Skocz do zawartości

SPDIF vs USB=>SPDIF


rymcymcym

Rekomendowane odpowiedzi

Porównywałem łeb w łeb:

 

1. Konwerter Matrix 24/96 synchroniczny,

2. Konwerter M2Tech asynchroniczny (32/384).

 

No to nie dziwota, że różnie grały.

W końcu jeden konwerter jest synchroniczny, a drugi asynchroniczny.

Dziwne byłoby, żeby synchroniczny "grał" lepiej od asynchronicznego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu głos rozsądku.. :D

Jeżeli konwerter USB-SPDIF jest prawidłowo zaprojektowany i odpowiednio zasilany to gra tak samo jak każdy inny prawidłowo zaprojektowany i zasilany.

Jeżeli różni się dźwiękowo od innych modeli (czy to samymi "cyfrowymi" naleciałościami w dźwięku, czy zakłóceniami), to znaczy że jest do dupy konstrukcja, i tyle.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale ta zaklocenia jak widzisz przedostaja sie do sygnalu audio... wiec maja wplyw na brzmienie.

U mnie niestety odlaxzenie zasilania od lapka i pojscie z barerii niewiele zmienia :(

Nie wiem czy cos sie nie stalo jak corka wlozyla wtyk minijack do portu usb :) ale nie zaiskrzylo wtedy;) i jest tak na wszystkich portach...

Dobra, zgoda, mogą sprawić, że będzie siało, że będzie brumiło, mogą sprawić, że będą trzaski, ale nie sprawią, że nagle scena się otworzy a basy pogłębią.

Otoz moga - jak masz szumy to wydaje Ci sie ze tlo jest gestsze, instrumenty bardziej rozlozyste, z nie tak konkretna lokalizacja. Przez to masz mniej powietrza i rozne wlasnie tez percepcje odnosnie sceny jako takiej. Moze to tez wplynac na odbior basu - nie bedzie tak zdyscyplinowany przez te same powody (towarzyszacy wokol prawidlowego dzwieku szum).

Takze zaklocenia maja na to wplyw. Tak samo jak wpinam zwykly filtr schaffnera przed DACa i wzmaka... wlasnie taka sie robi roznica po odsiadniu szumow zasilania (tu wysokich czestotliwosci).

 

 

No nie - bo w ten sposób odetniesz wyłącznie żyły zasilania portu USB.

Piny po których idą dane, dalej mają bezpośrednie połączenie z masą komputera.

no wlasnie ten aspetk mnie ciekawi. Bo jesli jest tak jak piszesz to znaczy ze zaklocenia juz powstaja w sekcji cyfrowej, co trudno mi zrozumiec. Jesli po takim eksperymencie jednak by to ustalo znaczy ze moja toria o wplywie na sekcje analogowa jest bliska prawdy.

 

bede miec chwile to sobie sklece taki kabel...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak spartolone musi buc zasilanie wzmaka ale slysze zastosowanie schaffnera i w RA i w fcl i w music hall i w violectric...

I nie chodzi o magiczna listwe audiofilska ale i chocby filtercona za 50pln

Edytowane przez grubbby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i doszliśmy do miejsca, w którym ja wymiękam z dyskusji. To już przekracza moje zdolności percepcji rzeczywistości. Albo mam dobrą instalację zasilającą, albo całą resztę sprzętu na tyle dobrą, że zwykłe trafo toroidalne, zamontowane we wzmacniaczu radzi sobie z ewentualnymi spadkami napięcia.

Fakt, wszystkie urządzenia mogące ewentualnie siać zakłóceniami mam na innych liniach (oddzielna dla kuchni, oddzielna dla łazienki). Ale zakładam, że nawet gdyby było na wspólnych mógłbym słyszeć jedynie brumienie....

 

Nie, nie zamierzam nawracać na swoją modłę, po prostu pewne rzeczy nie chcą zmieścić się w mojej głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brumienie albo syf wysokich czestotliwosci z impulsowek. Ja niestety mam cale mieszkanie na jednej lini poz lazienka. Moze to jest powod. Bo jak wepniesz w dobry prad czy w ups to taki filtr moze wrecz zaszkodzic. We wzmaku stacjonarnym np. Mam wrazenie ze spada dynamika po filtrze.

Testowalem tez dc blockera u siebie i na nim juz roznicy nie slysze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie miałem z żadnym konwerterem problemów. Na żadnym z nich nie było smłychać szumów, brumienia, czy innych dziwnych zjawisk podczas ruszania myszką. Zewnętrzne zasilanie miał tylko konwerter JarkaC, reszta ciągnęła je z USB.

Gdy porównywałem konwerter JarkaC z CM6631A z wymienionymi zegarami, który posiadam, to różnica była naprawdę spora. Mogłem ją porównać do zmiany DACa np. takiego z przedziału 400zł, na 800zł. To jak przeskok jedną klasę wyżej. Czyściej, bardziej zróżnicowana barwa. Przede wszytskim nie było słuchać takiego zamulenia dźwięku jak na konwerterze JarkaC. Czuć było krystaliczny dzwięk,a nie stłumiony. Podobny efekt słuchać przy słabo/dobrze napędzonych słuchawkach. Ja akurat zauważyłem to przy HE5LE.

Edytowane przez minczin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brumienie i szumienie to kwestia galwanicznego oddzielenia urządzeń, wsadza się takie mało trafo i już po problemie.

Część konwerterów takie ma np. HiFace two M2Techa ma zasilanie z kompa i działa. Nie każdy producent to stosuje.

 

Ja kiedyś maiłem ten problem na rDACu, jak podłączyłem zasilacz do lapka to orkiestra grała, jak był na baterii

było ok. Przy HIFace nie było tego problemu.

Edytowane przez saudio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MrB, toz ten temat jest czysto reklamowy. Piopio zlozyl, wg niego, idealny transport i twierdzi, ze jak wydasz 2899 to doznasz eargasmu. Wszystkie tematy producentow, a ogolnie branzy, trzeba czytac z przymruzeniem oka, a przynajmniej wzmozona czujnoscia.

 

Naskrobane wirtualnie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj mamy coś wiecej... to nie tylko idealny transport (najlepsze cechy), ale przede wszystkim sprowadzenie DACa do postaci "kabla konwetującego", gdzie każdy będzie grał tak samo... To już nie tylko tekst marketingowy, ale też może się okazać voo doo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj mamy coś wiecej... to nie tylko idealny transport (najlepsze cechy), ale przede wszystkim sprowadzenie DACa do postaci "kabla konwetującego", gdzie każdy będzie grał tak samo... To już nie tylko tekst marketingowy, ale też może się okazać voo doo.

To jest wlasnie ten element reklamy, ktory stosuje Piopio. A poczytaj jak argumentuje, ze kolazanka, ktora slyszy wiecej niz normalny czlowiek tez tak twierdzi.

 

Naskrobane wirtualnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj mamy coś wiecej... to nie tylko idealny transport (najlepsze cechy), ale przede wszystkim sprowadzenie DACa do postaci "kabla konwetującego", gdzie każdy będzie grał tak samo... To już nie tylko tekst marketingowy, ale też może się okazać voo doo.

Heh, no brzmi to jak voodoo :) Często marketing (nie tylko w audio) bazuje na czymś nie udowodnionym, bo klienci nie są świadomi takich spraw, a argumentowanie brzmi wtedy lepiej :P

Też warto dodać, że to wcale nie musi wynikać z przemyslanej ściemy. Wielu producentów/konstuktorów ma własną filozofie, wynikającą z dużego doświadczenia(choć niekoniecznie kompletnego, bo audio jest w końcu szerokie), która może być czasem nieco naciągana, ale jest zgodna z ich wizją świata, z tym co wierzą. Np. O2 - w pełni transparentny wzmak, a Stanley Beresford pisze, że dzięki nowym usprawnieniom jego najnowsze dzieła DAC mają prawdziwą ilość basu, a wzmaki z voice coil czy czymś regulują napięcie czy prąd, by dać idealne pasmo. Gdyby podyskutować z różnymi konstruktorami to każdy ma własną wizję, dlaczego ich sprzęt jest mega wybitny, a często także najlepszy na świecie ;)

Z czego to wynika? Chyba z tego, że żeby robić cokolwiek trzeba mieć jakąś podstawę, bazę, kierunek w jakim iść. Nawet tutaj na forum co drugi ma własną filozofię odnośnie słuchawek, jakie są najlepsze i jakie powinny być. W końcu mowa o wojnach użytkowników HD600/HD650 , beyerów DT880/990 i AKG K701/Q701 nie wzięła się z niczego ;) To samo tyczy też wojen technologicznych, gdzie jedni opiewają orto, inni elektrostaty, a jeszcze inni dynamiki. Często w debatach nadużywając argumentów, czy interpretując rzeczywistość na swoją korzyść.

Edytowane przez oblivion
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojj tam od razu wojna :P HD600 grają zupełnie inaczej od K701/DT880 - te mają już więcej wspólnych pierwiastków (o ile mogę oceniać hd600 nie słuchając ich, znam tylko 650 i 580).

 

No ale dość off-a, co z tym WaveIO - robi dużą różnicę względem optyka z komputerka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojj tam od razu wojna :P HD600 grają zupełnie inaczej od K701/DT880 - te mają już więcej wspólnych pierwiastków (o ile mogę oceniać hd600 nie słuchając ich, znam tylko 650 i 580).

 

No ale dość off-a, co z tym WaveIO - robi dużą różnicę względem optyka z komputerka?

Za nie długo Ci odpowiem.

 

A ja dorzuce małe porównanie do CM6631A :)

 

robi spokojnie. wzgledem wypasionego JarkaC robi, a co dopiero wzgledem komputera.

 

W końcu, ktoś piszę na temat co słyszał, a nie co przeczytał..

Edytowane przez minczin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności