Cześć.
Czy ktoś z was miał okazję słuchać zarówno Aune E1 jak i TFZ Balance?
Wiem, że zakup Aune E1 jest bezpieczniejszy, ale strasznie nie podobają mi się z wyglądu - są jak jakieś tandetne pchełki za 30 zł.
Z kolei TFZ Balance nie dają takiego wrażenia, a także podobno brzmieniowo są porównywalne. Niestety także są zdecydowanie rzadsze.
A może macie inne propozycje z podobnej półki cenowej i o zbliżonej charakterystyce brzmieniowej?