Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'Audiofanatyk' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • MP3store
    • MP3Store | sklepy
    • Co kupić?
  • Ogólnie
    • Forum ogólne
    • HydePark
    • Muzyka
    • Gaming
    • Konstruktorzy DIY
    • Wydarzenia i eventy AUDIO
  • Modyfikacje i naprawy sprzętu
    • DIY
    • Hardware
    • Naprawy
  • DAC / AMP / Streamers
    • Wzmacniacze słuchawkowe
    • Streamery
    • ADL by Furutech
    • Auralic
    • Chord Electronics
    • FiiO
    • iEAST
    • Matrix Audio
    • SMSL
    • Woo Audio
    • EarMen
    • Questyle
    • JDS Labs
    • Violectric - Niimbus - Lake People
    • Enleum
    • Sonnet Digital Audio
    • Eleven Audio (XIAUDIO)
    • MOONDROP
  • Słuchawki
    • Słuchawki - co kupić?
    • Słuchawki ogólnie
    • FiiO
    • Phiaton by Cresyn
    • SoundMAGIC
    • Takstar
    • ADL by Furutech
    • Fostex
    • VSONIC
    • Dan Clark Audio (MrSpeakers)
    • Campfire Audio
    • MOONDROP
    • MONOPRICE - Monolith Audio Series Line
    • HEDD Audio
    • ULTRASONE
    • FIR Audio
    • Kinera
    • Queen of Audio
    • 64Audio
    • SHURE
    • OBRAVO
    • RAAL-requisite
    • Abyss
  • Odtwarzacze przenośne audio-video
    • Odtwarzacze przenośne - co kupić?
    • Astell&Kern - iriver
    • Cowon iAUDIO
    • Fiio
    • Inne marki
  • Sprzęt stacjonarny
    • Sprzęt stacjonarny - co kupić?
    • Ogólne
    • Odtwarzacze stacjonarne (CD-Audio, CD-MP3 etc.)
    • Audio z komputera
    • Kable audio
    • Wzmacniacze
    • Głośniki
    • Wieże i "gotowe" systemy
  • Głośniki i Kolumny
    • Głośniki bezprzewodowe (bluetooth)
    • Głośniki komputerowe
    • Monitory, Głosniki aktywne Studio oraz HiFi
    • Głośniki inne
    • Kolumny Stereo
    • Kino domowe i Soundbary
    • Audioengine
    • HEDD Audio
    • Fostex (Foster Electric)
    • Monoprice
  • Kable i przewody
  • Testy i recenzje
  • Czytniki e-booków
  • Ogłoszenia drobne
  • Gramofonowe

Blogi

  • oKSYgen.pl/blog
  • mario's Blog
  • Szycha's Blog
  • Qoolqee X2's Blog
  • M@ro's Blog
  • raf_kichu's Blog
  • matej7's Blog
  • Rudy's Blog
  • Radzique's Blog
  • sjf's Blog
  • JackJacky's Blog
  • lip?@'s Blog
  • ostry1976's Blog
  • dawidek1025's Blog
  • sansa e260
  • Amcia's Blog
  • KlOcEk BlOg
  • Maniak666's Blog
  • arek01's Blog
  • barbolcia's Blog
  • Perypetie z samsungami
  • pytanko666's Blog
  • blogs_blog_24
  • Domin0's Blog
  • Kuba19's Blog
  • piotrekskc's Blog
  • herbee's Blog
  • Dziku87's Blog
  • -Thug Blog-
  • Seba_JKJ's Blog
  • gollombus' Blog
  • Hal Breg's Trivia
  • lordskoli's Blog
  • Dominik 007's Blog
  • wladca69's Blog
  • WooFer's Blog
  • siloe z życiem boje
  • selphy's Blog
  • ametyn life on real
  • VEDIA S.A.
  • CafeIT.pl
  • Zbiór radosnej twórczości.
  • Blog o początkach inwestowania
  • Daryush CD Players
  • fotomini Blog
  • Admin
  • the fuller Blog
  • the fullerBlog
  • the fullerBlog
  • D@rkSid3 Tech News
  • test
  • Pomiędzy uszami.
  • ble ble
  • dadi11Blog
  • Po prostu musiek
  • wielkadziuraBlog
  • Testy, teściki i ich wyniki
  • retter - liczy sie tylko muzyka
  • astellBlog
  • Blog Lorda Raydena
  • ArthassBlog
  • znienawidzonyBlog
  • znienawidzonyBlog
  • Archiwum Anomalii
  • Muzyczne sanktuarium
  • MuzoStajnia
  • Pomoc dla ofiary wypadku w Gdańsku
  • Martinez01Blog
  • Lucky1209Blog
  • Podróżowanie jest fajne
  • Ciekawostki ze świata
  • Arthass Music.log
  • Halls of Fame
  • Best budget TWS truly wireless earbuds under $50 in 2019
  • Best budget TWS truly wireless earbuds under $50 in 2019
  • Which type of headphone is suitable for you?
  • How many types of noise canceling technology?
  • (5.9MB) Download lagu Kartonyono Medot Janji Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.9MB) Download lagu Denny Caknan Sugeng Dalu MP3 GRATIS
  • (5.6MB) Download lagu Tanpo Tresnamu Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.2MB) Download Lagu Sampe Tuwek Denny Caknan MP3 GRATIS
  • (5.3MB) Download lagu Chintya Gabriella Lelah Dilatih Rindu MP3 GRATIS
  • (4.9MB) Download lagu Perlahan Guyon Waton MP3 GRATIS
  • (5.9MB) Download lagu Faline Andih Mencari Alasan MP3 GRATIS
  • (4.8MB) Download Lagu Hendra Kumbara Dalan Liyane MP3 GRATIS

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Lokalizacja


Zainteresowania


odtwarzacz


słuchawki


testuję


chcę

  1. Audio-Technica przypomina mi trochę Beyerdynamica. Może nawet bardziej niż trochę. I nie chodzi tu jakkolwiek o kunszt czy koncepcję w tworzeniu słuchawek, a o ich odbiór po mojej stronie. Częściej bowiem zdarza mi się przejść obok nich bez przykucia mojej uwagi, ale też w obu przypadkach są chlubne wyjątki, a i sami producenci się przecież nieustannie rozwijają. Gdybym miał wyrokować Audio-Technikę tylko po modelu ATH-MSR7, kierunek jaki firma obrała byłby nawet więcej niż wzorowy. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-audio-technica-ath-msr7/ Niech to będzie taki mój mały prezent z okazji Świąt, bo słuchawki ciekawie brzmiące i skonstruowane, ale przede wszystkim uzupełniający życzenia wszystkiego najlepszego, zdrowia i pomyślności, spokoju i cierpliwości, szczęścia i radości oraz muzyki po całości
  2. Słuchawki te stosunkowo rzadko pojawiają się na rynku wtórnym, zwłaszcza w dobrym stanie. Jeśli jednak już to czynią, można je dostać w atrakcyjnej cenie, budzącej wiele znaków zapytania o stosunek ceny do możliwości i powodów, dla których można je nabyć taniej od nawet starszych od nich Sextettów. Całości sytuacji definitywnie nie pomaga duże skąpstwo informacji na ich temat w sieci. Mam więc nadzieję, że niniejsza recenzja cokolwiek w tym zakresie zmieni. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-akg-k260-professional/
  3. Choć nie jest to recenzja w 100% obejmująca wszystkie funkcjonalności testowanego urządzenia, krótka przygoda z 6i6 okazała się finalnie bardzo ciekawa i rozwijająca. Ponieważ jak zawsze interesuje mnie najbardziej jakość dźwięku i jego stosunek do ceny, to właśnie na tych aspektach postanowiłem się w niej skupić najmocniej, zaś recenzję ostatecznie opublikować właśnie ze względu na uzyskiwane po drodze efekty i z perspektywy zastosowań czysto konsumenckich. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-focusrite-scarlett-6i6-jako-dac/ Serdeczne podziękowania dla pana Damiana Pawlikowskiego, dzięki któremu zapoznanie się z tym sprzętem było możliwe. Wiele dodatkowych wskazówek i uwag dla osób szukających informacji wykraczających poza ramy mojej recenzji można znaleźć w tym wątku autorstwa @Liricka.
  4. Z Aune miałem już swoje romanse, zarówno jako tester, ale też i posiadacz takich modeli jak T1 MK2, X1S oraz flagowej S16. Z każdym modelem było mi mocno po drodze z perspektywy różnych par słuchawkowych, ale ostatecznie trafiło potem na innych producentów i to bynajmniej z powodu jakichkolwiek problemów. Mało też było ogólnie urządzeń w dorobku Aune, które nie przypadły mi do gustu, ale jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia. Stąd też po długim oczekiwaniu na trzecią już rewizję jednego z chyba najpopularniejszych ich układów, wreszcie mogłem sprawdzić jak się sprawy mają na moje własne uszy. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-aune-t1-se-mk3/ PS. W recenzji znajduje się również opis dodatkowych komponentów i urządzeń: - Aune XP1 - JJ E88CC - Genalex Gold Lion E88CC/6922 - Electro-Harmonix 6922EHG (Goldpin)
  5. Ponieważ wstęp do recenzji piszę praktycznie na sam koniec, często mam możliwość przedstawienia przedsmaku tego, co będzie czekało czytelnika w następnych akapitach. W tym wypadku chciałbym przekazać pewien morał ogólny, ponieważ niniejsza recenzja jest myślę najlepszym dowodem na to, że nawet kilkakrotne mniejsze bądź większe sparzenie się na produktach danego producenta, niekoniecznie może oznaczać powtarzalność takiego doświadczenia w absolutnie każdym kolejnym spotkaniu. Tym razem dobitnie przekonałem się o tym spotykając z „prawie” flagowym modelem Beyerdynamica – przenośnymi, acz pełnowymiarowymi, T5p drugiej generacji. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-beyerdynamic-t5p-2nd-gen/ Serdeczne podziękowania dla pana Leszka Grzędy, dzięki któremu recenzja ta mogła dojść do skutku.
  6. Na złość Lordowi Ku czci Lorda Protektora Raydena . OPPO to chińska marka, mająca swój debiut w materii słuchawkowej modelem PM2, później PM1 i PM3. Do dziś są to trzy jedyne modele figurujące w ich ofercie, zaraz obok smartfonów, odtwarzaczy Blu-Ray i innych. Zdawałoby się więc, że przysłowiowa bida z nyndzą, a jednak producent nie na rozpiętości swojej oferty tak sprawnie operuje, co na jej jakości. W szerokim tego słowa znaczeniu i nawet mimo pochodzenia z kraju, w którym słowo „jakość” potrafi przybierać postać bez „ć”. Czas więc zapoznać się z najtańszym, podstawowym modelem PM3 i tym samym zaliczyć kolejną premierę nowej marki na łamach AF. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-oppo-pm3/ Serdeczne podziękowania dla pana Leszka Grzędy, dzięki któremu recenzja ta mogła dojść do skutku.
  7. Z prawdą w przestrzeni audio jest jak w życiu – są trzy: cała prawda, też prawda i oczywiście prawda okraszona stosownym epitetem. I tylko nasz punkt widzenia będzie mógł sklasyfikować dany osąd pod jednym z tym trzech określeń, przy czym na te pierwsze, a więc „całą prawdę” monopolu nie ma nikt. Każdy z nas ma inne doświadczenia, zupełnie inne drogi dochodzenia do „swojego” brzmienia, inną jego definicję, a wreszcie inny słuch, spowodowany np. różną natywną tolerancją na częstotliwości lub innym zakresem ich słyszenia. Słuchawki, które innym się podobają, często ganimy, a te ganione – chwalimy. I nie ma potrzeby doszukiwać się w takich sytuacjach drugiego dna, choć wykluczyć go też nie można. Częściej jest to po prostu zależność inne uszy = inne zdanie, które powinno się przede wszystkim uszanować, zwłaszcza gdy nie potrafi się zrozumieć. Przez wszystkie strony. Oto przed Państwem kolejny przedstawiciel kontrowersyjnych modeli słuchawek z wysokiej półki – Ultrasone Edition 5 Limited. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-ultrasone-edition-5-limited/ Serdeczne podziękowania dla Baele, dzięki któremu recenzja ta mogła dojść do skutku.
  8. AudioQuest Nighthawk to słuchawki bez wątpienia bardzo ciekawe i o wysokiej jakości dźwięku jako ogółu, łączące w sobie wiele (czasami skrajnych) cech akustycznych. Niestety podlegają one bardzo dynamicznej interpretacji po stronie użytkownika, toteż rozrzut opinii jest w ich przypadku ogromny. Dla jednych dana cecha może wydać się sporą wadą, dla innych właśnie istotą ich urokliwości. Dlatego też moja opinia nie zajmuje wobec nich zero-jedynkowego stanowiska i trzyma się dokładnie pośrodku stanu rzeczy (...) http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-audioquest-nighthawk/ Serdeczne podziękowania dla pana Grzegorza Jaworka, dzięki któremu recenzja ta mogła dojść do skutku.
  9. Gdy Sennheiser wypuścił HD800, wiele osób dosłownie zwariowało na ich punkcie i okrzyknęło je najlepszymi słuchawkami dynamicznymi na świecie. Niedługo potem wielu producentów zaczęło próbować swoich sił z wypuszczaniem produktów konkurencyjnych, czy to bezpośrednio rywalizujących z 800-tkami, czy też ustanawiających kolejne szczebelki na drabinie słuchawek wysokiego lotu. W końcu przyszło co do czego i również sam Sennheiser postanowił wykonać ruch uzupełniający po 7 latach swoją ofertę. Tym samym przed Państwem okazyjna recenzja szczytowych dynamicznych Sennheiserów HD800S. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-sennheiser-hd800s/ Serdeczne podziękowania dla Baele, dzięki któremu recenzja ta mogła dojść do skutku.
  10. Z firmą Etymotic jest mi poniekąd tak samo po drodze, jak z firmą Beyerdynamic. Z jednej strony bardzo ciekawe produkty, wierność własnym ideom i koncepcjom, które są forsowane czasami aż z przesadną konsekwencją. Z drugiej uderzanie wspólnie w bęben przedetalizowanej prezentacji, która cały swój urok potrafi czerpać właśnie z tego konkretnego faktu. Dlatego bardzo w smak było mi przetestować okazyjnie najnowszą flagową odsłonę ich produktów: Etymotic ER4XR. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-etymotic-research-er4xr/ Serdeczne podziękowania dla Crysisa94, dzięki któremu recenzja ta mogła dojść do skutku.
  11. Wbrew pozorom sprzęt ten miał już u mnie swoją premierę wcześniej, bo po cichu i przy okazji LCD-4. Miał ją też na prywatnych odsłuchach i spotkaniu audiofilskim w Żywcu, na które to akurat wybrać się z racji innych obowiązków w tym roku nie mogłem. Z tego jednak co słyszałem, wrażenia jakie wynieśli tamtejsi słuchacze były równie pozytywne jak moje. Wypadałoby więc postawić swoją własną, obszerną kropkę nad i wykorzystać fakt, że okazja była ku przetestowaniu go wyborna i odbywająca się w wyjątkowo korzystnych warunkach: domowych, nie mityngowych. Na spokojnie, bez pośpiechu, tylko ja i sprzęt, zarówno ten doskonale mi znany, jak i będący jeszcze na tamten czas niewiadomą. Do czasu. Przed Państwem szczytowa integra słuchawkowa Bursona: model Conductor V2+, następca Virtuoso V1 oraz jedna z ciekawszych moim zdaniem premier końcówki tego roku. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-burson-conductor-virtuoso-2-plus/
  12. Mam doskonałą świadomość faktu, iż recenzowane słuchawki to prawdziwa ekstraklasa cenowa. Fakt ten objawiać się może m.in. dostaniem przez recenzującego albo białej gorączki na ich punkcie i niekontrolowanej tendencji do szukania w sobie poety romantycznego, aby opisać je wszystkimi możliwymi przymiotnikami, z których potem celowo kompletnie nic nie wynika, albo chorobliwie promować własny sprzęt jego kosztem, aby nie stracić prestiżu w towarzystwie, a przy tym forsować tezy, których być może słuchawkom tym mimo wszystko obiektywnie udaje się unikać. Dlatego jak zawsze starałem się pisać obszernie, ale do bólu szczerze i zgodnie ze swoim własnym rzeczy postrzeganiem, aby słuchawki porządnie naszkicować tak od strony czysto technicznej, jak i subiektywnej, mając nadzieję że z tak postawionego zadania udało mi się wywiązać akuratnie i rzetelnie. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-audeze-lcd-4/
  13. Słuchawki zrobiły na mnie wrażenie przede wszystkim jako bardzo solidna i wiarygodna para uniwersalnych allrounderów, ale bardziej roboczych nich stricte konsumpcyjnych. Sprawdzą się jako słuchawki liniowe, monitorowe, studyjne, kontrolne, ale też ładnie oddające ogólny charakter toru, którym mogą być kształtowane w razie potrzeby na większą muzykalność. Rozsądna izolacja i dobra wygoda również skłaniają się na ich atrakcyjność, zaś łatwość w napędzeniu i wysterowaniu oraz umiarkowana cena także są sporymi atutami. To jedne z tych współczesnych modeli AKG, które często przemijają między różnymi oklepanymi propozycjami zakupowymi bez specjalnego echa, choć mogłyby stanowić naprawdę trafną odpowiedź na wiele dylematów z gatunku "co kupić". http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-akg-k271-mkii/
  14. Amerykański Sonic Imagery Labs jest u nas bardzo egzotycznym producentem o praktycznie zerowej rozpoznawalności, a recenzowany produkt oferowanym w stosunkowo wysokiej cenie. Nic dziwnego – firma ta para się tematem specjalistycznych układów dyskretnych oraz modułów regulacji napięć. I tak się przypadkiem złożyło, że na moje ręce, a w konsekwencji łamy mojego bloga, spadły dwa egzemplarze podwójnego 994Enh-Ticha, będącego przedstawicielem uniwersalnej serii układów dyskretnych o przeznaczeniu profesjonalnym. Wartość obu układów to łącznie 1000 zł. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-wzmacniacza-dyskretnego-sonic-imagery-labs-994enh-ticha/
  15. Nowa odsłona Soloista to moim zdaniem przykład tego jak powinien grać porządny wzmacniacz konsumencki. Jest to mieszanka równego, precyzyjnego odtwarzania dźwięku z płynnym i ludzkim odtwarzaniem muzyki. Połączenie techniczności z substancją i intymnością, które zwłaszcza na dobrym źródle potrafi wprowadzić niemałe zamieszanie, oczywiście w sensie pozytywnym. Może nie od razu i nie w sposób jednoznaczny rzucić na kolana, ale z czasem i kolejnymi parami słuchawek jest w stanie przeczołgać użytkownika z marazmu i obojętności do dźwiękowej euforii. Sprzęt odsyłałem do sklepu z dużym żalem, więc także i serce wskazywało na duży potencjał Soloista, nie tylko umysł. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-wzmacniacza-burson-soloist-sl-mkii/
  16. Recenzja tych słuchawek jest chyba najdłuższą w historii bloga. Nie pod względem objętości, bo jednak niekwestionowanym liderem zapewne jeszcze długo pozostanie recenzja moich pierwszych elektrostatów, ale czasu powstawania. Zdobycie tych słuchawek było poprzedzone kilkumiesięcznymi staraniami. Sprzęt niedługo będzie w moim posiadaniu niemalże okrągły rok, a sama recenzja pisana jest na raty przez ponad pół roku. Pół roku dorzucania z doskoku kolejnych obserwacji, przemyśleń, wyników testów z różnorodnym sprzętem grającym i mocne badanie zachowania się tych słuchawek pod kątem wahań środowiska prądowego. Starania te miały swoją podstawę w tym, aby jak najpełniej móc opisać tak zmienne i kapryśne słuchawki. Jednocześnie tak wyjątkowe i dające tak ogromne możliwości swojemu posiadaczowi. Przed Państwem równie wyjątkowa recenzja niczego innego jak ex-flagowca AKG z dawnych lat, modelu K1000. Dla niektórych wciąż stojącego na piedestale, jako flagowiec właściwy. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-panoramicznych-akg-k1000/
  17. Bursony Supreme Sound V5i to całkiem ciekawe bestie, nawet mimo faktu, że grają obiektywnie gorzej od pełnych V5. Strasznie przypominają mi styl grania ich własnego Soloista SL MKII i w sumie słychać, że tak właśnie wygląda szkoła grania Bursona i jego pomysł na dźwięk. A więc w dużym skrócie mieszanka techniczności (zwłaszcza skrajów) z analogowością i przyjemnością (średnica). Do tego bardzo fajna dynamika i całkiem dobra scena. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-wzmacniaczy-operacyjnych-burson-supreme-sound-v5i/
  18. Poniekąd logicznym było, że również i recenzja tych słuchawek się w końcu na blogu pojawi. Trochę przypadkiem, ale też i jak zwykle z ciekawości za graniem tej konkretnej konstrukcji. Oto jedne z najpopularniejszych słuchawek klasy vintage AKG – model K240 Monitor, które można stosunkowo często jeszcze spotkać na rynku wtórnym. W tym wypadku – w wersji LP. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-akg-k240-monitor/
  19. Kolejne spotkanie z historią w wykonaniu AKG. Recenzowane tu słuchawki nigdy by się zapewne na blogu nie pojawiły, gdyby nie moja ogromna ciekawość, cierpliwość oraz determinacja, aby zaręczyć w ciemno własnym portfelem za tym konkretnym zakupem. Nie było najmniejszego sensu prosić i błagać dystrybutora AKG, ponieważ raz, iż jest to sprzęt zabytkowy, którego najprawdopodobniej nie posiadał, dwa, że nawet z współczesnymi modelami moja korespondencja odbija się od nieprzeniknionej ściany braku odpowiedzi, nawet odmownej. Także tym bardziej utwierdzało mnie to w przekonaniu, że jak człowiek sam nie zainwestuje by zaspokoić swojego zainteresowania, to się nie dowie. Słuchawki uznałem za interesujące akurat z wielu powodów, ale przede wszystkim dlatego, że to przedstawiciele stosunkowo krótkiego epizodu konstrukcji wieloprzetwornikowych i to z czasów promowania w sprzęcie kolumnowym konstrukcji kwadrofonicznych. Manifest wyraźnych zapędów pionierskich Austriaków, aby przy nieszablonowym podejściu do tematu wykreować coś faktycznie będącego czymś więcej, niż tylko epizodem, ciekawostką i przygodą gdzieś na uboczu modeli konwencjonalnych. Przed Państwem tym samym sławne quadrofoniczne (lub też bardziej po naszemu kwadrofoniczne) AKG K280 Parabolic. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-quadrofonicznych-akg-k280-parabolic/
  20. "Przygody z DT880/600 nie planowałem, ale też bardzo cieszę się, że sprzęt ten zawitał na łamy bloga na dosłownie kilka dni i rzutem na taśmę szukałem możliwości czasowych, aby móc go jakkolwiek „zmęczyć”. Udało się zarówno z tym, jak i ogólnym bardzo szybkim zrozumieniem słuchawek, czego zasługą były wcześniejsze półroczne odsłuchy DT990/600, mających praktycznie te same przetworniki co do fundamentu i różniące się fizycznie niewielkimi, acz słyszalnymi ostatecznie w dźwięku końcowym elementami." http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-beyerdynamic-dt880600-edition/
  21. Ostatnio bardzo dużo zaczyna dziać się w zakresie sprzętu wzmacniającego, a co dostrzega również i Aune. Postanowili więc zaprząc do pracy zespół odpowiedzialny za przenośny wzmacniacz B1 i wyprodukować komplementarny sprzęt wobec bardzo popularnej integry X1S. W efekcie urządzenie to otrzymało dedykowany, ale nadal uniwersalny segment częściowo balansujący cały ustrój i oferujący przysłowiową kropkę nad i w zakresie wszelakich potrzeb mocniejszego sprzętu napędzającego. Czy się udało? O tym w niniejszej recenzji wzmacniacza Aune X7S, z którym nie tylko moja skromna osoba wiązała całkiem spore oczekiwania. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-wzmacniacza-aune-x7s/
  22. Już powoli traciłem nadzieję, że Cayin mnie czymś zaskoczy. Sądziłem, że zaprezentuje mi tu zestaw diabelnie drogi, ale niespecjalnie czy to dopracowany, czy to skrojony brzmieniowo na tak wysoką półkę cenową. Na całe szczęście obeszło się bez takiego scenariusza i w efekcie na stole pojawił się duet za spore pieniądze, ale też o sporej mocy i sporych możliwościach. Z jednej strony szkoda, że dopiero za prawie 10 tysięcy było mi dane ujrzeć, dotknąć i posłuchać sprzętu, który naprawdę mogę z czystym sumieniem polecić bez niemal jakichkolwiek poważniejszych wad, z drugiej fakt faktem w tej cenie trudno o lepszy mariaż i efekt końcowy, a co najwyżej kombinatoryka pozostanie nam w zakresie DACa. Zadanie duetowi Cayina postawiłem w tej recenzji niełatwe, czy też wręcz karkołomne – poradzić sobie nie z jedną, a dwiema parami legendarnych AKG K1000, których recenzję wciąż na uboczu w wolnych chwilach piszę, ale też przebić moją osobistą preferencję, jaką jest DAC-80. Tym samym przed Państwem zestaw od zadań specjalnych, któremu żadne słuchawki ani salony niestraszne: Cayin iDAC-6 + iHA-6, okrzyknięty na head-fi jako „affordable reference”. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-daca-i-wzmacniacza-cayin-idac-6-iha-6/
  23. Bycie najtańszą pozycją w ofercie danego producenta wcale nie musi oznaczać, że sprzęt jest faktycznie znacznie gorszy od tych wyższych i wyżej wycenianych. A choć w historii takie rzeczy zdarzały się niezwykle rzadko, w teorii wszystko jest możliwe. Etymotic MK5, które są bohaterami niniejszej recenzji, były testowane przeze mnie na szarym końcu. Okazały się jednak na tyle ciekawe, że postanowiłem przełamać szyk publikacyjny i nie stopniować wypuszczania tekstów po cenach, a po zainteresowaniu mnie swoim charakterem i ostatecznie wpływem na ocenę całościową. Jeśli więc decyzja moja padła za tym, aby pokusić się o wystrzał zaraz po flagowych ER-4, to musi to zwiastować potężną dawkę wrażenia, jakie mi się podczas odsłuchów udzieliło. Przed Państwem najniższy model Etymotica, który jak mawia pismo, jest ostatnim, który stał się pierwszym. Przynajmniej w moim zeszycie. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-etymotic-research-mk5/
  24. Ironia historii doprawdy. Już kiedyś miałem styczność z kartami tego producenta. Było to anno domini diabli wiedzą kiedy, ale chyba okolice roku 2007, może jakoś tak. Kartą wybraną stał się Creative X-Fi Gamer. Cirrusy, Wolfsony i takie tam, a także recenzja, za którą dawno temu miałem się zabrać, ale jakoś nie znalazłem ostatecznie w sobie dość motywacji. Była to jednak nawet sympatyczna karta o wyraźnie neutralnym brzmieniu z tendencją do jasności i suchości. Ale tak jak rozpoczęły się aktualizacje oprogramowania, a zwłaszcza systemów operacyjnych w tamtym okresie, wyszło na jaw jak wiele rzeczy nie było dopracowanych oraz w jak ślimaczym tempie na światło dzienne wypełzają kolejne wersje sterowników. Stare dobre czasy, kiedy człowiek gdyby przestał przeklinać, przez większość dnia nie wydałby z siebie ani jednego słowa. Czasy to jednak już bardzo odległe, a choć mentalność użytkowników i pamięć zmianie nie uległy, tak jednak w nowej erze cyfrowego audio firma postanowiła znów zawalczyć o niegdyś utraconą pozycję i pokazać, że ma w rękach jeszcze dobre wyczucie tematu, a stare demony już ją nękać przestały. Przed Państwem tym razem wielki powrót karty dźwiękowej z serii Sound Blaster w postaci modelu G5 (SB1700). http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-karty-dzwiekowej-creative-sound-blaster-g5/ PS. tak jak przy SC808, prawdopodobnie recenzja karty G5 jest pierwszą pełną recenzją w Polsce.
  25. Creative jest nie tylko producentem kart dźwiękowych i głośników, choć zapewne najbardziej zapadł nam wszystkim w pamięć właśnie tymi rodzajami produktów. Zawsze pełno tych drugich na półkach sklepów komputerowych, zaraz obok Logitechów, tych pierwszych już mniej, a co przez lata powodowane było kulejącym wsparciem i ostatecznie – rozkwitem konkurencji. Jednakże również i na polu słuchawek firma próbowała swoich sił i obok niezwykle popularnych modeli, takich jak EP-630 czy Fatality, sławę zyskała Aurvanami Live, często określanymi w dawnych czasach „czarnym koniem” półek budżetowych, wręcz „audiofilią za grosze” i „słuchawkami ostatecznymi” jeśli się je troszkę zmodyfikuje i recabluje. Można powiedzieć, że w tej konkretnej dziedzinie nawet nie było źle. A że w dzisiejszych czasach ludzie chcą mieć sprzęt jak najnowocześniejszy i jak najtańszy, mnożą się również i ze strony singapurczyków zakusy ku właśnie takim figurom sprzętowym. Jest nią m.in. para recenzowanych bezprzewodowych kompaktów USB sygnowana logiem nie tylko Creative, ale i najsławniejszych ich kart dźwiękowych: Sound Blaster. Przed Państwem model Jam. Recenzja: http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-creative-sound-blaster-jam/ Część mojej wstępnej dyskusji m.in. z Paratykusem: http://forum.mp3store.pl/topic/131470-creative-sound-blaster-jam/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności