylko że dla nich to gra dobrze, a jak się spróbuje wytłumaczyć to jest oburzenie. Na szczęście kilku udało się nawrócić, ale ciężko jest jeśli nie ma okazji (tj. jak stary sprzęt "działa") Gdy to dźwięk zbliża mi się do jednego ucha i skupia moją uwagę, a następnie wpija się w małżowinę niczym kotwica w dno jeziora i leci przez głowę do drugiego ucha szarpiąc i wywołując emocje. Dawno nie spotkałem niestety tego zjawiska w muzyce Nie podałeś czego słuchasz dokładnie, ale jak dla mnie to wina twojej basolubności i szukania emocji w basogatunkach Edytowane 13 Lutego 2015 przez TrueFaith Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugz Opublikowano 13 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2015 (edytowane) Nie podałeś czego słuchasz dokładnie, ale jak dla mnie to wina twojej basolubności i szukania emocji w basogatunkach Podałem gatunkami mniej więcej, podawanie twórców zespołów, grup muzyków było by ciężkie. Gdyż moje playlisty to zazwyczaj zbiory gatunkowe gdzie często jest po jednym utworze wykonawcy. Wszystko w sumie jest ustawione tak że wybieram w zależności od humoru. No i czasem towarzystwa, oczywiste jest że nie puszczę czegoś wulgarnego gdy przyjeżdża ktoś z dziećmi. Ale jeśli za baso gatunki masz różne pochodne muzyki elektronicznej. To racja, ciężko czasem w tonie tego co jest produkowane/tworzone znaleźć jakieś perełki. Ale zdarzają się utwory potrafiące zaczarować mnie na tyle że aż zgwałcę przycisk replay. Niestety mam wrażenie że coraz rzadziej. Edytowane 13 Lutego 2015 przez Ugz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Samuel_ Opublikowano 13 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2015 http://a.disquscdn.com/get?url=http%3A%2F%2F24.media.tumblr.com%2Fe27982fddded73c579cc5948a03c0048%2Ftumblr_mgzv6mg4hF1ryxmgwo2_500.gif&key=hGl6-g4RfkZ4zL6NIwwKfg&w=600&h 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 14 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 (edytowane) Nie ma nic bardziej osobistego niż gust muzyczny.Szczoteczka do zębów Naskrobane wirtualnie Szczoteczkę można wyparzyć, podobnie jest z gustami Miałem napisany cały poemat o swojej przygodzie ale Chrome się scrashował, powiem tyle, że moim zdaniem im lepszy sprzęt tym lepszej muzyki zaczynamy słuchać i ogólnie się ją interesować. Muzyka i sprzęt do jej odsłuchu są ściśle powiązane i raczej nikt na słuchawkach z tesco za 15,90 czy słuchawkach gamingowych z podbitym basem o 30 decybeli nie będzie szukał smaczków w starszych nagraniach rockowych tylko odpali rap albo elektronikę i zacznie mordowac basem swój mózg (czasami poniekąd dosłownie...). Kurde... niepotrzebnie kupowałem T90 do elektroniki.... Jak się okazuje wystarczyłyby 100-krotnie tańsze pchełki z tesco... Dobrze wiedzieć...hahaha! Edytowane 14 Lutego 2015 przez soulreaver 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nothernlion Opublikowano 14 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Kurczę to teraz muszę sprzedać hifimany bo nie wypada na nich słuchać jakiejś tam elektroniki Ma ktoś pożyczyć płytki z klasykami rocka? Nie chcę być zdegradowany do poziomu dokanałówek za 20 zł. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TrueFaith Opublikowano 14 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 (edytowane) Dobra panowie, wiecie o co chodziło Sam słucham elektroniki, ale tej wyższego sortu można by powiedzieć. Potupaja pokroju Showtek'a z radia się do niej nie zalicza Edytowane 14 Lutego 2015 przez TrueFaith 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 14 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Z dźwiękiem jest jak z obrazem łatwo się sprzedaje to co jest oczojebne uszojebne, trawa z łąki zieleńsza niż ta prawdziwa bo świeci jak radioaktywna. Dużo basssującego dudniącego basu jest lepsze niż bas trzymany w ryzach z wiekiem docenia się normalność. Mnie zastanawia skąd się bierze upodobanie u człowieka do niskich częstotliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki_w1 Opublikowano 14 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 Głównie niskie częstotliwości dochodzą do nas w czasie życia plodowego, może stąd upodobanie do bas(s)u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 14 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 To była pierwsza myśl, podobnie inne upodobania nabywamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ugz Opublikowano 14 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2015 W sumie piersi kobiecych za młodu też się naoglądamy, a później mamy koślawe myśli z nimi związane 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jungli Opublikowano 23 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2015 Z bassu to urzekl mnie kontra-bas(s) i taki glosniczek (SLS), ktory wespol z technicznym accutonem daje rade na koncertach kameralnych przy odsluchu: pozdrowienia dla zalozyciela watku, takich ludzi nam trzeba! WODKI MU!!! i specjalnie dla Ciebie bardzo stara fotka baardzo.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1313 Opublikowano 25 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 Jakie to słuchawki? Pewnie basssssssssowe, ale jakie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolandsinger Opublikowano 25 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 (edytowane) Bardzo ciekawe spojrzenie na zadany problem. Ale jak zawsze jest jeszcze druga strona medalu: nie rzucaj pereł przed wieprze, albo jak to celnie ujął Maleńczuk z Pudelsów; Uważam, że zastane status quo rynku fonograficznego jest ok, a w zasadzie mało mnie ono obchodzi, mało też obchodzi audiohipsterów. Do autora wątku: świat składa się statystycznie z prymitywów, dlaczego chcesz ich nawracać na myślenie, które im i tak nie wychodzi? Nigdy pożywka dla elit nie będzie smakowała pospólstwu i żadne apele, tyrady, moralitety tego nie zmienią, nie zmieni też narzucanie komuś swojego gustu muzycznego czy estetyki. Poza tym jak chcesz nakazać wydawcom masterowanie muzyki pod sprzęt hi-fi, skoro robotnik posiada wieżę LG za 400 zł, na której te Twoje Telarki czy Reference Recordings nie grają, bo nie słychać partii cichych prawie w ogóle? Edytowane 25 Lutego 2015 przez Rolandsinger 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jungli Opublikowano 25 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2015 (edytowane) Jakie to słuchawki? Pewnie basssssssssowe, ale jakie? Niestety nie bassssoowwweeee. Sony 7506 lub 7509HD (nie pamietam juz, ktore) tezetwu podobno monitor i tak grali:) pozdroofka Edytowane 25 Lutego 2015 przez jungli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fonzo Opublikowano 6 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 To może ja odświeżę w nawiązaniu do tematu Uwielbienie dla basu http://gosc.pl/doc/3334123.Skad-bierze-sie-gust-muzyczny Z basolubstwem pewnie jest podobnie. Dołożyłbym do tego jeszcze degenerację słuchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
retter Opublikowano 6 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Jest bas i bass aż zrobiłem oczy jak 5zł że zrobiła to pewna znana firma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robsonek Opublikowano 6 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2017 Jest bas i bass aż zrobiłem oczy jak 5zł że zrobiła to pewna znana firma. nie widziałem jeszcze żeby nadruk anglojęzyczny na sprzęcie był "bas" zawsze jest "bass" ślepki wyszły "wędkarzom", co? 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rabbit666 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2017 Fajnie, że ktoś odświeżył wątek bo mogłem zapoznać się z kilkoma opiniami ludzi, ktorych doświadczenia i fachowości podważać nie zamierzam. Aczkolwiek oczywiście z ich zdaniem jak najbardziej sie nie zgadzam Reprezentant młody, lat 22. Więc opozycja do frontu anty-bassowego. Nigdy siebie nie uważałem za bass-heada, ale to forum nauczyło mnie, że jestem prawdopodobnie najbardziej zaawansowanym stadium bass-headziarstwa. Oczywiście nadal za takiego się nie uważam. Opowiadacie, jak pomogliście swoim dzieciom poszukiwać tej lepszej muzyki. O ile częściowo pewnie może coś to wpłynęło na wasze dzieci, to tak naprawdę to jest każdego dziecka sprawa indywidualna (co nawet chyba nieświadomie podreśla jeden z forumowiczów ). Pamiętam, czego słuchałem "za dzieciaka", czym siebie katowałem i kiedy sam sobie wyklarowałem gatunki, które mnie pociągają bardziej, a które nie. I było to coś zupełnie nowego, niespotkanego wcześniej. Im się starzałem, tym sam dochodziłem do wniosków, że nie warto się zamykać na konkretne rodzaje muzyki, ale słuchać całego spektrum. Gdyby mi ktoś 2 lata temu powiedział, że ja rapu będę słuchał.... Co do muzyki rozrywkowej - mam znajomych muzyków, którzy też potrafią słuchać i bawić się przy muzyce popularnej (radiowej, lotów niskich). Mój dobry kolega - pianista, aktualnie pobierający nauki w jakiejś akademii muzycznej mimo, że jego analizuje utwory Rachmaninowa, którego ubóstwia, również słucha muzyki rozrywkowej. Z tym, że jest w moim wieku. Komercja czasem nie jest zła, o ile twórcą dolary nie przysłaniają oczu. Jestem młody i kręcę się w obszarach muzyki elektronicznej, nowo powstającej. I wiem, że taka muzyka ma swoją magię. A jeśli ma kopnąć bassem, to niech kopie. Czemu człowiek lubi niskie częstotliwości? Bas nadaje rytm, a człowiek z natury lubi rzeczy uporządkowane. Jestem amatorem w dziedzinie forum i coraz bardziej się z tego cieszę Nie denerwuje mnie lecenie słuchawek na sybilantach, trochę za mała scena i za bardzo wycofana średnica. Po prostu czerpię radość ze słuchania muzyki. Radio grające w tle mi nie przeszkadza. Ale czuję się też wrzucany z racji swoich preferencji do jednego wora z ludźmi, którzy poza Eska.tv nie znają innego rodzaju muzyki. Trochę tak, jakby mi ktoś wskazywał co jest dla mnie lepsze. Lubisz jak sprzęt i muzyka robi umcy umcy? Toś plebs. Tak jakby mi ktoś mówił, że wasza muzyka jest lepsza. A ja lubię przeanalizować każdy utwór. Dzisiaj zakładając "przebasowione" słuchawki odkrywam, że w danym utworze istnieje basista, którego linię melodyczną słychać wyraźnie i nie trzeba jej specjalnie poszukiwać. Pytanie szczere i jak najbardziej nie złośliwe Po postach pisanych tutaj wydaje mi się, że ci anty-bassowi są ludźmi w wieku 45-60 lat. I czy po prostu nie dążycie do dzieciństwa? Domyślam się, że w waszych czasach nie mieliście dostępu do urządzeń muzycznych, które obfitowałyby w bas. W filharmonii też nie nastawia się pod kierunkiem basu. Stąd pewnie wasza "uraza" do większej ilości basu. Coś, co dla was ma odpowiednią ilość basu dla mnie nie ma go w ogóle. Aż z mojej perspektywy czytając wiele postów, recenzji wyłania się obraz, że bas (nawet nie bass) jest czymś złym i nieporządanym. Czy muzyka jest przebasowiona? Nigdy słuchając muzyki na lepszym (z punktu widzenia Kowalskiego) sprzęcie nie spotkałem się, aby mi bass górował nad obiorem całości pasma. Stąd też nie wiem, czemu miałby mi przeszkadzać. Owszem, dzisiaj rynek muzyki popularnej, jak to kiedyś ktoś napisał, opiera się na pieniądzach. A pieniądze robi się tak: weź stary hit, zepsuj go i puść w radiu. Niestety taka jest kultura masowa, ale rzesza ludzi jest na nią odporna. Prawie każdy wyklaruje sobie gust muzyczny i będzie odporny na wpływ innych. P.S. Nie wysiedzę w samochodzie z tanią tubą basową... Pisałem chaotycznie, gdyż umysłowi mojemu nigdy nie było po drodze z elokwencją Lecz mam nadzieję, ze zostałem zrozumiany. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crysis94 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2017 Miłosz, lat 22. Nie lubię ciemnego brzmienia (średnica musi być rozjaśniona, góry dużo, ale wolę trochę mniej ostrą niż Teslową obecnie), ale konkretne ******lnięcie lubię i szanuję :F Szczególnie takie twarde w stylu T1.2 :> 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_dorian_ Opublikowano 7 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2017 Basowy masażer brzucha podpinany do słuchawek byłby spoko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soundman1200 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2017 Ludzie się dziwią ,czemu na nas tak wpływa łatwo i najmocniej bas. To przecież żadna tajemnica, ot mamy to w genach. Według naukowców kolebka cywilizacji człowieka wywodzi się z Arfyki(chyba). Jak odkryto ,pierwszym instrumentem który zbudowano był, uwaga, bęben wykonany z wysuszonego ,pustego drzewa! Po co?...ano by dawać sygnały ,ostrzegać przez niebezpieczeństwem, mieć rytm do tańców w czasie świętowania, gdy złapano obcego dzikusa i miano go zjeść ..itd. Najprostszy instrument, potem wymyślono pusty kawał drzewa obity skórą wysuszoną i poszło... Widać do dzisiaj tak mocno reagujemy na niskie sygnały, chyba ja też mam pozostałości z afrykańskich przodków mocno zakorzenione, bo basik lubię ale oczywiście ma nie zalewać reszty pasma, być ważną podstawą brzmienia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.