Filmy czyli co ostatnio oglądałeś?

[all999]

Teraz, saudio napisał:

No a mi nie siadł, za bardzo cukierkowy.

 

Był Imax? Bo to połowa, albo więcej efektu końcowego.

[saudio]

Tak, ale jakoś przez to epatowanie kolorami za bardzo czarno biały, chodzi mi o przerysowania.

No ale jak weźmiemy poprawkę na poprzednie dzieła Luca, to on ma taki styl.

[nsk]

Nie mogę oglądać filmów tego pana, bo robi mi się smutno jak sobie przypomnę, że to on nakręcił Leona...

[all999]

Eee tam, poszedłem do kina się wyluzować, odpocząć. Udało się, przez 80% seansu oglądałem z otwartą gębą, nie mam pojęcia kiedy minęły te dwie godziny 

Dawno nie miałem tak, żebym się w ogóle nie zastanawiał nad aspektami technicznymi i warsztatowymi.

[saudio]

No za 200mln$ to mogli dopracować szczegóły.

[Robsonek]

 

 

Mordercza opona - 10/10 POLECAM! hahaha

[Chcheckitout]

Król Artur

 

Całkiem fajnie się oglądało, momentami dość fajna muzyka, z poczuciem humoru. Czuć klimat reżysera jeśli ktoś go lubi.

 

Mocne 7/10 jak dla mnie. 

[Palpatine]

Zachęcony tematyką też sięgnąłem po film G. Ritchiego. Niestety ja się zawiodłem. To konwencja "Przekrętu" w klimatach średniowiecza. 5/10

Za to całkiem niezły soundtrack 8/10

[Chcheckitout]

Przekręt to mój jeden z ulubionych filmów jakie oglądałem bez podziału na kategorie i właśnie ten klimat czułem podczas oglądania Króla Artura. Poza tym jeszcze główny bohater mój ulubieniec z Synowie Anarchii i wiedźma, która mnie wciągnęła w Początku (coś ma w sobie ta kobieta choć w tym filmie była aseksualna ciut).

 

Przewrotnie Sherlock (obie części) w reżyserii Guya Ritchiego dla mnie bardzo średni. Serial o niebo lepszy.

[Palpatine]

Dunkierka - Nolan w mistrzowskiej formie! Świetne widowisko. Piękne sceny, świetne zdjęcia, udźwiękowienie na światowym poziomie i bardzo dobra muzyka Zimmera. 8,5/10

Zabrakło mi pokazania sytuacji od tej drugiej strony czy wojsk niemieckich atakujących Dunkierkę. 

Nurkujący Junkers Ju 87 Stuka to orgazm uszu

 

[NuBreed]

Dark Places z Charlize Theron. 

18 godzin temu, Palpatine napisał:

 

Nurkujący Junkers Ju 87 Stuka to orgazm uszu

 

 Wolę gromy przelatującego P-51 Mustang

[sp5it]

http://www.imdb.com/title/tt4291600/

Nie oglądajcie trailera, spoileruje strasznie.

Film świetny.

[Robsonek]

Notatnik śmierci (2017)

 

ykhm... nie no, godzina i czterdzieści minut wyjęte z życiorysu, już nigdy nie ulegnę tym pos*anym propozycjom netflixa 

 

0/10

[Bokrug]

It comes at night  (2017)

Wow! To jest film do odsiewania ludzi od zombie. Film wybitny, a i trolling genialny. Po pierwsze mistrzowsko strollował zapowiedziami fanów horrorów, zaprosił na seans a następnie pokazał im wielki środkowy palec A potem jak już ktoś ma te IQ powyżej 80 i połapał się, że oho to chyba nie jest kino dosłowne to wciąż mógł nie pojąć co tam na prawdę się wydarzyło wg scenarzysty (i reżysera), bo warstwy są dwie. W tym przypadku nieśmiertelne komentarze 'w ogóle nie zrozumiałeś filmu!' faktycznie nabierają sensu. Duży ekran pomaga w interpretacji, że aż psuje seans, w końcu jakieś kino na komórkę  

Edytowane 1 Września 2017 przez Bokrug

[Jimmi Dragon]

Z Twojej wypowiedzi wynika, że twórcy filmu zdawali sobie sprawę, że jest to "kino dla konesera", więc żeby na nim cokolwiek zarobić, wypromowali go jako świetny horror, tym samym wprowadzając fanów tego gatunku (i nie tylko) w błąd. Dla mnie takie postępowanie to brak szacunku dla odbiorcy i nic godnego podziwu, ani naśladowania. Twoje zachwyty są dziecinne i wali od nich potrzebą dowartościowania i wywyższenia się nad ponad innych. Spodobało Ci się, wyłapałeś wszystkie smaczki, to fajnie. Jak chcesz się o tym fakcie pochwalić światu, to napisz recenzję, a nie marnujesz klawiaturę na pisaniu, jaki to jesteś ******sty. 

 

PS "Wybitny film" na komórkę. Niezła rekomendacja     

[Bokrug]

Oh, obejrzyj, a także poczytaj opinie ludzi na jego temat to zrozumiesz 

[Thomm]

 

Luc Besson w czystej postaci. Najlepszej.

 

I "Piąty element" to przy tym pikuś. Pan Pikuś. 8/10

 

[redflow]

V paprscích slunce / Under the Sun / Pod Opieką Wiecznego Słońca
http://www.imdb.com/title/tt5129818/?ref_=fn_al_tt_1

 

Bardzo pouczający film, dzięki któremu już zawsze będę pamiętał o tym co Czcigodny Generalissimus Kim Ir Sen zrobił na widok Japończyków i obszarników płynących łódką oraz jak powinien brzmieć wesoły wierszyk 

 

A na poważnie.

Rewelacyjny film o skali propagandy na przykładzie rodziny z Pjongjang. Obraz pokazuje świat, jakiego nie spodziewałem się zobaczyć. To znaczy spodziewałem się, ale nie tak surrealistyczny. Coś niesamowitego.

[Lord Rayden]

Baby Driver - film tematycznie pokrewny kultowemu "Drive" ale jest to raczej czarna komedia akcji. Nie wykreuje chyba muzyki do słuchania potem z Sieci czy płyty, jak Drive (mimo zainteresowań głównego bohatera). Jednym z gadżetów filmu jest klasyczny iPod -  raczej 5g. Parowany jednak z typowymi pchełkami Apple (białe). Pojawiają się także kasety.

Jak najbardziej do obejrzenia.

[all999]

Wczoraj odświeżyłem sobie Blade Runner'a, a jako, że pierwszy raz oglądałem go kilkanaście lat temu, to właściwie jakbym widział go pierwszy raz. No i niestety oglądało mi się go źle i męczyłem się trochę. Oczywiście wizualnie to jest arcydzieło, do tego świetna muzyka i fajny klimat. No ale fabularnie to jest kino klasy B. Najwyżej. Scenariusz o niczym, ani przez chwilę nie byłem zainteresowany fabułą, bohaterowie zachowują się nielogicznie, dialogi są słabe, a postaci przerysowane do bólu. Na dobicie jeszcze drewniany Ford z jedną miną. Nie znam książki i nie wiem na film nawiązuje do niej, ale wątpię, żeby była tak zła jak film. Mimo wszystko pójdę do kina na 2049, bo lubię filmy Villeneuve'a.

 

Czy tylko ja uważam, że to ogólnie zły film i bluźnię?

 

Edytowane 28 Września 2017 przez all999

[Palpatine]

Spale Cię na stosie za te herezje ;). To jeden z trzech filmów, które oglądam co roku. 

Książka, w zasadzie nowela jest świetna. Jest też fajny audiobook dla leniwych.

Boje się nowej części i jednocześnie nie mogę się jej doczekać.

[all999]

Spale Cię na stosie za te herezje . To jeden z trzech filmów, które oglądam co roku. 
Książka, w zasadzie nowela jest świetna. Jest też fajny audiobook dla leniwych.
Boje się nowej części i jednocześnie nie mogę się jej doczekać.

Ja bardzo rzadko oglądam filmy po raz drugi. Nawet te, które bardzo mi się podobały. Za dużo jest rzeczy do obejrzenia/przeczytania.

Nie widzę, żebyś chciał dyskutować z moimi argumentami odnośnie fabuły

[awayeah]

31 minut temu, all999 napisał:

Wczoraj odświeżyłem sobie Blade Runner'a, a jako, że pierwszy raz oglądałem go kilkanaście lat temu, to właściwie jakbym widział go pierwszy raz. No i niestety oglądało mi się go źle i męczyłem się trochę. Oczywiście wizualnie to jest arcydzieło, do tego świetna muzyka i fajny klimat. No ale fabularnie to jest kino klasy B. Najwyżej. Scenariusz o niczym, ani przez chwilę nie byłem zainteresowany fabułą, bohaterowie zachowują się nielogicznie, dialogi są słabe, a postaci przerysowane do bólu. Na dobicie jeszcze drewniany Ford z jedną miną. Nie znam książki i nie wiem na film nawiązuje do niej, ale wątpię, żeby była tak zła jak film. Mimo wszystko pójdę do kina na 2049, bo lubię filmy Villeneuve'a.

 

Czy tylko ja uważam, że to ogólnie zły film i bluźnię?

 

 

Ma mega wysoką ocenę na IMDB, ale próbowałem go obejrzeć w zeszłym roku i poddałem się po pół godziny :/

Przymierzam się do drugiego seansu, ale może łatwiej mi to przyjdzie już po obejrzeniu remake'u.

[Palpatine]

19 minut temu, all999 napisał:

Ja bardzo rzadko oglądam filmy po raz drugi. Nawet te, które bardzo mi się podobały. Za dużo jest rzeczy do obejrzenia/przeczytania.

Nie widzę, żebyś chciał dyskutować z moimi argumentami odnośnie fabuły

Zgadza się. Za wiele rzeczy jest do przeczytania (bo do obejrzenia do już niekoniecznie) aby oglądać wielokrotnie ten sam film aczkolwiek to taka moja tradycja. Blade Runner, Obcy oraz Czas Apokalipsy to filmy, które w jakiś sposób mnie ukształtowały więc mam po prostu do nich sentyment. Nie wspominając o wielogodzinnych rozmowach w gronie znajomych prbując odgadnąć pytanie czy Decard był androidem czy też nie.

Zanim porozmawiamy o fabule to tylko dodam, że film jedynie bazuje na książce, która jest inspiracją. Warto po nią sięgnąć niezależnie od filmu.

Które postacie zachowują się nielogicznie? 

Rola Rutgera Hauera to dla wielu świętość i przedmiot kultu więc też ciężko mi się zgodzić z faktem, że postacie czy dialogi są nielogiczne lub słabe.

Film powstał w 1982 r. Ja go zobaczyłem dosłownie kilka lat później jako dzieciak i nic z niego nie zrozumiałem. Aczkolwiek dla mnie jest to film kompletny, więc nie wiem czy jestem odpowiednią osobą do dyskusji. Dałbym wiele, aby dzisiejszy poziom kina sf fabularnie sięgał tego z lat 80.

 

 

17 minut temu, awayeah napisał:

 

Ma mega wysoką ocenę na IMDB, ale próbowałem go obejrzeć w zeszłym roku i poddałem się po pół godziny :/

Przymierzam się do drugiego seansu, ale może łatwiej mi to przyjdzie już po obejrzeniu remake'u.

To nie remake a druga część.

Edytowane 28 Września 2017 przez Palpatine

[awayeah]

No to nie ma bata, trzeba zakasać rękawy i obejrzeć część pierwszą.