Skocz do zawartości

prisoxis

Zarejestrowany
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

3 Neutral

Dodatkowe

  • odtwarzacz
    Vedia A10
  1. No trochę brakuje, akurat ze wszystkich posiadanych słuchawek te mają najmniej basu lecz mi to aż tak nie przeszkadza - puściłem parę konkretnych elektroniczych kawałków z bass dropami, tragedii nie było. W Senn'ah basu było więcej ale po paru miesiącach normalnego słuchania (na normalnej, ludzkiej, głośności) coś się zadziało z membraną lub czymkolwiek co jest w głośniku słuchawki i lewa zaczęła pierdzieć, coś tam trzeszczało nawet przy cichym słuchaniu utworów np. dubstepowych. W utworach rockowych czy metallowych jest ok, u poprzedników gitara czy perkusja była mocno stłumiona choć ogółem basu miały więcej, tutaj lepiej się te instrumenty przebijaja i aż potrafią porazić układ nerwowy jak się da suwak głośności do końca. Jutro będę je testował w warunkach pozadomowych. Na razie z tego co zauważyłem zdecydowanie lepiej siedzą w uchu od mx 170/270, zielono-czarny design też jest ******sty.
  2. Zamówiłem w weekend SoundMagic EP10 Green, dzisiaj przyszły - mp3store jak zawsze ekspresowy. Jestem zaskoczony jakością wykonania, słuchawki wyglądają na porządne, maja zwartą konstrukcję i nic nie "lata". Przewód wygląda bardzo pewnie, dość dużego przekroju jak na słuchawki douszne. Nie podatny na rozciąganie - duży plus. Jack wygląda na solidny, jest perforowany/podcięty tak aby mógł się ładnie zginać wraz z przewodem. Z Xperią Tipo grają znacznie głośniej w stosunku do poprzednich MX 170 i MX 270, jakość dźwięku także jest zdecydowanie lepsza. Super miłym akcentem jest to, że producent dorzuca (niby) skórzane etui - to także jest dobrej jakości a wymiar został tak dopasowany, że pasuje jak ulał - słuchawki można spokojnie poskładać, włożyć i nie powinny się poplątać. Ogółem super, cena świetna - słuchawki grają bardzo dobrze, mają świetny design. Szczerze polecam, nie wiem jak sprawdziłyby się te Sennheisery MX 365 ale poprzednie MX 170 i MX 270 są dużo gorsze od EP10.
  3. Witam. Poszukuję słuchawek dousznych w granicach 60 zł, miałem już w swoim życiu Sennheiser'y MX170 i MX270, oprócz tego korzystałem z modelu który dostarcza Vedia wraz z A10'tką. Często biegam w słuchawkach dokanałowych więc miewam problemy padających (wyrywających się) jack'ów. Lutowałem już ich w swoim życiu z kilkadziesiąt, biegam w różnych ciuchach i z różnym sprzętem (muzyka ze smartfona lub mp3'ki) więc jack jest cały czas narażony na załamania / lekkie wyrywania (jak to przy bieganiu). Nie szukam słuchawek typowo do biegania aczkolwiek zależy mi na porządnym przewodzie słuchawkowym wraz z wtyczką, taki który będzie pewny a nie nazbyt delikatny. Nie jest to jednak priotytet, przede wszystkim zależy mi na jakości dźwięku - słucham każdego rodzaju muzyki (od hard rocka do dubstepu przez klasyczną i elektroniczną). Znalazłem 2 modele słuchawek, są to : SoundMAGIC EP10 GREEN : http://www.mp3store.pl/article/soundmagic-ep10-green-ean.6949379000706,2013520712094111854.html Sennheiser MX 365 : http://www.headbeat.pl/produkt/sennheiser-mx-365-czerwone Prosiłbym o pomoc w podjęciu decyzji, nie wiem jaka będzie różnica w głośności między nimi, moja Xperia Tipo sama w sobie gra cicho na słuchawkach więc wolałbym model który będzie grał głośniej. A no i ważna sprawa - działałyby z Xperią Tipo, czasami z Vedią A10. Aktualne MX170 mają 32 Ohmy i niestety grają troszkę za cicho w Tipo więc wolałbym jakieś 16 Ohmowe ale może się mylę i MX 365 będą grały OK.
  4. Wiem jedno - wyłącza się ona ponieważ jest zwarcie gdzieś na gnieździe słuchawek a podczas biegania jack trochę się rusza, czasami jak wetknę jack'a w górne to A10 się wyłącza jakby dostała resetu. Fajnie traktują klientów
  5. Witam. Moja Vedia A10 ma już parę lat ... notorycznie psuła się, zawieszała. Nie działa w niej Transmiter FM, nie chcę się zaktualizować software ... Odpuściłem serwis - tylko z nią biegam, ważne że mi wtedy gra choć czasami się wyłączy od wstrząsu ... ale dlaczego to zaraz się dowiecie. Pisałem wielokrotnie do serwisu Vedii - olewka całkowita, zero odpowiedzi. Postanowiłem ją otworzyć ... bo co innego mi zostało, myślałem, że może ją przeczyszczę lub coś ... to co zobaczyłem wstrząsnęło mną niesamowicie - zerknijcie zresztą sami. Tak wygląda moja Vedia A10 otwarta pierwszy raz przeze mnie, nigdy w życiu w niej nic nie grzebałem, oficjalnie przyrzekam ! Małe zdjęcie otoczone kółkiem to fotka wnętrza Vedii zrobionej "normalnie". Moją otrzymałem NOWĄ kupioną po prostu w sklepie, wziąłem egzemplarz z półki ... nie wiem czy do końca była taka nowa Jakby ktoś chciał fotkę w większej rozdzielczości to również posiadam - tą zmniejszyłem żeby się forum " nie rozjechało ". Chyba to składał pijany Chińczyk albo dostałem wsadzony do pudełka egzemplarz poserwisowy / pogwarancyjny który po prostu posłali jako nowy. Ciekaw jestem kto jeszcze posiada sprzęty pos*ane kawałkiem drutu i zalane glue gunem. Fotkę można powiększyć klikając na nią.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności