Skocz do zawartości

patefonik

Zarejestrowany
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

7 Neutral

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. To jeszcze podzielę się jednym doświadczeniem. Kolejny progres udało mi się osiągnąć poprzez zastosowanie podstawek pod DAC. Próbowałem użyć CeraBall (finite elemente) tu nie wypadło najlepiej. Poprawiła się precyzja i przestrzeń, ale kosztem barwy i pewnego osuszenia średnicy. Kompromis nie do przyjęcia. Kolejne były podkładki sorbotanowe Pangea - niestety porażka. dźwięk zrobił się kluchowaty. Zyskał dociążenie i ciepełko, ale stracił precyzję i szybkość, dźwięk zrobił się jakby rozmyty. Strzałem może nie w 10, ale w 9,5 okazały się Sort Kone (nordost). Użyłem wersji BC (brąz z ceramiczną kulką). Dźwięk zyskał na wypełnieniu, wokale zyskały lepsze kształty, dłuższe wybrzmienia instrumentów, poprawiła się przestrzeń. Jedyną negatywną konsekwencją jest minimalnie gorsza mikrodynamika, pewne ograniczenie ataku. Wada niewielka w skali, czasem na pograniczu autosugestii, jak dla mnie akceptowalna. Te podstawki zostają u mnie na dłużej. Dla zobrazowania sytuacji, DAC stoi na stelażu Rogoz, mocowanym do ściany, blacie z grubego, lakierowanego MDF- stojącego na kolcach stalowych. Podstawki podkładane były pomiędzy urządzeniem, a blatem.
  2. Osobiście nie sprawdzałem, nie miałem takiej możliwości. Na Sigxera nakierowały mnie wpisy na którymś forum anglojęzycznym, nie pamiętam gdzie dokładnie bo przeczytałem chyba wszystko w Internecie w temacie interfejsu. Człowiek który pisał, twierdził, ze przetestował wszystkie możliwości, i Singxer wypadł mu najlepiej. Miał wcześniej Hermesa i porównywał łeb w łeb w swoimi systemie, podobnie jak kilka innych rozwiązań (chwalił jeszcze jakieś i2s z maliny) i sprzedał Hermesa bo singxer wypadł mu lepiej dźwiękowo a do tego taniej. Było też kilka głosów dotyczących daców metrum, że też działa, bo generalnie interfejs I2S jest ten sam. Swoją drogą były też fotki i opisy, że Hermes to po prostu malina, dopieszczona przez Sonneta. Co ciekawe, jeden z ludzików wklejał korespondencję s serwisem Sonneta, który twierdził, że Singxer z Sonnetem nie zadziała. Konkluzja była, że to ściema Sonneta, aby sprzedawać swoje wyroby... Nie wiem u mnie działa. Mam tylko problem z driverem Singxera (kernel striming), WASAPI, ASIO i pozostałe działają bez żadnego problemu, a problem to bardziej kwestia konfiguracji mojego PC u kolegi działał bez problemu na starszych driverach w trybie kernela. Osobiście nie sprawdzałem, nie miałem takiej możliwości. Na Sigxera nakierowały mnie wpisy na którymś forum anglojęzycznym, nie pamiętam gdzie dokładnie bo przeczytałem chyba wszystko w Internecie w temacie interfejsu. Człowiek który pisał, twierdził, ze przetestował wszystkie możliwości, i Singxer wypadł mu najlepiej. Miał wcześniej Hermesa i porównywał łeb w łeb w swoimi systemie, podobnie jak kilka innych rozwiązań (chwalił jeszcze jakieś i2s z maliny) i sprzedał Hermesa bo singxer wypadł mu lepiej dźwiękowo a do tego taniej. Było też kilka głosów dotyczących daców metrum, że też działa, bo generalnie interfejs I2S jest ten sam. Swoją drogą były też fotki i opisy, że Hermes to po prostu malina, dopieszczona przez Sonneta. Co ciekawe, jeden z ludzików wklejał korespondencję s serwisem Sonneta, który twierdził, że Singxer z Sonnetem nie zadziała. Konkluzja była, że to ściema Sonneta, aby sprzedawać Znalezione szybko, nie dokładnie o ten wpis mi chodziło, ale wnioski jak widać się pokrywają. obrazek pochodzi z wątku: https://forum.headphones.com/t/sonnet-audio-morpheus-dac-official-thread/11533/37?page=3
  3. To zostawię informację dla potomnych, gdyby ktoś potrzebował. Sonnet bez problemu dogaduje się z Singxerem SU-6 po I2S. Na próbę podłączyłem na zwykłej skrętce komputerowej, z badziewnymi plastykowymi rj45, którą miałem w domu (jakieś 1.5- - 1.8 metra). Zagadało od razu. Jak gra? Krótko mówiąc moim zdaniem jak ktoś nie słuchał Morfeusza po I2S to nie wie jak gra to urządzenie. O ile można dyskutować, czy między SPDiF i AES/ebu są różnice, który lepszy i w jakim aspekcie, tu jest przepaść jakościowa. Podkreślę, że mówimy tu tylko o zmianie interfejsu, Singxer ma komplet różnych wyjść i przećwiczyłem wszystkie. Najlepsze bezdyskusyjnie (świadomie odważyłem się tak napisać, bo tu nie ma kwestii, że "moim zdaniem" jest zdecydowanie lepiej pod każdym względem) I2S, potem długo nic, a dalej moim zdaniem AES dalej SPDiF i na szarym końcu USB. Moja opinie nie jest efektem emocji, bawię się singxerem już ze dwa tygodnie więc emocje opadły. Miałem okazję posłuchać i porównać powyższe w 3 różnych systemach, naprawdę mocno wypasionych, tyle, że nie słuchawkowych, a standardowych (wzmacniacz plus kolumny). Opinia wszystkich słuchających była jednoznaczna, co w tym gronie nie jest zjawiskiem częstym.
  4. Ha to ciekawe. U mnie na coax jest bardziej zamknięta przestrzeń i brak wypełnienia w średnicy. Na AES jest w sumie wszystko fajne, tylko bas niestety jak stąpnięcia mamuta się robi.
  5. "Ja czasami słucham Morfeusza z M2Tech HiFace Evo Two, podłączonym po coaxialu, spisuje się świetnie." Po koaksjalu u mnie zdecydowanie gorzej niż po aes/ebu. Na evo 1. Mam problem z Hermesem co do funkcjonalności innych jak audio, dla tego chcę zostać przy pc. Rozważam Gustarda 18, ale tam I2s jest po hdmi więc już zupełnie w krok w bok. I może ważna uwaga. Słuchawki to u mnie zestaw " b" głównie słucham jednak na kolumnach...
  6. @luka022 Dziękuję za link, ale mam malutkie pc do audio "brick" nie wejdzie tam faun niestety. @MichalZZZ Czytałem na bieżąco twoje wpisy.... Nie zakładał bym się, czy dobrze wybrałeś, ale to inny temat.. Szukam czegoś jak singxer czy gustard, ale żeby na100 procent gadało z Sonnetem...
  7. Bez nerwów, każdy się czasem myli. Używam teraz PC dedykowanego i chciałbym przy nim zostać na razie. Jako interfejs ma m2tech evo pierwszej generacji. Po aes jest lepiej jak po USB. Myślę że I2s jest jeszcze lepsze. Chciałbym więc taki interfejsik zamiast evo, a lepiej sprawdzony niż zgadywać.
  8. Panowie, pozwólcie na mały offtop, ale w ścisłym związku z tematem, nie chcę nowego wątku zakładać. Z jakimi urządzeniami, oczywiście poza Hermesem, łączycie Sonnety po I2s? Zostałem szczęśliwym posiadaczem Morfeusza i nie za bardzo jakiego interfejsu szukać.
  9. Panowie, decyzja podjęta. Zdecydowałem się na oriveti new primacy. Kolega @Mayster zaproponował dogodne warunki. Niecierpliwie czekam na przesyłkę. Jak trochę posłucham dam znać jak się sprawuje z s10+. Zakup w ciemno, ale wszystkie testy i opisy trafiają w to czego szukałem, a niestety szykuje mi się zawodowo mocno absorbujący okres i nie mam jak podjechać posłuchać. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wszystkie sugestie.
  10. @Najner Przeczytałem test orivetti jeśli jest tak jak piszą to jest to chyba to czego szukam. @Vaiet Chyba kurczę warto poczekać na te nowe orivetti. nawet jeśli testy będą nie bardzo, to pewnie stare wersje będą w promocji @loke Bardzo cenne uwagi, dziękuję. Z tego co piszesz ie80 to zupełnie nie moja bajka. I może tak być bo "duże" sennheisery jakoś mnie nigdy nie przekonały. Tak czytając Wasze typy naszła mnie refleksja, że pomału legendy odchodzą do lamusa. Kilka lat temu było kilku graczy, a reszta daleko za nimi. Teraz to młode wilki przejmują rynek, trudno nawet zapamiętać wszystkie te nowe firmy....
  11. Na pewno warto spróbować, wielu je chwali A nie kosztują majątku. Szczerze to zastanawiałem się na razie teoretycznie nad seenheiserem ie80s i akg n40. Nie słyszałem jeszcze żadnej z nich. Teraz w promocji w mp3 są true wireless... myślałem bardziej o takich na kablu, ale świat idzie do przodu... ie80s ponoć grają z każdy smartfonem dobrzy..
  12. @Inszy Tak jak pisałem 1200 wydaje się rozsądna kwotą, jeśli jest propozycja którą jest znacznie lepsza to rozważać będę zwiększenie budżetu. Jak pisałem wolę raz, a dobrze. @Najner Wiem że jest chwalony m0 z aune dla tego byłem posłuchać tego zestawu. Była wtedy promocja i liczyłem się z zakupem bo m0 jest tak mały że jeszcze bym go gdzie w kieszeń upchał. Rozczarował mnie, poprosiłem więc o innego dapa, miły pan podłączył chyba chyba m5 Jeszce wtedy jako nowość, lepiej ale to nie to. Może zbyt wiele wymagam, jak pisałem od zawsze właściwie miałem sprzęt grający powyżej średniej plus dużo muzyki na żywo... Czy mam dziwny gust, hmm chyba nie kiedyś sporo doradzałem ludziom przy zakupach i wyborach klocków audio i nigdy takiej opinii nie słyszałem. Lubię prawdziwą, naturalną muzykę z otwartym wokalem (banał) może w wypadku przenośnego audio chciałbym ją nieco złagodzić by dało się słuchać starych kiepskich nagrań, ale chyba podbarwienia średnicy to nie jest dobra droga. Szybciej poszedłbym na kompromis z góra czy dołem.
  13. @Najner No to tu mnie zaskoczyłeś. Nie wiem czy s10 ma taką samą sekcję audio jak s10+, ale ja odbieram s10+ raczej jak jasny, wręcz szorstki miejscami w górnej średnicy. Dodam że na codzień słucham kolumn z berylowym głośnikiem średnio i wysoko tonowym więc raczej nie mam ucha przyzwyczajonego do koca na górze. Może musi się wygrać to jeszcze świeżynka. Testowałem z t5pv2 sennheiserem cx2, no i moimi akg. Co do sygnatury dźwięku bliżej mi teraz chyba do t5v2, akg są bardziej zwiewne, ale brakuje mi w nich wypełnienia w dolnych partia gg wokalu. Co do aune to bardzo rozczarowały mniena ostatnim audio show z shanlingami. Spodziewam się że można lepiej... ale dziękuję za głos.
  14. Dzień dobry. Stałem się szczęśliwym posiadaczem tego urządzenia, szukam odpowiednich słuchawek dokanałowych. Jestem audiofilem starszej daty. Na forum raczej czytam i uczę się niż wypowiadam, gdyż o przenośnym audio wciąż wiem niewiele. Stacjonarnie od lat używam raczej wyższej klasy głośników i lampowego wzmocnienia, słuchawkowo akg q702 i Beyerdynamic t5p mk2. Szukam czegoś przenośnego do telefonu. Przyznam że obfitość rynku sprawia, że jestem zagubiony. W muzyce oczekuję emocji, wolę mniej niż za dużo. Najważniejsze dla mnie to wokal, przestrzeń i spójność przekazu. Wyrosłem z wyczynowego wsłuchiwania się w trzeszczący w trzecim rzędzie widowni fotel, ale głosy w chórze lubię rozróżniać. Słucham wszystkiego od muzyki sakralnej do kraftwerk, od Milesa do Zorna z wyłączeniem rapu, hip hop, i tych wszystkich niezrozumiałych dla mnie gatunków pochodnych których nawet nie potrafię nazwać. Co do założeń praktycznych i mierzalnych. Cena jest ważna, ale nie najważniejsza. Hipotetycznie mógłbym kupić na jakieś raty szczytowe akg, czy beyery, ale chyba mija się to z celem. wydaje mi się że do telefonu zakup za powiedzmy 1200 pln będzie wystarczający, ale jeśli warto, to mogę te granice przekroczyć, a jeśli jest coś co spełni moje oczekiwania za 200 PLN to też fajnie. Zakładam, że słucham bezpośrednio z telefonu, bez wzmacniacza i innych urządzeń zewnętrznych, zakupu Dap raczej nie planuję, nie mam jak tego nosić. Mocno przywiązuje się do rzeczy, kupuję raz a dobrze, oczekuję więc trwałości w skali kilku lat, nie planuję zmiany. Preferuję renomowanych productcentów, ale pozostałych nie skreślam z definicji. Będę słuchał dużo w drodze, oczekuje więc komfortu. Nie lubię sterczących słuchawek typu walec wystający z ucha. Chciałbym by były izolowane na tyle by nie przeszkadzać innym w tramwaju czy pociągu, ale nie będę w nich pracował przy kowadle czy tokarce. Oczywiście lubię kupować w dobrej cenie, boje się podróbek bo nie mam wiedzy eksperckiej. Mogą być to słuchawki nowe lub używane w bardzo dobrym stanie. Nie oczekuję że ktoś wybierze za mnie, chciałbym usłyszeć Wasze sugestie co warto posłuchać na co zwrócić uwagę bo wszystkiego posłuchać się nie da. Mam świadomość że nie osiągnę cudów, ale chciałbym wycisnąć z tego telefonu co się da. Zmiana telefonu nie wchodzi w rachubę że względu na ograniczenia zewnętrzne. Gratuluję wszystkim którzy dotrwali do końca tego wpisu i z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności