Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'cl750' .
-
Dzięki uprzejmości Audiomagic słucham sobie właśnie nowego produktu RHA - doków CL 750. O parametrach możemy poczytać tutaj : https://www.rha-audio.com/es/cl750.html albo na stronie Audiomagic po polsku (http://audiomagic.pl/rha-3/rha-cl750). Sprzęt odsłuchiwałem na AK300. Z racji zapewne impedancji (150 omów) wymaga Mocy - na AK300 Volume - 100-110. Podejrzewam,że tutaj sprawdziłby się wzmacniacz do serii AK3XX - AK380 AMP. Słuchawki podobnie jak RHA MA750 są bardzo wygodne. Firma dała jednak lepszy kabelek. Zamiast szarej "gumy" mamy plecionkę w przezroczystym, lekko klejącym oplocie. Bardzo dobrze się układa. Przylega do ubrania. Kabel długi 1,35 m. Wyposażenie dobre, sporo tipsów i pianek. Etui w formie portfela, lepsze niż w modelu 750. Jednak wolałbym twarde - podobne do tego jakie dodają w MEE M6 Pro. Ze względów bezpieczeństwa słuchawek, choć jako metalowe nie obawiają się raczej ścisku w torbie. Odsłuchiwałem muzykę elektroniczną klasyczną oraz ambient (Tangerine Dream, Broekhius,Keller i Schonwalder, Man of No Ego, Ascendant). Na tipsach "Sony Hybrids" (kolorowe tulejki, tipsy puste w środku) dźwięk przypomina trochę Beyerowskie Tesle (np. BD T70). Ostra góra, punktowy raczej lekki choć prawidłowy bas, brzmienie detaliczne, leciutka suchość góry. Spora przestrzeń, granie od środka głowy poza uszy. Niewielkie różnice na tipsach oryginalnych. Dość realistycznie oddają elektroniczne nagrania. ale wyostrzają je. Założenie pianek Comply Txs (kuleczki z filtrem - dołączone są do zestawu czyli jest bogato !) łagodzi charakter góry, tępi jej ostrość. Granie staje się mniej "teslowe", izolacja wzrasta. Bas troszkę się rozmywa ale jest go więcej i obniża się. Dźwięk moim zdaniem, staje się bardziej naturalny, pianki działają lepiej niż na Triple Fi. 10. RHA M750 są (na tipsach) ciemniejsze, mniej rozdzielcze. Oba typy grają dynamicznie, angażują, raczej nie relaksująco. Dla mnie pozostaje słuchanie na piankach. Widać,że słuchawki narzucają odtwarzaczowi swój charakter. Ciekawe mogą być zmiany dźwięku po długim wygrzewaniu CL750. Wielokrotnie pisali o takim zjawisku użytkownicy MA750. I to niejednakowo - jednym pasowało dłuższe wygrzewanie, inni twierdzili,że charakter słuchawek zbytnio się zmienia. Przyznam,że CLki na piankach podobają mi się w mojej elektronice na samotnym AK300. Brzmienie nie jest analogowe, raczej nowoczesne, lekko chłodne ale "cyfrowości" nie wyczuwam. Kolega DarkSide zwrócił mi uwagę, że jednak owa Moc jest CLkom potrzebna. Podpiąłem więc CL750 pod stacjonarny tor - komputer PC - po USB - DAC Magic Plus - FCL II (wzmacniacz produkcji Fatso). No "grzeją" nieźle na piankach.Sporo niskiego basu. Zmieniłem tipsy na Sony Hybrids. Doszło więcej gór "teslowej", bas nie zepsuł się choć trochę charakter zmienił. Mniej głęboki. Ale daje mocno. Jest bardziej zdecydowany, mocny. Wrażenie zdewcydowanie pozytywne. Czyli im więcej mocy, wydajniejsze źródło tym lepiej grają. Nie są więc raczej do iPhone , prędzej do LG V10 czy V20, pewnie dobrze zrobi im dopalacz typu Aune B1. Albo ogólnie "mocny" DAP.