Poruszę jeszcze wątek "plastikowego" grania. Mam S639 od ponad roku i choć korci mnie by go w końcu wymienić to nie znam nic co mogłoby go godnie zastąpić. Rozmiar, obsługa, pojemność, wytrzymałość obudowy oraz baterii (to samo kiedyś o D2 pisałem... heh...) są kluczowymi elementami w doborze playera IMO, a że gra przy tym co najmniej dobrze? Czego chcieć więcej:D Ową plastikowośc dźwięku usłyszałem kiedy podłączyłem Sony do wzmacniacza słuchawkowego (i uwierzcie mi - to nie jego wina(wzmaka)) i się przeraziłem. O co chodzi kuźwa? Tak ma grac "topowy" (wtedy) grajek?? Toż to jakieś nieporozumienie!! Naszła mnie chwila refleksji i.. uzmysłowiłem sobie że tej plastikowości nie słychać ani na ex85 (eq wymagany) ani na px100 ani tym bardzie na K430 (eq MOCNO pożądany) więc przestałem dostrzegać problem, o ile był w ogóle takowy. Traktować dźwięk S63X jako plastikowy mogą chyba tylko masochiści dźwiękowi którzy ZAWSZE mają mało. Normalnemu i trochę bardziej wymagającemu użytkownikowi Soniacz odwdzięczy się niezawodnością i przyjemnością odsłuchu. Pozdrawiam.