Witam. "Napędzam" wymieniony sprzęt Fiio E06, co właściwie nic nie zmienia, i zaczyna mnie denerwować jakość grania z ALC888. AKG K420 podpięte do nich grają jakbym nie podłączył tych słuchawek, ale jakiś marny chiński wytwór (podpięte do telefonu gra jak należy, ale nadal mi to nie wystarczy). Superluxy HD681B jak na razie leżą i czekają na skręcenie, ale swego czasu grały za cicho, i ten bas był dla mnie niewystarczający. To samo tyczy się Superluxów HD669. Nastawiałem się, że basy zejdą nisko (przynajmniej tak jak w Vectrze z 96r., gdzie basy są o wiele lepsze, ale trzeszczy przy lekkim podkręceniu głośności), ale ich możliwości od pewnego czasu zniechęciły mnie do słuchania muzyki. To samo aplikuje się do Modecomów HF-32.
Wiem, że to jest tani sprzęt, ale chyba jednak da się go ożywić. Czy jest sens kupowania DAC'a Audiotrak Prodigy Cube Black Edition albo karty dźwiękowej(preferowałbym DAC)? Nie mam jak sprawdzić jak to wszystko gra u szczytu możliwości.