Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Compton

Zasłużony
  • Postów

    5476
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    62

Treść opublikowana przez Compton

  1. Mi również dźwiękowo bardziej odpowiadają Bathysy, szczególnie jeżeli chodzi o przestrzeń, to na MAXach córki też lubię sobie od czasu do czasu posłuchać.
  2. Compton

    All that Jazz

    Nowy album "Birds" przesłuchany dwa razy. Bardzo mi się podoba. Jest co słuchać. Plus z polecenia @lobuz1 album "Stormy Beauty". Super sobota!
  3. No pewnie, siadło! To mam dziś ucztę, nowy Tingvall Trio plus cytowany album, jest co słuchać. Dzięki
  4. Philips Fidelio X2 (HR grają ciut gorzej) Beyerdynamic DT990 Philips Fidelio X3 Denon D7000 Sivga Robin SV021 AKG K7XX Monopirce Monolith M1060 To chyba tyle, co wyciska wszystko z każdej złotówki. Nie są to najlepsze słuchawki w Totalu, ale w stosunku do ceny chyba nie mają konkurencji.
  5. Compton

    Muzyczne Zakupy

    O Panie Łobuzie, co Cię tak do nich zraziło? Ja dopiero na HFM HE-5LE mod by @Fatso odkryłem Tingvall Trio, Helge Lien Trio itp. A oboje wiemy, że to nasza ulubiona muzyka. jakich słuchałeś Hajfimanów, że masz takie zdanie a nie inne?
  6. Compton

    All that Jazz

    Helge Lien Trio & Tore Brunborg - czekamy na album "Funeral Dance"
  7. Compton

    All that Jazz

    W oczekiwaniu na nowy album A tu cały utwór:
  8. Compton

    All that Jazz

    Absolutnie nie. Nawet nie miałem świadomości. Ale jak już jesteśmy przy czymś wyjątkowym.. Polecam, arcydzieło! https://tidal.com/browse/album/256039864
  9. Teraz słucham ich ze stacjonarki po kablu USB i praktycznie nie analizując ich ogólnego brzmienia, bo coś tam sobie czytam, to wypadają IMO świetnie. One doskonale grają w tle, mają taką dozę muzykalności, że wszystko co się z nimi wykonuje oferują dużą porcję przyjemności. Wczoraj sporo czasu spędziłem z nimi w kuchni. No i muszę powiedzieć że wcale się nie zmęczyłem (jak dotychczas bez nich), a wszystko wyszło super! 😍
  10. Słuchałem, np. z Mojo 2 czy Ifi HipDac 2 ale też na tym ich stockowym kabelku i tu również nie odczuwałem jakościowego przeskoku - może również źródła za słabe. One mi się najbardziej podobają w wersji bezprzewodowej. Ale takich słuchawek przewodowych w tej cenie bym nie kupił, bo znam tuzin lepszych.
  11. No, ciekawy jestem efektu. Ja póki co nie słyszę różnicy w graniu po BT czy po kablu. Ba, nawet miałem wrażenie, o czym pisałem Kuropowi, że słuchane po kablu Bathysy brzmią gorzej. Nie wiem, może to wina okablowania - jeden kabelek to oczywiście stock, drugi to hipermarketowy dwumetrowiec w oplocie o długości dwóch metrów za 30 PLN.
  12. Bathysy mają to do siebie, że nie lubią konkurencji. Nie lubią, bo niczym szczególnym na ich tle się nie wyróżniają, szczególnie tą kablową i to bez względu na cenę. U mnie w bezpośrednich porównaniach, to takie DT880 czy nawet Fidelio X2 potrafiły czasami zabłysnąć czymś tam, czego Focale nigdy nie zrobiły. One zyskują dopiero przy dłuższym zapoznaniu - typowe introwertyki - jak zostajesz z nimi na dłużej sam na sam i pozwolisz im się rozegrać, to się okazuje, że potrafią całkiem sporo i śmiało nam to serwują w każdym repertuarze. Nie są neutralne, nie mają wzorowej charakterystyki, ale są IMO szalenie muzykalne, wciągające i angażujące. A przede wszystkim są bezprzewodowe. Miałem Fidelio L3 i długo się gryzłem z tym, czy zapłacić 10 razy więcej za nowe bezprzewodowe słuchawki - ostatecznie, bez porównań, ba analizy, tylko zanurzając się w sam dźwięk, stwierdziłem, ze dla mnie muzyka bez Focali nie będzie brzmieć już tak samo. Co do połączenia z komputerem stacjonarnym, to stosuję zamiennie kabel USB 2 m lub zakupiony wcześniej do Fidelio L3 adapter 1Mii B10 https://allegro.pl/oferta/b10-nadajnik-audio-bluetooth-5-0-usb-1mii-aptx-20m-12644716048
  13. Ja tam każde słuchawki przyjmuję w stocku takie jakie są.. Jeżeli mi nie siądą, to sell, nie ma u mnie EQ. FB mi siadły po dłuższym odsłuchu, kto wie, może Px8 siadły by mi bardziej, ale to już tylko przypuszczenia i domysły. Lubię rockowe brzmienie słuchawek, czyli tzw V-kę, ale Bathysy są tak romantyczne w swoim wykonaniu, że te damskie wokale mnie tak uwiodły, że dla nich wyzbyłem się wszelakiej szybkości, detalizy i jasności. One nie brzmią, one wybrzmiewają, ich nie nie słucha, je się czuje, ich się nie ma na głowie, z nimi się obcuje. Takie to są te Focale...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności