Skocz do zawartości

CIEM od Lime Ears - LE3SW


Fatso

Rekomendowane odpowiedzi

nie no na pewno marketing tez sie cieszy z tego... zawsze bedzie dodatkowy chwyt ;)

ale mowiac serio to le3 z dwoma kanalami imo miazdza le2 z kanalem jednym pod wzgledem holografi. Wydaje mi sie ze to jest glowny atut "multikanalu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no na pewno marketing tez sie cieszy z tego... zawsze bedzie dodatkowy chwyt ;)

ale mowiac serio to le3 z dwoma kanalami imo miazdza le2 z kanalem jednym pod wzgledem holografi. Wydaje mi sie ze to jest glowny atut "multikanalu".

dokładnie, mniejsi wytwórcy zostali przy 3 reszta idzie dalej > 3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spiral nie jest chyba duży... a ma już 5tki ;)

chętnie bym rzucił uchem co to daje w praktyce... może każdy kanał jest na inne pasmo, co za tym idzie na inne instrumenty i poprawia się znów holografia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hibi, jest tak jak napisałem, zmienia się przebieg FR drivera wraz z jego przesuwaniem w obudowie.

teoretycznie im więcej tzw. way'i tym lepsza separacja, ale to też nie zawsze prawda, i też trzeba brać poprawkę jak producent definiuje way'e. w przypadu spirali to one nie są wcale 5drożne akustycznie, ale fakt mają pieć dźwiękowodów a to jest inna bajka (niektórzy producenci stawiają znak równości pomiędzy ilością driverów a ilością way'i)

 

przez prawie rok używania customów ani razu nie miałem zapelania ucha. zdarza mi się siedzieć danego dnia po 6-8 godzin, powiedzmy w dwóch sesjach z góra godzinną przerwą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wychodzą taniej niż wszystkie inne

 

No tańsze od customów z CA to one nie są...

A punkty KIND są w wielu miastach w Polsce nawet mniejszych bo generalnie firma specjalizuje się w aparatach słuchowych.

...ale listę punktów mają rzeczywiście rozbudowaną (sprawdzałem Katowice i okolice)...ciekawe, czy w każdym można zamówić słuchawki

 

No rzeczywiście cenowo porównywalne z CA i LE, a nawet CA 1 przetwornikowe wychodzą taniej. Tyle, że jest ta możliwość zwrotu. Nie wiem jak to wychodzi w praktyce, ale tak przynajmniej obiecują. Zamówić i zrobić wyciski pewnie można we wszystkich punktach.

 

Bernie, jak szukasz dobrych customów i w dobrej cenie to zapraszam do mnie po Cosmicsy :)

No nie powiem, też się zastanawiałem, bo mają 4 przetworniki. W recenzji pisałeś, że kiedyś porównasz je do LE. Jak wypadają w porównaniu z LE3SW?

Ciekawe czy w KIND też by mogli zrobić remold Cosmicsów?

Demówki w przypadku Lime to jest bardzo duża różnica, między już customami, te demówki nie grają, a raczej nie grały, przynajmniej niecały rok temu jak customy, w przypadku CA demówki pokazują jakieś 70-80% tego jak będą grały customy, różnice są na szczegółach, basie i wysokich.

 

 

 

No chyba nie do końca tak jest jak piszesz to lepsza izolacja dopasowanie do ucha do tego zakrywają całą małżowinę dzięki czemu mamy lepsze przewodzenie kostne. Zgadzam się z tym że brzmienie uniwersali w przypadku limonek to tylko część brzmienia.

@misiekkb & @miaziol Co w ogóle dał Wam odsłuch demówek limonek? Czy sam charakter brzmienia pasował poźniej do zrobionych już customów?

 

Ładne w swej prostocie, pewnie tak samo grają

Tak po samym wyglądzie trudno powiedzieć jak to gra. Jak dla mnie nie musi być specjalnych efektów wizualnych, trupich główek, kwiatków itp. Czym mniej nawet tym lepiej, bo każdy wzorek prędzej czy później i tak po prostu mi się opatrzy. Ideałem dla mnie są transparentne albo ciemne, tak jak np. mają Shure. I mają po prostu dobrze grać.

 

W LE3SW przyciąga mnie większa ilość 3 driverów no i ten pstryczek zmieniający ilość basu. Nie wiem na ile sprawdza się w praktyce ten bajer ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Cosmicsach masz 4 drivery więc o jeden więcej niż w LE3 :)

 

Niestety nie miałem jak dotąd możliwości porównania Cosmicsów z LE gdyż nie byłem w stanie wyrwać do domu demówek. Może niedługo mi się to uda, ale obiecać nie mogę. Oczywiście porównanie będzie do demówek więc nie będzie to porównanie do wersji full custom.

 

Powiem tak, jeżeli byś rozważał CA pro330v2 to są to dość podobne słuchawki do Cosmicsów z tą różnicą że Cosmicsy mają troszeczkę więcej basu i więcej tego niższego. Średnica i wysokie są na podobnym poziomie, jedynie pro330v2 mają trochę słodkości na wokalach.

 

Nie wiem czy da się zrobiś reshell Cosmicsów w tej firmie KIND. W ogóle dziwi mnie że tego typu firma coś takiego robi. Ja osobiście bałbym się dawać takiej firmie słuchawki do reshellu bo i owszem obudowy może dobrze zrobią to jednak nie miałbym do nich zaufania w kwestii czy dobrze zestroją słuchawki tj. czy dobrze dobiorą kondesatory/rezystory, długości dźwiękowodów etc.

 

Ja bym nie szukał customów w takich "dziwnych" miejscach i szedłbym w sprawdzone firmy. Jak chcesz uderzać w polskie to masz CA, SE i LE. Jest w czym wybierać, zależy czego oczekujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesłuchałem napoczątku customy, później demówki i znowu customy Limówek i te brzmienie zupełnie się różniło, przynajmniej wtedy kiedy je słuchałem, czyli rok temu to demówki były namiastką tego, a nie tak jak w CA ze demóki to pokazują 70-80% brzmienia, a różnice są tylko w szczegółowości, separacji, niuansach i w basie czy wysokich. Więć po odsłuch demówek Lime ja bym ich nie kupił, gdyby nawet customy były dla mnie. Ja nie mam Limonek, gdyż brzmienie ich mi nie odpowiada.

Shakur dobrze pisze, nie pchaj się w nić nieznanego, a po drugi z tym zwrotem, to też jakaś dziwna sytuacja, chyba jedyna firma, w której możesz zwrócić słuchawki.

@Shakur napisałeś że są podobne do Pro330, tam napisałeś jeszcze że bas jest taki jaki był w pierwszej wersji, a jak jest z górą, ma tego pazura czy nie, wiem że nie słyszałeś pierwszej wersji, ale może coś ktoś powiedział o tym. I czy tak samo jak Pro330v2 niewybaczają kiespkiego masteringu utworu, zwłaszcza jeśli chodzi o spłaszczenie, czy kompresję dźwięków.

Edytowane przez misiekkb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Cosmicsach masz 4 drivery więc o jeden więcej niż w LE3 :)

 

Niestety nie miałem jak dotąd możliwości porównania Cosmicsów z LE gdyż nie byłem w stanie wyrwać do domu demówek. Może niedługo mi się to uda, ale obiecać nie mogę. Oczywiście porównanie będzie do demówek więc nie będzie to porównanie do wersji full custom.

 

Powiem tak, jeżeli byś rozważał CA pro330v2 to są to dość podobne słuchawki do Cosmicsów z tą różnicą że Cosmicsy mają troszeczkę więcej basu i więcej tego niższego. Średnica i wysokie są na podobnym poziomie, jedynie pro330v2 mają trochę słodkości na wokalach.

 

Nie wiem czy da się zrobiś reshell Cosmicsów w tej firmie KIND. W ogóle dziwi mnie że tego typu firma coś takiego robi. Ja osobiście bałbym się dawać takiej firmie słuchawki do reshellu bo i owszem obudowy może dobrze zrobią to jednak nie miałbym do nich zaufania w kwestii czy dobrze zestroją słuchawki tj. czy dobrze dobiorą kondesatory/rezystory, długości dźwiękowodów etc.

 

Ja bym nie szukał customów w takich "dziwnych" miejscach i szedłbym w sprawdzone firmy. Jak chcesz uderzać w polskie to masz CA, SE i LE. Jest w czym wybierać, zależy czego oczekujesz.

@shakur1996 Jeśli chodzi o samą ilość driverów to 3 jak dla mnie byłyby już chyba wystarczające. Bardziej zależy mi na całościowym zgraniu. Czy Cosmicsy są bardziej relaksacyjne, muzykalne niż LESW? Za bardzo analityczne myślę, że byłoby zbyt męczące. Chociaż nie chodzi mi o to, żeby nie było szczegółowe, tylko żeby nie rozbierało muzyki na poszczególne dźwięki ale brzmiało muzykalnie, wciągająco.

 

Przesłuchałem napoczątku customy, później demówki i znowu customy Limówek i te brzmienie zupełnie się różniło, przynajmniej wtedy kiedy je słuchałem, czyli rok temu to demówki były namiastką tego, a nie tak jak w CA ze demóki to pokazują 70-80% brzmienia, a różnice są tylko w szczegółowości, separacji, niuansach i w basie czy wysokich. Więć po odsłuch demówek Lime ja bym ich nie kupił, gdyby nawet customy były dla mnie. Ja nie mam Limonek, gdyż brzmienie ich mi nie odpowiada.

 

Shakur dobrze pisze, nie pchaj się w nić nieznanego, a po drugi z tym zwrotem, to też jakaś dziwna sytuacja, chyba jedyna firma, w której możesz zwrócić słuchawki.

 

@Shakur napisałeś że są podobne do Pro330, tam napisałeś jeszcze że bas jest taki jaki był w pierwszej wersji, a jak jest z górą, ma tego pazura czy nie, wiem że nie słyszałeś pierwszej wersji, ale może coś ktoś powiedział o tym. I czy tak samo jak Pro330v2 niewybaczają kiespkiego masteringu utworu, zwłaszcza jeśli chodzi o spłaszczenie, czy kompresję dźwięków.

@misiekkb W c-ear rzeczywiście dziwne jest to z tym zwrotem, ale KIND to w końcu duża firma i możliwe, że może sobie na to pozwolić. Poza tym niemieckie firmy chyba mają dobrą tradycję. Audeo też co prawda to nie CIEM, ale robi też firma robiąca aparaty słuchowe? Ale rzeczywiście są mało sprawdzone przynajmniej na naszym gruncie, rynku, więc chyba jednak raczej nie pójdę w nie. Co najwyżej zrobię może tam wyciski do CIEMów.

Edytowane przez Bernie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bernie, nigdy nie będziesz miał pewności czy mój opis czy kogokolwiek innego sprawdzi się u Ciebie. Nikt nie ma patentu na obiektywizm w audio. W customach to jest to ryzyko. Owszem są uniwersale ale nie zawsze też dają pełny obraz.

 

Powiem tak - Cosmicsom daleko do analityczności. One mają więcej basu niż pro330v2, jest to bas długo wybrzmiewający, równy ale taki wooferowy, szbko wchodzi ale wybrzmiewa trochę dłużej, przez co czujesz również subbass, jest to bas równy ale z impetem. nie jest to bas tłusty ale nie jest to też bas chudy, tylko punktowy. Śrenica jest neutralna, dynamiczna i tyle można o niej powiedzieć. Wysokie nie kłują, nie ma sybliantów, ilościowo do 10 kHz to może jest ich podobnie jak w CA pro330v2 ale z uwagi na większą ilość basu ich postrzeganie jest inne. Jak dla mnie są to słuchawki zbalansowane, naturalne, z dużą ilością szczegółow, ale nie jest to analityczność gdzie masz chudy, bardzo szybki, jasny dźwięk. One nie są ani jasne, ani ciemne, ani ciepłe ani zimne. Od razu zaznaczam że nie są to słuchawki które wszystko mają idealne. Czy one Ci bardziej podpasują od LE tego nie wiem, ale to jest taka sama loteria jak z LE, cały czas polegasz na opiniach osób trzecich. Jedyną opinię innej osoby niż którą mam a propos Cosmicsów to Piotrka z CA, który twierdzi że on tak w 85% grają jak pierwsza wersja pro330; ja od razu zaznaczam że Cosmicsy od pro330 mają trochę więcej basu i przez co so o wiele mniej jasne i wysokie w Cosmicsach przez to są bardziej smooth.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bernie Shakur Ci bardzo dobrze napisał, gdyż cały czas bazujesz na opinii osób trzecich i nie wiadomo jak Tobie podejdą, tak to jest właśnie z customami i najbliższe Ci da posłuchania czyjś customów, a jeszcze jak mniej-więcej Ci będą dobrze pasować to już wogóle dadzą Ci pełny obraz tego jak grają. A tak czy Ci podejdą i które nie wiadomo, ja znam wszystkie CA, obie pary Limek, dwóch UM i tam jeszcze jakiś stwierdzam że w każdych, których słyszałem coś mi nie pasuje. Bardzo dobrze zresztą Piotrek z CA doradza co do CIEMów i nie znam osoby, której by źle doradził, a dwa że chyba najwięcej przesłuchał CIEMów na tym forum i jeszcze Shakur dużo słuchał i miał swoich trzy pary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@shakur1996 napisałem Ci na PW.

 

Jedyne chyba co mi teraz byłoby żal w LE3SW to ten pstryczek od basu. Rzeczywiście on dużo daje?

Teraz kupiłbym bez "pstryczka". Na początku trochę się tym pobawiłem i szybko się znudziło :)

Wolę podstawowe brzmienie bez "podbicia basu". Moim zdaniem zbędny gadżet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

kwestia gustu dla mnie do słuchania "normalnego" wersja bez basu ale jak idę na rower wyciskać siódme poty to wersja basowa mnie bardziej "motywuje" :) i faktycznie różnica custom-uniwersal jest ogromna, na początku czytając gdzieś info o 10% na tyle się nastawiałem robiąc wersję customową.

 

Na kilka dni przed odebraniem wyczytałem że to jednak nie 10% tylko dużo więcej no i fakt faktem jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. W sumie nie mam ochoty sięgać po nauszne słuchawki mając customy.

 

Nie chcę żebyście odebrali to jako jakąś próbę promowania lime earsa na siłę, to raczej ogólne wrażenie jakie osiąga się robiąc customowe słuchawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam teraz tak że jak racz czy dwa włożyłem typowe doki (chyba jakieś Audeo) do ucha dźwięk był do dupy ale nie w tym sensie że coś było z nim nie tak (to kwestia gustu czy komuś te Audeo się podobają) ale w tym sensie że z uwagi na brak pełnej izolacji, brak wypełnienia w 100% kanału, brak wypełnienia małżowiny, miałem wrażenie że czegoś brakuje, że coś jest nie tak. Dopiero jak mi customy zamykają ucho mam wrażenie że jestem gotowy na podanie pełnego dźwięku. Nie wiem jak to inaczej opisać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam teraz tak że jak racz czy dwa włożyłem typowe doki (chyba jakieś Audeo) do ucha dźwięk był do dupy ale nie w tym sensie że coś było z nim nie tak (to kwestia gustu czy komuś te Audeo się podobają) ale w tym sensie że z uwagi na brak pełnej izolacji, brak wypełnienia w 100% kanału, brak wypełnienia małżowiny, miałem wrażenie że czegoś brakuje, że coś jest nie tak. Dopiero jak mi customy zamykają ucho mam wrażenie że jestem gotowy na podanie pełnego dźwięku. Nie wiem jak to inaczej opisać.

Wiem o czym mówisz, bo od kilkunastu dni słucham, niejako z konieczności, akurat audeo (w oczekiwaniu na powrót customów) i choć dźwiękowo są b. fajne (ja akurat je bardzo lubię), to jednak odnoszę wrażenie, że "czegoś" brakuje (i to akurat nie jest brak pełnej izolacji)...chyba customy to taki "point of no turning back" ;) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

chyba customy to taki "point of no turning back" ;) ...

A tam... Mam customy, mam Audeo - pierwsze są bardziej do domu, drugie na ulicę (nie lubię mieć pełnej izolacji na mieście).

 

Ja audeo bardzo cenię (nawet mam w tej chwili w uszach), ale - pomijając nawet aspekty dźwiękowe - wygoda jest nie do pobicia, choćbym nie wiem, jakie miał pianki/tipsy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę odkopię temat. Nie znam jakoś szczególnie angielskiego, ale z tego co wyczytałem, to le3b mają ciężki bas z konkretnym impaktem (o resztę pasm się nie martwię, z tego co wyczytałem to mamy tutaj wysoki poziom). Może ktoś je porównać do jakiegoś znanego modelu słuchawek? Przyznaję, że bardzo mi się spodobały i jak pooszczędzam z rok, może dwa to chciałbym je sobie kupić :)

Ogólnie: dadzą one radę w ciężkiej elektronice czy nieszczególnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę odkopię temat. Nie znam jakoś szczególnie angielskiego, ale z tego co wyczytałem, to le3b mają ciężki bas z konkretnym impaktem (o resztę pasm się nie martwię, z tego co wyczytałem to mamy tutaj wysoki poziom). Może ktoś je porównać do jakiegoś znanego modelu słuchawek? Przyznaję, że bardzo mi się spodobały i jak pooszczędzam z rok, może dwa to chciałbym je sobie kupić :)

Ogólnie: dadzą one radę w ciężkiej elektronice czy nieszczególnie?

Ja przeskoczylem z shure 215 na le3sw. Roznica miedzy nimi jest bardzo duza. Limonki sa bardziej analityczne, wiecej powietrza, lepsza szersz scena. Nie bede sie rozpisywal bo jedyne co moge polecic to zakup biletu do Wroclawia i odsłuch u Kuropa w mp3store. Slucham przede wszystkim elektroniki tj. dubstep, downtempo, witchhouse, breakbeat, dub-techno itd. i powiem Ci, ze spisuja sie lepiej niz dobrze. Mowie tutaj o pstryczku przelaczonym na wersje B. Wersja mniej basowa sprawdza sie imho bardziej przy gitarowych utworach gdzie jest wiele instrumentow. Zrodlo tez ma znaczenie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, ale na pewno nie będzie mnie stać na takie iBasso DX90 czy Fiio X5 od razu, wszystko z czasem :) No tak, ale ja potrzebuję izolacji (dojazdy do pracy szynobusem), i żeby dawały radę w ciężkiej elektronice, wiem, że od tego są dynamiki, no ale ciemy z dynamikami to chyba dopiero od 900$ za UM Miracle z tego co wiem, tak? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności