Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub Sennheisera


maciux

Rekomendowane odpowiedzi

K701 to jak lot na lotni...fajna sprawa widok z góry ,wszystko widać, kilkaset metrów...euforia...przestrzeń, wydaje się że złapaliśmy Boga za nogi...

HD800s i im pokrewne jakościowo słuchawki to jak lot samolotem, kilka kilometrów wysokości,szybkość i dynamika...w dole góry jak zapałki...

A są takie co i na orbitę nawet wzlatują,skubańcy....he,he.

Można żyć w ułudzie że mamy swobodę, ala K701 i ich lotnia a można pójść na całość i wzlecieć samolotem...

Od każdego słuchacza zależy czy ma tyle odwagi by wzlecieć, odpowiednio wysoko...he,he.:ph34r:

Edytowane przez Soundman1200
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Aro91 napisał:

Nw co wy macie do tej wielkiej przestrzeni w K701/702 bo na moje ucho nie zrobiło to wrażenia :(

Grać grają słuchawki ale i tak wszystko jest bardzo blisko głowy nie ma tego co oferują kolumny 

Żadne słuchawki,nawet Orfeusze za 250tys nie zaoferują przestrzeni grania co kolumny za 2 tys...i taka prawda...he,he.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, SlawekR napisał:

Ja tam nie wiem, ale dla mnie beyerowska wizja przekazu jest najbardziej dziwna ze wszystkich "interpretacji rzeczywistości". Może jestem uprzedzony, ale co założę dowolne otwarte Beyery na łeb, to od razu ciśnie mi się na usta, o Beyery, znowu grają po swojemu tym dziwnym dźwiękiem, od wyższej średnicy począwszy, a na najwyższej górze skończywszy. Przy czym najmniej mi to przeszkadzało w T1 rev 2, szczególnie przy dobrym źródle, a najbardziej przy T90, zaraz po nich T1 rev1 i pozostałe, 880,990, od niskoomowych począwszy.

Na początek zastrzeżenie - mój wpis nie będzie żadnym odbijaniem piłeczki. Dla mnie pierwszym "moim" dźwiękiem były Grado. Beyerdynamic to taki ergonomiczno-niezawodnościowy kompromis między brzmieniem Grado a niespodziankami związanymi z ich użytkowaniem i długą rozłąką z brzmieniem. T90 = spodobały mi się z marszu, a w porównaniach 1:1 z Q701 w torze dobrej klasy (zwłaszcza źródło) wychodziły zwycięsko lekką ręką. Szkoły AKG nie uznaję (poza K1000 - tu szacun), a Sennheisera nie rozumiem, zresztą oni jednej szkoły nie mają. Pierwszy kontakt z HD800 w 2010 roku zaowocował u mnie wnioskiem "O, zrobili HD595 turbo!". Tak, proszę Państwa, HD800 nie kojarzą mi się z HD600, ani z HD650, tylko z posiadanymi kiedyś HD595. One są nimi w wersji HD, a może nawet 4K, ale po drodze zginęła muzykalność. Tak więc, nauczony casusem Sennheisera, podchodzę do każdych słuchawek jak do indywidualności i nie dopatruję się żadnej "szkoły".

Wracając do tematu T90 - one dla mnie były sporą namiastką Grado PS1000, które dobrze wspominam mimo skutków ostatniej awarii oraz następującej po niej naprawie. Dodając do tego przystępną cenę, mamy materiał na bezstresowe eksperymenty. Nie wiem jakim cudem, ale moje T90 po paru latach mają dwa w pełni sprawne przetworniki. :) Grado GS/PS10000 zaliczyłyby w tym okresie kilka zgonów. T90 to dla mnie nauka, zabawa, a przy okazji "mój" dźwięk mieszczący się w zakresie akceptowalnego stosunku jakości do ceny. One dla mnie robią robotę jako narzędzie i jako reporduktor muzyki na potrzeby hedonistyczne. Nie interesuje mnie, czy można lepiej tak, jak nie interesują mnie brakujące procenty mojemu samochodowi, pracy i paru innym rzeczom, sprawom życiowym, czy osobom. Jest satysfakcja, zdarza się odlot, a co lepsze to zakres wyłącznie zaspokojenia nienaglącej ciekawości.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palpatine dostał dzisiaj moje HD800s, ale mężnie ponad ludzką siłę opanował się i jutro je dopiero rozpakuje/posłucha...co za gość i charyzma, szacunek...

Ja bym tak nie potrafił,jakby mi Eleary doszły, rozprułbym je bezceremonialnie choćby i o 24 w nocy...he,he.

Ale to ja ,Soundman, maniak i wariat słuchawkowy...na szczęście są i normalni ludzie na forum....:P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro bitwa u mnie, Eleary vs HD800s, choć fizycznie HD800s nie będę miał, trochę szkoda ale co zrobić, trzeba będzie się posiłkować pamięcią...:P

Dzisiaj może coś skrobnie Palpatine, czy HD800s, jakby żywcem wyjęte ze świata Star Wars, zachwycą czy też zniesmaczą Imperatora?:rolleyes:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nsk pewnie masz na myśli często przywoływaną przez Ciebie dziurę na górnej średni w Elear a mnie odrzuciła od nich wybitnie wyprana z emocji średnica, wokaliza tak samo angażowała mnie w elear jak w radyjku kuchennym moich rodziców a do tego ta ich pozbawiona blasku góra... Poza basiszczem innych emocji w ich brzmieniu nie znalazłem... a takie ładne były. No ale co kto lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak,  mówisz?...średnica jednak bee...w Elearach, znajomy też mi to powiedział o tych słuchawkach, zobaczymy.

Będą miały ciężko Eleary, bo akurat HD800s na średnicy są świetne, największa ich zaleta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności