Skocz do zawartości

Clip Zip z Rockboxem - zero w mym uchu - jak tam u Was?


Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Czy wasze Clip Zip'y też grają takie przymulone? Nie mam do czego lepszego, konkretniejszego porównać, ale po prostu jakość dźwięku Clip Zip'a a jakiegokolwiek telefonu pod Androidem + PowerAMP to niebo a ziemia..

W skrócie:

Android + PowerAMP

  • Czysty dźwięk
  • Dobrego basu do woli
  • Piękny, czytelny oraz łatwy w użyciu equalizer
    ... i wiele innych, zaś

​Clip ZIP

  • Brak przejrzystości, czystości
  • Zero odseparowania poszczególnych tonów
  • Wszystko zalane
  • Przytłumiony dźwięk
  • Słabej jakości bass
  • Wąska scena
  • Małe możliwości equalizera, jego nieczytelność
    ... tu też mógłbym wymieniać pełno, naprawdę.

​Proszę o Wasze zdanie. Być może to ja mam jakiś felerny egzemplarz.
Po przeczytaniu tych wszystkich opinii na temat SanDisków byłem niemalże pewien jakiegoś zaskoczenia, a tu bum i rozczarowanie.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Małe możliwości equalizera" na RB? :blink:

Ale chyba wiem w czym problem - jak się wejdzie w ustawienia dźwięku w Rockboxie i mocno podbije bas z pominięciem eq, to gra właśnie takim zmulonym dźwiękiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakości clipa nie ma co rozpatrywać w porównaniu do drogich odtwarzaczy czy całych torów audio

 

clip jest po prostu tym czym jest - tani (w pierwszej kolejności), potencjalnie przyszłościowy (RB = equalizer parametryczny, nowe formaty i co tam jeszcze wymyślą) a przy tym dźwięk nie odrzuca już na starcie (a bywają takie odtwarzacze że momentalnie odrzuca)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inna sprawa że czasem jest tak, że to co uznajemy za "kolorowy" dźwięk (czytaj "U" czy "V") wcale nie jest "neutralnym" dźwiękiem, taka ocena jest w pełni subiektywa...

 

... i o ile do pewnego stopnia jest to w porządku, w końcu to taka osoba ma słuchać tego dźwięku a słuchanie z definicji ma być komfortowe dla słuchacza...

 

... to może warto dać szansę takiemu pozornie nijakiemu brzmieniu, bo często po tygodniu-dwóch (kiedy uszy "odczulą się" od poprzednio zapamiętanego brzmienia) komentarzem jest "to przecież zupełnie nowa jakość, nie wiem jak można było słuchać (poprzedniego) mulasto-kłującego w uszu brzmienia!" :)

 

... a czasem komentarzem jest niezmienne "nie, wciąż uważam że ten dźwięk nic sobą nie reprezentuje" ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"... to może warto dać szansę takiemu pozornie nijakiemu brzmieniu, bo często po tygodniu-dwóch (kiedy uszy "odczulą się" od poprzednio zapamiętanego brzmienia) komentarzem jest "to przecież zupełnie nowa jakość, nie wiem jak można było słuchać (poprzedniego) mulasto-kłującego w uszu brzmienia!" :)"

 

Fakt :-)

Ja tam słabo osłuchany jestem, ale takie credo swoje mam :

 

Dajcie sobie czas, mózg musi się wygrzać ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, clip+ / zip sprawia wrażenie lekko zamulonego na średnicy, taka leniwość jak napisał MrSheep. Jeżeli nie potrzebujesz Rockboxa, a podoba Ci się idea malutkiego odtwarzacza proponuję spróbować Clipa Sport. Zamulenia już nie ma, ale obsługa to krok w tył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niektóre połączenia grają wybitnie nijako mimo że poszczególne elementy grają zupełnie dobrze

 

przykładowo iPod Shuffle 1G gra - taka jest obiegowa opinia - przynajmniej nieźle

 

mam teraz słuchawki AKG IP2, same w sobie (w szczególności kiedy źródłem jest iPhone 4) grają chyba najlepiej z tego rodzaju dokanałówek jakie dotąd słyszałem... balans dźwięku i przestrzeń robią naprawdę duże wrażenie

 

natomiast iPod Shuffle + AKG IP2 grają takim trochę nijakim, zmulonym bo "napompowanym" (przesadnie uwydatniony niski środek) a bez "akcentu" (niski bas) dźwiękiem

 

mimo że już np. iPod Shuffle i Koss Porta Pro grają całkiem nieźle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AKG IP2 mają 16ohm, Koss Porta Pro 60ohm. Może to kwestia impedancji wyjściowej Shuffle. Opis właśnie pasuje do typowych objawów ubocznych związanych z niekorzystnym DF, a określanych jako "one note bass".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AKG IP2 mają 16ohm, Koss Porta Pro 60ohm. Może to kwestia impedancji wyjściowej Shuffle. Opis właśnie pasuje do typowych objawów ubocznych związanych z niekorzystnym DF, a określanych jako "one note bass".

 

jasne że jakieś wyjaśnienie musi istnieć :)

 

chodzi mi tylko o to, że dla osoby która "chce tego posłuchać i tyle" efektem jest mało satysfakcjonujący dźwięk... w szczególności kiedy - jak wyżej - dodatkowym komentarzem jest "przecież z odtwarzaczem X grało dobrze"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym stawiał na to o czym pisał KHRoN. Pewnie telefon gra ostrą V-ką z dużą ilością basu. Dlatego granie Clipa wydaje się nijakie. Miałem to samo po przesiadce na Clipa+ z plajera Sony na którym ustawiałem bass/treble na maksa. Ale z czasem się przyzwycziłem i teraz bardziej odpowiada mi taki dźwięk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności