Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

No prosta sprawa
SP2 dzięki większemu nasyceniu nie ma ubytków na rozdzielczości, seperacji instrumentów? Oczywiście versus Headonic.
Imo nie. Jeden jak ja powie ze po prostu naturalny a drugi ze podkolorowany a headonic rowniejszy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam lekturę Aktualności z mojej stopki. Tam jest co nieco wyjaśnione, bo wybór jest dość szeroki obecnie. Koledzy tutaj testują obecnie Balantine HS oraz Headonica HD według nowej nomenklatury, więc mogę zasugerować konkretny model na zasadzie oczekiwanych różnic względem testowanego urządzenia. @Undertaker wszedł w posiadanie Sonic Pearl HS+ ostatnio, która w sumie jest "nowym brzmieniem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy wzmacniacz od Ear Stream to był właśnie Headonic z października 2015 roku, jeśli dobrze pamiętam, to według ówczesnego numerowania to była wersja 1.2. Opcja "basic" z trochę mocniejszym osobnym zasilaczem. Wzmacniacz od początku bardzo przypadł mi do gustu, dość powiedzieć, że to chyba najdłużej posiadany przeze mnie wzmacniacz słuchawkowy, a to już o czymś świadczy :P Mimo wszystko, nie mam go już od około 9 miesięcy gdzieś (nabywca bardzo sobie chwalił wzmacniacz w połączeniu z Takstarami TS-671 bodajże), więc nie będę się silił na dokładne opisy, co i jak z nim było, jeżeli chodzi o dźwięk, czy jak wyglądałby pojedynek Headonic vs Rapture (Rapka też miałem i to kilka sztuk, wersję finalną, to jest coś nowszego niż miał - przynajmniej na początku - @manuelvetro, a coś teoretycznie gorszego niż dodatkowo modyfikowane sztuki (bo na życzenie u twórcy wzmaka jakieś dodatki/zmiany można było sobie sprawić). 

 

Bardzo ogólnie mogę napisać, że Rapture i Headonic/Sonic Pearl to dla mnie najlepsze wzmacniacze jakie miałem. A rozumiem to tak, że w ich przypadku mało jest się do czego przyczepić - a w zasadzie to i nie ma do czego - i dlatego mi się w szczególności SP/Headonic podobają. Od razu krótka dygresja do Rapture - być może i na ten moment mógłbym z tym wzmacniaczem żyć, bardzo lubiłem na nim słuchać, trochę minęło też od czasu, kiedy miałem ostatnią sztukę. Co mi tam do końca nie odpowiadało? Hmm... Trochę zbyt taki "cukierkowy", "przyprawiony" barwowo, przy jednoczesnej takiej twardości i bardzo wysokiej dynamice brzmienia - zwał jak zwał - mi się wydawał po jakimś czasie. Za to Headonic/SP to już mnie nie odrzucają niczym ani po miesiącu, ani po dłuższym czasie, co bardzo ważne - gra mi każda muzyka, czy to elektroniczna, czy jakiś blues, klasyka. To tak w skrócie. A ja staram się nie ograniczać do jednego/dwóch wykonawców, czy jednego rodzaju muzyki - zresztą jak chyba większość z forumowiczów - a co na początku miewałem w zwyczaju. 

 

I tak, bywały wzmacniacze, jak np. różne Klony Lehmanna, które bardzo dobrze grały mi jakiś gatunek, czy konkretnie płytę - a na innych, mówiąc lekko - wkurzały. Na przykład zbyt odchudzonymi wysokimi tonami (tu polecam recenzje @grubbby, bo ten aspekt chyba podobnie pojmujemy).

 

Od razu od siebie napiszę, że miałem obawy przed kupnem Headonica, bo się gdzieniegdzie naczytałem, że wzmacniacze Ear Stream grają lekko, jasno - od razu miałem obawy, że np. będzie za mało basu, albo że wystąpią sybilanty, za dużo dla mnie góry... Ale ja ich brzmienia tak nie odbieram. Wszystkiego jest tu właśnie w sam raz. Taki idealny balans między wypełnieniem dźwięku, a szczegółowością, nie jest zbyt ciepło, barwy też nie brakuje w brzmieniu. Może w Black Pearl z 2012 roku zalatywało w porównaniu do Headonica trochę taką szarością, też większa "V-ka" była, ale znowu bez przesady - taki Lovely Cube Premium - mimo że mi też się podoba (ale to już osobna historia) miał te skraje o wiele bardziej podbite. Pamiętam też, że wzmacniacz używałem z dwoma DAC'ami, to jest z Lampucerą zmodyfikowaną przez majkela i Weilangiem PCM1794 (czy jakoś tak), ten z kolei bez modów. I jakkolwiek w tej drugiej konfiguracji było ciekawie, tak jednak bardziej podobało mi się granie z Lampucerą, tutaj też barwa zyskiwała. 

 

Jakiś czas temu miałem Sonic Pearl 2 rev. D w oryginalnej obudowie, która być może ma jakiś wpływ na dźwięk, w każdym razie jest bardzo solidna i robi niezłe wrażenie - tylko jest też sporych gabarytów. Teraz, po pewnym czasie wróciłem do Sonica, tym razem w obudowie zastępczej i jestem zadowolony z powodów wymienionych wyżej. Wspomnianego SP2 rev.D porównywałem łeb w łeb z Headonikiem GSP/Box z 2015 roku i szczerze mówiąc, to im dłużej testowałem, tym większy miałem mętlik w głowie. Jakościowo według mnie ten sam poziom, z minimalną może dla mnie przewagą w barwie Sonica. Gdy porównywałem owego bateryjnego Headonica z wersją podstawową, to owszem można było odczuć różnicę na plus, szczególnie jak przeskakiwałem "w dół". 

 

A ostatecznie wybrałem Sonica, bo to cały sprzęt w jednej budzie, a jako że słucham jedynie stacjonarnie, to nie trzeba ładować baterii - uważam, że rozsądny wybór. Do moich słuchawek raczej nie trzeba Balantine, tak mi się wydaje, bo na wysterowanie nie narzekam, a jeśli chodzi o głośność, to w systemie muszę ściszać prawie na maksa :)

  • Like 3
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Undertaker - cenny opis dla mnie (i nie tylko) stojącego przed decyzją co wybrać. Abstrahując od konkurencji i biorąc zestawienie SP2 vs Headonic z baterią wnioskuję, że wszelkie aspekty są bardzo zbliżone - scena, separacja instrumentów, generalnie poziom SQ z małym niuansem w barwie na korzyść Sonica.

Czyli coś w tej barwie Sonica musi być skoro jest to kolejny głos na no właśnie...wyższość tej barwy czy inność?

Edytowane przez dj1978
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dźwięk Sonica jest w pewnym sensie konfigurowalny przez dobór kabla sieciowego, który może wpływać na jasność i nasycenie barw, ale też odległość sceny czy zróżnicowanie wysokich tonów. Polecam w miarę proste konstrukcje, nie jakieś węże boa czy posplatane liany, bo te potrafią np. wyciąć jakiś zakres pasma wprowadzając spektakularność w danym aspekcie przy dołożeniu paru braków. Zwykły, komputerowy kabel zasilający daje sporo informacji o jakości wzmacniacza, ale ten jednak się z takim kablem dusi. Już lepiej zarobić YdY dobrymi wtykami i na tym bym pewnie nawet poprzestał. Wtedy Sonic Pearl HS+ robi się barwny i analogowy, nie tracąc nic na aspektach analitycznych i korzystnym doświetleniu prezentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@majkel nigdy nie testowałem kabli sieciowych, zawsze brałem to co pod ręką (czyli komputerowy).

Na każdym wzmacniaczu wychodzą różnice o których piszesz?

A może to kwestia instalacji elektrycznej, ta wrażliwość na kable?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie spotkałem urządzenia ani miejsca, żeby nie było reakcji na zmianę kabla zasilającego. Odtwarzaczom, DACom, wzmacniaczom robiło to różnicę. Pierwszy test zrobiłem na jakimś klonie Lehmann BCL kilka lat temu i się mocno zdziwiłem. Poszedłem do sklepu audio i dali mi do wpięcia bodajże Oyaide GPX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakbyś to wytłumaczył - skąd biorą się te różnice? Przecież w każdym zasilaczu są (przynajmniej) kondensatory, których zadaniem jest zgromadzić ładunek w razie chwilowego większego zapotrzebowania no i ogólnie do wyrównania "śmieci z sieci".

A jaki wpływ ma to czy podłączysz kabel bezpośrednio do gniazdka, czy przez przedłużacz./rozgałęziacz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Perul napisał:

A jakbyś to wytłumaczył - skąd biorą się te różnice? Przecież w każdym zasilaczu są (przynajmniej) kondensatory, których zadaniem jest zgromadzić ładunek w razie chwilowego większego zapotrzebowania no i ogólnie do wyrównania "śmieci z sieci".

Kondensatory mają ograniczone pasmo działania, zwłaszcza elektrolity. To samo tyczy się stabilizatorów. Poza tym to nie jest tak, że śmieci płyną do masy i tam znikają. Na wszystko trzeba patrzyć jak na pętle prądu i gdzie te śmieci mogą się wygasić lub nie, szczególnie że na tych odcinkach najczęściej powstają obwody rezonansowe. Biorąc przy tym pod uwagę, iż transformator jest dla zakłóceń przezierny przez pojemności międzyzwojowe oraz między uzwojeniem pierwotnym, a wtórnym, to można śmiało powiedzieć, że kabel zasilający swoimi parametrami RLC modyfikuje impedancję układu doprowadzającego prąd z sieci do diod i dalej, a to przesuwa, niweluje lub tworzy nowe rezonanse.

6 minut temu, Perul napisał:

A jaki wpływ ma to czy podłączysz kabel bezpośrednio do gniazdka, czy przez przedłużacz./rozgałęziacz?

Taki sam jak kabel sieciowy, przy czym następuje zsumowanie cech przedłużacza i kabla zasilającego, gdzie kabel zasilający będzie tym ważniejszym. Ja uznaję zasadę, że najlepszy element (dowolny) to żaden element, i w miarę możliwości wpinam się prosto do ściany, a jak biorę listwę, to ma być bez filtrów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel, ja tam przekonalem sie nausznie juz nieraz, jak wiele dziwnych rzeczy potrafi wplynac na dzwiek i przyznaje sie bez bicia - jestem praktykujacym wyznawca voodooaudio (spora w tym Twoja zasluga), ale kable usb i zasilajace stanowia dla mnie bariere na drodze do pelnego oswiecenia, ktorej nie potrafie przekroczyc. W przypadku tych ostatnich zgadzam sie, ze moga wplynac na dzwiek tzn. roznice soniczne miedzy kablem A i pojechanym konstrukcyjnie B moga byc slyszalne (z powodow opisanych wyzej przez Ciebie), ale moja wiara jest jeszcze nie dosc zarliwa by stwierdzic, ze sieciowka moze cos oczyscic - to jak gra w ruletke (odpowiedni filtr RLC).

Dlatego uzywam takich po kilkanascie zeta i nie zanosi sie na zmiany.;)

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audionanik ja nie napisałem, że sieciówka cokolwiek oczyszcza. Ona "przestraja" zasilanie co nieco, co może mieć wpływ na widmo zakłóceń, które następnie gdzieś tam się modulują z sygnałem użytecznym jako wsad w napięcie zasilania. Na pewno sieciówki różnią się między sobą pojemnościami między żyłami, indukcyjnością żył, rezystancją żył, pojemnością do uziemienia, itp. Zresztą ja nigdy nie wychodziłem od teorii, tylko od empirii. BCL zareagował na zmianę kabla sieciowego w stopniu wywołującym u mnie zdumienie, więc się przeprosiłem z tematem. Z USB też przebadałem temat nausznie i kabel od drukarki zagrał mi gorzej niż ekranowany Hama, więc wyszedłem z potwierdzonego później założenia, że pewnie można też lepiej niż Hama z MM.

 

Tak gwoli ścisłości - ja używam prostych i tanich kabli zasilających w systemie właśnie po to, żeby efekt dostrojenia konstrukcji był satysfakcjonujący z "byle czego". Nie oczekuję od klientów, że zainwestują w sieciówkę pieniądze porównywalne z ceną wzmacniacza. To, z czym SP HS+ mi się spodobał najbardziej to: wtyczka Elgotech za 5zł, 2m kabla YdY 3x1,5mm2 za 16zł i wtyk IEC Schurter za 13zł. Pożyczona audiofilska sieciówka ważąca parę kg całościowo przegrała, jak i parę innych kabli, które mam na stanie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Undertaker Jak pamiętasz to rok tamu sprzedałeś mi czarną perłę którą sobie chwaliłem 

obecnie siedzę na FCL2 ale to nie to... BP było lepsze :)

co prawda lubię dosyć gęsty dźwięk ale wzmacniacze Majkela nie słyną z tego za to ciężko znaleźć tak dobry technicznie dźwięk u konkurencji

Miał ktoś porównanie wzamka ZENona do Headonica ? być może to dziwne pytanie ale mało bardzo informacji jest na temat ZENona

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=36379]Undertaker[/mention] Jak pamiętasz to rok tamu sprzedałeś mi czarną perłę którą sobie chwaliłem 
obecnie siedzę na FCL2 ale to nie to... BP było lepsze
co prawda lubię dosyć gęsty dźwięk ale wzmacniacze Majkela nie słyną z tego za to ciężko znaleźć tak dobry technicznie dźwięk u konkurencji
Miał ktoś porównanie wzamka ZENona do Headonica ? być może to dziwne pytanie ale mało bardzo informacji jest na temat ZENona
Pozdrawiam
https://muzostajnia.wordpress.com/2014/11/24/lets-turn-the-zen-on/

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aro91 pamiętam - to właśnie ta sztuka o której wyżej wspomniałem :)

 

Nie wiem, czy Headonic/Sonic Pearl są gęste w brzmieniu, ale mają na pewno tę zaletę, że grają fajną, pełną średnicą. Potem często przy innych wzmakach wychodzi odchudzenie w tym zakresie, taka bezbarwność, nie wiem jak to nazwać fachowo. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Aro91 napisał:

@grubbby Dzięki dawno temu czytałem o tym ZENku zapomniałem o porównaniu do RA i Headonicu

Jednak ciut niższa klasa ale dziękuje za podesłanie recki.

 

ZENon to nie ZENek. ZENon jest wzmacniaczem tranzystorowym w klasie A, a ZENek na zwykłym opampie. 

O ZENonie jest mało w sieci, bo powstała jedna sztuka i do tej pory nikt jej nie kupił (dlatego nie powstała kolejna).

Ostatnio nawet i ta jedyna sztuka gdzieś zaginęła, ale niewykluczone, że powstanie następca, będący jego rozwinięciem, oparty na lepszych tranzystorach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne że nie negujecie dobrego wpływu lepszych IC a zasilających już tak.


Co w tym dziwnego? Znajduja sie w nieco innych miejscach drogi sygnału dźwiękowego więc i wpływ powinien być inny. Ja nadal nie widzę żadnego uzasadnienia czemu poprawnie wykonany kabel zasilający miałby się różnić od innego poprawnego - zwłaszcza w kontekście kilometrów drutu między elektrownią a sprzętem audio. Wpływ na dźwięk potencjalnie może mieć jakikolwiek inny sprzęt w sieci czy cokolwiek wywołującego zmiany np. pola magnetycznego - pytanie kto jest w stanie ten wpływ usłyszeć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Co w tym dziwnego? Znajduja sie w nieco innych miejscach drogi sygnału dźwiękowego więc i wpływ powinien być inny. Ja nadal nie widzę żadnego uzasadnienia czemu poprawnie wykonany kabel zasilający miałby się różnić od innego poprawnego - zwłaszcza w kontekście kilometrów drutu między elektrownią a sprzętem audio. Wpływ na dźwięk potencjalnie może mieć jakikolwiek inny sprzęt w sieci czy cokolwiek wywołującego zmiany np. pola magnetycznego - pytanie kto jest w stanie ten wpływ usłyszeć
Dla mnie rowniez wieksze zmiany spowodowalaby zmiana lodowki czy piekarnika niz zmiana kabla...
Wiec zmienam AGD :D
Jak majkel pisal calosc tworzy srodowisko w ktorym pracuje i ma wplyw na prace zasilacza. Calosc i imo kabel jest tu najmniej istotna czescia poki nie kest spaprany i jakosciowo minimum jak to co mamy w scianie.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Perul Masz rację mój błąd ZENon to był i dawniej jedna sztuka była na aledrogo za 1100zł

Czy wzmamki "gęsto" grające coś jak RA mają dzięki temu większe źródła pozorne od lekkich w brzmieniu wzmacniaczy gdzie jest więcej czarnego tła ?

A może to nic nie ma ze sobą wspólnego :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 4.10.2017 o 17:16, Cytrus71 napisał:

Michale,

ile osób jeszcze w Polsce (oprócz mnie, Ciebie i Jakuba z Gdyni) słuchało wersję Headonica, którą ma obecnie u siebie dj1978?

@Compton słuchał.

Dnia 4.10.2017 o 19:58, Aro91 napisał:

@Perul Czy wzmamki "gęsto" grające coś jak RA mają dzięki temu większe źródła pozorne od lekkich w brzmieniu wzmacniaczy gdzie jest więcej czarnego tła ?

A może to nic nie ma ze sobą wspólnego :)

Nie ma związku między gęstością czy jasnością, a wielkością źródeł pozornych. Jedynie oczywista konsekwencja, że między większymi źródłami pozornymi jest mniej miejsca na tło, ale czy ono będzie "czarne" to osobna kwestia.

Edytowane przez majkel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności