Skocz do zawartości

Test DAC/AMP Yulong D200


maciux

Rekomendowane odpowiedzi

Nowy Yulong.

 

Yulong D200 to przetwornik i wzmacniacz słuchawkowy wyposażony w szereg złącz. Urządzenie wycenione zostało na około 700 dolarów, czyli prawie 2200 zł.

Yulong to producent wzmacniaczy i przetworników, głównie słuchawkowych. To kolejna marka o chińskim rodowodzie, która podbija zagraniczny rynek, a o której w Polsce pewnie mało kto o niej słyszał. Yulong zasłynął urządzeniami o referencyjnej jakości za dużo mniejsze pieniądze, sporą popularność zdobył model D100. Testowane kombo to jego następca, oparty na przetworniku Sabre ES9016 z odbiornikiem USB XMOS oraz wyposażony we wbudowany wzmacniacz słuchawkowy klasy A.

 

Test: http://zakupek.pl/test/wzmacniacze/recenzja-yulong-audio-d200/

 

1.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 6 miesięcy temu...

Macieju chciałbym odkopać temat - a właściwie zacząć chyba dopiero pisać o D200. Konkretniej w kontekscie D200 kontra Aune S16, którego również recenzjonowałeś.

 

Dane było mi posłuchać Aune S16, miałem go u siebie na jakiś czas - oczywiście przetwornik bardzo bardzo mi się podobał dźwiękowo, zaleźnie od słuchawek których używałem grał lepiej i gorzej niż D200 - oba testowałem czysto bez dodatkowego wzmacniacza oraz dodatkowo z A28 Yulonga w XLR i pojedyncze wyjście słuchawkowe (gdyż jeszcze nie zdecydowałem się na zbalansowanie żadnych ze słuchawek które posiadam)

 

Zaczytałem oczywiście obie recenzje oraz recenzję pana Piotra Ryki o S16 i chiałbym wziąć pod dyskusję jedną rzecz:

 

"Yulong D200 nie rozciąga sztucznie przestrzeni i nie dystansuje przekazu, ale nie słychać ograniczenia szerokości, napowietrzania lub głębi – to zależy od wzmacniacza. D200 nie będzie przetwornikiem, który powiększy scenę, przeorientuje holografię. Jest typowo, stereofonicznie, bez wariacji – przesuwania sceny, efektów przenikania, symulowania 3D."

 

Na temat Aune można przeczytać w sumie same superlatywy co do efektów scenicznych oraz budowania przekazu w 3D.

 

 

Teraz z czym chciałbym zacząć trochę polemizować, to to, że na D200, samym, bez dodatkowego wzmacniacza jak najbardziej słyszę dobrą holografię oraz efekt głębi dźwięku i 3D. W tej chwili nie mam Aune do odsłuchu i dogłębnego zbadania sprawy - może mój dobry znajomy użyczy mi go na jeszcze kilka dobrych odsłuchów- może mi się coś więcej wyjaśni - ale na tę chwilę, w cale nie przekreślałbym D200 jako scenicznego, holograficznego i budującego efekt 3D paścia.

 

 

 

Chciałbym wywołac dyskusię tutaj na ten temat, proszę o wyrozumiałość i dogłębniejsze opisanie tematu. Może ktoś od tego czasu nabył też albo S16 albo D200.

 

No i żeby była jasność - nie mam nic złego do powiedzenia na temat Aune - cenię go bardzo i również wbił mnie w fotel, piszę to jasno i wyrażnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie w recenzji Maciek własnie miał ma myśli ze te elementy są w D200 dobre/poprawne/właściwe". Jedynie czego nie robi yulong to nie udziwnia/wzbogaca sztucznie sceny czy holografi.

Oftopujac cieszy ze ktoś poza mną ma na tym forum sprzęt od yulonga. Sam bardzo cenie ich produkty. Jeżeli kolega z warszawy to bym chętnie posłuchał a28/d200. Mogę zaproponować w zamian cały stack 18ek > P, D, A.

M.

Edytowane przez pankracy_waw
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja mam od kosq Yulong A28, to zacny sprzęt, neutralny,poprawia dynamikę, scenę,rozdzielczość, przestrzenność, poprzez dodanie powietrza, otwartości. Dodaje trochę detali. Chyba jego dokupię do Aune S16 w przyszłości , bo pasuje.

Edytowane przez adivxv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciej jeszcze nie odpisał, oby to właśnie tak było ja k piszesz Pankracy, bo inaczej to wyjdzie na to że sam sobsobie coś montuje.

 

No i dobrze że Adiv się dołączył, bo to właśnie od niego Aune S16 jest. Jak chcecie się razem jakoś dogadać co do A28 A28 dla mnie git, nie widzę żadnych przeszkód. Adiv gościnny chłopak i pizze można wszamać wyborną w Opolu :) Ja sam, samotny w Szkocji mieszkam. Nie nnapotkałem żadnego audio maniaka jeszcze tutaj w pobliżu. A28 jest obecnie u Adiva, D200 mam u siebie w Glasgow. Tak że dalsze kwestie pozostają ewentualnie dla was do dogadania jak chcecie.

 

Temat przestrzeni i holografii nie daje mi spokoju odkąd Adiv zaprawiony w boju dopiero po półtorej miesiąca odkrył ocb w holografii S16. Mając je oba u siebie uważam że jak najbardziej słyszałem tę holografie, ale nie było tak, że na swoim D200 jej nie było. Też była i jest. Aune jak najbardziej można nazwać podróżnikiem. Mimo wszystko po właśnie recenzjach moim zdaniem wynika że D200 odstaje i to sporo w tej kwestii..

 

Adiv wybrał sam Aune S16 i można mu otwarcie gratulować, bo sprzęt konkretny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam że tak ciągnę temat, ale nie daje mi to spokoju.

 

Aune S16 jeszcze nie miałem u siebie na drugie, do bólu krytyczne odsłuchy. Natomiast słucham swojego D200. Setup wygląda bardzo prosto. Komputer, Fidelizer, Foobar2000 WASAPI, "zwykły" kabel USB, powyłączane wszystkie "bajery" w Windzie, 192K, D200 oraz obecnie najczęściej ATH-AD700X - otwarte Audio Techniki.

 

Słucham najczęściej elektroniki, hard-trance, szeroko pojętego techno, trance ale i również bardziej alternatywnych garunków, new age, goa. Niektóe pliki są w bardzo dobrej jakości - za jaką uważam już FLAC. Mam też trochę plików HI-RES i Wave.

 

Piszecie że D200 nie bajeruje i robi co trzeba. Chciałbym tutaj właśnie dojść do sedna sprawy - co to znaczy.

 

Dla mnie jeżeli mam sprzyjające ku temu warunki tj mam więcej czasu, jest noc, nic mnie nie rozprasza, jestem w miarę wypoczęty, nie zmęczony, położę się w ciepełku i odpalę albo dobrze dla siebie skomponowaną listę, albo album (może to być jak ostatnio Equinoxe Jare'a, albo płyta ATB No Silence (taki bardziej chillout) - to zamiast słuchać muzyki ja z nią normalnie płynę - albo lecę, zależnie od nastroju w muzyce. Jak dobrze domniemam, to jest zjawisko holografii. W recenzjach S16 jest mowa o 3D dźwiękach (nie neguję tego w ogóle), w recenzjach D200 nie ma mowy o tym w ogóle. Już trochę słucham na lepszych sprzętach - zmiany były, upgrejdy, zabawy wcześniej z opkami, troszkę nocek poszło, później kupiłem właśnie D200 - na pierwsze kilka godzin byłem zdruzgotany, zrozpaczony, bo w ogóle grało jak jakaś kaszana (widocznie musiał się wygrzać) - ale po niedługim czasie zaczęła płynąć z niego magia. Nie jestem jakimś uparciuchem, raczej uważam siebie za rozumnego i otwartego na wiedzę - stąd właśnie piszę teraz tutaj - bo mi się nie zgadza to co czytam w recenzjach D200 z tym co sam słyszę. Wg mnie D200 gra holograficznie, jest w nim cała magia dźwięku przestrzennego, w którym można się nieźle zatopić.

 

Za jakiś niedługi czas (mieżony może w miesiącu) będę znowu mieć tutaj S16, będzie też A28 do kompletu z czy D200 czy S16 - będę to sprawdzać sam na własne uszy jeszcze raz. Na dzisiejszy dzień nie daje mi to spokoju,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokój spokojem, ale radzę nie brać na poważnie każdej recenzji, każdego słowa zapisanego. Wiele recenzji czytałem, z wieloma się nie zgadzam, dla mnie liczy się to, jak grają moje zabawki. Jeśli grają mi dobrze to żadna recenzja tego nie zmieni, jeśli coś jest nie tak, to żadna recenzja nie będzie miała na to wpływu, bo przedkładam moje wrażenia nad wrażenia innych. Zaoszczędzi Ci to problemów :) Jeśli ktoś stwierdzi, że AIM gra słabo, to mu zwyczajnie nie uwierzę i pójdę swoją drogą, bo dla mnie ten sprzęt w swym budżecie niszczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj w kwestii Aune vs Yulong nie ma problemu słabe vs dobre, raczej preferencje, styl sceny + nazewnictwo.

 

Z określeniem 3D wiąże się pewien sposób kreacji sceny, to moja interpretacja. Odebrałem Yulonga jako brzmiącego klasycznie w scenie, to znaczy słuchawkowo - jest szeroko, jest głębia, jest wysokość, jest pozycjonowanie. Może to być jak najbardziej 3D w sensie pozycjonowania w każdej płaszczyźnie, a także kształtności instrumentów. Aune robi to jednak inaczej, niejako symulując inny typ sceny. To popularne ostatnio w combo klockach dla słuchawek. Scena słuchawkowa (wyraźna szerokość) jest zamieniana jakby na kolumnową - przetwornik buduje taką wspólną scenę, syntezuje oba kanały i robi z nich taką bańkę w głębi, sprawia to wrażenie efektu 3D, kolistej sceny o zróżnicowanym pozycjonowaniu. Cierpi na tym często szerokość, bo dwa kanały wydają się budować całość.

 

"Scena słuchawkowa" to według mnie mocniejszy, wyraźniejszy akcent na szerokość. To naturalne i logiczne, gdyż uszy dostają oddzielne informacje, jedna słuchawka na kanał. To według mnie typowe, właśnie klasyczne - tak odebrałem Yulonga. To co słyszałem w Heglu HD12, Asusie Essence III lub Aune, to próba połączenia obu kanałów, tak jakby uszy nie były od siebie oddzielone w odsłuchy, czyli tak jakby dźwięk docierał z kolumn w swobodnym środowisku akustycznym. Nie jest to kwestia słabej separacji kanałów, przeciwnie - stereo jest wyraźnie słyszalne, jedynie nie jest rozstrzelone gdzieś na prawo i lewo. Ogólnie mam wrażenie, że takie 3D, synteza kanałów jest ostatnio coraz bardziej popularna. Producenci niejako próbują zniwelować fizyczne ograniczenia słuchawek.

 

Przepraszam, że nie wyraziłem się z tym jasno. Testy to i tak mnóstwo, piszę je dosyć długie, a i tak nie da się wszystkiego dokładnie opisać - nie starczyłoby czasu :)

 

Zgadzam się, że test/recenzja to punkt widzenia, w danym kontekście (tor, sprzęt, muzyka). Nie należy brać tego 1:1, ale uważam że wiele można z nich wyciągnąć + wartościowa jest sama różnica zdań.

Edytowane przez maciux
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie te rzeczy o których piszesz tak naprawdę powyżej pewnego poziomu sprzętu są subiektywne, znaczy skala w której rozpatrujemy pewne cechy/charakter. Przesiadając się z d100mk2 i hd600 na kombo d18/a18/p18 oraz audeze xc/he560 powinienem według opisów tego sprzętu poprostu się rozpływać w muzyce. Być uczestnikiem itp itd a jest troszkę lepiej. Dynamiczniej, wyraźniej, szybciej. Dla mojej zony wyraźnie to gra i tyle. Dla recenzentów i 3 strony nie starcza by wyrazić charakter xc'kowl lub ahy i ohy. Na twoim miejscu recenzje i opisy bym brał jedynie za kierunek. Wszystko samemu trzeba osłuchać/ocenić. Jeżeli d200 jest dla Ciebie idealny/muzykalny to tak zapewne jest. Nikt nie imputuje tutaj swoich opinii ( może poza Wulkanem ).

 

M.

 

P.S Panowie jaka spójność wypowiedzi/wniosków !! :D

Edytowane przez pankracy_waw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie spodziewałem się aż tak szybkiej odpiwiedzi, za co bardzo dziękuję.

 

Zaczynając od Fexa - hmy no tak, są recenzenci i są Recenzenci. Czytałem conajmniej kilka recenzji z którymi się zupełnie nie zgadzam. Znam też wykresy częstotliwości grania słuchawek, które niszcza moją percepcję odbierania danych słuchawek. Już wiem że najpierw trzeba wierzyć własnym uszom - ale ... ale są też właśnie Recenzenci - których bardzo szanuję i cenię ich słowa. Jest też jeszcze jeden ktoś, pan Adivxv od któego zaczęła się moja zajawka na dźwięki - choć wyszło niedawno że gusta mamy nieco inne jeśli chodzi o barwę, to obaj jesteśmy mocno nastawieni na przestrzeń, holografię i możliwość popłynięcia z nutami - i w wielu kwestiach co jest dobre dla niego, jest dobre dla mnie - i nie ma możliwości się zupełnie rozbiedz w swoim pojmowaniu dźwięków.

 

Macieju - nie ma za co przepraszać - jak narazie jestem chyba jedynym osobnikiem, któremu nie daje spokoju ta kwestia. Rozumiem doskonale że D200 nie jest pępkiem świata, są inne rzeczy, sprawy, sprzęty - i nie ma co pisać niewiadomo czego o nim w recenzi - która jest chyba i tak jedyną konkretną w Polsce. Dziękuję bardzo za dopisanie tego czego mi brakuję w mojej układance. Na dzisiejszy dzień muszę to zostawić jak jest i czekać aż Adivxv mi podeślę znowu swojego S16 - będę wtedy dochodzić o co chodzi w tym co napisałeś. Bo teraz poprostu muszę honorowo przyznać, że muszę posłuchać jeszcze raz żeby dojść do tego co tkwi w tekscie. Myślę że to co napisałeś teraz dochodzi do sedna sprawy. Napiszę tutaj w swoim czasie (do miesiąca, ablo i nawet później) do czego doszedłem sam - będzie przelana tutaj moja wizja.

 

Pankracy - no nie wiem sam co o tym myśleć - przesiadki z takiego kombo na takie - widocznie HD600 to klasowy sprzęt nie rujnujący jeszcze dwuletniego budżetu domowego :) (żartuję oczywiście). No ale naprawde nie wiem jak sie do tego odnieść. Widocznie są granice dźwięku w dźwięku i to nie może iść w nieskończoność. ..... A może wszystko jest własnie ukryte w mini detalach? Nie wiem...

Nie mogę wiedzieć czy D200 jest dla mnie idealny, bo mało jeszcze słyszałem - ale dzisiaj z nim tutaj siedzę i mi sie naprawdę podoba.

 

Jeśli chodzi o punkt odniesienia w recenzjacj - to wg właśnie puntu odniesienia znajomego nam wszystkim recenzenta na zakupkek wybrałem właśnie ATH-AD700X. nie 500, nie 900 - i nie przez kwestie finansowe. Wybrałem świadomie braków AD700X - ale też ich mocnych stron. Kupiłem, przyszły - odpakowałem - i w sumie od razu (nawet bez żadnego wygrzewania) mam na głowie to o co mi chodziło. Pokrycie z recenzją mam 100%. Macieju tutaj masz moje uznanie i jeszcze raz podziękowania!

 

Samemu odsłuchać, ocenić - to złota rada. Tylko czasem jeźeli nie kupuje się naprawde drogiego sprzętu - to kosztuje więcej niż jest warte ryzyko kupna po recenzji tylko. Ale fajnie by było mieć możliwość zawsze coś posłuchać zanim się kupi.

 

Dziękuję panowie !


Jeszcze tak zupełnie nie na temat - poniękąd na temat jednak.

Nie wiem czy jest Wam znany ten pan, recenzent ze stanów Ken Rockwell. I zobaczcie co napiasł o tych słuchawkach - jest to pretendent do zakupu w dalszej przyszłości dla mnie - nie kosztują super fortuny, można zaryzykować jeszcze. Jakie ma on o nich zdanie, to aż budzi ciejkawość:

 

http://www.kenrockwell.com/audio/beyer/t51i.htm

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Synergia oraz gusta.

Kosq w swojej wypowiedzi chciałem tylko wskazać ze skala w opisie potrafi wiele zmienić. Dla mnie jest troszkę lepiej ( warto było) dla kogoś innego to będzie dzień a noc. Obaj mamy racje :D Człowiek szybko się do dobrego przyzwyczaj i mu powszednieje. Ostatnio słucham tylko na fajnych sprzętach wiec może i miara/punkt odniesienia się gdzieś zatracił :/

HD600 to wybitne słuchawki. Jeżeli masz słuchawki o sygnaturze która Ci pasuje oraz wzmak który je napędzi to już 90% sukcesu. Reszta to smaczki. Dobra realizacja/mastering często znacznie więcej/wielokroć więcej wniesie niż te drobne różnice miedzy sprzętami z podobnej polki cenowej.

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Skoro mnie STAX SR-007MKII i Audeze LCD-3 na porządnych sprzętach Fatso do siebie nie przekonały, to nie zdziwi mnie już nic."

 

Fex - już Ci pisałem, że Staxy ( o LCD nie piszę, bo nie znam ) trzeba wziąć do domu na kilka dni. Nie ma dla nich nic gorszego jak nerwowe odsłuchy na chybcika w obcym otoczeniu, a jak jeszcze na nie swojej muzyce to już wogóle ... kaplica.

 

Staxy na forach wyniesiono na ołtarzyk i człowiek spodziewa się po nich ... sam nie wiem czego, ale mnie też nie podeszły za pierwszym razem, bo warunki odsłuchowe - patrz wyżej.

 

Sorry za off.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, im taniej tym lepiej dla naszego portfela :)

Poza tym drożej niekoniecznie znaczy lepiej. Zresztą, ja te podstawowe Staxy ze wzmakiem mam w cenie dynamicznych słuchawek ze średniej półki ( bez wzmaka ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Właśnie znów bawiłem tym zacnym sprzętem.Szkoda, ze mniej popularny w Polsce. Chinole jednak potrafią. Gdyby ktoś się zastanawiał nad Aune S16 (ustawienia filtra -Sharp SD2) ,czy D200 sytuacja wygląda tak;

 

D200

-trochę szersza scena

-ciut więcej góry

-oraz ciepła (ale to nieznacznie)

-przestrzenniejsze pozycjonowanie na boki

 

Aune S16

-Głębsza scena

-no i holografia

-troszkę bardziej neutralny

-czarne tło

-lepiej się prezentuje :D

 

Oba urządzenia są przestrzenne i bardzo muzykalne , z bardzo dobrymi wzmacniaczami.

Edytowane przez adivxv
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Pozwolę się włączyć do dyskusji Panów mimo, że lekki offtop. Podzielam zdanie Maciuxa, że 3D to pewien sposób prezentacji. Czasem się to słyszy, a czasem nie.

 

W jednym zestawieniu razem ze wzmacniaczem O2 miałem lub nie efekt 3D w zależności od użytego transportu - ten jeden element potrafił robić tą sztuczkę i co ciekawe był to ten tańszy i uważany za gorszy transport. o2 z oDAC nie tworzy tego efektu, ludzie narzekają na płaską scenę. Na oDAC z TW bez potka już te 3D się pojawiało.

 

Same efekty 3D też mogą mieć różny charakter. Nie wiem co dokładnie za ten efekt odpowiada, ale w sprzętach słyszałem różne efekty. Jeden z moich zestawów grał świetnie pod względem sceny, wybrzmiewania oraz naturalności, można było się poczuć jak na koncercie, ale 3D tam nie było.

 

Zmiana op-ampów też może dawać spore zmiany w prezentacji. Nie mi przesądzać, gdzie ten efekt dla kogo jest wyczuwalny, ale nie przesądza on o klasie sprzętu. S16 to dużo wyższa klasa dźwięku niż GeekOut, ale efekt 3D w tym drugim jest oczywisty, a w tym pierwszym trzeba go wyłapywać (i tutaj filtry też robią różnice). Ale to dobrze, że poziom subtelności jest wyższy. :)

 

Wydaje mi się też, że w recencji raczej podkreślamy cechy szczególne, w S16 to właśnie takie kreowanie sceny w ten sposób stanowi o jego charakterze. Być może w yulong to jest, ale nie przesądza to o specyfice i przyjmuje się to jako naturalna cecha na tym poziomie sprzętów. :)

 

Przypomniałem sobie, że kiedyś podpiąłem DAP samsunga R1 do forum608 ze słuchawkami sony mdr-7509hd i poraził mnie właśnie efekt 3D, pełny i namacalny. Musiland, który jest dość niezłym DAC w porównaniu do tego efektu to grał ścianą dźwieku.

 

Fajnie było by być konstruktorem i umieć generować takie efekty w sprzęcie. :)

 

Nigdy nie słuchałem, żadnego yulonga. Być może po rekomendacji Adiego zwrócę uwagę na A28. Szperałem już trochę w necie, mam tylko obawy jak to jest z jego dostępnością?

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności