Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

Proste pytanie.

Beyerdynamic z tego co piszą tu i ówdzie są podobno ostre na górze.

Jak więc mają się słuchawki 990pro czy 880 do znanych Superlux 681. Superluxy ostre są jak cholera, tną uszy boleśnie. Czy Beyerdynamic są bardziej powściągliwe w wysokich rejestrach od Superlux 681?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie.

Skoro poszło gładko to zadam jeszcze jedne proste pytanie.

Które słuchawki z poniższych posiadają niższe zejście. W których słuchawkach bas słyszalnie niżej wybrzmiewa.

 

Audio Technica ATH-50/50x

Beyerdynamic DT 770 - tylko wersje 80 Ohm i 250 Ohm

 

Oczywiście Beyerdynamici będą napędzane przez wzmacniacz słuchawkowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ATH będą miały mocniejsze zejście basu. To zasługa głównie szczelniejszych padów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 14.03.2017 o 23:21, manuelvetro napisał:

Gorzej.

 

Ja słabym jestem scenopisarzem, nie porównywałem łeb w łeb, scena jest mniejsza na pewno.

Ale technicznie k701 dostają po tyle, aż furczy. Jak słucham ich po dt1990pro to są... zmulone, detali mało, jakby inny utwór....

Potrzeba kilku minut, żeby dać się oczarować ich niepowtarzalnemu poeknu i zapomnieć o technikaliach.

K701 umieją czarować, a dt1990 nie potrafią. Grają jak jest.

 

Panowie, a moglibyście mi w kilku żołnierskich słowach wytłumaczyć co rozumiecie przez "lepsze technicznie"? Bo zdążyłem zauważyć, że nie chodzi o różnice w tonalności, nie chodzi też o wielkość sceny. Czy więc pod pojęciem "lepsze technicznie" kryje się tylko ilość szczegółów i szybkość słuchawek, czy może coś jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na padach analitical (równe) imho grają jak dt880 ino :

 

1. doskonalej technicznie , perfekcyjniej (góra w 880 w szybkim metalu po 1990 brzmi jak chmura, mgła, uciekają detale)

2. nie są tak jasne 

3. ergo nie kłują.

 

inaczej - bardzo podobne granie, co t5p v2, tylko bas jest w normie, nie jest przesadzony, ergo 1990 szybsze w dole są. 

 

W ogóle grają wszystko, jak ER4XR , bardzo podobnie jeśli chodzi o techniczną perfekcję, tylko tu z kolei lepiej z basem jest w 1990, nieco obficiej.

 

Porownania z 880, t5pv2 i ER4XR nie z pamięci, miałem je równocześnie.

 

Poszukiwania zamkniętej sonicznie wersji 1990 zamknęły mi ER4XR

 

ergo: studio.

 

Z kolei na padach balanced (basowe) basu jest słyszalnie sporo więcej. Tylko tyle wiem, bo słuchałem na nich zaledwie  dwa razy, po 10 minut, nie podoba mi się. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wpierw słuchałem na balanced, ale od wczoraj zmieniłem na analitical i z nimi zostaje :)

Na obecnych zdjął się leciutki kocyk, teraz jest lepsza separacja, czystszy wokal, ale basu mogłoby być ciut więcej :) Tak czy siak słuchanie na dt 1990 sprawia mi mega frajdę!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, jak będziesz miał okazje, to porównaj kiedyś brzmienie 1990 z Rapture i z pionka.

Przypuszczam, że z pionka zagrają podobnie jak z Rapture, (z mniejsza dynamiką i nasyceniem, rzecz jasna)

 

Edyta

 

Słuchałem sobie z pionka któryś  dzień z zadowoleniem fa003ti , nie podeszły mi z pionka na oryginalnym kablu, ale kupiłem custom od d7100 od @bakus1233 (nie wiemy co to za przewód) ładnie wykonany, na amphenolach, krótki, do dapa dobry (po to kupiłem) okazało się ze gra mi z pionka z tymi fa003ti tak dobrze, że zabrałem słuchawki ze "studia" z pracy do domu i od piątku sobie w nich słuchałem. Nadspodziewanie dobrze to grało, aż zapragnąłem zestawić je z z 1990. I cóż , stało się to, co stać się musiało, od pierwszych dźwięków przewaga techniczna 1990 dosadnie dała o sobie znać. Oklepane "słyszałem dźwięki, których nie słyszałem chwilę wcześniej" ze świetnych przecież technicznie fa003ti całkiem wysterowanych przez perfekcyjnego technicznie pionka... taka sama sytuacja  jaka miała miejsce z dt880 wcześniej. (Traktowałem fa003ti jako zamknięta wersje dt880 - bardzo podobne, równe, precyzyjne, neutralne, kapke basu więcej w fa003ti) Zakładając 1990 po 880 czy po fa003ti słuchać wyraźnie ze mamy na głowie słuchawki - po całości lepsze o klasę. Technicznie lepsze o klasę. Różnica jest uderzająca, a zdawałoby się, że być jej nie powinno, bo tak 880 jak i fa003ti to jest wzór metra w studio. One są już wystarczająco dokładne, wierne, precyzyjne, równe, etc, by bardzo dobrze sprawdzić się w studio. Na jednych i drugich dziergałem w Garage Bandzie i brzmi to tak, jak chciałem żeby brzmiało (zważywszy braki w samej kompozycji,gdzie słuchawki w niczym nie zawiniły, tylko słaby twórca) . Także , zadziwiają mnie te dt1990pro od początku i chyba je z komisu wycofam, bo pewnie lepszych studyjnych już po prostu nie ma...

 

Edytowane przez manuelvetro
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedałem Fiio, ponieważ nie złapał synergii prawie z żadnymi moimi słuchawkami (oprócz z 1990) i zastanawiałem się nad kupnem Pionka, ale w pierwszej kolejności chciałem wymienić DACa, a natrafiłem na promocję NuForce DAC-80 z massdrop. Gdybym nie odzyskał DX90 to na pewno priorytetem byłoby kupienie DAPa (choć bałem się, że też będę miał problemy z gniazdem jak w iBasso). W każdym razie dla mnie DX90 jest grajkiem ze świetnym SQ (do szczęścia brakuje mi Tidala), więc z Tidala korzystam na telefonie. Ale jak tylko będę miał możliwość posłuchania Pionka samego i z RA to koniecznie spróbuję!  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@qjin  :P  akurat k712 nie słuchałem, z rodziny 7 miałem k7XX, k701 x 3 czy 4, k702, q701 x 2 , wszystkie z różnymi dobrymi kablami custom, k612 też. Ostatecznie zostałem z k701. Niemniej słuchanie fabrycznych k701 po 1990 - dawało ten sam efekt co po fabrycznych 880 - słuchawki wydawały się zmulone. Drażniło mnie to strasznie, bo kocham k701 całym sercem. Zatem zafundowałem im kabel u  Forzy - kocyk zniknął w stosunku do 1990 prawie, choć wciąż nie są jeszcze tak doskonałe jak 1990, ale krok w dobrym kierunku  został wykonany, przestały mnie drażnić, mogę ich słuchać po 1990 bez trudności. Meze99 też za mało były doskonałe technicznie, choć są świetne przecież także pod tym kątem,  kiedy słuchałem ich po 1990 i nie byłem zadowolony.

15 godzin temu, mikla napisał:

Ja wpierw słuchałem na balanced, ale od wczoraj zmieniłem na analitical i z nimi zostaje :)

Na obecnych zdjął się leciutki kocyk, teraz jest lepsza separacja, czystszy wokal, ale basu mogłoby być ciut więcej :) Tak czy siak słuchanie na dt 1990 sprawia mi mega frajdę!

Moje zachwyty i porównanie dotyczą tylko odsłuchu na padach analitical. Jak pisze @mikla pady balanced dają lekki kocyk, troszkę pogarszają separację etc. także dla mnie brzmią nie tak perfekcyjnie i odbierają rozkosz. 

a k7XX mnie nie zachwyciły, za wolne w dole były (choć miałem nie wygrzane) i basu na mój gust za dużo, przez to też balans za bardzo szedł w ciemną stronę

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności