Skocz do zawartości

[ROZWIĄZANE] Słuchawki do 300zł


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Jako, że moje wysłużone Munitio odeszły do krainy wiecznych łowów, muszę rozejrzeć się za czymś nowym. Do odtwarzania używam iPoda nano 4g i raczej nie zamierzam go zmieniać na inny odtwarzacz. Słucham:
-metalu
-rocka
-electro
-dance
-rapu
-chillstepu
-RAC
-Oi
i masy innych gatunków... Jak widać muszą to być słuchawki wszechstronne, uniwersalne. Najlepiej do 300zł, ale mogę zrobić duże odstępstwo jeżeli naprawdę uznam, że któreś są tego warte. Ze wszystkich, które tu polecacie do gustu przypadły mi:

  • SoundMagic E10 - głównie ze względu na cenę w stosunku do oferowanej jakości. I w sumie tylko dlatego.
  • Etymotic HF3 - jak czytałem naprawdę świetne słuchawki, bardzo zależy mi na wygłuszeniu i czystości dźwięków (nie mam parcia na bass), aczkolwiek często zasypiam z słuchawkami na uszach i boję się, że mogą boleć. Ale biorąc pod uwagę promocję, myślę że warto.
  • a-Jays 4 - bardzo w nich podoba mi się rozmiar i wydaje się, że będzie dobrze w nich zasypiać. Oprócz tego na moją uwagę zasługuje podobnie jak w Etymoticach pilot do urządzeń Appla
  • Yamaha EPH-100 - no tutaj już pojechałem po bandzie z ceną, ale czytałem całkiem sporo pozytywnych opinii (IEMy w tej cenie to ponoć niezły wybór) i same słuchawki podobają mi się z wyglądu.

Czy oprócz tych macie jakieś sensowne propozycje? Czekam na Wasze opinie i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Ety HF5/3 (bez mic/z mic) oraz Yamahy. EPH-100. Obie pary są bezkonkurencyjne w swojej klasie cenowej, ale wyższy stosunek mimo wszystko przypada Etą.

Jestem po prostu zachwycony HF3, a na małych gumkach są wygodniejsze niż Yamahy na L, dziwnie się czułem dopiero przy aplikacji dużych 3-falangów, ale po kilku minautach się przyzwyczaiłem ^^

PS: to nie jest tak, że Yamahy < Ety, a wręcz odwrotnie, ale różnica w cenie jest duża ^^


a-Jays 4 sobie odpuść, zawodnik nie tej klasy jak dla mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego,

ja Ci radze natomiast posluchac paru modeli przed decyzja. Bo widze powyzej wiekszasc glosow jest oddanych na ety i pewnie maja one wiele zalet. Jednak to sa armatury i jesli nie miales wczesniej do czynienia to moga Cie nie zadowolic. Dlq mnie np te ety sa za chlodne i kliniczne w odbiorze do cieszenia sie muza na codzien. Ale znam takich co je ubustwiaja;) duzo zalezy od umiejscowienia w uchu.... Moze moje nie sa z nimi konpatybilne ;) stad wane abys sam sprobowal... zwlaszcza pisze to w kontekscie ze drugie w zachwalanych tu jamaszek to zupelnie drugi biegun...

Edytowane przez grubbby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie EPH-100 mają owszem cieplejsze i muzykalniejsze brzmienie od HF3, ale pod względem wierności i szczegółowości to ten sam biegun i kierunek co HF3

zresztą są tu na forum osoby, które zmieniły EPH-100 na HF3, może też dlatego, że w EPH bas jest referencyjnie za mocny względem pozostałych pasm

ale popieram, ideałem zawsze jest sprawdzić przed zakupem samemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ety po raz kolejny ode mnie :)

Tylko zaznaczmy jedną rzecz, bo widzę, że na forum czasem piszą ludzie, którzy nie mieli Etymotic lub słuchali ich krótko i zaznaczają "one są chłodne" (nie mówię tylko o tym temacie). Otóż Etymotic są NEUTRALNE, a odczucie "zimnego dźwięku" bierze się zazwyczaj albo z DAPa, albo z faktu, że góra nie jest ścięta jak w innych słuchawkach, przez co bas wydaje się być dość ubogi. Jednakże nie jest ubogi, a raczej precyzyjny i punktowy oraz ma bardzo dobre rozróżnienie faktur (np. spokojnie można sobie odseparować bas akustyczny od synth basu tudzież rozpoznać bas wycięty z sampla), aczkolwiek ta cecha wynika raczej z dużej ogólnej szczegółowości słuchawek Etymotic Research.
Osobiście słucham rapu na HF3 i bardzo sobie chwalę, a i zdarzało mi się w nich usnąć, więc z niewygodą bym nie demonizował. Grunt to dobrać sobie dobre końcówki i po 2-3 dniach już prawie nie czuć, że są w uchu. Może poza tą wszechogarniającą ciszą... ;)

Tak czy siak: fajnie jest iść przez miasto i patrzeć na nie tak, jakby wszystko dookoła było teledyskiem do muzyki, którą mamy w uszach. Zwłaszcza jeśli ta muzyka jest oddawana tak dokładnie. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszą ludzie, którzy nie mieli Etymotic lub słuchali ich krótko i zaznaczają "one są chłodne" (nie mówię tylko o tym temacie). Otóż Etymotic są NEUTRALNE, a odczucie "zimnego dźwięku" bierze się zazwyczaj albo z DAPa, albo z faktu, że góra nie jest ścięta jak w innych słuchawkach, przez co bas wydaje się być dość ubogi.

Brak sciecia czy sciecie gory dla mnie niewiele ma wspolnego z chlodnym brzmieniem gdyz to sie odczuwa na wszystkich pasmach... Z tego co zauwazylem u sibie w tych skluchawkach wiele zalezy od umiejscowienia w uchu i ja nie moglem akurat na zadnych fabrycznych tipsasch zlapac takiego aby czuc odpowiednie wybrzmienue dolnych rejestrow. O muzyukalnosci nie wpominajac. Fakt tak jak mowisz sluchalem ich krotko.

Jednak nie chce polemizowac... Z mojego posta mial przede wszystkim plynac moral 'sprawdz sam bo nire wszystkim ich dzwiek pasuje'.

Edytowane przez grubbby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiaaa, jestem, ale nie takim o jakim sobie marzysz :P Zaledwie airsoftowym. Ale niedługo będę robić kurs na instruktora strzelectwa wyborowego, bo w ostrą też się bawię. Ale wracając do tematu - zdecydowałem się na Ety, teraz tylko muszę doskładać drobnych i spróbuję kupić na istorze. Ale jeszcze proszę nie zamykać topicu, bo może będę miał jakiś problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JVC HA-FRD80 są za 254 zeta w jednej z dużych sieci sklepów z rtv i agd w nazwie do końca tygodnia, just saying...
I są to bardzo dobre słuchawki, poczytaj o nich, mają na head-fi wątek na ponad 100 stron.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz reckę naszego nadwornego testera Maciuxa

http://zakupek.pl/test/sluchawki/porownanie-jvc-ha-frd60-i-ha-frd80/

Edytowane przez jd1210
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A audeo to co ? pies ? Audeo PFE112 w komisie na naszym forum znajdziesz w tej cenie a jest to bezpieczniejszy wybór niż etymotic HF3 . Spokojnie możesz się w nich położyć na boku w łóżku i nie trzeba ich pakować głęboko do ucha z triple flange, wystarczą zwykłe gumeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A audeo to co ? pies ? Audeo PFE112 w komisie na naszym forum znajdziesz w tej cenie a jest to bezpieczniejszy wybór niż etymotic HF3 . Spokojnie możesz się w nich położyć na boku w łóżku i nie trzeba ich pakować głęboko do ucha z triple flange, wystarczą zwykłe gumeczki.

 

Ja nie mam problemu z leżeniem w Etach, nawet na boku. Co więcej, zdarzało mi się z nimi usnąć. Tri-flange są wygodne, ale pianki tłumią lepiej. A "pakowanie głęboko w ucho" ma plusy: pewnie siedzą, nie potrzebują dużej głośności no i zapewnia to wyśmienitą izolację. Taka filozofia firmy, więc "handluj z tym" :P

 

Co do wygody użytkowania to (podobnie jak w temacie o DX50) najwięcej mają do powiedzenia ci, którzy ich na codzień nie noszą. Ja doszedłem do takiej wprawy, że wkładanie/wyjmowanie moich HF3 przychodzi mi równie łatwo co AKG K317 i spokojnie wykonuję to jedną ręką ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności