Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Playstation 4


Spawn

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

Czy ja wiem - graficznie GT Sport prezentuje się jak dla mnie bardziej niż dobrze. Kwestia stylistyki która jest jak widać typowo japońska (casus serii PES). Fakt faktem, że niegdyś to Gran Turismo bezsprzeczne wyznaczało standardy, także w kwestii oprawy graficznej. Teraz można już mieć wątpliwości.

 

Wkurzyłem się tym newsem, bo już pomału odliczałem dni do premiery GT Sport. Mam nadzieję, że tym razem PD dopracuje tę grę do maksimum, ale już tak naprawdę. I że spełni ona oczekiwania. Przede wszystkim oczekuję spójności, żeby to wszystko stanowiło konkretną całość a nie jak to było w przypadku GT5 - 5 lat czekania a wydali niedopracowany, podziurawiony wręcz produkt.

 

Naprawdę nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Jakbym miał PS4, to tym bardziej bym był niezadowolony. A tak, to najwyżej przełoży się zakup na później, trudno. No ale PS4 miała premierę jeszcze w 2013 roku, a tu wyjdzie na to, że po 3 latach nie będzie nowego Gran Turismo... To już mogli sobie odpuścić 6, która bądź co bądź była i jest dobrą grą, ale tak powinno wyglądać GT5 od początku. Wtedy być może mieliby tam więcej czasu na pracę nad startową częścią dla nowej konsoli. No ale kogo ja oszukuję. Pewnie chcieli wydać drugą część żeby była jeszcze na PS3, tak jak to wcześniej było - po dwie pełnoprawne gry na każdą generację konsoli. No ale ta 6 nie była w żaden sposób przełomowa, a po swego rodzaju niewypale - bo chyba tak trzeba to określać - jakim było GT5 ludzie nie dali się nabrać i widać to po wynikach sprzedaży (GT6 ma najniższą z całej serii).

 

To już przynajmniej prawie że na początku PS3 dostało Prologa do 5'tki, a teraz? Nic, nawet tej obiecanej bety nie rzucili ostatecznie. Przed GT6 też można było sobie pograć w swego rodzaju wersję demo. I pomyśleć, że to PS3 i jej architektura miał być powodem tak długiej pracy nad 5 częścią serii.

 

Mimo wszystko czekam, właśnie jako fan serii. Ale żal patrzeć, jak to się wszystko pozmieniało. Przecież Gran Turismo to było coś wielkiego dla konsol Sony, a same gry (1-4) były dopracowane, miały w sobie to coś. Tryby gry, menu, muzyka, nic tam nie było na siłę, na doczepkę, nawet te wymyślone przez twórców tory.

 

Żeby nie było - nawet najnowsze odsłony mi się podobają, ale brakuje w nich tej kropki nad i, takiego przytupu pokazującego, kto tu jest królem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie gt skończyło się na na 4. Prologue przemilcze, gt5 mimo że spędziłem kilkadziesiąt (jeśli nie set) godzin to uwazam że jako całość jest to słaby produkt. Spoko model jazdy i dużo aut (chociaż te modele standard to powinny zostać na ps2) ale beznadziejne dzwieki i pełno archaizmow zniechęcają. 6 to miało być TO kupiłem z rok po premierze i nie zartuje, wyłączyłem po godzinie i sprzedałem. Nadal dzwieki z odkurzacza, modele premium i standard i nawet takie bzdety jak skopana obsługa sprzęgła zostały. Dla mnie dopóki nie napisza tej gry od nowa na nowym silniku to GT nie istnieje. Na sporta wogole nie czekam. Forza motorsport wyewoluowala a GT drepta w miejscu od czasów ps2.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat GT5 Prologue to mogła być najbardziej dopracowana odsłona z ostatnich lat. Jeśli chodzi o Gran Turismo 5, to ja mam podobne odczucia. Po prostu to było pierwsze GT które odstawało od epoki przez różne udziwnione rozwiązania, czy chociażby te samochody Standard. Akurat ja nigdy nie grałem w Gran Turismo na kierownicy (planuję to zmienić od GT Sport właśnie), ale słyszałem o problemach z obsługą sprzęgła.

 

Forza - tu trzeba przyznać, jest grą lepszą. W tym sensie, że bardziej dopracowaną, to na pewno. Problem w tym, że jest jakaś taka "kliniczna" w odbiorze w porównaniu do Gran Turismo, przynajmniej dla mnie. No ale ja się praktycznie "wychowałem" na GT i może przez to mam takie wrażenie. Bez względu na to, w którą część bym nie grał (a grałem w 2, 3 i 6, która podobno jest mniej więcej tym samym, czym była 5, tylko lepiej i więcej contentu). Przyrównałbym to do gier piłkarskich i walce PES vs FIFA - ta druga pewnie wciąż jest grą całościowo lepszą, ale to PES ma "to coś" i przynajmniej w singla gra się dla mnie przyjemniej niż w nowe odsłony FIFA.

 

Cóż, ja oczywiście miałem i mam bardzo wysokie oczekiwania wobec Gran Turismo Sport, ale fakt - mimo tego, że gra wygląda dobrze - liczyłem mimo wszystko na coś więcej. Zobaczymy, mam nadzieję, za rok - jak się gra będzie finalnie prezentować.

 

Mam tylko obawy, że Yamauchi i spółka zbytnio skupili się na bajerach typu "Scapes", trybie fotograficznym zamiast na rozgrywce. Szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, że na tych wczesnych gameplayach mamy dokładnie te same dźwięki na które przecież narzekają gracze od gran turismo 5. Już taki NFS ma lepsze odgłosy silnika nie wspominając nawet o driveclub. No nic nie ważne co i kiedy z tego wyjdzie ale i tak to kupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) No nic nie ważne co i kiedy z tego wyjdzie ale i tak to kupie.

 

 

Mam dokładnie to samo. Choć może to złe podejście, bo przez to PD może się obijać, czy inaczej - skupiać swoją pracę nie na tym, na czym by się przydało. No ale to ich gra i ich wizja, a tego nie można im odmówić - swego rodzaju wizji właśnie.

 

Na dźwięki - o zgrozo - nigdy nie zwracałem w Gran Turismo uwagi. Dla mnie to mogą być takie jak były do tej pory. Niemniej jednak jeśli mogą coś poprawić, to czemu by nie? Tym bardziej, że faktycznie gracze zgłaszają problem. Sam Kazunori reagował już i potwierdzał, że nie jest z tym najlepiej i że lepiej będzie. Jeśli więc nie poprawią tego tym razem, to już da to jasny przekaz o tych producentach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet ci powiem przez te przesunięcie premiery mocno zaczałem sie interesować Assetto Corsa bo nie ma żadnej sensownej ścigałki. W project cars grałem na PC i tak szybko jak zainstalowałem tak szybko wywaliłem tą grę. Nie wiem co sobie myśleli twórcy CARS ale wypuszczać grę wyścigową, która ma olbrzymie problemy z sterowaniem to nie był najlepszy pomysł (grałem z podpiętym Dualshockiem 4 a nie na klawie).

Edytowane przez Dawid06
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez kierownicy do Assetto Corsa nawet nie podchodz. To nie jest gra, to symulator z krwi i kości.

 

Project CARS również aspiruje do miana symulatora, więc oceniać taka grę po kilku jazdach na padzie nie wypada ;)

 

Co więcej bym powiedział o Assetto Corsa. Tam nie ma kariery, nie ma żadnego wątku fabularnego. Niby jest coś w stylu wyzwań i medali, ale niektóre są totalnie bezsensowne. Np. Wygrać wyścig BMW M3 E30 z Z4 E89, 1M i M3 E92. Gdzie różnica jest około 200HP i podobnej w Nm momentu.

W assetto największą frajda jest jazda setek kółek na jednym torze, jednym idealnie ustawionym autem i przygotowywanie się do "weekendu wyścigowego" :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez kierownicy do Assetto Corsa nawet nie podchodz.

To samo mi mówili z Dirt rally i jakoś bawiłem się świetnie :P Niestety kierownicy nie mam i nie kupię (jakoś nie widzi mi się wydawanie kwoty z rzędu 1500zł na plastikowe kółko) ale sprawdzę w sumie tytuł na pc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem kilka kierownic (logitech drivefx, logitech g25, fanatec gt2 clubsport) i powiem Ci że jakbyś pogral na kierownicy do to pada nie ma już powrotu. Ja teraz nie mam możliwości grac na kierownicy i wolę wogole nie grac w symulatory niż grac w nie ma padzie. Nfs czy driveclub jak najbardziej ale assetto Corsa to jest zupełnie inna gra. Tak jakbyś w call od duty grał sama klawiatura. Owszem da się ale po co?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też długo grałem w wyścigówki na padzie, ale w Forzę 6 już mogłem na kierownicy i faktycznie różnica jest ogromna. Potem chciałem pograć sobie w Gran Turismo na padzie i nie wiem, czy ze dwa okrążenia zrobiłem - miałem dość :D

 

Także myślę, że jednak już od teraz kierownica to konieczny dodatek do tego typu gier. Też ten model jazdy jest bardziej dopracowany niż we wcześniejszych odsłonach. Kwestia ceny i kompatybilności. Kiedyś można było kupić Logitech'a Driving Force GT a teraz to nie wiadomo, jak to z tym będzie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy Thrustmaster T150 kosztuje 650 pln, ma lepszy FFB od Logitech G29. Można do niej kupić różne akcesoria. W tym shifter i pedały że sprzęgłem.

 

Także nie jest to jakiś ogromny koszt. Tym bardziej, że to cena trzech premierowych gier na konsolę. Ba. Można to potem odsprzedać z niewielką strata. Stare logitechy g27 chodzą nadal na allegro po 700-900 pln.

 

Za 1500 pln dostajesz Thrustmaster T300/trochę drożej T500, które nie jest plastikowe i wykonane jest bardzo dobrze. FFB zaś niszczy to co kiedyś oferował logitech.

 

Nie rozumiem też sensu kupowania symulatorów i grania w nie ze wspomagaczami i automatyczną skrzynią. Niby się da, ale po co? Jest masa lepszych tytułów z przyjemniejszym modelem jazdy. Need for Speed, driveclub, Forza Horizon itd.

Edytowane przez scooby
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No już nie przesadzajmy w drugą stronę. Jak się nie zna jazdy na kierownicy, to i na padzie źle nie jest. A już na pewno wrażeń nie porównywałbym do jakiegoś NFS'a, bez obrazy dla fanów tej serii, czy nawet Forzy Horizon - w którą nawet lepiej się gra na padzie niż na kierownicy, przynajmniej według mnie. A tam jak wiadomo już ten model jazdy nie jest taki na jedno kopyto jak w NFS'ach.

 

650 i okolice to jeszcze cena do przemyślenia dla mnie, 1500, hmm... Sam już nie wiem. To jednak drożej niż nowa konsola z tą jedną grą, powiedzmy... Z drugiej strony, jeśli kupuje się konsolę z myślą o grze przede wszystkim w jakiś konkretny tytuł, to może warto. Ale tak jak Dawid06 napisał, to mimo wszystko duży wydatek, przynajmniej dla wielu konsolowiczów.

 

Ja mam jakąś kierownicę Ferrari za ok. 350 złotych chyba do Xboxa One i frajda jest już naprawdę spora z użytkowania takiego sprzętu. Nie twierdzę, że nie da się lepiej, ale też nie jest źle.

 

Jeśli chodzi o same wspomagacze - cóż, ja w Forzy 6 zdaje się właśnie na automacie grywam i ten ABS na 1 to muszę mieć ustawiony. Nie jestem jakimś wyjadaczem, a w ostatnich latach to już zdecydowanie niedzielnym graczem. Gra się przyjemnie. Być może jak wyjdzie GT Sport, to będę chciał coś w tej kwestii zmienić, no ale dla mnie trudno się grało zawsze bez ABS'u chociaż na 1 i tam włączonej kontroli stabilności, czy jak to się nazywa (trakcja wyłączona). Z moimi umiejętnościami to w innym przypadku pewnie bym coś w domu ze złości rozwalił :D No ale mówię, nigdy nie jest za późno na jakieś zmiany i być może kiedyś się przekonam do takiego co bardziej hardcore'owego stylu grania. Tyle tylko, że szczerze mówiąc trochę ciężko mi jest sobie wyobrazić ile to by trzeba było treningu, żeby w grze sportowej sprawnie operować sprzęgłem czy jeździć na manualu. No ale satysfakcja musi być i to duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet ci powiem przez te przesunięcie premiery mocno zaczałem sie interesować Assetto Corsa bo nie ma żadnej sensownej ścigałki. W project cars grałem na PC i tak szybko jak zainstalowałem tak szybko wywaliłem tą grę. Nie wiem co sobie myśleli twórcy CARS ale wypuszczać grę wyścigową, która ma olbrzymie problemy z sterowaniem to nie był najlepszy pomysł (grałem z podpiętym Dualshockiem 4 a nie na klawie)

T

 

Trzeba sobie ustawić pada, wszystkie martwe strefy itp. Ja gram na padzie od xboxa i nie narzekam. Trzeba być delikatniejszym i bardziej dokładnym. To gra pod kierę głównie, co się dziwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Premiera nowej PS4PRO już za nami.

Muszę powiedzieć że cena mile mnie zaskoczyła ,tylko 400Euro, czyli ok 1600/1700zł.

Biorąc pod uwagę że otrzymujemy sprzęt gdzie każda gra powinna chodzić jak masełko

w full hd w 60 klatkach to,sens kupowania pc tyko do gier spada do zera.

Inn sprawa że za 1,6tys kupić pc co pociągnie każdą grę w 60kl/s to ciężka sprawa, trzeba 2,5/3tys

Jedyna przewaga pc jak dla mnie upadła, wieśka na ps4 w 60kl/s ...to jest to.

Na pc jednak musiałem mieć GTX970 ,czyli niemal w cenie konsoli sama karta.

Gry w 4K to oczywiście żart na ps4pro, góra 25/30 kl/s będzie...hehe.

Druga sprawa to cena nowej PS4 slim, 300Euro....zaraz a nowej PS4pro to 400Euro...hmmm.

Kto wybierze słabszą konsolę gdy cena tak mało się różni?

Edytowane przez Soundman1200
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, slimka się nie opłaca. Głównie mi chodzi o kupno używanej 4 w dobrej kasie. Czy jak sobie uzbieram jakąś bibliotekę gier i w przyszłości wymienię konsolę na Pro to gry będą hulać?

Z tego co słyszałem Pro ma nie mieć żadnych exclusivów? Tylko grafika różna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazda gra, ktora od teraz bedzie wychodziła musi zawierac pakiet ulepszajacy tekstury do PS4 pro wzgledem zwyklego PS4, gry ktore juz mialy swoja premiere nie musza wprowadzac modulu PRO, ale jest to zalecane i pewnie kilku producentow sie na to skusi zeby gry wygladaly jeszcze lepiej. Takze nie ma dyskryminacji ze gra A wychodzi na PS4 PRO, a nie bedzie jej na zwyklej PS4.

 

Teoretycznie gry beda mialy upscale do 4k, ale jak ktos nie ma 4k, a zwykle full HD to tez odczuje ogromna poprawe zarowno wizualna jak i wydajnosciowa takze ja jestem pewny ze biore PS4 PRO, brak napedu odtwarzajacego UltraHD (filmy 4K) mnie nie interesuje bo na filmy chodze do kina, a pewnie dodatek tego napedu by zwiekszal znacznie cene konsoli, wiec wole dac 399 euro i grac sobie w spokoju w 60klatkach na moim poczciwym LG FullHD :)

 

Milym zaskoczeniem okazal sie dla mnie rowniez bluetooth 4.0 zamiast 2.1 :) moza uda mi sie sparowac sluchawki BT (normalne, a nie gaming set) i grac calkiem wireless :D

 

Teraz czekam na jakis preoder z jakas fajna gra w zestawie np. Horizon Zero Down, Watch Dogs 2, w sumie nie pogardzilbym nawet Fifa 2017 :D

Edytowane przez Gregio
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A troche chyba kij w mrowisko wloze bo to watek o playu...

Co lepiej i dlaczego - playa czy xbox one?

Prosze uwzglednic ze pad od xbox lepiej mi soe obsluguje oraz ze wazne jest inteligentna rozrywla w formie "kinect" dla dzieciakow.

Tez pod pytanie... od jakiego wieku sa gry. 9, 7, 5 lat? Oczywiscie chodzi nie o tylko zabawe a nauke przez zabawe i rozwoj motoryczny.

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi 4K to trochę się rozpędzili. Mocne PCty z GTX1070 mają po 30-40 klatek, tutaj mamy grafikę na poziomie trochę obciętego RX470 i dosyć słaby procesor. Gdyby zdecydowali się zamiast w 4K pójść w stabilne 60 FPS przy 1080p byłoby imho lepiej i bardziej realne do osiągnięcia.

Ceny z tego co słyszałem są podane bez żadnych podatków. Te 400 euro w naszych warunkach będzie oznaczało 1900-2000zł.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ,ale z tego co pamiętam nowe PS4 pro będzie już miało menu z wyborem rozdzielczości i jakości grafiki...

Co to przypomina?...he,he.

Tak że będzie można sobie dostosować grafikę pod swoje preferencję.

Ciekaw jestem czy mocy wystarczy na płynną rozgrywkę takiego Uncharted 4 w 60 klatkach...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności