Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub Stax i słuchawek ES


Ermac

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Chcheckitout napisał:

A powiecie mi czym właściwie się różni STAX SRM-007T II od STAX SRM-727 II ? 

 

Dobre pytanie i dodam jeszcze czym się różni 007t II od wersji pierwszej, którą posiadam, i nie miałem okazji porównywać z innymi energiserami. A że jest to dla mnie, przy napędzeniu przez balans i dobrym transporcie, end game, toteż chętnie usłyszę Wasze zdanie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Chcheckitout napisał:

A powiecie mi czym właściwie się różni STAX SRM-007T II od STAX SRM-727 II ? 

SRM 007T II to hybryda lampowa a 727 II to tranzystor - tu pewnie wiele nie wniosłem :D Ale podobno stockowe lampy są jak na ten pułap cenowy dość dziadowskie i dzięki magii tube rollingu 007T II można bardziej "spersonalizować", czyli dla niektórych zawsze będzie lepszym wyborem. Poza tym wg. Audiomagic:

  • Maksymalne wyjściowe napięcie: 450 V r.m.s/1 kHz - SRM 727 II
  • Maksymalne wyjściowe napięcie: 340 V r.m.s/1 kHz SRM 007tII

 

Godzinę temu, ententa napisał:

 

Dobre pytanie i dodam jeszcze czym się różni 007t II od wersji pierwszej, którą posiadam, i nie miałem okazji porównywać z innymi energiserami. A że jest to dla mnie, przy napędzeniu przez balans i dobrym transporcie, end game, toteż chętnie usłyszę Wasze zdanie? 

Tak w sumie to są trzy wersje. Na początku 007t miało też wyjście normal, w późniejszych latach zastąpiono je trzecim Pro ... z jakiegoś powodu? W 007tII wyrzucili trzecie pro, zrobili mały redesign przedniego panelu i ... chociaż tutaj głowy nie dam sobie uciąć ... ktoś napisał że były minimalne zmiany w zasilaniu. Ahh i jeszcze zmiana wynikała ze zmiany dostawcy przycisków/przełączników.

 

Jak znajdę link do tematu to wrzucę!

 

Oczywiście to wszystko to research a nie wiedza własna, ale szczerze mówiąc ciężko będzie o kogoś w Polsce kto miał bezpośrednie porównanie ... zawsze można ładnie zapytać pewnego kolekcjonera ze Śląska.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Firegon napisał:

SRM 007T II to hybryda lampowa a 727 II to tranzystor - tu pewnie wiele nie wniosłem :D Ale podobno stockowe lampy są jak na ten pułap cenowy dość dziadowskie i dzięki magii tube rollingu 007T II można bardziej "spersonalizować", czyli dla niektórych zawsze będzie lepszym wyborem. Poza tym wg. Audiomagic:

  • Maksymalne wyjściowe napięcie: 450 V r.m.s/1 kHz - SRM 727 II
  • Maksymalne wyjściowe napięcie: 340 V r.m.s/1 kHz SRM 007tII

 

Dzięki choćby i za sam research, cenne! Z tego wynika, że być może i lepszy jest ten scalak, gdyż albowiem staxy 009 cierpią głównie na niedobór mocy właśnie, to są potwory prądożerne, o czym mam wrażenie mało kto zdaje sobie sprawę, sądząc, że słyszy je napędzone prawidłowo i pisując potem, że grają delikatnie czy klinicznie czy coś. A te potwory jak się napędzi, to one znikają i ich nie ma - jest sama muzyka zawieszona w przestrzeni, zagrana totalnie bezwysiłkowo, jakby tam w ogóle nie było słuchawki, ani membrany, tylko czarna przestrzeń i muzyka w niej. Toteż mam ochotę sprawdzić teraz tego scalaka. Oraz iFi  ESL :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ententa napisał:

to są potwory prądożerne

Zapewne chodziło Ci o napięcie, albowiem gdyż ponieważ elektrostaty pracują w reżimie napięciowym pobierając prąd liczony w pojedynczych mili-, a raczej nawet w mikroamperach. Impedancja np sr507 to 145kohm;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, audionanik napisał:

Zapewne chodziło Ci o napięcie, albowiem gdyż ponieważ elektrostaty pracują w reżimie napięciowym pobierając prąd liczony w pojedynczych mili-, a raczej nawet w mikroamperach. Impedancja np sr507 to 145kohm;)

Dzięki za wyjaśnienie. Tak, przespałem tę lekcję fizyki ... ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahh i jeszcze gdzieś w edycji zagubiło mi się jedno: 

Dźwiękowo, różnic między 007t a tII właściwie nie ma.

 

Udało mi się znaleźć też ten temat z headfi:

https://www.head-fi.org/threads/new-stax-007tii-vs-old-stax-007t.187408/

 

Czego to się nie robi, żeby nie pisać pracy licencjackiej :D

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ententa na temat 727, LST i iFi iESL zapytaj się @saudio, miał i ma te sprzęty więć Ci najwięcej powie o 009 i tych ampach. Tylko że trzeba pamiętać że LST i iFi iESL wszystko zależy od wzmacniacza.

Różnice między iESL a LST są takie LST iESL bardziej dociąża dół oraz jest bardziej gładki i miększy niż LST. A w LST dźwięk jest bardziej eteryczny, piętnący się bardziej do góry,  a wysokie są bardziej uwydatione, tak jakby miały grubszy kontur i trochę lepsza jest w tym paśmie rozdzielczość. 727 i 007 II słuchałem dawno temu, więć porównań do LST czy iFi nie zrobię.

Edit: dzięki Piotrze za pokazanie błędu.

Edytowane przez misiekkb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, misiekkb napisał:

LST bardziej dociąża dół oraz jest bardziej gładki i miększy niż LST

 

Rozumiem, że literówka i chodziło o to, że iESL takie jet i dociąża :) 

 

Dzięki wielkie za podpowiedź. Z Saudio faktycznie koresponduję i poleca iESL. Gadałem z nimi na AVS teraz i mieli wysłać iESL do testów dla mnie - do Was - w tym tygodniu ;-) Ciekawe czy nie zapomną. A na AVS podpięte były do nich jakieś Kingsound i był to straszny szajs. Co więcej, iESL ich nie napędzały, ledwo to grało! A myślałem, że 009 są wymagające. Taka ciekawostka ;-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
3 godziny temu, _koza_ napisał:

A czym się różnią poszczególne wersje SR-007 od siebie ?  Jak dobrze widzę to są: SR-007A, SR-007 mkI i SR-007 mkII. 

SR-007A to mk2 na rynek japoński, MK2 i MK1 to mocno inne słuchawki. MK1 cenione zdecydowanie wyżej.

 

3 godziny temu, saudio napisał:


Poszukaj na audiohobby w watku elektrostatycznym,
Różnice podobno są spore, najlepsze były najstarsze:)

 

Akurat większość (w tym Wiktor) twierdzi, że najlepsze MK1 to te z młodszej serii. Czyli późne numeryczne oraz alfanumeryczne.

Ale można też spotkać opinie, że najlepsze są najstarsze i tak ostatnio coś pisał ductus na audiohobby. 

Ja akurat teraz mam te nowsze MK1 i z pamięci grają jakby jeszcze lepiej (miałem już kilka razy te najstarsze). Ale z pamięci to się nie liczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według odsłuchu na HEV90 - dla mnie im starsze, tym lepsze. Wczesne SR-007 grają po prostu normalnie na odpowiednio wysokim poziomie, za to je cenię. Nowsze SR-007 popadają w słodycz, co mi pasuje tylko w niektórym repertuarze, a tak w ogóle nie lubię stałych wtrętów w brzmienie muzyki. SR-007A to już dla mnie granie nieco dresiarskie, lekko przewalony bas i cofnięta średnica względem pierwowzoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpośrednie porównanie dwóch egzemplarzy MK1 z (rzekomo) różnych serii nie musi prowadzić do właściwych wniosków. Dość powiedzieć, że czytałem już niemal odwrotne wnioski z podobnego porównania :)

 

Pozwolę sobie zacytować Wiktora z AH:

"Generalnie MK1 gra inaczej od MK2. Pomiędzy MK1, czyli numer seryjny numeryczny i alfanumeryczny, wielkiej różnicy nie ma. W ostatnim czasie wspólnie z Kolegą Krzysztofem M. stwierdziliśmy, że drivery w MK1 były co najmniej trzy. Nie ma gwarancji, że te numery seryjne, to inne drivery. Widać, że Stax zmieniał drivery w trakcie produkcji, a nie wraz z kodowaniem numeru seryjnego. Bezpiecznie byłoby wskazać różnice pomiędzy bardzo niskimi numerami do 704xx a wysokimi numerami po SZ1-16xx. 

Nie tylko driver może mieć wpływ na granie, również stan earpadów i paska pałąka.

===================

1. MK1 mogą grać inaczej, to fakt.  Powtarzam, co było przed chwilą napisane. Wczesne numery do około 704xx i te po numerze około SZ1-16xx, te rzeczywiście mogą być znacznie od siebie różne. Które lepsze, nie umiem powiedzieć. To rzecz gustu. Obie są super. Może lepszy jest bas w tej drugie serii MK1. Te wcześniejsze grają jaśniej, nieco spokojniej, w taką relaksacyjną stronę. Sposób numeracji jako taki w środku tego kanału z w/w  numerami, nie daje gwarancji, że trafi nam taki, czy inny driver. Lepiej się tak nie nastawiać. "
 

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ponad rok motałem się z "siódemkami" z różnych generacji i okresów produkcji , potwierdzam spostrzeżenia

kolegów ,że nie ma tzw. powtarzalności produkcji a co za tym idzie brzmienia .

Nie wiem czy następne wersje to był rozwój tego modelu i przemyślane zmiany czy raczej robili z tego co mieli i stąd te różnice brzmieniowe ?

Wybrałem "009" ale tu też się okazało ,że mój egzemplarz z krajowej dystrybucji gra trochę inaczej od słuchawek

kolegi sprowadzonych bezpośrednio z Japonii .

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli można powiedzieć, że STAX SRM-727 II będzie silnie wskazany pod 009 ? 

Raczej nie, zależy czego oczekujesz, dla mnie akurat 727 był na dłuższą metę męczący, zwłaszcza w odbiorze dęciaków. Brakuje nieco wypełnienia, masy dźwięku, wszystko jest takie detaliczne ale chude. Tak go zapamiętałem. Najlepszy jest T2.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, saudio napisał:


Raczej nie, zależy czego oczekujesz, dla mnie akurat 727 był na dłuższą metę męczący, zwłaszcza w odbiorze dęciaków. Brakuje nieco wypełnienia, masy dźwięku, wszystko jest takie detaliczne ale chude. Tak go zapamiętałem. Najlepszy jest T2.

 

Ze staxowych wzmacniaczy, nazwijmy je klasy średniej, najbardziej pasował mi 717. Jak się rozgrzał i po balansie było więcej niż ok. Tylko, że kupić go na dziś, łatwo nie jest.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Chcheckitout napisał:

Czyli można powiedzieć, że STAX SRM-727 II będzie silnie wskazany pod 009 ? 

Skoro SRM-717 nie pasuje (moim zdaniem, albo SR-009 są rzeczywiście takie... dziwne), to SRM-727II raczej też nie będzie, bo te wzmacniacze różnią się tylko prowadzeniem sprzężenia zwrotnego (globalne kontra lokalne na pierwszym stopniu), i posiadając lutownice można przerobić jeden na drugi lub vice versa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Bywalec

Mam właśnie 009 na głowie. Jest dobrze. Niebawem zmienię podpis. 

EDIT: Dla mnie to jest koniec drogi. Koniec imprezy. Oczywiście, że mam wzmacniacz klasy Blue Hawaii. 

 

Edytowane przez Swordfish_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności