Witam.
Potrzebuję pomocy z wyborem słuchawek do gier i filmów, sporadycznie do muzyki, paradoksalnie muzyka zajmuje tutaj trzecie miejsce.
1. Filmy - 50% 2. Gry - 30% 3. Muzyka - 20%
Budżet do 1000 zł.
Nie gram w żadne Multiplayer itd., w grach słuchawki będą wykorzystywane do normalnego grania w Single-Player.
W filmach zależy mi przede wszystkim na dobrej słyszalności dialogów.
Preferowane słuchawki zakrywające uszy w całości.
Mam w domu od wielu lat AKG K142 HD, jeszcze robione w Austrii i razem z Fiio E10K grają świetnie, ale nie nadają się kompletnie do użytkowania przez czas dłuższy niż 2 godziny, nacisk na uszy jest na tyle spory, że dość mocno mi to zaczęło przeszkadzać.
Tutaj ta kwestia kluczowa właśnie:
Słuchawki będą użytkowane wyłącznie w domu, wraz z telewizorem (Samsung KS7000) i nie wiem czy iść w stronę bezprzewodowych na Bluetooth czy przewodowych, co wiąże się chyba z koniecznością zakupu konwertera (np. Fiio D03K) oraz jakiegoś wzmacniacza, który jednak nie wymaga oprogramowania komputerowego (więc mój E10K odpada).
Także przewodowe mimo, że tańsze, to koniec końców kosztować będą tyle z 'zestawem' co wysoko oceniane bezprzewodowe.
Na podstawie testów na rtings oraz videorecenzji wszelakich mam dwóch faworytów, nie wiem czy słusznie.
1. Przewodowe: Beyerdynamic DT990, które w kwestii dźwięku deklasują wg rtings konkurencję nawet znacznie droższą cenowo, ale nie jestem przekonany czy nadają się do długiego użytkowania z uwagi na komfort/dyskomfort. http://www.rtings.com/headphones/reviews/beyerdynamic/dt-990-pro
2. Bezprzewodowe: Bose Soundlink Around-Ear II, które w testach dźwięku wypadły sporo lepiej od znacznie droższych Q35. http://www.rtings.com/headphones/reviews/bose/soundlink-around-ear-ii
Proszę o poradę co tutaj najlepiej zda egzamin.
Komfort jest tutaj na pierwszym miejscu na równi z dobrym dźwiękiem, jeśli słuchawki mają odrobinę gorzej grać, ale być wygodniejsze, to wolę taką opcję. Niestety nie mam możliwości testowania różnych słuchawek, mieszkam obecnie z dala od centrum i wszelakich sklepów muzycznych. Stąd w grę wchodzi tylko zakup przez sieć w ciemno.
Dodam, że miałem za sobą nieprzyjemny epizod z Creative Aurvana Platinum, które sprzedałem tak szybko jak kupiłem - beznadzieja, tandeta, słuchawki gorsze niż pchełki z bazaru za 20 zł. Nie jestem audiofilem, ale te słuchawki nawet koło dobrych przez chwilę nie leżały. Nikomu nie polecam.
System wyciszający dźwięki z otoczenia nie jest mi do niczego potrzebny, wręcz będzie przeszkadzać, dlatego wolę te ww. Bose Soundlink Around-Ear II niż Q35 już na wstępie. Natomiast kwestia czy otwarte czy półotwarte czy zamknięte jest bez znaczenia.
Telewizor mój nie ma wejścia słuchawkowego stąd zamieszanie i w przypadku słuchawek przewodowych konieczność puszczenia sygnału przez optyk do Fiio D03K i jakiegoś wzmacniacza. Mało tego po przełączeniu dźwięku w Menu na Optyczny, nie ma możliwości przyciszania/przygłaśniania pilotem, przez co trzeba by ręcznie ustalać siłę dźwięku na wzmacniaczu, co oczywiście może być lekko irytujące.