Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

SoundRebels

Zarejestrowany
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

16 Neutral

Dodatkowe

  • odtwarzacz
    JRiver 18
  • słuchawki
    Meze 99

Kontakty

  • Website URL
    http://soundrebels.com

Ogólne

  • Lokalizacja
    Warszawa

Ostatnie wizyty

869 wyświetleń profilu
  1. Mój biurowy wół roboczy - po ok.20 latach padły klasyczne Porta Pro a ich miejsce zajęła wersja Limited Edition Black Gold.
  2. Z ViVa Audio Egoista 845 też było OK ;-)
  3. Jesteśmy już w takim wieku, że szok mógłby okazać się dla nas zabójczy, więc prewencyjnie - okresowo staramy się na niego szczepić, pojawiając się to tu, to tam wystawiając zmysły na dźwięk w wersji live 😉 A w temacie - nijakich nagród i wyróżnień nie przyznajemy, żeby nie ułatwiać życia konsumentom. Jeśli ktoś jest danym urządzeniem zainteresowany to chciał, nie chciał i tak nawet pobieżnie z daną recenzją będzie musiał się zapoznać, bo nawet końcowej tabelki z % / gwiazdkami nie było, nie ma i nie będzie. 😉
  4. Strefa słuchawkowa na końcu relacji - z PGE Narodowego
  5. SoundRebels

    Zegarki

    Aragon Enforcer NH36 - "nurek" na bazie automatycznego mechanizmu Seiko SII NH36 z 40h rezerwą chodu. Koperta o średnicy 50mm i wysokości 17mm, szkło jest niestety mineralne. Wodoszczelność 1000m
  6. Już w najbliższy weekend w Sali Konferencyjnej Hotelu Qubus przy ulicy św. Marii Magdaleny 2 we Wrocławiu odbędzie się pierwszy tegoroczny Audiofil
  7. Jeden z niewielu pokoi w Sobieskim, gdzie po prostu grała muzyka.
  8. Żadnych problemów z poprawną wspó4łpracą nie odnotowałem.
  9. Zapomniałeś o Lego ;-) A tak już na serio, to Copland praktycznie od zawsze oferował świetną relację jakości do ceny. Warto tylko pamiętać, że to dość transparentnie grające lampowce i jak ktoś szuka wypchniętej i przesyconej średnicy może się zdziwić.
  10. Tak jak napisałem w recenzji propozycja recenzji przyszła bezpośrednio z Meze i może to dziwne, ale testy są u nas niezmiennie bezpłatne. O tym, że Meze mają oficjalną dystrybucję w PL dowiedziałem się praktycznie w momencie publikacji, gdy uzupełniałem dane techniczne - za czasów recenzowania Classicsów Meze były dostępne jedynie bezpośrednio od producenta.
  11. Na zmianę używam Classicsów i Neo i ... Neo w moim przypadku okazują się wygodniejsze - większe pady sprawiły, że słuchawki są wreszcie wokół a nie na-uszne. Pod względem dynamiki Neo też mają nieco więcej do powiedzenia.
  12. Z niecierpliwością czekam na planary Finala - słuchałem prototypów i grały niezwykle obiecująco a przy wadze ok.350g i planowanej cenie w okolicach 3000 € mogą nieźle namieszać na rynku.
  13. Może dużo tego nie ma, ale jednak co nieco napomknąłem: " Powiem nawet więcej, gdyż o ile po, przyznaję bez bicia, dość pobieżnych i dodatkowo obarczonych błędem zmęczenia odsłuchach podczas monachijskiego High Endu SP1000 wydawał mi się nieco odchudzony i szklisty, przynajmniej w porównaniu z Kannem, to tym razem nijakich anomalii dotyczących tak wypełniającej kontury tkanki, jak i samej saturacji nie odnotowałem. Niby obecne na stoisku producenta AK T5p od wykorzystywanych przeze mnie podczas testów Sonorusów X dzieli przepaść trudna do przemilczenia, ale … nawet po zmianie nauszników na zdecydowanie tańsze Meze 99 Classics Walnut Gold i 99 Neo różnice w ww. aspektach, oraz charakterystyce tonalnej pomiędzy obiema tytułowymi modelami pozostały niezmienne i mniej więcej na tym samym poziomie. "
  14. THnX za miłe słowa i już wyjaśniam zauważoną (pozorną) woltę. W Monachium Kanna z SP1000 porównywałem na firmowych AK T5p a sam wystawowy sparring trwał nie dłużej niż 20-30 min natomiast AK380 vs SP1000 w domowych warunkach z Finalami X i Meze przez tydzień. Dodatkowo AK T5p same z siebie dość mocno eksponują analityczność i nie należą do najbardziej muzykalnych konstrukcji co niespecjalnie zgrywa się z charakterystyką SP1000. Jak wypadłby w tym zestawieniu Kann niestety nie wiem. Oczywiście, że dobrze byłoby mieć do kompletu Kanna, ale ... nic nie stoi na przeszkodzie byśmy w kolejnym pojedynku ustawili w przeciwległych narożnikach właśnie SP1000 i Kanna a w roli referencyjnych nauszników ponownie wykorzystali Sonorusy X. Co Wy na to?
  15. Miałem coś napisać przed/w weekend, ale niestety nie wyszło, więc teraz nieco zajudzę przed dzisiejszą pełną epistołą, która powinna pojawić się późnym popołudniem. Ostatni dłuższy kontakt z produktami A&K miałem przy okazji testu 240-ki (po drodze była jeszcze stacjonarna 500-ka) i miło to wspominam. Kontakt z 380-ką okazał się całkiem sensownym nawiązaniem do minionych czasów i prawdę powiedziawszy po kilkugodzinnym odsłuchu nie miałem większych zastrzeżeń. Niestety przesiadka na 1000-kę dość boleśnie pokazała, że nowy znaczy po prostu lepszy. Różnice nie się delikatne, symboliczne, czy na granicy percepcji. One są bezdyskusyjne i to w dodatku wprost proporcjonalne do różnicy w wielkości obu odtwarzaczy. 1000-ka gra bardziej rozdzielczym, rozświetlonym dźwiękiem. Z odpowiednimi słuchawkami wcale nie jest odchudzona, czy osuszona na średnicy a jedynie w studyjnym, bez pejoratywnych podtekstów, znaczeniu liniowa. Powrót do 380-ki sprawia, że zaczyna irytować jej lekka matowość i zachowawczość pod względem dynamiki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności