Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'semi-open' .
-
Brainwavz HM5 Brainwavz HM5 - otwieramy Chińczyka ;-)
nismovsky opublikował(a) temat w DIY modowanie słuchawek
Część DIYowcy! To pierwszy mój temat w tym dziale, ponieważ do tej pory nie czułem potrzeby modyfikowania słuchawek, ale każdy kiedyś dorasta Za wewnętrznym przeczuciem nabyłem (przy wielkiej pomocy BamboszKa) słuchawki Brainwavz HM5 wraz z półotwartymi obudowami. Kiedy te już dotarły (chińczykom zeszło ponad tydzień na zrobieniu mi tych obudów, także się nie spieszyli ;-) ) pomyślałem, że warto byłoby dorzucić do nich także wygodniejsze pady, które lepiej sprawdzą się na długich odsłuchach. Zdecydowałem się na poduchy welurowe od Shure SRH-940 (thx Jimmi Dragon). I się zaczęło... To dopiero początek podróży tych słuchawek. Póki co, zamieszczam zdjęcia porównawcze obudów i padów. W tym tygodniu zamierzam wykonać szereg prac przy samych obudowach, ponieważ druk 3D wprost od Chińczyków nie był nawet średnich lotów (eufemistycznie mówiąc). W pierwszej kolejności będzie to zaszpachlowanie nierówności na zewnątrz. Potem przyjdzie czas na szlifowanie, oczyszczenie, lakierowanie trójwarstwowe, a na koniec podklejenie pod spodem obudów jakiejś siateczki dla choćby minimalnej ochrony przetworników. Co do dźwięku... Powiem tak: jest SPEKTAKULARNIE. To jakiej przestrzeni dostają te słuchawki na customowych muszlach to coś pięknego! Wysokie ciągną się duuużo dalej basu nieco ubywa to fakt, ale jest lepiej kontrolowany. Co najbardziej fascynuje to rozrost sceny: jest napowietrzona, ale nie do przesady. Rośnie w każdej płaszczyźnie i w końcu te słuchawki grają jak powinny muzykę filmowo-klasyczną. Ludovico Einaudi brzmi świetnie, Florence + The Machine również. Testowałem także na "To France" M.Oldfielda oraz kilku kawałkach Daft Punk i nawet puściłem "Zawleczki, nakrętki, kapsle" mojego ziomka, BIsza. Wszędzie słyszę poprawę w kierunku stricte monitorowym, co jest dla mnie wręcz wymarzonym progresem! Wybaczcie brak dokładniejszych opisów, ale nie pisuję recenzji, więc może mylnie określam pewne technikalia, acz dla mnie HM5 stają się w końcu poważną alternatywą monitorów aktywnych w pracach poprawkowych. Będę ich używał z pewnością do realizowania nagrań binauralnych, bo pozycjonowanie dźwięku w przestrzeni urosło o klasę (przynajmniej). Dopiero zaczynam, a już tak kocham te słuchawki, że do sprzedaży musiałaby namówić mnie istna tragedia Nismovsky PS. Postępy z prac będę zamieszczał w tym temacie, jeśli będziecie zainteresowani.