Skocz do zawartości

airs

Zarejestrowany
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Neutral

O airs

  • Urodziny 06.06.1963

Dodatkowe

  • odtwarzacz
    DF Cobalt + UAP
  • słuchawki
    HF Edition XS
  • chcę
    jesli lepiej gra ?

Ogólne

  • Płeć
    Male
  • Lokalizacja
    Kraków
  • Zainteresowania
    muzyka ;)
    książki...

Ostatnie wizyty

1898 wyświetleń profilu
  1. Sprzedaję swoje słuchawki K601, które mam od nowości - są w dobrym+ stanie zewnętrznym, a bardzo dobrym odsłuchowo Mam oryginalne pudełko, dowód zakupu, gwarancję (już ubiegła). To jest starszy brat modelu K612 (te same drivery), wyprodukowany w Austrii a nie w Chinach. Słuchawki są otwarte, dynamiczne, wygrzane i nie grzebane. Bardzo wygodne. Można je odsłuchać u mnie w Krakowie. Wystawiłem je na allegro - cena wyjściowa 300 zł + przesyłka (jest też opcja KT za 400, wolę odbiór osobisty). Więcej szczegółów i zdjęć na PW lub allegro: http://allegro.pl/show_item.php?item=5268486469 Ten model jest na obu listach polecanych w temacie "co kupić" w segmencie od 600/750 do 1000 zł, więc liczę na zainteresowanie w tej cenie, która mnie interesuje
  2. up Nikt nie ma na zbyciu chociaż jednego takiego grilla (nakładka zewnętrzna na nausznik) do słuchawek Sennheisera HD580/HD600/HD650 ?
  3. Up Dodam, że za oryginalne nówki "grille" do HD650, firma, która może je sprowadzić, chce po 110 zł za sztukę (to i tak taniej niż np. w Anglii, gdzie cena w przeliczeniu na polskie wychodzi prawie 300 zł bez przesyłki). Chciałbym za jeden lub dwa zapłacić mniej niż Sennheiser liczy za nowe
  4. Jeden albo parkę, obojętnie w jakim stanie, byle ten owal wchodzący na obudowę przetwornika pasował (nie był zniekształcony). Nie, nie szykuję się do majówki Chodzi mi o te zewnętrzne nakładki ochronne na muszle słuchawek Sennheisera - modele jak w temacie. Najchętniej z metalową siatką (może być porysowana), ale ostatecznie mogły by być też te plastikowe z HD580... Ewentualnie mógłbym przemyśleć zakup uszkodzonego egzemplarza takich słuchawek, jako dawcy organów
  5. Przejrzałem cały ten ciekawy wątek. Dzięki za wiele inspiracji z ciekawą i dobrą muzyką. Dopiszę więc choć trzy płyty na chybił trafił, z moich doświadczeń dobrych realizacji, które nie pojawiły się w poprzednich postach: - Eagles - Hell Freezes Over JVC XRCD2 (2000) - Elliot Goldenthal - Frida Music From The Motion Picture (2002) - Tom Russell - The Man From God Knows Where (1999) Wiele razy zatrzymywałem się nad płytami takich autorów jak Goran Bregović czy Yann Tiersen, ale to może bardziej ze względu na ciekawe instumentarium i klimaty, niż realizacje, zależy które edycje...
  6. Dzięki za bardzo ciekawy temat Ale niestety zwykły człowiek nie może chyba tego pobrać... "Nie masz konta Microsoft?" - na drzewo
  7. Na e-inku nie da się oglądać filmów - gdyby Ci taki ktoś proponował to było by dopiero osiągnięcie Ja mam i mogę polecić Onyx BOOX. Najtańszy model X61S (bez WiFi, dotyku, 800 MHz procek, ekran e-ink Pearl), najnowszy model i62 (dotyk na podczerwień, WiFi, Pearl też 800MHz) Z formatami nie ma problemów, z tym że jeśli Twoje PDF-y to skany "obrazkowe" to na żadnym 6-calowym nie będą się wygodnie czytały. Do PDF-ów w których całe strony (A4) są skanami a nie tekstem potrzebny jest czytnik o przekątnej 9 cali. Tu wybór jest między Pocketbook seria 9xx (Ekran Vizplex), Onyx BOOX M90 (ekran Pearl, WiFi) Kindle DX (ekran Pearl, opcja 3G), czyli koszt pomiędzy 1200 a 1800 zł Trzeba pamiętać, że 9,7 cala to już duże i cięższe urządzenie i trudno go mieć ze sobą wszędzie w przeciwieństwie do 6 calowego, który zmieści się nawet do kieszeni np. w kurtce.
  8. To trzeba się umówić na oględziny dużego BOOX-a M90 (z przygotowanymi plikami na SD) Z tego co wiem, to właśnie jest w fazie beta darmowy klient dla BOOX-ów do dostępu i przesyłania plików w "chmurze".
  9. Tak - masz zupełną rację - PDF nie jest dobrym formatem do czytania beletrystyki ani nie jest dobrym formatem na e-czytniki!Jednak trzeba zauważyć, że w polskich księgarniach najwięcej jest do kupienia książek właśnie w tym formacie, dopiero po nim idą ePub i ostatnio coraz więcej mobi BOOX-y czytają te wszystkie formaty bez zająknięcia (również zabezpieczone DRM, w przeciwieństwie do Kindle). Zapomniałem skad jesteś, ale jeśli byłbyś w Krakowie, to mam oba BOOX-y w domu i normalny i duży (9,7 cala M90) - zapraszam do kontaktu - mógłbyś obejrzeć potestować. Zresztą jesli to trudne, to w salonach Vobis w każdym miescie mają modele A60, i62 i M90 - u nich mozna przyjść z kartą SD (do i62 trzeba mikroSD) i sobie posprawdzać naocznie. Ale zawsze lepiej z kimś, kto zna już te czytniki, żeby pokazał ich olbrzymie możliwości
  10. Z pierwszym zdaniem zgadzam się w zupełności - lepszy do czytania każdy e-ink od najlepszego świecącego (jakkolwiek by się zwał)! Natomiast drugie zdanie zupełnie nieprawdziwe! Najtaniej Kindle Classic można znaleźć na allegro za 425 zł z wątpliwą gwarancją i ryzykiem że przywalą nam cło na przesyłkę! Normalnie można go kupić w Amazon.com zamawiając do Polski (wtedy pełna gwarancja), co kosztuje w przeliczeniu na nasze ok 550 zł !
  11. @KHRoN: Czytuję forum od dawna, wiem że znasz się dobrze na sporej ilości tematów, ale tu wpadka na temat Kindle DX! Pocketbook z serii 9xx również świetnie wyświetla PDF-y, ale przyznam, że ma ekran e-ink Vizplex - trochę mniejszy kontrast od Pearl, który ma DX. Za to Onyx Boox z serii M ma ekran Pearl jak DX - miałem go dłuzszy czas w rękach i zaręczam że jest bardziej funkcjonalny, ma nowsze oprogramowanie (aktualizowane) i tańszy niż DX - więc informacja z obu postów nie prawdziwa! W ogóle mogę napisać, że PDF-y (oprócz tych czystych skanów obrazkowych) czyta się świetnie na 6 calowych BOOX-ach w trybie reflow (z zawijaniem wierszy). Również takie bardziej skomplikowane, wielokolumnowe. I nie muszą mieć wbudowanych czcionek. Rozmiarów tekstu w trybie reflow mają 16 różnych, a trybów zoom do powiększania 19 różnych plus dowolny w/g zaznaczenia na ekranie. Poza tym jest dobry antyaliasing i dodatkowo w PDF wytłuszczanie (6 stopni) w związku z czym Story HD może się przy nich schować. Dotyczy to wszystkich modeli Onyx BOOX i w dodatku mają ekran Pearl (ten z najlepszym kontrastem, jak w Kindle).
  12. To ja się odezwę Mam Karmę i używam ją na co dzień ! To znaczy tylko wieczorami w domu (żeby jej krzywdy nie zrobić przypadkiem), jak nie mogę zapodać ogólnie muzyki to idą słuchawki (takie większe) bo ma zapas mocy. To już parę dobrych lat i jeszcze w siłach. Poprzedni właściciel zaopatrzył ją w większy dysk (30GB) i pojemniejszą baterię - ładuję mniej więcej raz na tydzień. Ogólnie wygląd trąci myszką, ale jak już człowiek zamknie oczy i się wsłucha... echhh Kiedyś dla żartu, ktoś wymyślił w Stanach klinikę dla uzależnionych od Karmy, którym padła (a nie można już było kupić nówki) - nie czuję się gotowy na jej koniec (choć mam w zapasie E10, z którym chodzę poza domem).
  13. A ja przetestowałem Onyx BOOX i uważam go za najlepszy obecnie czytnik. Z PDF-ami nie ma żadnego problemu, chyba że są skanami obrazkowymi, to przydałby się większy ekran. Kindle 3 też mamy w domu i poza tym, że jest tańszy (jakieś 50-150 zł zależnie od modelu), to nie umywa się do BOOX-a Kindle z 3G jest teraz sporo droższy. Na Onyx-ie przeczytam wszystkie formaty dokumentów (zero Calibre czy innych konwersji), mam polskie menu (i kilkanaście innych języków), mogę wrzucić dowolną czcionkę, słowniki w otwartym formacie StarDict, do wyboru różne aplikacje do czytania (Adobe Reader, FBReader, CoolReader), widzę przejrzyście katalogi i pliki (a nie jakieś "kolekcje") i mogę na nich operować (kopiuj, wklej, przenieś, zmień nazwę), mogę słuchać audiobooki a też włączyć czytanie tekstu na głos (TTS) dobrej jakości: http://www.ivona.com/pl/ - można posłuchać on-line Rysik też nie jest bez znaczenia w bogatszych modelach, można szkicować, pisać, gryzmolić po książkach (PDF, DjVu), wygodny notatnik do pisania i edycji txt. WiFi jest ok i przeglądarka do internetu też w porządku (ma SSL). Karty SD do 32GB; etui i ładowarka w komplecie - nie muszę dokupywać jak w innych. Wszystkie Onyx BOOX-y mają jednakowe oprogramowanie, różnią się obudową, wielkością i niektóre, uboższe nie mają WiFi i rysika. Napisałem sporo, bo już mnie denerwuje, że ludzie nie znają nic innego i czytnik zaraz kojarzy im się z Kindle, a dla mnie to taki "zdalny sklep Amazonu" w rekach Jak ktoś czyta po angielsku, to rzeczywiście multum publikacji do kupienia, ale Polskich jak na lekarstwo. Poza tym w nowym Kindle Classic to nawet audio wycięli i pamięci zostało dla użytkownika jakiś 1GB - kastracja.
  14. Mam ten czytnik od ponad pół roku - to był strzał w 10-kę Cytuję te fragmenty wyżej, bo w nowym oprogramowaniu (obecnie 1.4) doszły różne nowe "fjuczery": - notatnik jest obecnie szkicownikiem (od rysowania szkicow), a został dodany notatnik z prawdziwego zdarzenia. Przy pomocy klawiatury ekranowej można pisać po prostu teksty, a w polskim firmware są również polskie litery na klawiaturze Do tego notatnika można też kopiować całe fragmenty tekstów z książek w formatach PDF i EPUB - posiada funkcję "kopiuj" i "wklej" - co do formatów to z tekstowych obsługuje jeszcze oprócz wymienionych DOC i DJVU a także pliki spakowane ZIP ! - funkcje audio zostały poprawione (wyeliminowane parę bug-ów), ale prawdziwym hitem jest profesjonalny syntezator mowy IVONA wbudowany (bezpłatnie) w czytnik. Funkcja TTS czyli "Czytaj na głos" Czyta świetnie, można sprawdzić na stronie ivona.com - głos Ewa. Czyli z e-booków mamy audiobooki za free - można uzywać słowników w formacie "StarDict", których jest sporo w sieci i to zarówno podczas czytania tekstów jak i korzystając z bezpośredniego dostępu do słownikow (z menu głownego) gdzie można (też z klawiatury ekranowej) wpisywać własne słowa. - dla mnie niesamowite jest to w tym czytniku, że mogę użyć dowolnego fontu TTF i tekst będzie wyglądał tak jak lubię. Jest obsługa polskich stron kodowych UTF-8 i CP1250, więc z polskimi literkami nie ma problemów. Czytnik używa formatowania, dzielenia wyrazów a dodatkowo można regulować odstępy między liniami (od 80% do 200% co 10%). To już rozpuszczanie klienta Czcionki można sobie ustawiać w 15 rozmiarach wielkości, pogrubiać i pochylać. Dotyczy to formatów: FB2, MOBI,PRC, PDB, RTF, EPUB, DOC, TXT i spakowanych ZIP-em HTMl-ów. Pozostałe formaty (PDF, DJVU, HTML, CHM) są obsługiwane w trochę inny sposób, np. wielkość czcionki liczona w %. - obsługa PDF-ów ma doskonały tryb "reflow" (nie dotyczy pdf-ów ze skanowanymi obrazami) gdzie tekst publikacji zostaje przeformatowany i może być praktycznie dowolnie powiększany. Bardzo wygodnie się to czyta - 6" ekranu zupełnie nie przeszkadza, większy byłby nieporęczny. - WiFi ma pełną konfigurację ułatwiającą dostęp do sieci, łącznie z możliwością konfiguracji proxy. Obsługa stron internetowych poprawiona i przyspieszona. Istnieją też dodatkowe (nieoficjalne) aplikacje do BOOX-a, np. Czytnik RSS, którego można sobie zaprogramować, włączyć rano i sam ściągnie nowości z artykułami na czytnik, które można sobie przeczytać po drodze do pracy w autobusie Dobra, rozkręciłem się, ale pokażcie mi drugi taki czytnik za jakakolwiek cenę o takich możliwościach i z tak porządną obsługą języka polskiego ?? Jeśli za drogi to jest jego tańsza wersja BOOX60S bez WiFi i ekranu dotykowego. Czyta się równie dobrze, a kosztuje obecnie 900zł. Wygląd (biały) jest rzeczywiście taki sobie jak dla mnie ale przecież ma w komplecie etui skórzane w którym wygląda już zupełne bombowo Mam takie zdjęcie :
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności