Fanklub SHURE

[maciux]

 

Opis raczej pod SRH1840 Bardzo mnie zawiodły.

Maciej pisałeś gdzieś o nich?

 

 

Pisałem test, ale zaprzestałem, bo w tym przypadku konieczna była autoryzacja - test nie przeszedłby. Chciałem napisać większe info na forum.

 

To w teorii słuchawki dla mnie, ale SRH1840 mają poważne problemy z basem. Duży roll-off i do 150 Hz bardzo brzydko wyciągają niskie tony, zniekształcone, brumiące, przytkane. Nie jestem basolubem, lubię małą ilość basu, ale tutaj ten był po prostu niskiej jakości, przetworniki wyraźnie sobie z nim nie radziły. Zresztą, jest to też na pomiarach - na Changstar słuchawki zjechali, a Tyll napisał, że to chyba największe zniekształcenia jakie zmierzył.

 

Wyższa średnica szorstka, wybija się trochę nad niższą, jakaś twarda, surowa, również brudna. Chociaż jest w niej coś ciekawego.

 

Sprawdzałem sporo źródeł - dopełniających je, V-kujących - nie pomogło. Chociaż ten punktowy i szkicowy charakter zapowiadał się ciekawie.

 

W sumie niewykorzystany potencjał otwartej konstrukcji - scena przyklejona do uszu i w głowie, braki w szerokości. Jak na słuchawki monitorowe/studyjne/profesjonalne to słabo. K612 Pro je zjadają śmiało - wyciągając czysty i pełniejszy dół, mają dużo lepszą równowagę średnicy i scenę, napowietrzenie itd. Według mnie SRH1840 to spora wpadka - zdecydowanie za drogie i rzeczywiście low fi.

 

Tutaj opinie na changstar: http://www.changstar.com/index.php?topic=456.0

[manuelvetro]

Dzięki, myślałem, że srh 1840 to będą jakby bez wad srh 1440 , które doceniam ostatnio coraz bardziej, więc sie jarałem nimi, szczególnie w promocyjnych cenach, ale skutecznie mnie zniechęciłeś. Może kablem dobrym rzecz opędzę. Jest nadzieja, że w przyszłym tygodniu się okaże

[maciux]

Tzn. to się może podobać, ale moim zdaniem nie warto. Mają w sobie coś archaicznego w średnicy, może przez te zniekształcenia... Moim zdaniem lepiej iść w Q701, K612 Pro, a pewnie i K712 Pro.

 

Za to ciekawy design, świetne wykonanie i ergonomia.

 

SRH1540 i 1840 to był mój pierwszy konkretny kontakt ze słuchawkami Shure'a. SRH1540 nie dla mnie, ale niezłe. SRH1840 tak jak napisałem wyżej. Teraz może uda się SE846, a jakoś straciłem zapał przez te 1840.

Edytowane 13 Czerwca 2014 przez maciux

[manuelvetro]

Dla mnie 1440 są genialne, tylko 1. więcej basu, 2. złagodzenie góry. Sam ciepły Ican ifi nano z 7n łączówką i filtrem xbass daje rady, ale w porównaniu do kabla copper series mk2 od hd600 widzę, ile jeszcze srh1440 które są na stocku, mogłyby zyskać na takowym CS mk2 tu w wersji extended bass. Aune t1 poświęciłem dla tego kabla w przyszłym tygodniu powinien już być Mam duże nadzieje. Bardzo duże. Liczę, że srh1440 zjedzą z nim i hd600 z CS mk2 i k701 z kablem Mikołaja. Opisze i tu i u siebie, szerzej pewnie, całą rzecz.

Edytowane 13 Czerwca 2014 przez manuelvetro

[maciux]

manuelvetro, słuchałeś na SRH1440 sampli niskich częstotliwości? Czysto je wyciąga czy też brumi?

 

Z tego co widzę w pomiarach również wysokie zniekształcenia i mocno wypchnięta średnica.

 

Na Changstar też hejt: http://www.changstar.com/index.php?topic=463.0

 

Oww, tutaj pomiary Innerfidelity: http://www.innerfidelity.com/images/ShureSRH1440.pdf

 

One są tak ostre? Z fali 30 Hz wynika, że potężny roll-off i dominacja wysokich. THD wysokie do 1 kHz Na Changstar piszą, że może zrobili taki roll-off niskich, żeby nie było słychać zniekształceń...

 

Manuelvetro, może jak podobają Ci się SRH1440, to byłbyś zadowolony z SRh1840 To jednak nie moja bajka. Nie skupiam się tylko na osiągach, ale pewien standard słuchawki muszą trzymać.

Edytowane 13 Czerwca 2014 przez maciux

[manuelvetro]

Podrzuć mi linka do sampli, ja muzyki słucham i tego basu w srh 1440 jest mało, ale za to szybki i punktowy, nic mi nigdy nie brumiło, ale raz, źe bez sampli, dwa, że sie na tym nie skupiałem. Ala zasadniczo w metalu bym chyba słyszał

Oni tam http://forum.mp3store.pl/topic/115827-fanklub-shure/page-2#entry1095612 piszą , że 1440 sa bardziej basowe? To żart jakiś?

Edytowane 13 Czerwca 2014 przez manuelvetro

[maciux]

Tutaj znajdziesz trochę sampli: http://www.audiocheck.net/soundtestsaudiotesttones_index.php - są tam też generatory częstotliwości.

 

Tutaj pod słuchawki: http://www.audiocheck.net/soundtests_headphones.php - jest bass shaker, który powinien się sprawdzić.

 

Ogólnie porównywałem jak sobie radzą z niskimi Q701 i K612 Pro vs SRH1840. AKG również nie mają dużo basu, ale jednak więcej i wyciągają go czysto, zwarte, gładkie brzmienie. Przy nich Shure są właśnie przytkane i brumią. Takie popierdywanie to miały Beatsy Studio, ale w paśmie 20 - 30 Hz. Z SRH1840 słychać aż po 150 Hz.

Edytowane 13 Czerwca 2014 przez maciux

[manuelvetro]

Dzięki! przyda się

 

Sa bardzo ostre. Jest to wadą, ja z tym EB CS mk2 spróbuje zrobić z tego zaletę. Nie wiem jak będzie z Rapture, ale wiem, że z nano z łączówką 7n, która już bardzo wiele wniosła, będzie warte tych pieniędzy, bo już z samym xbass jest almost killer

"I think the SRH1440 sounds like an open SRH940 basically. I don't like either [the SRH1440 or the SRH940]." I hope it will be after changing cables

[all999]

1440 bardzo mi się podobały w jazzie i klasyce, kiedyś do nich wrócę.

[maciux]

Ja pierwsze wrażenie odnośnie SRH1840 miałem pozytywne - w stylu "o, ciekawe średnie, lekkie i szkicowe brzmienie", ale stopniowo wychodziło wszystko na wierzch, szczególnie po konfrontacji z AKG.

 

Czyli nawet nie będę tykał SRH1440 - wnioskując po SRH1840 + po wykresach + po opinii, że są ostre. 1840 raczej spokojniejsze, chociaż też z tych bardziej szorstkich, zarysowanych.

Edytowane 13 Czerwca 2014 przez maciux

[manuelvetro]

Ja od nich zaczynałem, potem ustąpiły miejsca k701, i stopniowo reszcie stawki, przy okazji aunet1 odkryłem je na nowo, Ican ifi nano robi im też dobrze, wróciły do łask, mało, sądzę że z w.w. synergicznym kablem bedą u mnie z nano no.1 , mam też cichą nadzieję, że z Rapture choć wejdą na podium

Edytowane 13 Czerwca 2014 przez manuelvetro

[maciux]

Oni tam http://forum.mp3store.pl/topic/115827-fanklub-shure/page-2#entry1095612 piszą , że 1440 sa bardziej basowe? To żart jakiś?

 

To też mnie zdziwiło, nawet patrząc po pomiarach:

 

1440: http://www.innerfidelity.com/images/ShureSRH1440.pdf

1840: http://www.innerfidelity.com/images/ShureSRH1840.pdf

 

Jednak większy roll off w 1440.

[manuelvetro]

Dla mnie 1440 są genialne, tylko 1. więcej basu, 2. złagodzenie góry. Sam ciepły Ican ifi nano z 7n łączówką i filtrem xbass daje rady, ale w porównaniu do kabla copper series mk2 od hd600 widzę, ile jeszcze srh1440 które są na stocku, mogłyby zyskać na takowym CS mk2 tu w wersji extended bass. Aune t1 poświęciłem dla tego kabla w przyszłym tygodniu powinien już być Mam duże nadzieje. Bardzo duże. Liczę, że srh1440 zjedzą z nim i hd600 z CS mk2 i k701 z kablem Mikołaja. Opisze i tu i u siebie, szerzej pewnie, całą rzecz.

He, he. Srh 1440 to z EB copper series mk2 FAW to Challenger oder Uberkiller teraz jest! Lepiej nawet niż myślałem. Właśnie hd600 czekają w kolejce na rzeź Reszta dogorywa metaforycznie piszę, bo na razie spokojnie wygrzewam nausznie. Kabel oczywiście, bo srh1440 dawno wygrzane a pojedynki są tylko treningami. Ale już wiem, że jest naprawdę bardzo dobrze !

[maciux]

Dorwałem niespodziewanie SRH1440 (ciekawość wygrała) i... podobają mi się Co mnie absolutnie zaskoczyło po SRH1840, które miały niby bardziej mi pasować. Spodziewałem się totalnych żyletek, bezbasia, bardzo ostrej wyższej średnicy - już rozmyślałem o Twoim forzowskim kabelku, manuelu Kojarzą mi się z Q701 na 7N, ale z inną, bardziej stereofoniczną kreacją sceny. Góry sporo, wyższej średnicy też, ale rozdzielczość góry bardzo spoko, jest bardzo klarownie i nie kłują.

 

Słucham teraz na Citrone + Valhalla 2/Heed Canamp II. Słuchałem też z DX90 jako DAC i również było bardzo ciekawie.

 

Citrone + Valhalla 2 (sporo lampek) - ładnie je dociążają, ale pozostawiają rozdzielcze w górze i wyrównane. Bardzo gładko i dynamicznie, bez rozmywania. Fakt, że słucham na nich teraz ciepłego jazzu, ostrzejszych realizacji unikam.

Edytowane 17 Września 2014 przez maciux

[manuelvetro]

Jeśli źródło nie jest ostre, problemu nie powinno być. Natomiast jak się ostre z ostrym zejdzie....

Pady od 1540 dodają im dużo basu i łagodzą górę. Kabel od 1540 też basu dodaje trochę.

1440 szlachetnieją z 7n, jeśli by im dobrać pady dobre ( od alpha dogów albo od 1540) to i kabel wystarczy zwykły 7n, nie musi być extended bass, IMHO.

Te pady welurowe od 1440 są takie, że kiedy założyłem je do 1540, to.... 1540 straciły tyle basu, że słuchać się nie dało...

 

Mimo ich wad (pady welurowe) 1440 to słuchawki znakomite. Uczciwie je wolę od 1540, a kiedy mają kabel 7n i dobre pady (od 1540) to kładą moje wszystkie.

Edytowane 17 Września 2014 przez manuelvetro

[maciux]

Będę miał niedługo te nowe pady + welury od HM5, zobaczymy jak będzie z tymi.

 

Ciekawe, że te podziurawione pady od SRH1540 nie gubią basu. Wydaje się, że będzie bardziej uciekał, a to jednak włochaty welur bardziej tłumi dół Muszę w ogóle powertować w Twoich opisach Shurów na Muzos.

 

Trochę mnie cisną po czasie w szczękę. Chociaż ogólnie podobają mi się bardziej od SRH1540, SRH1840.

[manuelvetro]

Welur daję im tą lekkość grania i szybkość, górnolotne to słuchawki z nim są, na padach od 1540 nabierają mięsa i ciężaru, góra nie traci swobody lekkości i powietrza ani szybkości, zmieniają sie tylko proporcje soniczne. Stają się po dociążeniu już mocno innymi słuchawkami, dla mnie. Są bardziej dociążone, przez to WRAŻENIE zwiewnosci zmniejsza się.

[maciux]

SRH1440 trochę nie radzą sobie z binauralami, mają problem z pozycjonowaniem frontu. Front-bok trafia w szerokość, front gdzieś w głowę. Ogólnie pozycjonowanie gorsze od AKG Q701, ale też K612 Pro. Szurki brzmią mocniej stereofonią.

[Play]

chyba mogę się dopisać do fanklubu, na razie budżetowo, bo modowane SRH240, które bardziej mi się jednak spodobały, niż SRH750DJ. a na padach od HM5 wygoda pierwsza klasa

Edytowane 18 Września 2014 przez Play

[selphy]

SRH1840 to magia !

Liniowe granie, nic się nie wybija, przy tym każdy dźwięk jest najwyższej jakości. Można odpłynąć słuchając muzyki, o wiele przyjemniej niż na T70/T90.

Scena mnie mocno zaskoczyła, zdecydowanie szersza niż w Q701, jednak średnica jest bliżej, jak dla mnie w AKG była za daleko.

Wysokie tony nie kłują, jest ich w sam raz, bas szybki, zwarty, twardy.

Średnica jest oddalona w stosunku do tej z SRH940, tam dźwięk był agresywny, narzucał się. Tutaj jest lekkość przekazu, odprężenie, a przy tym naprawdę wysoki poziom.

Niektóre osoby stawiają te słuchawki zaraz za HD800, nie słuchałem tych Sennheiserów, ale teraz wiem, że w przyszłości na pewno się skuszę na odsłuch.

Jeżeli ktoś szuka wiernego przekazu, bez zbędnych podkolorowań, to zdecydowanie polecam. To chyba najlepsze słuchawki jakich słuchałem

Edytowane 24 Października 2014 przez selphy

[maciux]

Ja je odebrałem dokładnie odwrotnie

 

Zniekształcenia na basie, za mało dołu - bas brumi, nie wybrzmiewa czysto. Warto posłuchać sampli częstotliwości niskich tonów.

 

U mnie był bardzo bliski pierwszy plan, przyklejony do twarzy, słaba głębia, granie w stereofonii, ale bez dystansu - brakowało mi także szerokości.

 

Średnica dla mnie nudna, twarda i szorstka. W teorii miały być dla mnie idealne. Początkowo odebrałem je pozytywnie, ale z każdą chwilą entuzjazm malał.

 

Za to przypadły mi do gustu bardziej SRH1440 - fajny kryształ w górze, analityczne i angażujące. Spodziewałem się, że będą dużo ostrzejsze i chudsze. Zniekształcenia na basie też słychać, ale bardziej mnie wciągnęły niż Q701. Scena też mocniej w szerokość, niż głębię, ale jest spoko. Pomiary obu modeli nie zachwycają - wysokie zniekształcenia, szczególnie niskie tony. Jak dla mnie SRH1840 nie mają szans z HD800.

Edytowane 24 Października 2014 przez maciux

[grubbby]

przeslijcie do mnie to powiem Wam jaka jest jedyna sluszna prawda

[selphy]

Myślę, że dużo zależy od źródła, polecam je podpiąć pod coś grającego analogowo. Dobrze wspominam NOS dac AD1865 na lampach.

[Perul]

Do mnie też możecie - zwłaszcza na punkcie jakości wysokich tonów jestem wyczulony. Oczywiście HD800 do porównań również .

[Samuel_]

SRH1840 to magia !

Liniowe granie, nic się nie wybija, przy tym każdy dźwięk jest najwyższej jakości. Można odpłynąć słuchając muzyki, o wiele przyjemniej niż na T70/T90.

Scena mnie mocno zaskoczyła, zdecydowanie szersza niż w Q701, jednak średnica jest bliżej, jak dla mnie w AKG była za daleko.

Wysokie tony nie kłują, jest ich w sam raz, bas szybki, zwarty, twardy.

Średnica jest oddalona w stosunku do tej z SRH940, tam dźwięk był agresywny, narzucał się. Tutaj jest lekkość przekazu, odprężenie, a przy tym naprawdę wysoki poziom.

Niektóre osoby stawiają te słuchawki zaraz za HD800, nie słuchałem tych Sennheiserów, ale teraz wiem, że w przyszłości na pewno się skuszę na odsłuch.

Jeżeli ktoś szuka wiernego przekazu, bez zbędnych podkolorowań, to zdecydowanie polecam. To chyba najlepsze słuchawki jakich słuchałem

http://hifiphilosophy.com/shure-srh1840/

http://hifiphilosophy.com/recenzja-shure-shr-1840-z-kablem-forza-audioworks/