Skocz do zawartości

Takstar Pro80 - kolejny best buy z Chin?


szwagiero

Rekomendowane odpowiedzi

W dzisiejszym odcinku zajmiemy się rozbiorem na czynniki pierwsze kolejnego, zamkniętego modelu firmy Takstar - Pro80.

Słuchawki jak sama nazwa wskazuje celują w target profesjonalny. Można to wywnioskować choćby po opakowaniu, które nie stanowi tekturowego pudełka jak w przypadku innych modeli tego producenta. Pro80 dostajemy za to w sztywnym, stylizowanym na profesjonalny - kufrze, który w dużo większych gabarytach można spotkać na backstage'u różnorakich koncertów. Co prawda skrzynka nie jest tak dobrze wykonana i tak solidna jak wielkie kufry na sprzęt profesjonalny, ale na pewno spełni swoją rolę w podróży jak i w domu. Za to pierwszy plus!

Nie będę skupiał się nad budową samych słuchawek, jedno jest pewne - wykonanie jest solidne, zarówno kubki słuchawek jak i pałąk zrobiono z dobrej jakości materiałów. Muszle są dość niewielkie, mnie uszy mieszczą się do środka bez problemu, ale to dzięki temu, że akurat - w przeciwieństwie do wszystkiego innego - uszy mam niewielkie :) Pady to oczywiście sztuczna skóra, jest jednak dobrej jakości i przyjemna w dotyku. Mamy więc drugi plus, a mianowicie nie ma się do czego przyczepić.

Kolejna kwestia istotna dla mnie - izolacja od otoczenia oraz przede wszystkim wyciek dźwięku na zewnątrz. W kwestii izolacji jest średnio, podczas cichego odsłuchu da się usłyszeć dźwięki dobiegające z otoczenia. Wyciek na zewnątrz jest natomiast niewielki, nie jest tak dobrze jak w HD6000, ale ogólnie słuchawki można używać przy marudzących żonach oraz śpiących dzieciach z powodzeniem :)

Brzmienie - są to bardzo równe słuchawki, nic nie wybija się w nich przed szereg. Grają zdecydowanie klarowniej i bardziej rozdzielczo od HD6000, ze świetną przejrzystością, ale za to z mniejszym wypełnieniem i masą, bardziej szkieletowo.
Ja słuchałem ich głównie z (w miarę) neutralnego źródła jakim jest E-MU 0404usb oraz jasnego i przejrzystego wzmacniacza - HA2013 (tranzystorowy wzmacniacz - projekt DIY z forum AS).

Jedyne, co czasem mnie lekkie drażniło, to lekka szklistość i zbyt duża "dźwięczność" wyższej średnicy i góry. Być może winą był wzmacniacz, który gra bardzo rozdzielczo na górze pasma, a może moje przyzwyczajenie do tej nienarzucającej się, jedwabistej góry z konstrukcji planarnych? W każdym razie zdarzyło się czasami, że np. talerze zbyt mocno atakowały moje uszy albo głoski dźwięczne w wokalu były lekko zbyt ostre. Znając jednak życie - dla większości z Was będzie w tym aspekcie idealnie :) Generalnie opisywane słuchawki grały sporo jaśniej od modelu HD6000 (który recenzowałem jako pierwszy), trochę chłodniej i z mniej nasyconą barwą, która jednak pozostawała na bardzo dobrym poziomie.

Tony średnie to mocna strona Pro80, nie odczułem tutaj częstego w przypadku słuchawek dynamicznych - wycofania wokali. Bardzo żadko dawała się we znaki minialna "nosowość" wokali. Średnica nie ma tak dobrego wypełnienia jak w HD6000, ale artykulacja jest na bardzo dobrym poziomie, Wokale i insumenty brzmią przestrzennie, z fajnymi wybrzmieniami, o których wspominałem już w przypadku HD6000, jednak w Pro80 jest to jeszcze lepiej słyszalne. Słychać dobrą separację oraz plany.

Jeśli chodzi o dół pasma, to nie są to słuchawki dla basolubów. Midbasu jest niewiele, natomiast subbas nie schodzi jakoś ponadprzeciętnie nisko, jednak czasem potrafi zaskoczyć. Bas jest w takich ilościach, w jakich potrzeba i pojawia się tam, gdzie ma być dobre pier...ęcię :) Pro80 nie posiadają podbicia w tym zakresie i nie jest to lekko jednostajne granie, jak w pewnym sensie w HD6000 (midbas).

Moim pierwszym skojarzeniem dotyczącym grania Pro80 było to, że bardzo przypominały mi swoim charakterem Soundmagic'i HP100. Dla mnie Takstary są jednak bardziej zjadliwe z powodu zbyt męczącego (dla mnie) przekazu Soundmagiców.

Podsumowując te krótkie dywagacje - Takstary Pro80 to bardzo mocna pozycja w swojej klasie i cenie. Wydaje mi się, że ciężko znaleźć w tych pieniądzach bardziej uniwersalne i równe słuchawki. One nie grają efekciarsko, Dół i góra nie są przewalone, są takie, jak trzeba. To jest po prostu solidne granie i po raz kolejny powiem - w tej cenie? Nie mam pytań! Te słuchawki spokojnie mogą konkurować z innymi, bardziej cenionymi i konserwatywnymi markami, w cenie do 1000 PLN. Powyżej - również, ale wtedy pojawiają się słuchawki o ogólnie pojętym SQ minimalnie wyższym, natomiast charakter Pro80 sprawia, że wybór wcale nie będzie taki prosty - wynika z tego, że nawet w cenach sporo wyższych (imho) Takstary są w stanie podjąć walkę jak równy z równym, a ostatecznie decyduje i tak (z reguły) gust.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za ciekawą recenzję i za wcześniejsze Twoje wzmianki o pro80 na forum, tu i ówdzie, myślałem tak: jak Szwagiero, stary wyjadacz, duma nad tymi pro80 , mając je na głowie, to coś musi być na rzeczy. A że cena ludzka, zaryzykuje, pomyślałem. Fakt, że TS-671 miałem już wówczas w domu, dawał nadzieję, że może pro80 powtórzą sukces. Udało się, dzięki Tobie w dużej mierze. Bardzo jestem z pro80 zadowolony. Bardzo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również jestem zadowolony z 80-tek lecz doskwiera mi kompletny brak toru do nich. W sobotę prawdopodobnie dojdzie do mnie mikry wzmacniacz Fiio E06 - zobaczę czy będzie miało to wpływ na ich wysterowanie. W wątku o 671 wszyscy doszli zgodnie że potrzebują konkretnego źródła, najlepiej przewyższającego kilkukrotnie cenę słuchawek. Czy Pro 80 też potrzebują konkretnego toru aby rozwinąć skrzydła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, PRO80 to bardzo dobre słuchawki, jedyny minus to pady ale ponoć pasuję te od brainwavz hm5. Co do toru to w domu słucham w takim połączeniu foobar2000->hifimediy UAE23 Asynchronus-> wzmacniacz hybrydowy (philips jan NOS 6922) . I powiem, że słuchawki sporo pokazały.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@manuelvetro dzięki, wyjadacz ze mnie żaden, stary to fakt, ale najważniejsze, że jeszcze nie do końca głuchy :)

@Setmag każde słuchawki pokazują więcej na dobrym torze, niektóre nie są wymagające w napędzeniu i niewiele im daje wzmacniacz, ale każde potrzebują dobrego źródła.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedy nie chce mi się/nie mogę włączyć stacjonarnego toru chętnie słucham pro80 bezpośrednio z samsung galaxy Player 4.2 , z touch5 już mi się tak nie podobają, bo samsung ma łagodniejszą górę, jest cieplejszy i mogę go prawie na full rozkręcić, jest głośno, nic nie kłuje (z T5 kłuje) i jest przyjemnie. Bardzo. D7100 z t5 64gb zagrają obiektywnie lepiej (razem 5600 pln w cenach sklepowych) ale nie myślę o cenach, kiedy mam ochotę słuchać, a ostatnio mam ochotę, jeśli nie słucham stacjonarnie, to tylko samsung z ibooda plus pro80 nierekablowane jeszcze (razem 550 pln). Można? Można.

 

P.s. Moje pro80 to 800pro - rebrand. Kupiłem rebrand dla welurowych padów, których nie używam, bo są niezdatne sonicznie do użytku. Z genialnych słuchawek robią kiszkę.

Edytowane przez manuelvetro
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również jestem zadowolony z 80-tek lecz doskwiera mi kompletny brak toru do nich. W sobotę prawdopodobnie dojdzie do mnie mikry wzmacniacz Fiio E06 - zobaczę czy będzie miało to wpływ na ich wysterowanie. W wątku o 671 wszyscy doszli zgodnie że potrzebują konkretnego źródła, najlepiej przewyższającego kilkukrotnie cenę słuchawek. Czy Pro 80 też potrzebują konkretnego toru aby rozwinąć skrzydła?

 

U mnie grają z Audinstem HUD Mini i aż się proszą, żeby podpiąć je pod coś innego ... lepszego!. Jakieś propozycje (tylko bez przesady z tą kilkukrotnością ceny :D )?

@Setmag - napisz koniecznie, jak zagrają z tym Fiio E06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszy rzut ucha Pro 80 z Fiio E06 napędzane Wave S8500 i SB X-Fi Xtreme Music:

 

- bas się trochę "ułożył" jest mniej punktowy i trochę dłużej wybrzmiewa - z pewnością nie jest głośniejszy.

- średnica jest nieco głośniejsza

- soprany zostały ocieplone i wygładzone

- zdecydowanie mniej siarczyste gitary

- wysunięta perkusja jest mniej punktowa! (na szczęście)

- scena jakby się oddaliła ale nie jestem pewien...

 

Micro-test wykonywałem ustawiając identyczny poziom dźwięku przepinając słuchawki i urządzenie na przemian do grającego tel./kart dźwiękowej.

W przypadku Takstara PRO 80 equalizery są zuuuuuuperłnie zbędne np. EQ1 powoduje wsadzenie głowy w 26" subwoofer :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Setmag :), no to gratuluję zakupu słuchawek teraz sam się zastanawiam czy może się skusić posiadając Fiio E07 i iModa, ciekawe czy by ładnie się to zgrało, mam nadzieję że nie długo wpadniesz do Chełma to posłucham jak to zagra z moją kanapką.

pozdrawiam


Z tego co pamiętam to e6 powodował szumy. Lepszym rozwiązaniem był by model fiio E07k.

Oj jakoś nie przypominam sobie tego szumienia, a miałem e06 podpięte przez pół roku na zmianę do sansy clip i ipoda video, aż się przesiadłem na e07k który faktycznie lepiej gra od e06 ale to zupełnie inny przedział cenowy i target

pozdroall

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Na początku świeżo po kupnie faktycznie wyższe tony nieco kłuły w uszy. Po dłuższym użytkowaniu słuchawki się wygrzały i myślę że wysokie tony są teraz bardziej wygładzone i ogólnie słuchawki grają dosyć zbalansowanym dźwiękiem, aczkolwiek na pewno mają niezłą analizę bo łapią szczegóły nagrań, nie jak typowe monitory ale z pewnością źródło jak i sama jakość nagrania w tych słuchawkach będą miały wpływ na odsłuch końcowy ;) Napędzam je kartą dźwiękową Xonar D2 i nie narzekam - duża skuteczność i dość niska impedancja słuchawek powodują że nawet na takiej karcie dźwiękowej (bez wzmacniacza słuchawkowego) mocy nie brakuje, a co do jakości - jest nieźle. Na zewnętrznych DACach pewnie będzie przyzwoity sound ;d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Panowie a jak tłumienie wygląda przy tych słuchaweczkach. Pytam bo potrzebuje zakupić sprzęt do biura gdzie prawie kilka godzin dziennie muszę słuchać jak nasi handlowcy gadają po angielsku, polsku, francusku, włosku przez telefon.

Edytowane przez dirk4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam! Mam na imię Arkadiusz i jest to właściwie mój pierwszy post na tym Forum! Ale od paru dni lurkowałem sobie na bieżąco temat co do słuchawek Takstar 6000HD! Wczytując się z zapartym tchem opinii kolegi Szwagiero!

Od jakiegoś czasu poszukiwałem słuchawek pod swoje preferencje muzyczne a, że moje już padłe słuchawki Philips Shp 9000 się samo zutylizowały

począłem więc pilnie śledzić co niektóre fora! No i trafiłem sobie tutaj!

Chciał bym się na gorąco pokrótce pochwalić swoim wczorajszym zakupem we Wrocławskim MP3 Store.

Jak już wcześniej wspomniałem to bardzo mnie zaintrygowały słuchawki HD6000! Po tych wszystkich przeczytanych dobrych komentarzach co do tego modelu. Bardzo nawet byłem napalony na ten model słuchawek tylko! Nawet pożerałem już je swoimi oczyma! Ale no dobra! Do rzeczy!

W sklepie rzuciłem się jak Indianin na białą kobietę na wyżej już wspomniane HD 6000! Po nałożeniu na głowę pałąk odczuwałem wyraziście jak cisnął mnie w czubek głowy! Ale po chwili jak by przywykłem jakoś do takiego położenia,nawet sobie wmówiłem,że to tam niby nic to takiego. Sound został zapodany ze wzmacniacza słuchawkowego! Całkiem to ładnie gadało, bo głośno i czytelnie. Dźwięk nawet mi odpowiadał do póty aż nie wsadziłem sobie dla własnego testu swoich ulubionych bandów jak Strapping Yuong Lad(City), Ufommamut(Snail king) czy tam Warhorse(The Dooms Bride). Posłuchałem sobie tych moich typów głośno a nawet bardziej głośniej! No cóż! Obok pojawiły się też Takstary pro 80. No to dobra,spróbuje nich bo co mi tam szkodzi! I nagle jak by łuski spadły z moich uszów!!! To to coś czego ja szukałem!!! Rożnica jak dla mnie pomiędzy HD6000 i Pro 80 okazała się ogromna! Dla mnie HD 6000 brzmiały bakelitową puchą z jak by ściętym pasmem! No kicha!!! A w pro 80 usłyszałem wszystko a nawet więcej! Wszystkie wyraziście przestrzenne niuanse naparzań gitarowych! Wszystkie gitarowe "slajdy" ,banty" czy inne flażolety! Bas miażdżył to co trzeba!Wszystko wyraźne i czytelne! A o perce+blachy już nie wspomnę! Jak dla mnie różnica ogromna! Kupiłem Takstar Pro 80!!! Jedyny słuszny wybór w tym przedziale cenowym! Nadmienić bym chciał też,że Pro 80-tki okazały się jak dla mnie też bardziej wygodniejsze niż HD6000(Żadnego ucisku) Mam nadzieję,że moja własna wszak subiektywna opinia komuś się tutaj przyda! Pozdrawiam wszystkich A-DDT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Takstar Pro 80!!! Jedyny słuszny wybór w tym przedziale cenowym!

bez takich bo pomyślę że jesteś handlowcem :)

HD6000 mają "zatkane" przetworniki

uważaj na górę w pro80 bo podobnie tnie po uszach ;)

 

OT

witamy >> Arkad-DDT

Edytowane przez hibi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hibi sory jeśli to tak zabrzmiało! Ja tylko wyraziłem swój niekłamany zachwyt! Co do "górki" to w sklepie mi powiedzieli,że po wygrzaniu słuchawek to owa "górka" stanie się milsza dla ucha. Mi pasiła chociaż słuchawy były prosto direct z pudełka.

ps.

 

"Zatkane przetworniki" czyli jak????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności