Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

AudioQuest NightHawk


Inszy

Rekomendowane odpowiedzi

4 minutes ago, bakus1233 said:

Kto nie docenił hołków, to znaczy, że miał słaby sprzęt ;) wiem co piszę, podobnie ma się sprawa z akg k1000 :D

Aune S6 wystarczy? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audionanik to na audio się bez wątpienia zna lepiej niż ja, ale tutaj się nie zgodzę :P hołki z byle czego grają do bani :D natomiast w dobrym torze to są b.dobre słuchawki. Miałem okazje poznać te dwie strony hołków :)

 

Wiadomo każde słuchawki z lepszym torem więcej pokażą, ale w tym przypadku jest to szczególnie ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, audionanik napisał:

Kręcisz bicz na siebie:D.  

Bo to prawda jest:P

 

Z opisow wynika ze mi nie podejda ale jako ze ich nie slyszalem to mozliwe ze jest jeszcze dla mnie ratunek ;) A tak serio to za tysiac pincset bralbym ale ze kupilem tydzien temu idiotycznie drogie dokanalowki i kolejne troche mniej idiotycznie drogie w piatek to se daje siana bo sie boje ze do mnie z banku zadzwonia z pytaniem "masz jakis problem?". Odkupie se owle od kogos z komisu za jakis czas bo pewnie takie dobre ze bedzie wysyp ;)

Edytowane przez Spawn
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, nh są niezwykle wrażliwe na każdy element toru np kable bardziej niż choćby hd800, ale dopóki nie słyszało się ich z takiego dopieszczonego, to ze słabego już potrafią coś wyczarować i cieszyć. Owszem jak się kiedyś przesiadłem z dobrego Daca i balantine czy nawet mojo na geeka to było słabo i maslanie, bo miałem w pamięci ten lepszy ich dźwięk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, audionanik napisał:

Tak, nh są niezwykle wrażliwe na każdy element toru np kable bardziej niż choćby hd800, ale dopóki nie słyszało się ich z takiego dopieszczonego, to ze słabego już potrafią coś wyczarować i cieszyć. Owszem jak się kiedyś przesiadłem z dobrego Daca i balantine czy nawet mojo na geeka to było słabo i maslanie, bo miałem w pamięci ten lepszy ich dźwięk.

To ja to głuchy jestem, bo wolałem je z Geeka, niż z np. S16. :) Na S16 po kilkunastu minutach bolała mnie już głowa z racji ilości basu. Okej, miał lepszą fakturę, tak samo było lepsze napowietrzenie w S16, tyle że przez ten bas nie mogłem słuchać. Góra mi się bardziej podobała na Geeku, ogółem było bardziej zwiewnie, bo ten bas nie zabijał. Nadal jest go sporo, ale bez przesady. W sumie to fajnie być głuchym, przynajmniej trochę stów w kieszeni. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@snuffdbko a zostawiając już gluchote:D (mnie cieszą już prosto z wyjścia maca lub na pożyczonym wynalazku jakimś klonie cl - po prostu nie drażnią, dają radość i słychać ze dobre som; hd 800 i wiele innych takich sztuczek nie potrafią), to nie za gładko, maślanie i bez faktury Ci było z gikiem? 

To jest w ogóle dziwne w tych słuchawkach - skalują się jak cholera, ale z braku laku wepniesz je do dziurki czegoś tam i nie odrzucą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było za gładko, maślanie i bez faktury z Geekiem. Teraz mówię z pamięci, ale nie wiem czy góry nie było więcej, niż z właśnie S16. Od DFR na pewno więcej, a przecież oba te sprzęty za jasne uchodzą. W Geeku brakuje czasem np. nieco powietrza, ale i tak przyjemniej się go słuchało, niż wszystko inne co miałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nsk napisał:

Doceniane to są tutaj, w tym wątku przez niektórych. Wielu też ich nie doceniło. Jakby sobie radziły na rynku to nie musiałyby być przeceniane.

Nie tylko tu, wielu ludzi kumajacych co to dobry dźwięk nie przesiaduje na forach, jak my, i ma holki.

Na Rykowisku też są chwalone (tak, wiem wiem...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, audionanik napisał:

Z ogólnie dostępnych to mojo, balantine, z ważki red nieźle, reszty teraz nie pamietam, bo przewinęło się tego sporo i musiałbym grzebać w mózgu żeby se przypomnieć, a od myślenia boli mnie głowa i leci krew z nosa.

Z Mojo nie było za gładko, za ciemno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hawki bardzo ładnie mi z Questyle CMA400i grają, gładko i bez niepotrzebnych podbić. Z wielu innych sprzętów z jakich było mi dane ich posłuchać grały jak dla mnie trochę za mocno. Questyle nie podbija basu, a za to jest super gładki między średnicą i górą, co chyba Hawkom w sam raz pasuje.

Edytowane przez timecage
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, audionanik napisał:

Sprzedadzą się sztuki promocyjne i cena wróci,;) spoko

 

Wspaniała wiadomość jeśli idzie o cenę!

Gratuluję zakupu (po raz wtóry?).

 

13 godzin temu, audionanik napisał:

Grają już całkiem dobrze z bele czego; wybitnie z wybitnych torów.

 

Te słuchawki są przewspaniałe! Z dobrego toru potrafią zagrać w bardzo wyrafinowany sposób.

 

---

 

Mam teraz te Owle od dłuższego czasu. Zamieniłem Hołki na Owle trochę z przymusu, bo współpracownicy nażekali na Black Sabbath wyciekający z Hołków na przestrzeń biurową. Im dłużej je mam tym bardzie je lubię, a takie podejście zdarza mi się bardzo rzadko.

 

Kupując Audioquesty można sobie zrobić wspaniały prezent w postaci możliwości dorzucenia kasy przyoszczędzonej na zakupie słuchawek (np. drugie w kolejności, które mi się w miarę podobają, to Aeony - zatem 1500 zostaje w kieszeni) do zakupu odpowiedniego toru, który to temat niestety przez wielu użytkowników jest traktowany po macoszemu. Moja opinia jest taka, że lepiej mieć lepszy tor i gorsze słuchawki niż odwrotnie.

 

Od ponad pół roku żyję z zestawem AQNO + Hugo2 i naprawdę mam zero ciągot do wymieniania czegokolwiek. Tak po prawdzie to muszę uczciwie napisać, że ten setup urywa tyłek, a Audioquesty wyróżniają się w nim świetnym (a przy cenie vide 1500 PLN - morderczym) współczynnikiem cena/jakosć. Z powodzeniem można kupić grające inaczej, ale czy dodając nawet wielokrotność ceny AQNO - lepiej? W to akurat wątpię.

 

Dnia 4/15/2018 o 09:10, Spawn napisał:

Jak z wyciekaniem na zewnatrz w owlach? Da rade sluchac przy kims?

 

Tak, spokojnie da radę. Nie jest to konstrukcja w 100% szczelne, ale wyciekanie na poziomie większości konstrukcji zamkniętych. Jak pisałem wyżej u mnie w biurze zamiana Hołków na Owle załatwiła problem hałasowania współpracownikom.

Dnia 4/14/2018 o 23:45, Soundman1200 napisał:

Ale ten kabelek ,nie mogę  odpuścić...gdzie nadal są Qwle za niemal 3tys...

 

Realnie idzie wyciągnąć za 2400 (to niajniższa cena za jaką są skłonni sprzedać). Trzeba się wybrać do sklepu celem jej osiągnięcia, tj. online raczej nie da rady tego załatwić

 

Dnia 4/14/2018 o 22:13, LuQi napisał:

 

A porownywałeś NH i NO łeb w łeb? Faktycznie jest taka różnica w pogłosowości?

 

Mniej więcej taka jak miedzy Aeonami zamkniętymi i otwartymi. Różnica jest trochę w pogłosowości i w Owlach całość przekazu jest delikatnie ciaśniejsza. Natomias mózg dość dobrze i szybko się do tego przyzwyczaja.

 

Dnia 4/13/2018 o 18:30, kartonik napisał:

Qrcze, jak by nie ta pogłosowść w NH , to dawno bym je już miał :huh:

 

Owle są dla Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności