Skocz do zawartości

Fanklub Sennheisera


maciux

Rekomendowane odpowiedzi

On-Ear są mniejsze... ;) subwofera nie ma.

Będę musiał więc posłuchać (mam gdzie: Gliwice Panasonic przy Zwycięstwa - GCH)

 

Bynajmniej nie zapisuję się do fanklubu, ale miałem okazję chwilę słuchać Momentum (tym normalnych), na iPodzie nano 6g. W wielu utworach oczywiście było dla mnie zbyt wiele basu, brzmienie pozostawało jednak zbalansowane, dynamiczne, sprawiało wrażenie naturalnego + subwoofer, taki niekoherentny, osobny bas. Tam jednak w utworach gdzie tego basu po prostu nie ma nagranego, brzmienie jest czyste, barwne, niepodrasowane. Po prostu można wtedy zapomnieć o nadmiarze tego basu w innych utworach. Słuchawki fajnie wykonane, wygodne, ale niestety IMO zbyt małe, podobnie zresztą jak Focal Spirit One (podobna wielkość).

 

5 Ohm Nano 6G to na 18 Ohmów Momentum bardzo dużo. Dla mnie bas był właśnie bardzo koherentny, adekwatny do nagrania - jak trzeba serwował punktowy kontrabas Mingusa, a w inny wypadku tłusty basior The Prodigy. To chyba najlepszy dół jaki słyszałem w portable.

iPod Video ma 5 Ohm na wyjściu z tego co pamiętam. Nano 6g coś poniżej dwóch, więc nie bój nic.

Fidelio L1 też miały mieć genialny basior itd. Mają (dopisek: rozumiem, że może się podobać), ale IMO za dużo.

Edytowane przez wrq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lordzie, tu nie ma straszenia, jeśli to co pisał Fatso o aktywnym dampingu ma rację bytu, to raczej nie z iPodami. Zresztą w necie jest trochę wykresów prezentujących co wysoka impedancja robi ze słuchawkami i też bardzo łatwo tego doświadczyć, bo niski damping masakruje brzmienie. Nie wiem dlaczego ludzie zaczynają traktować to jak bajkę, przecież to się słyszy i da się pomierzyć, to nie jest temat brzmienia kabli analogowych, tylko zwyczajna zależność dotycząca pracy membrany przetwornika, jej kontroli.

 

Mój test L1 niedługo, IMO nie mają genialnego basu i nie tylko.

 

Rzeczywiście, Nano 6G ma 1,9 - Head-Fi wprowadziło mnie w błąd. Momentum mają akurat 16 Ohm (18 mają Amperiory), idealnie jak na Nano, ale jeśli V-ka no to bas wzbudzi.

 

wrq: O2 i ODAC zaserwowały z Momentum rewelacyjne brzmienie. Nikomu nie wcisnę, że na każdym grajku tak będzie. Ba, chciałbym taki grajek :) Nie słuchałem też Nano 6G, ale nie sądzę, żeby się nawet do tego zbliżył. O2 i ODAC są neutralne, więc trzeba wziąć poprawkę na sprzęt jakiego się używa. Jeśli basu było za dużo to może to być wina 6G, a nie samych Momentum - tak nawiązując do Twojej analogii do L1.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, które częstotliwości ma podbite i (mniej więcej) w jakim stopniu i nie ma to wpływu na opinię o dużym basie od Momentum, które energię niskich częstotliwości mają wydaje mi się skupioną poniżej tych podbitych w nano 6g.

Zresztą nie przesadzajmy z tymi podbiciami od nano - skoro on gra (po prostu, bez stopniowania) v-ką, to jak bardzo ocieplone są FiiO E17 i inne wynalazki tej firmy? Poza tym IMO granie v-ką oznacza podbicie basu i wysokich tonów, a nano nie ma podbitych wysokich tonów, tylko jakiś tam fragment wyższej średnicy - dla przybliżenia wokali, zwiększenia bezpośredniości, dynamiki itp.

Nano impedancje ma w porządku z tyle, że sam gra V-ką.


Momentum mają 18 Ohm, nie 16, sprawdź raz jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, w kilku miejscach podają różne wartości. Czyli na początku się nie myliłem, a znów namieszał Head-Fi...

 

No i ten Twój zwrot "sprawdź raz jeszcze", jest taki jakbyś tylko Ty na świecie umiał korzystać z Google, wrq ;) Zamiast podrzucić od razu linka.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z założenia słuchawek przenośnych nie słucham na stacjonarce (chyba, że piszę recenzję i mam je na dłużej u siebie), tylko na przenośnym... na tym, na czym bym ich używał. Nie znam ODACa, ale jeśli jest kompanem O2 to oczywiście miałoby to połączenie delikatnie lżejszy bas i ostrzejszą, bardziej rozciągniętą górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja testuję głównie na O2 i ODAC (między innymi, bo podłączałem pod nie więcej sprzętu), bo są neutralne i nie mącą w brzmieniu, dlatego uznaję, że w ten sposób piszę o słuchawkach, a czytelnik może wziąć poprawkę na specyfikę swojego grajka, źródła, wzmaka.

 

Momentum miały mniej basu i ostrzejszą górę na E17, bo to FiiO spłyca bas, odchudza średnie i przybliża scenę. Na O2 i ODAC bas był swobodny i pełny, a brzmienie tylko delikatnie przyciemnione, praktycznie zrównoważone, ale góry jednak było kapkę mniej niż trzeba. Tak jak pisałem na ODAC i O2, kontrabas brzmiał jak kontrabas, tłusty sample jak powinien, ale nadal pozostawało to rozrywkowe i muzykalne, nieanalityczne i nieszczegółowe brzmienie, bo do tego są te słuchawki. Trzeba też zdefiniować co to znaczy i co rozumiemy przez "dobry bas", bo to jest dobry bas dla słuchawek funowych. Inni słyszeli dobry bas w Fidelio L1, a niektórzy nazywali go wiernym basem, mówiąc przy okazji, że ma idealne średnie pod wokale, ja tego nie doświadczyłem, więc trudno rozmawiać o takiej abstrakcji :)

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW, w pomiarach Tyllowi wyszło 22 Ohm na 1 kHz, czyli mamy już trzy wersje 16, 18 i 22, ale tylko trzecia w miarę pewna :)

 

Zresztą uważam, że Tyll opisał świetnie brzmienie Momentum: http://www.innerfidelity.com/content/very-adult-sennheiser-momentum. Po lekturze jego opisu jak dostałem sample to się zawiodłem, bo mnie nie zaskoczyły. A i tak nie czytam innych recek bezpośrednio przed testami, a czasami w ogóle, jedynie po.

 

Zresztą, tak przy okazji, jeśli ktoś zawzięcie twierdzi, że są ciemne, to polecam posłuchać Fildelio L1 i M1 :)

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, w kilku miejscach podają różne wartości. Czyli na początku się nie myliłem, a znów namieszał Head-Fi...

 

No i ten Twój zwrot "sprawdź raz jeszcze", jest taki jakbyś tylko Ty na świecie umiał korzystać z Google, wrq ;) Zamiast podrzucić od razu linka.

Wybacz, że tak to zabrzmiało :) Wspierałem się pamięcią z odsłuchów, gdzie widziałem specyfikację opisaną jako 18 Ohm, spodziewam się, że spisywali z pudełka.

 

nie wiem jaką impedancje ma nano, ale nie wydaje mi się, żeby miał ten problem. Ja mówię o charakterystyce bo tam jest Vka. Poszukaj wykresu, mi się nie chce ;)

Też mi się nie chce, wiem lepiej jak brzmi niż odczytam to z wykresu :P Nie piszesz jednak co wg Ciebie znaczy "v-ka", wykres nie ma tekstu z informacją "te słuchawki grają v-ką, pamiętaj!", to jest interpretacja balansu grania, skrót myślowy - czasem wymaga wyjaśnienia.

 

BTW, w pomiarach Tyllowi wyszło 22 Ohm na 1 kHz, czyli mamy już trzy wersje 16, 18 i 22, ale tylko trzecia w miarę pewna :)

 

Zresztą uważam, że Tyll opisał świetnie brzmienie Momentum: http://www.innerfidelity.com/content/very-adult-sennheiser-momentum. Po lekturze jego opisu jak dostałem sample to się zawiodłem, bo mnie nie zaskoczyły. A i tak nie czytam innych recek bezpośrednio przed testami, a czasami w ogóle, jedynie po.

 

Zresztą, tak przy okazji, jeśli ktoś zawzięcie twierdzi, że są ciemne, to polecam posłuchać Fildelio L1 i M1 :)

Też pierwszą informacją jaką przeczytałem o nich to, że są bardzo ciemne. W ogóle nie rozumiem o co chodzi! L1 IMO nie są przymulone, zaciemnione, choć mają braki w górze co można nazywać "przyciemnieniem". Dla mnie ciemne słuchawki to te, które mają ciemne tło + osłabioną dynamikę, spowolniony dźwięk. Momentum są dynamiczne.

 

BTW, w mojej opinii bardziej czasem przydatny może być opis połączenia z popularnym odtwarzaczem, niż ze sprzętem zupełnie nieznanym, choćby neutralnym... ale wiele mocniejszym, lepszym jakościowo itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW, w mojej opinii bardziej czasem przydatny może być opis połączenia z popularnym odtwarzaczem, niż ze sprzętem zupełnie nieznanym, choćby neutralnym... ale wiele mocniejszym, lepszym jakościowo itd.

 

IMO to ujmuje słuchawkom i może zniekształcić ich odbiór, zresztą na O2 i ODAC, opisuję brzmienie słuchawek, potem przechodzę do innych źródeł w kontekście O2 i ODACa, zestawu, którego nie waham się nazwać referencyjnym, bo porównałem go ostatnio z dużą ilością torów.

 

Uważam, że powinno się testować sprzęt wyciskając dużo ze słuchawek, bo można sporo stracić, a do tego sprawdzać na bardziej znanych źródłach. Ja portable podłączam do neutralnego O2 i ODAC, do popularnego E17, do bardzo popularnego i miarodajnego (mimo nie najwyższej jakości) Clipa+ i do Samsunga R1, całkiem znanego przez forumową brać. W teście Momentum skupiłem się akurat na opisie w gatunkach muzyki, bo właśnie uniwersalność jest wielką zaletą Momentum i to była podstawia recenzji.

 

Najlepiej byłoby podłączyć je do AK100, Ak120, X3, T4G, iModa z O2, iModa z E12, iPhone 4s itd., ale wypożyczenie tego często graniczy z cudem, czasu nie ma dużo, no i nie można sprzętu zespoilować do cna i tak mam wrażenie, że często zdradzam za dużo szczegółów. Dlatego nie lubię unboxingów :P

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duże Momentum według recenzentów z pism audio, dostają skrzydeł przy napèdzaniu ze wzmacniacza Słuchawkowego. Czyli z iSprzętu fajnie (zwykle nic innego nie mają) ale ze wzmaka super.

Tylko ostatnio p.Kulpa z AV do testu słuchawek miał AK100.

Edytowane przez Lord Rayden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO to ujmuje słuchawkom

maciux, słuchawki bez sprzętu nie grają, więc żadne połączenia nic im nie ujmują. Niektóre po prostu są niezbyt trafne! Ja jednak posiadam tylko jeden odtwarzacz przenośny, a nie podejmując się pisania recenzji nie muszę przejmować się brakiem "referencyjności" mojego połączenia. Jest przykładowe, prawdopodobne, moje. Nawet w połączeniu z "neutranymi" zestawami nie opisuję brzmienia słuchawek, starając się je jakoś wyłuskać z brzmienia zestawu, lecz zawsze pozostawiam jako coś nierozerwalnego, bo takie w rzeczywistości przecież jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszesz jednak co wg Ciebie znaczy "v-ka", wykres nie ma tekstu z informacją "te słuchawki grają v-ką, pamiętaj!", to jest interpretacja balansu grania, skrót myślowy - czasem wymaga wyjaśnienia.

 

Ja widziałem już ten wykres to nie muszę szukać ; ) Nie dość, że go widziałem to jeszcze go słyszę :ph34r: mam przecież nano u siebie w domu. W przypadku nano to podbity bas, wycofana średnica, podbita wyższa średnica/niższa góra i złagodzona góra. Ja lubię jego granie, ale do neutralności to mu trochę brakuje. :]

 

Ja wrq nie mam nic do twojego podejścia ani opinii, napisałem to jako informacja dla formalności.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś znowu zaszedłem do Saturna z Ewą i posłuchałem dużych Momentum Black.Sprzęt - iMod plus iBasso D10. Muzyka - wiadomo : Klaus Schulze,Keller i Schonwalder, Frank Klare, Kraftwerk. I trochę mnie zaskoczyło. Usłyszałem trochę inny dźwięk niż w poprzednich odsłuchach. Mniej zaciemnienia, dobry bas punktowy, sporo wysokich. Może to wina iModa (Kurop mówi,że jest to jasny sprzęt). W końcu On-Ear lepiej grały z AK100 bo z kanapką było moim zdaniem trochę za ostro. A tu w połączeniu z Black nastapiło dobre zgranie. Ewa przyznała mi rację, przy okazji stwierdzając,że są to słuchawki wygodne (i dla niej i dla mnie dzięki regulacji), obejmują uszy, i nadają się do elektroniki (nie podobało się jej OMD z wokalami czyli synth pop).

Momentum jakby mniej ściskają uszy niż On-Ear. Może to kwestia "wyrobienia" testowego egzemplarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO to ujmuje słuchawkom

maciux, słuchawki bez sprzętu nie grają, więc żadne połączenia nic im nie ujmują. Niektóre po prostu są niezbyt trafne! Ja jednak posiadam tylko jeden odtwarzacz przenośny, a nie podejmując się pisania recenzji nie muszę przejmować się brakiem "referencyjności" mojego połączenia. Jest przykładowe, prawdopodobne, moje. Nawet w połączeniu z "neutranymi" zestawami nie opisuję brzmienia słuchawek, starając się je jakoś wyłuskać z brzmienia zestawu, lecz zawsze pozostawiam jako coś nierozerwalnego, bo takie w rzeczywistości przecież jest :)

 

wrq, jesteś idealistą :) Różne źródła to nie tylko różne brzmienie - to inna jakość, zaszumienie, znieksztacenia, jitter, dynamika, moc, damping itd. W innym wypadku mógłbyś testować AKG K1000 na Clip+ i byłoby to miarodajne, a nie jest i nigdy nie będzie. Ja nawet do testów drogiego sprzętu mam wypożyczone droższe wzmaki i DAC/AMP, chociaż wiem, że O2 i ODAC wielokrotnie im nie ustępują. Robię to tylko po to, by test był bardziej miarodajny, by kontekst był dopasowany. Tak samo jest z muzyką, testowanie takich T1 na hip hopie albo muzyce popularnej też się ma nijak do sprzętu, ze względu na jakość masteringu (chociaż nie zawsze jest słaby w takich gatunkach).

 

Stąd uważam, że opisanie Momentum posiłkując się tylko Clip+ jest wypaczeniem obrazu tych słuchawek, negacją ich możliwości, a do tego mało miarodajnym opisem. Takie recenzje można pisać, ale są to recenzje pewnego zestawu, pewnego ułamku i w rzeczywistości mało dają. W czeluściach forum jest takich mnóstwo i stąd potem komuś jedne słuchawki są za ostre, a recenzent pisał, że były ciepłe i basowe, a w rzeczywistości zrecenzował tylko kontekst, tylko pewną relację, np. pewną synergię.

 

 

ODAC/O2 na podstawie wielu porównań i pomiarów uznaję za transparentne, pozwala mi to w dużym stopniu wyodrębnić brzmienie słuchawek. Jeśli takie T70p albo T1 są na tym zestawie za ostre, to nie piszę, że są do dupy, bo dzięki temu wiem, czego naprawdę potrzebują i z czym się zgrają. Do tego sprawdzam jak słuchawki mają się na źródłach nie neutralnych i odnoszę to do neutralnych, po to żeby czytelnik mógł stwierdzić, co będzie dla niego lepsze - fun czy analiza, ciepło czy zimno, przestrzeń czy bezpośredniość, jasność czy przyciemnienie. Nie jestem fanem synergii, ale jej nie dyskredytuję.

 

Mam świadomość, że recenzja jest subiektywna, ale podejmuję wszelkich środków, żeby napisać chociaż część obiektywnie, żeby wytworzyć pewien obraz sprzętu, który można ukształtować - próbuję wczuć się w target i ukazać sprzęt z wielu stron, z różnym torem, na różnym torze itd. Liczę, że dzięki temu test nie jest tylko moją interpretacją produktu, a wskazówką.

Edytowane przez maciux
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mógłbyś testować AKG K1000 na Clip+ (...) a nie jest i nigdy nie będzie [miarodajne]

Dlaczego nie będzie to miarodajne? Pisząc recenzję (a tym bardziej luźne wrażenia na forum) nigdy nie uda mi się wyczerpać tematu, zawsze będzie ona subiektywną wypowiedzią na temat moich odsłuchów na moim sprzęcie i mojej muzyce. Jeśli ktoś jest laikiem i tak nie zrozumie mojej recenzji. Osoba bardziej doświadczona, posiadająca jakieś doświadczenie być może będzie w stanie sobie wyobrazić jak mogłoby to zagrać na jej sprzęcie w oparciu o wyobrażenie brzmienia opisywanego połączenia. Nawet gdyby posiadała ten sam sprzęt co recenzent, można się srogo pomylić wyobrażając sobie takie brzmienie.

 

 

Ja nawet do testów drogiego sprzętu mam wypożyczone droższe wzmaki i DAC/AMP, chociaż wiem, że O2 i ODAC wielokrotnie im nie ustępują. Robię to tylko po to, by test był bardziej miarodajny, by kontekst był dopasowany.

Wypożyczasz z myślą o potrzebie zaspokojenia ludzkich potrzeb: najprawdopodobniej ludzie będą używali recenzowanych słuchawek w konkretnych, najpopularniejszych połączeniach (iPh, iP, clip+ itp). Starasz się więc o ten sprzęt (jak to określiłeś - o spełnienie kontekstu), by zadowolić innych informacjami o "ich połączeniach". Mimo, że za "swoje" uważasz ODAC + O2, to decydujesz się na opisy z innymi, mniej lub nie-referencyjnymi sprzętami. Rozumiem jednak, że przez "zachowanie" odsłuchów na swoim referencyjnym zestawie niejako niweluje (parafraza) "zniekształcanie ich odbioru" na pozostałych, w niewypowiedziany sposób proszonych połączeniach? Co więcej, skoro nie słuchasz tych połączeń na co dzień, nie jesteś z nimi tak oswojony jak osoba, która by uważała takie połączenie za "swoje". Jest więc możliwe, że Twoja opinia połączenia byłaby bardziej surowa niż użytkownika danego popularnego urządzenia, ze względu na mniejsze upodobanie jego brzmienia. Czy z dwóch dostępnych opisów dla jeszcze innego użytkownika tegoż samego popularnego urządzenia, a głęboko zainteresowanego recenzowanymi słuchawkami, nie byłaby bardziej przydatna ta opinia pochodząca od użytkownika ze wspólnym odtwarzaczem?

 

Inna oczywiście sprawa to nasze okoliczności: Ty recenzujesz, a ja nie miałem wyboru. Miałeś możliwość odsłuchania więcej połączeń, wybrania tego najlepszego, skreślenia innego zupełnie nieudanego. Ja jednak, otwarcie informując o braku innych porównań, opisuję jedynie swoje wrażenia. Jestem doskonale świadom, że przede wszystkim mogą one przydać się właśnie użytkownikom nano 6g. Dla Ciebie jednak jest to jedynie informacja, która może doprowadzić do głębszej refleksji na temat tego, czy ewentualne różnice w odbiorze są spowodowane gustami, uszami, czy sprzętem (oraz które z nich w jakim stopniu).

Co innego by się jeszcze działo gdybym coś mieszał z błotem i na każdym kroku to odradzał. Wtedy warto powstrzymać się i spróbować innych, najlepiej polecanych, połączeń w celu sprawdzenia, czy aby na pewno za tak krytyczne podejście nie odpowiada przypadkiem gust. Daleko mi jednak do tak krytycznego stanowiska wobec Momentum, wydaje mi się więc, że jakiekolwiek zastrzeżenia wobec przedstawiania mojej opinii ze "zniekształconego odbioru" są zupełnie bezpodstawne, bo to nie odbiór jest zniekształcony, lecz ewentualnie dźwięk. A każdy w takim połączeniu miałby pewnie taki sam, co przy tak popularnym odtwarzaczu wydaje mi się tym bardziej cenne.

 

 

Chciałbym się jeszcze odnieść to Twoich (i nie tylko) prób bycia choć trochę obiektywnymi w recenzjach. Też tak kiedyś myślałem, marzyłem by mieć najlepiej na własność po kilka odtwarzaczy z danej klasy (o różnym brzmieniu, dla pełnego przekroju!) by przedstawiane opinie były lepsze, bardziej rzetelne, a przez to będą one bardziej cenione (bo po co pisać recenzje, jak nikomu się nie podobają i nie przydają?). Czytając jednak wiele takich "wypisów" jak coś brzmi z różnymi sprzętami zawsze one więcej dla mnie gmatwały, niż wyjaśniały. Opisów było zbyt wiele, na dodatek napisanych w tym samym stylu, a najczęściej opisy poszczególnych połączeń są jeszcze odnoszone do innych. Wtedy tak naprawdę nie wiem czy wszystko brzmi ok, czy tak sobie, czy może być, a może bardzo tak? Dlatego ja postanowiłem znaleźć swój sprzęt i odnosić się do niego. Jeśli już mam do wyboru kilka, dla porównania, wybieram najlepsze połączenie i opisuję tylko to najlepsze. To zarzucanie się niechcianym dla siebie (tylko dla innych) sprzętem jest jedynie próbą zobiektywizowania swojego subiektywizmu, a przecież najbardziej naturalną rzeczą w słuchaniu muzyki jest odczuwanie emocji, czemu więc nie mogę skupić się na swoim ulubionym, skoro każdy z czytających będzie robił właśnie tylko i wyłącznie to?

 

Chciałbym zaznaczyć, że to żaden przytyk to Twojego sposobu pisania, nigdy nie przyszło mi do głowy wspominanie o tym kiedykolwiek. Wyszło zupełnie przez przypadek w związku z opiniami na temat Momentum. Chciałbym żeby potoczyło się to raczej w kierunku teoretycznej dysputy o tym jak postrzega się dźwięk i recenzje, jak należy je pisać i dlaczego.

 

 

Pozdrawiam ;)

wrq

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie martwi (a może nie powinno),że wielu testerów z pism audio, używa do testów iPada lub iPhone i traktuje swoje wrażenia z takiego odsłuchu jako realistyczne i prawdziwe. Wolałem już testy z PCLab ,gdzie tester używał iModa z Mustangiem.

Ostatnio , własnie przy Momentum, czytałem jak red. Kulpa "żałował" ,że nie ma HiFimana 601 przy sobie, bo to (co by o nim nie mówić), bardziej grajek do muzyki niż te cholerne telefony do wszystkiego (albo tablety). Testy słuchawek "wakacyjnych" wykonał jednak na AK100 czyli również sprzęcie do odtwarzania muzyki a nie do dzwonienia i słuchania w tramwaju na stockowych dousznych plastikach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wrq myślę, że Maciux nie czepiał się twojej wypowiedzi. Dodał jedynie swoje sprostowanie na temat Momenntum i przy okazji zwrócił uwagę na pewien aspekt robienia recenzji. Myślę, że jego wyjaśnienia nie trzeba bardziej rozkładać, trzeba je przeczytać jeszcze raz i zrozumieć. Lecz tak jak to napisał Xar do tego muszą być chęci.

 

BTW. Będę musiał te senki do testu wyrwać. Dźwięk z opisów by mi odpowiadał, ale nienawidzę drobnych muszli :P Jakie one są w porównaniu do CAL, jak miękkość padów?

 

22om to te słuchawki muszą być żarłoczne w prąd. Nie trzeba kosmicznego wzmaka, aby je napędzić, ale na jakimś porządnym stabilnym wzmaku z niską impedancją możliwe, że rozwijają skrzydła względem ipoda. Aczkolwiek ta wielkość ich sugeruje... że nadają się głównie do portable i na ipodach warto je przetestować.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie martwi (a może nie powinno),że wielu testerów z pism audio, używa do testów iPada lub iPhone i traktuje swoje wrażenia z takiego odsłuchu jako realistyczne i prawdziwe. Wolałem już testy z PCLab ,gdzie tester używał iModa z Mustangiem.

Ostatnio , własnie przy Momentum, czytałem jak red. Kulpa "żałował" ,że nie ma HiFimana 601 przy sobie, bo to (co by o nim nie mówić), bardziej grajek do muzyki niż te cholerne telefony do wszystkiego (albo tablety). Testy słuchawek "wakacyjnych" wykonał jednak na AK100 czyli również sprzęcie do odtwarzania muzyki a nie do dzwonienia i słuchania w tramwaju na stockowych dousznych plastikach.

Czemu martwi Cię używanie iPh do testów? O testach jakich słuchawek mówisz (nie pytam o konkretne modele)? Rozumiem, że autor przywoływanej recenzji doskonale zna brzmienie HiFimana601, skoro żałował jego braku, a testów dokonywał na jakimś smartphone'ie? Czy wielofunkcyjność urządzenia wpływa na jego brzmienie? Czy obniża jakość względem sprzętu dedykowanego wyłącznie do słuchania muzyki?

 

@Wrq myślę, że Maciux nie czepiał się twojej wypowiedzi. Dodał jedynie swoje sprostowanie na temat Momenntum i przy okazji zwrócił uwagę na pewien aspekt robienia recenzji. Myślę, że jego wyjaśnienia nie trzeba bardziej rozkładać, trzeba je przeczytać jeszcze raz i zrozumieć. Lecz tak jak to napisał Xar do tego muszą być chęci.

 

BTW. Będę musiał te senki do testu wyrwać. Dźwięk z opisów by mi odpowiadał, ale nienawidzę drobnych muszli :P Jakie one są w porównaniu do CAL, jak miękkość padów?

 

22om to te słuchawki muszą być żarłoczne w prąd. Nie trzeba kosmicznego wzmaka, aby je napędzić, ale na jakimś porządnym stabilnym wzmaku z niską impedancją możliwe, że rozwijają skrzydła względem ipoda. Aczkolwiek ta wielkość ich sugeruje... że nadają się głównie do portable i na ipodach warto je przetestować.

Też tak myślę, że się nie czepiał, a raczej ja :) Niemniej jednak moja ostatnio wypowiedź, jakkolwiek by nie zabrzmiała, także nie miała być czepialską lecz rozpoczynającą dyskusję na ogólniejszy temat.

 

Nie jestem w stanie dokładnie porównać wielkości padów, ale CAL! chyba są podobne do nich pod tym względem - ani jedne, ani drugie nie chcą wpuścić moich uszu do środka całych, choć są już na tyle spore, że niewiele więcej potrzeba do spełnienia. Miękkość... miększa miększość. Wygodne, nie ma się czego czepiać, nie zawiedziesz się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wrq Myślę, że rozumiem. :) Lecz kiedy byłeś nieobecny na forum, to takich rozmów zrobiła się dość spora ilość, powstały na forum "dwie strony" i chyba obie są już zmęczone takimi rozmowami ;p.

 

Tutaj naprawdę nie ma potrzeby wchodzić w filozoficzne dysputy, który sprzęt jest lepszy do testowania. Zarówno poszczególne połączania są ważne, jak i test przy użyciu referencyjnego urządzenia z powodów już wymienionych przez Maciuxa. Samochód trzeba sprawdzić zarówno na mieście (DAPy) jak i na torze wyścigowym, gdzie wyciśniesz wszystko bez żadnych faworyzacji lub utrudnień (obiektywny tor). W tym wypadku oboje macie racje. Kwestia wzajemnego zrozumienia. :]

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testy na iPhone czy iPadzie były w Audio Video i HiFi Choice. Testowano i Momentum i Yamaha 300 Pro, Fidelio L1 i wiele innych.

Moim zdaniem platformą testową powinien być odtwarzacz a nie telefon. On powinien być sprzętem uzupełniającym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Moim zdaniem platformą testową powinien być odtwarzacz a nie telefon. On powinien być sprzętem uzupełniającym.

Jako były posiadacz T4g i iP4 jestem innego zdania. Z porównania bezpośredniego porównania wyszło, że grają bardzo podobnie (SQ na tym samym poziomie, ciut inna barwa dźwięku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Moim zdaniem platformą testową powinien być odtwarzacz a nie telefon. On powinien być sprzętem uzupełniającym.

Jako były posiadacz T4g i iP4 jestem innego zdania. Z porównania bezpośredniego porównania wyszło, że grają bardzo podobnie (SQ na tym samym poziomie, ciut inna barwa dźwięku).

a dokładniej ?? t4g miałem ip chodzi mi po głowie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja iPh4 słuchałem momentami tylko, bez bezpośredniego porównania, ale sprawa wydaje się prosta. Grają prawie tak samo z tym, że taczka ma wyższą impedancje przez co ma mniej mocy i bas jest bardziej analogowy, mniej punktowy. W sumie nie wiem co lepiej, lubię techniczną doskonałość, ale taczka gra dla mnie też super takim jakby bardziej naturalnym dźwiękiem (tego efektu nie znalazłem na żadnym innym urządzeniu audio).



Po konfiguracji uważam, że nawet S8500 jest bardzo dobry do testów. Wyciskał max z takich R-50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności