Skocz do zawartości

Shure SE846


Fatso

Rekomendowane odpowiedzi

W mp3store u Kuropa

Dobrze, że nie toleruję uniwersali, bo musiałbym ich posłuchać:)

Musialem je oddac zaraz po rec3nzji bo zaczalem sie zakochiwac.

super recka jeśli nie najlepsza twoja jaką czytałem :) słuchawki dla mnie ale bez ich ceny :)

Dziekuje. Staralem sie.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuropie-> Chyba muszę dryndnąć do Ciebie :)

 

Grubbby-> Skoro tak piszesz (że SE846 lepsze niż AKR03), to pewnie musi tak być, a mnie czekają zapewne kolejne zmiany... ;)

wcale nie musi - bo to, na tym poziomie zwlaszcza, mocno subiektywne. Ale dla mnie osobiscie jednoznaczne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubbby-> Mnie wystarczy informacja, że SE846 są mniej ziarniste na wokalach, niż AKR03 (gdzieś o tym przeczytałem). Czy też są takie Twoje odczucia?

Oprócz tego, w połączeniu AKR03 z AK240 naprawdę nic mi nie brakuje (AKR03 z AK120 II to nie było to samo ;) i przekonuję się o tym z każdym, kolejno słuchanym albumem).

 

Cholernie jestem ciekaw tych SE846 :)

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SE846 mają na basie również proprietary Sonion driver z serii 3800 czyli coś podobnego co siedzi w Roxannach. Owszem mogą być inaczej tunowane ale pewien charakter pewno pozostaje.

Na średnicy z tego co wiem jest Sonion 1700 - taki np siedział w Cosmicsach BA4r, nie wiem gdzie był cięty w Cosmicsach i nie wiem gdzie jest cięty w SE846, aczkolwiek strzelam że jakieś podobietaństwa mogą być. Średnica w Cosmicsach była realistyczna, dynamiczna, naturalna (choć do wora emocjonalnych/ciepłych bym jej nie wrzucił). Choć jest to niby proprietary driver 1700 więc pewno znów jakiś retuning był w porównaniu do oryginału.

Na wysokich siedzi klasyka tweeterów 2300 (z tej serii twetter jest używany choćby w Cosmicsach czy CA pro330v2), ale znów jest to proprietary driver więc retuning przeszedł pewno.

Edytowane przez shakur1996
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SE846 mają na basie również proprietary Sonion driver z serii 3800 czyli coś podobnego co siedzi w Roxannach. Owszem mogą być inaczej tunowane ale pewien charakter pewno pozostaje.

Na średnicy z tego co wiem jest Sonion 1700 - taki np siedział w Cosmicsach BA4r, nie wiem gdzie był cięty w Cosmicsach i nie wiem gdzie jest cięty w SE846, aczkolwiek strzelam że jakieś podobietaństwa mogą być. Średnica w Cosmicsach była realistyczna, dynamiczna, naturalna (choć do wora emocjonalnych/ciepłych bym jej nie wrzucił). Choć jest to niby proprietary driver 1700 więc pewno znów jakiś retuning był w porównaniu do oryginału.

Na wysokich siedzi klasyka tweeterów 2300 (z tej serii twetter jest używany choćby w Cosmicsach czy CA pro330v2), ale znów jest to proprietary driver więc retuning przeszedł pewno.

Weź mi, Drogi Shakurze1996, powiedz tylko, czy SE846 są gładsze na wokalach, niż AKR03, a nie tu jakieś wywody snujesz... ;):D

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słuchałem 846, choć recka Fatso mnie bardzo zaciekawiła. Z drugiej strony nie trawię uniwersalnych doków więc temat mam raczej z głowy.

 

Mój post miał za zadanie pokazać czego mniej więcej można się spodziewać odnośnie dźwięku z uwagi na użyte drivery. Oczywiście at the end of the day powinieneś wulkan podskoczyć gdzieś i ich posłuchać.

 

Gładkie wokale ma ponoć Harmony 8 Pro od Custom Art (no i bas i wysokie są oceniane jak jedne z najlepszych, fakt że wysokie są ponoć deko agressive a Ty szukasz jak czytam Twoje posty dźwięku takiego bardziej hi-fi, przyciemnionego - w tej deseń to masz 5way:). Więc Harmony to jest może wybór dla Ciebie:), a może nawet bardziej wersja nie-Pro.

 

EDIT: No i zdefiniuj wulkan co dla Ciebie oznacza gładkość/ziarnistość wokali, bo zdziwisz sie jak poszczególne osoby mogą różnie rozumieć te pojęcia. Ja przykładowo nie mam pojęcia co znaczy ziarnistość dźwięku, o tym wielokrotnie pisze maciux i za cholerę nie wiem o co mu biega :), a wysoko sobie cenie jego recki.

Edytowane przez shakur1996
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shakur1996-> Bardzo dziękuję za szczegółową odpowiedź!

Maciux jest moim zdaniem debeściak, bo wyjątkowo trafnie użył tego określenia (ziarnistość) odnośnie AKR03. Lepiej bym tego nie napisał! Właśnie takie mają AKR03 wokale, a mnie chodzi o to, żeby były one gładsze i koniecznie chcę... IEM-y.

 

Ziarnistość AKR03 polega na tym, że wokale nie są absolutnie czyste i gładkie. Same w sobie wysokie tony AKR03 (z AK240) są gładkie i czyste, ale jak wchodzą wokale, to słychać na nich nalot gładko zmielonego żwiru w połączeniu z jeszcze gładszym piaskiem - jako spoiwo (nie jest to więc typowa piaszczystość, tylko właśnie ziarnistość). Kumasz? ;)

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shakur1996-> Bardzo dziękuję za szczegółową odpowiedź!

Maciux jest moim zdaniem debeściak, bo wyjątkowo trafnie użył tego określenia (ziarnistość) odnośnie AKR03. Lepiej bym tego nie napisał! Właśnie takie mają AKR03 wokale, a mnie chodzi o to, żeby były one gładsze i koniecznie chcę... IEM-y.

 

Ziarnistość AKR03 polega na tym, że wokale nie są absolutnie czyste i gładkie. Same w sobie wysokie tony AKR03 (z AK240) są gładkie i czyste, ale jak wchodzą wokale, to słychać na nich nalot gładko zmielonego żwiru w połączeniu z jeszcze gładszym piaskiem - jako spoiwo (nie jest to więc typowa piaszczystość, tylko właśnie ziarnistość). Kumasz? ;)

Znaczy grają tranzystorowo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Shakur1996-> Bardzo dziękuję za szczegółową odpowiedź!

Maciux jest moim zdaniem debeściak, bo wyjątkowo trafnie użył tego określenia (ziarnistość) odnośnie AKR03. Lepiej bym tego nie napisał! Właśnie takie mają AKR03 wokale, a mnie chodzi o to, żeby były one gładsze i koniecznie chcę... IEM-y.

 

Ziarnistość AKR03 polega na tym, że wokale nie są absolutnie czyste i gładkie. Same w sobie wysokie tony AKR03 (z AK240) są gładkie i czyste, ale jak wchodzą wokale, to słychać na nich nalot gładko zmielonego żwiru w połączeniu z jeszcze gładszym piaskiem - jako spoiwo (nie jest to więc typowa piaszczystość, tylko właśnie ziarnistość). Kumasz? ;)

Znaczy grają tranzystorowo :)

 

Tranzystorowo AKR03 grały z AK120 II ;) Z AK240 (na szczęście!) brzmienie robi się bardziej wypośrodkowane pomiędzy tranzystorem a lampą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wulkan, nie bardzo. Czystość przekazu jest wypadkową różnych peków, dipów, ADSR, tu i tam. Może bas trochę pompuje średnicę robiąc to z wokali o czym piszesz, a możesz jest to jakiś acharakter niższej średnicy (z której podstawa wokali się wywodzi)?

Czy to jest kwesti związana z emocjonalnością wokali?

Edytowane przez shakur1996
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shakur1996-> Bardzo dziękuję za szczegółową odpowiedź!

Maciux jest moim zdaniem debeściak, bo wyjątkowo trafnie użył tego określenia (ziarnistość) odnośnie AKR03. Lepiej bym tego nie napisał! Właśnie takie mają AKR03 wokale, a mnie chodzi o to, żeby były one gładsze i koniecznie chcę... IEM-y.

 

Ziarnistość AKR03 polega na tym, że wokale nie są absolutnie czyste i gładkie. Same w sobie wysokie tony AKR03 (z AK240) są gładkie i czyste, ale jak wchodzą wokale, to słychać na nich nalot gładko zmielonego żwiru w połączeniu z jeszcze gładszym piaskiem - jako spoiwo (nie jest to więc typowa piaszczystość, tylko właśnie ziarnistość). Kumasz? ;)

jeśli na dobre się wkręcisz w ten audiofiliobełkot to żle skończysz. Radzę ci słuchać muzyki, a nie sprzętu i wpierw posłuchać czegoś, samemu spróbować coś powiedzieć na temat tego, co słyszysz, co ci się w tym nie podoba, a dopiero później czytaj wynurzenia innych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samuel_-> Wszedłem na Twój profil, żeby zobaczyć Twój wiek. Niestety niczego się nie dowiedziałem.

Ja na poważnie w audio siedzę od 1994 roku, kiedy wiele osób nie wiedziało, że istnieją różnice pomiędzy kablami, a w 1996 roku, kiedy recenzenci rysowali kółka na czole, usłyszałem na wzmacniaczu Densen Beat B-100 pierwsze różnice pomiędzy zwykłą sieciówką, a Siltechem SPO-12M, więc... nie ucz proszę ojca robić dzieci ;)

Edytowane przez wulkan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wchodzą wokale, to słychać na nich nalot gładko zmielonego żwiru w połączeniu z jeszcze gładszym piaskiem - jako spoiwo (nie jest to więc typowa piaszczystość, tylko właśnie ziarnistość). Kumasz? ;)

nie wiem czy zazdrości ci słuchu czy wyobraźni :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zazdroszczę umiejętności tworzenia epickich porównań, uplastycznania dźwięku i nadawania mu przeróżnych cech, dotychczas dlań nieosiągalnych ;)

 

Serio - niektóre "pojęcia" w życiu by mi do głowy nie przyszły! Czasem te wszystkie kwieciste opisy ocierają się o mistycyzm. Jakbym czytał średniowieczne relacje z "Bożych interwencji" na Ziemi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności