-
Postów
241 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Blogi
Galeria
Treść opublikowana przez Brain
-
Pady beyera mają w środku zwykłą gąbkę? Tzn są wygodne itp, ale nie spodziewałem się takiego lekkiego szeleszczenia pianki, raczej obstawiałem że będą w środku jak te z akg k550
- Pokaż poprzednie komentarze 3 więcej
-
W tych do DT770 pod welurkiem jest "szeleszcząca pianka", dzięki temu są one szczelniejsze i mają więcej basu (zwłaszcza wyższego).
-
- 1
- Zgłoś
-
Z ciekawości założyłem pady od SRH1540 na DT770 i jest całkiem ciekawy efekt - tłumienie wydaje się bardzo poprawione, góry Beyerów też trochę się stępiły względem dosyć nowych padów Beyerów. Niestety jest trochę klaustrofobicznie, bo DT770 mocniej dociskają przy miększych padach, ale dźwiękowo całkiem fajnie to wyszło.
-
M220 pro + edt770v (wkładki z akg) dla mnie super sprawa.
EDT770V lepiej izolują, w stosunku do edt990v dają troszkę więcej basu, mniej sopranu - tak więc na etapie nauszników osiągnęło się efekt edt990v + lekki damping. Jako że nie lubię dodatkowych wkładeczek (w tym przypadku flizelina) przed przetwornikiem to porównałem wkładki te od edt770v i oryginalne z akg - poza rozmiarem, te z beyerów są rzadsze/bardziej przepuszczalne, zostawienie wkładek z akg wyeliminowało potrzebę dorzucenia jednej warstwy flizeliny w modyfikacji finalnej --- lepiej izolujące pady + gęściejsze wkładki i efekt końcowy bardzo zadowalający
-
Gdzie dostane silvery do dt770? EDT 770 V, zależy mi na tych do dt770, nie tych od dt990/880
-
https://muzyczny.pl/123827_Beyerdynamic-EDT770V-gabki-do-DT770-welur-926660.html np. tu, ja ostatnio brałem czarne
-
- 1
- Zgłoś
-
Dzięki wielkie, już znalazłem.
-
-
Ma ktoś przetwornik do k550 mkII? Trafił mi się model z różnie grającymi i niestety jeden trzeba wymienić.
- Pokaż poprzednie komentarze 4 więcej
-
Jak będę miał chwilę wolnego to zerwe te krążki i zakleje otwory czym innym żeby mieć pewność co do szczelności i dam znać czy pomogło. ( są 3 otwory, reszta jest zalana/atrapa)
-
Bez zmian. Ogólne wrażenie jest takie jakby prawa słuchawka była szczelniejsza (mimo że oby dwie mają otwory na przewód takiej samej średnicy i żeby uzyskać trochę powietrza to ich nie uszczelniałem, użyte te samo wiertło dla pewności że mają takie same średnice).
Na prawej słuchawce czuć że jest "puste tło" jakby było całkowicie zamknięte (czuć różnicę w ciśnieniu na uszach).
Zamieniałem pady żeby wykluczyć że których jest mniej szczelny. Nie jest to wada słuchu bo na kilku innych słuchawkach nie ma takiej różnicy. Śrubki dobrze dokręcone, uszczelki całe - dobrze leżą. Gąbki z tyłu przetwornika w otworach są na swoim miejscu (wcześniej jeden trochę był wciągnięty, ale delikatnie szpilką dało się go wyciągnąć).
Spróbuję jeszcze wcisnąć jakieś inne pady, może jeden jest bardziej rozciągnięty i to powoduje różnicę. Więc suma sumarum w lewej słuchawce gra jak półotwarte (chodzi mi o typ "tła), a prawa jak typowo zamknięte ("puste tło", większe ciśnienie - szczelniejsza komora) mimo że oby dwie mają nieuszczelniony otwór. -
To poszukaj gdzie jest ta nieszczelność.
Może być też tak, że przetwornik jest źle wklejony i tam jest problem, aczkolwiek wątpię, bo to chyba automat klei.