Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Playstation 4


Spawn

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dobrze i oszczędnie, że dla mnie 25 klatek plus to płynnie. A teraz i tak mam wysokie wymagania. Swego czasu w Gothicu 2 miałem w mieście taki slideshow, ze musiałem patrzyć pod nogi żeby się dało grać :) Przeszedłam całego, a co.

 

Jednak tak jak kolega wyżej pisał, zwłaszcza pod koniec życia konsoli, trafiają się straszne babole. Mass Effect 3 na PS3 to była kompletna masakra. Nie wiem jak to przeszło przez testy. Ze Skyrimem chyba tez były jazdy. RDR działające w obłednej rozdzielczości 1152x640 też było zabawne.

 

Za to taki GOW 3 do dzisiaj wygląda spoko. Wniosek? Na konsoli tylko exclusivy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo głównie się kupowało chyba konsole pod exclusivy...wiadomo, porty z gier pc wypadają słabo na konsolach, choć są wyjątki, tak samo odwrotnie.

Miałem GTX1060 z prockiem K2600i7 ,dysk ssd....chyba nie tak źle...he,he.

Karta jest świetna w swojej cenie, na poziomie a nawet szybsza od GTX980.

Tylko że ja jestem wymagający, myślałem że ta karta da radę w 2560/1600 i będzie stale płynnie, niestety nie w każdej grze i nie zawsze w pełnych detalach.

Jakbym jeszcze był maniakiem gier jak kiedyś na pewno wybrałbym GTX1070, choć już sporo droższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do 2k to jednak trochę wyżej trza celować. Mimo swojej abstrakcyjnej ceny 1060 to jednak średnia półka.

 

Z tym, że z moich doświadczeń wynika, że obcinając niektóre detale można zanotować kosmiczny przyrost wydajności przy minimalnej degradacji obrazu. Takie cienie na przykład. Kiedyś wszystko oprócz high wyglądało tak sobie. Teraz zazwyczaj już na średnich jes spoko, a cienie na high/ultra potrafią zamordować kartę. Jeszcze pare takich ustawień jest. Na konsolach też z resztą detale oscylują zazwyczaj wokół pecetowych med-high, a wygląda to dobrze i cieszy oko.

 

Chyba, że masz psychiczny przymus "wszystkie suwaki w prawo", no to wtedy już trzeba sięgnąć głęboko do kieszeni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Soundman1200 napisał:

No bo głównie się kupowało chyba konsole pod exclusivy...wiadomo, porty z gier pc wypadają słabo na konsolach, choć są wyjątki, tak samo odwrotnie.

Miałem GTX1060 z prockiem K2600i7 ,dysk ssd....chyba nie tak źle...he,he.

Karta jest świetna w swojej cenie, na poziomie a nawet szybsza od GTX980.

Tylko że ja jestem wymagający, myślałem że ta karta da radę w 2560/1600 i będzie stale płynnie, niestety nie w każdej grze i nie zawsze w pełnych detalach.

Jakbym jeszcze był maniakiem gier jak kiedyś na pewno wybrałbym GTX1070, choć już sporo droższa.

No właśnie nie wypadają, bo portów z PC na konsolach jest bardzo mało, bo jest zazwyczaj na odwrót... gry są dziś tworzone głównie pod konsole. Ostatnio często równocześnie na wszystkie platformy, bo ostatnimi czasy PC jako platforma do grania jest nieco bardziej doceniana niż jeszcze kilka lat temu.

Wyjątki zawsze były i będą. 

Po pierwsze, ta karta nie jest do rozdzielczości 2560, tzn. można grać, ale trza ciąć, zwłaszcza w bardziej wymagających grach. Tu co najmniej GTX 1070 albo lepiej 1080/Ti w zależności od tego, w jakich detalach chce się grać.

Po drugie, ta karta nie jest do maksymalnych detali nawet w 1080p. Jak przesuwasz bez namysłu paski całkowicie na prawo, to później są takie efekty. 

Po trzecie, procesora przypuszczam, że nie podkręcałeś, a podkręcanie i5/i7 daje spory przyrost, a także pozwala lepiej utrzymać stabilny FPS.

Można osiągnąć stałą płynność, tylko trzeba wiedzieć, co wyłączyć, co zmniejszyć, by to osiągnąć. I wcale nie trzeba dużo ciąć. 

Jak ktoś ustawia wszystko na maksa, wysokie wygładzanie krawędzi na karcie ze średniej półki (tak jak napisał zdzichon, 1060 jest kartą ze średniej półki, niestety półka cenowa poszła w górę) i później jojczy na to, jak gry są źle zoptymalizowane... Niektóre są, niektóre nie. 

I proszę, bez obrazy, nie wypisuj głupot, że Dark Souls III jest niegrywalne na i7 2600 i GTX-ie 1060... a jeszcze gorzej to twierdzenie wygląda na tle, że na PS4 jest "OK" i wolisz tamtejsze 30 FPS.  W tej grze bez problemu 60 klatek osiągają GTX-y 970.

Poczytaj sobie:

http://pclab.pl/art69219-7.html

plus lektura o Dark Souls III na PS4, które radzi sobie całkiem nieźle, ale i tak dobry PC jest gwarancją lepszej płynności.

http://www.eurogamer.pl/articles/2016-03-26-digital-foundry-kontra-dark-souls-3

http://www.eurogamer.pl/articles/2017-03-25-dark-souls-3-z-malo-rozbudowanym-wsparciem-dla-ps4-pro

Edytowane przez qjin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytaj ze zrozumieniem, napisałem że w 2560/1600 było nie grywalne DLA MNIE, na full detalach bo...przycinki w czasie grania, albo miałem mało pamięci, wersja 3GB na karcie.

Było niby ok. 60 klatek i tak, ale często były spadki które powodowały że łatwo można było zginać, chcesz zaatakować albo zrobić unik a tu spadek klatek i giniesz...W tej grze musi być idealnie płynnie, szybkie reakcje...

Do 1080 zupełnie wystarcza GTX960 , miałem 60 klatek w DS3.

Tak wiem wszystko o podkręcaniu procków, interesuję się komputerami od 30 lat...he,he.

Ale ja już się nie interesuję tym, nie jestem w temacie od kilku lat.

1060 kupiłem tylko dla DS3 , żeby zagrać w 2560/1600 w 60 klatkach...ciut za słaba do STAŁEJ gry w 60, i tyle.

Do grania w 1080 to potwór jak dla mnie, bez super bajerów, wygładzania itd, każda gra pójdzie 60 klatek.

 

Edytowane przez Soundman1200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam, ale może mamy inne pojęcie słowa niegrywalna. Zresztą piszesz mało konkretnie, więc trudno się odnieść w inny sposób...

No nic dziwnego, że za słaba, jak kupujesz kastrata GTX-a 1060 z 3 GB pamięci do takiej rozdzielczości... i sądząc po tym, co piszesz, to pewnie jeszcze ustawiałeś wysokie/najwyższe detale. 

Piszesz o idealnej płynności i stawiasz PS4 nad mocniejszego PC, to jest jeszcze bardziej dziwne. Na konsoli nie ma idealnej płynności. Tam potrafią być spadki do 10 FPS, nie mówiąc o tym, że dobijasz do 30FPS-ów maksymalnie na PS4 i nieco wiecej na PS4 Pro. Na 1060 da się osiągnąć więcej nawet w 2560x w tej konkretnej grze.

Edytowane przez qjin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No te 3GB mogły byc winowajcą właśnie takich spadków w tym przypadku.

 

Przy tym szaleństwie cenowym kart graficznych, kupowanie konsoli ma sens jak nigdy. Nie pamiętam żeby kiedykolwiek za cenę kosoli można było kupić ledwie karcioszkę ze średniego segmentu. Powariowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szukałem, to za 600 zł używek PS4 nie widziałem. Może za słabo szukałem :P Ale to już bardzo dobra cena. Sam ostatecznie, choć w sumie pod wpływem chwili [czyt: dobrej oferty] kupiłem "prosiaka". I tak, sprzęt jak sprzęt, konsola mniejsza gabarytowo od mojej PS3 80GB, ale podobno większa od pozostałych wersji. Menu proste jak to w Sony, i to mi akurat pasuje, bo przyznam się, że na Xboksie One to pewnych opcji musiałem się sporo naszukać, ot choćby jak skasować grę :P 

 

Póki co ograłem następujące tytuły: Driveclub, seria Uncharted (niedługo pewnie zapoluję na Zaginione Dziedzictwo), Heavy Rain i Beyond: Dwie Dusze. W sumie to kilka z tych tytułów wyszło premierowo na PS3, ale to nie szkodzi - poza pierwszym Uncharted i Heavy Rain, oprawa robi wrażenie. A i w tych tytułach źle nie jest. A Uncharted 4 to już wygląda kapitalnie. 

 

Ciekawe historie, szczególnie w Heavy Rain i Beyond - napewno będę się w przyszłości czaił na kolejne gry od tego studia.

 

Z demówek spodobała mi się gra The Surge - i jak trochę poczytałem - to są to podobne klimaty co Bloodborne.  Tylko ciekawe, czy bym podołał temu poziomowi trudności ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boję się trochę tego poziomu trudności tej gry, tym bardziej po tym, co Spawn napisał. Z drugiej strony, demko The Surge jakoś mnie nie odstraszyło, a wręcz przeciwnie - pomimo trudności i częstszego ginięcia niż w innych grach (choć to też z przymrużeniem oka, bo Uncharted nawet na "normalnym" poziomie trudności miewają swoje momenty, gdzie krew człowieka może zalać), to gra wciąga. Jak czytałem trochę o BloodBorne, to właśnie widziałem, że to gra od twórców Dark Souls, kiedyś też chyba było o tej serii głośno. W każdym razie, jak już to tylko BloodBorne by mnie tu interesował raczej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Undertaker napisał:

Boję się trochę tego poziomu trudności tej gry, tym bardziej po tym, co Spawn napisał. Z drugiej strony, demko The Surge jakoś mnie nie odstraszyło, a wręcz przeciwnie - pomimo trudności i częstszego ginięcia niż w innych grach (choć to też z przymrużeniem oka, bo Uncharted nawet na "normalnym" poziomie trudności miewają swoje momenty, gdzie krew człowieka może zalać), to gra wciąga. Jak czytałem trochę o BloodBorne, to właśnie widziałem, że to gra od twórców Dark Souls, kiedyś też chyba było o tej serii głośno. W każdym razie, jak już to tylko BloodBorne by mnie tu interesował raczej. 

Nadal jest głośno o Dark Souls, przecie wyszła niedawno 3 część ,a również 2 dodatki do niej, super jest,polecam. Ładna grafika...

Co ciekawe chyba najłatwiejsza z wszystkich części...

Bloodborne to już inna mechanika grania,bardziej zręcznościowa i bardzo szybka...myślę że miałbyś trudności z nią.

Łatwiejszy jest DS3 bo bardziej oparty na taktycznej walce, przy problemach z bossami zawsze łatwo wezwać kogoś do pomocy lub NPC.

Edytowane przez Soundman1200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, spark13 napisał:

Czy na najnowszym xboxu pogram we wszystkie gry z xbox one?

 

 

Xbox one, one s i one x sa ze soba w pelni kompatybilne i odpalaja wszystkie gry. Duzo gier z xbox 360 tez dziala przez emulacje ktora jest ciagle rozwijana. Ponoc pracuja tez nad tym zeby dzialaly gry z pierwszego xboxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Soundman1200 napisał:

Nadal jest głośno o Dark Souls, przecie wyszła niedawno 3 część ,a również 2 dodatki do niej, super jest,polecam. Ładna grafika...

Co ciekawe chyba najłatwiejsza z wszystkich części...

Bloodborne to już inna mechanika grania,bardziej zręcznościowa i bardzo szybka...myślę że miałbyś trudności z nią.

Łatwiejszy jest DS3 bo bardziej oparty na taktycznej walce, przy problemach z bossami zawsze łatwo wezwać kogoś do pomocy lub NPC.

 

To ja myślałem, że Bloodborne z tych wszystkich gier jest najłatwiejsze, a tu jednak byłoby inaczej? No nic, a jak się ma sprawa świata w Soulsach - tam pewnie wszystko powiązane jest ze sobą i żeby jako tako się poruszać w świecie gry, trzeba by pewnie znać fabułę z poprzednich części? Właśnie dlatego wciąż mam opory przed spróbowaniem w ogóle Wiedźmina 3, bo nie grałem w te gry do tej pory. A Bloodborne to jednak inny tytuł i tu by nie było tego problemu w razie czego. 

 

W każdym razie, na pewno wcześniej będę chciał pograć w The Last of Us, a i kto wie, czy coś się jeszcze nie nawinie - oprócz Gran Turismo Sport, oczywiście - coś typu Crash N Sane Trilogy, o której to grze wcześniej wspominałem, a która też była powodem mojego zainteresowania PS4 w ogóle. 

 

Ogólnie powiem, że dobrze jest wrócić do jako takiego grania - bo ja to nigdy jakimś zawodowym graczem nie byłem, i mało co gier ukończyłem - zawsze to bardziej takie granie z doskoku było, i np. FIFY/PES'y, GTA... No ale najnowsza Lara mnie do siebie przekonała i tak po ograniu serii Uncharted, to z pewnością warto było jednak "zaszaleć" z konsolą Sony. Co się zaś tyczy porównania Uncharted i Rise of Tomb Raider (bo póki co jedynie w tę część grałem z tych nowszych przygód Lary, może pokuszę się w przyszłości o poprzednią część, ceny chyba dobre), to ciężko byłoby mi jednoznacznie wskazać grę lepszą, jeśli już musiałbym to robić. Fakt, nierówna walka, bo z jednej strony przeszedłem wszystkie części Uncharted (oprócz dodatku), z drugiej z tych dwóch nowszych Tomb Raider'ów to tylko tą drugą część (tak się jakoś złożyło). Mimo wszystko jednak przygody Nathana Drake'a są jakieś takie ciekawsze fabularnie, całe uniwersum w sumie też mi bardziej odpowiada. Mechanika gry, choć ma wiele swoich elementów (np. czekan, łuk) w Tomb Raiderze też wydaje się wzorować na Uncharted. Ale to bardzo dobrze, bo obie serie to najlepsze przygodowe gry akcji w jakie grałem. Tomb Raider to dodatkowo otwarty świat, zadania poboczne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiedzmina 3 mozesz spokojnie grac bez poprzednich czesci. Sa nawiazania ale przy ogromie tej gry to tylko smaczki.

 

Tomb raider z 2013 roku moim zdaniem lepszy niz rise of the tomb raider. Mial swietny klimat i fabule ktora jakos bardziej sie kleila. W rise brak tej iskry, owszem bardziej rozbudowana ale to juz nie to.

 

Uncharted jako serie stawiam wyzej (zwlaszcza 2 czesc), sporo wyzej ale ja gralem w te gry wtedy jak wychodzily wiec ciezko porownywac uncharted 2  w ktorego gralem na ps3 w 2009roku do rise of the tomb raider z 2016 roku (gralem na pc).

Edytowane przez Spawn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Undertaker napisał:

 

To ja myślałem, że Bloodborne z tych wszystkich gier jest najłatwiejsze, a tu jednak byłoby inaczej? No nic, a jak się ma sprawa świata w Soulsach - tam pewnie wszystko powiązane jest ze sobą i żeby jako tako się poruszać w świecie gry, trzeba by pewnie znać fabułę z poprzednich części? Właśnie dlatego wciąż mam opory przed spróbowaniem w ogóle Wiedźmina 3, bo nie grałem w te gry do tej pory. A Bloodborne to jednak inny tytuł i tu by nie było tego problemu w razie czego. 

 

 

Przeszedłem Bloodborne i wszystkie Soulsy w jakie można zagrać na ps4 i wg mnie poziom trudności przedstawia się tak: Bloodborne>>Dark Souls 2 SOTFS>Dark Souls 3. 

Ja swoją przygodę rozpoczynałem wraz z premierą Bloodborne, nie grałem w żadne Soulsy wcześniej i dość szybko się nauczyłem poruszać w tym świecie, na początku ginąłem dość często, jednak zawsze wiedziałem, że to wynikało z mojego błędu, przez co satysfakcja z gry była ogromna. Były też momenty dość frustrujące, ale na szczęście nie było ich wiele, gdyż nie zniechęciłem się i grę skończyłem. Szczerze polecam, jedna z lepszych w jakie można zagrać, do dostania teraz w świetnej cenie . Najwyżej jak Ci zdecydowanie nie podejdzie to odsprzedasz z minimalną stratą. 

 

Natomiast żeby grać w Soulsy i śmiało się w ich świecie poruszać, nie jest wymagana znajomość innych części. Nie są one połączone jakoś mocno, co najwyżej nie wyłapiesz kilku smaczków, którymi to autorzy puszczają oczko do fanów zaznajomionych z uniwersum.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest ,potwierdzam, spokojnie można zagrać w dowolne Soulsy, nie trzeba znać wcześniejszych.

Dla mnie już za łatwe są, bawię się grając gościem bez zbroi i z pałką tylko...większe wyzwanie, he,he.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.09.2017 o 19:38, Spawn napisał:

Wiedzmina 3 mozesz spokojnie grac bez poprzednich czesci. Sa nawiazania ale przy ogromie tej gry to tylko smaczki.

 

Tomb raider z 2013 roku moim zdaniem lepszy niz rise of the tomb raider. Mial swietny klimat i fabule ktora jakos bardziej sie kleila. W rise brak tej iskry, owszem bardziej rozbudowana ale to juz nie to.

 

Uncharted jako serie stawiam wyzej (zwlaszcza 2 czesc), sporo wyzej ale ja gralem w te gry wtedy jak wychodzily wiec ciezko porownywac uncharted 2  w ktorego gralem na ps3 w 2009roku do rise of the tomb raider z 2016 roku (gralem na pc).

 

Osobiście widziałem recenzję, w której autor chwalił zalety dwójki względem jedynki, ale skoro piszesz, że jedynka ciekawsza, to tym bardziej będę chciał tę grę sprawdzić. Ceny chyba też niskie, więc tu nie będzie problemu. Trzeciego Wieśka też w takim razie sobie dopiszę do listy potencjalnych gier do ogrania. 

 

Co d porównania Uncharted z Rise of Tomb Raider, to te remastery na PS4 wyglądają naprawdę dobrze. Może 1 odstaje od reszty, ale np. w kwestii oświetlenia to niekoniecznie. Ale rozmachem, efektami, scenami już tak. Dwójka i trójka to już bardzo dobra jakość, choć z Tomb Raiderem to wiadomo, że dopiero U4 tak naprawdę może konkurować. I chyba nawet jest lepiej w grze od Naughty Dog, tyle tylko, że niby ten świat jest mniej otwarty, choć znowu wydaje mi się, że niektóre etapy, to i też niekoniecznie (eksploracja jeeepem na przykład). 

 

 

@second - jeśli dobrze zrozumiałem, Bloodborne jest najtrudniejszą grą w zestawieniu, czy wręcz przeciwnie? To by się wtedy pokrywało z tym, co pisał Soundman, że trójka chyba najłatwiejsza. Chyba, że coś pokręciłem. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie Bloodborne jest najtrudniejszy z wymienionych przeze mnie gier, może nie tyle przez poziom trudności jako taki, ale bardziej przez mechanikę tej gry. W Soulsach możesz grać bardziej defensywnie, chować się za tarczą i względnie bezpiecznie rozpracowywać przeciwnika i planować kolejne ruchy, a tempo walki jest wolniejsze. W Bloodborne zaś nie możesz okopać się za tarczą, tam bazujesz tylko na unikach i refleksie, premiowane jest bardziej ofensywne podejście do walki, przez co próg wejścia jest wyższy i gra może się wydawać trudniejsza na początek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oks, dzięki za wyjaśnienie. Nic, będę musiał pomyśleć co i jak, czy w ogóle zabierać się za te gry. W razie czego można też odsprzedać. No chyba, że trafiłbym na jakieś dobre promo na wersję cyfrową, ostatnio za około 30 zł był Bloodborne właśnie, tylko wersja z amerykańskiego PS Store, to zdaje się chyba bez polskiego języka. A to zawsze dodatkowy atut jednak. 

 

Póki co mam w co grać. Zasubskrybowałem PS+, bo podobno do gry online jest wymagany (a Gran Turismo Sport to przede wszystkim w online celuje). No i całkiem niezły rzut gier był w sierpniu i teraz we wrześniu. Pamiętam, że jak jeszcze ostatnio miałem plusa na PS3 gdzieś w 2013 roku, to też były bardzo dobre gry dodawane, bo później to chyba różnie z tym bywało. 

 

No i od razu się przekonałem, że nawet "najmocniejsza konsola na rynku" (przynajmniej do niedawna :D) wykłada się na Just Cause 3. Gra mi nawet podeszła, może to nie GTA, ale świat zdaje się być całkiem rozległy, a możliwości rozwałki jest tu co nie miara. Tyle tylko, że ta rozwałka jak już się zacznie, to miejscami niezły pokaz slajdów się robi :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności